Czy w czasach PRL był lepiej?

[Mariusz 70]

FSO:moze kolega mi jako znawca wspanialosci PRL-u wytlumaczy te niezwykla zagadke.

Dlaczego nie wolno nam bylo w koncu XX wieku posiadac telefonu ?

[secesjonista]

Witam:

secesjonista: porównaj proszę ile było kopalń w '89 r. a ile obecnie, ile zamknięto. Pytanie czemu - bo były tam ZZ. Wystarczy poczytać o zamieszaniu wokół JSW by zrozumieć że współpraca z ilomaś związkami nie jest możliwa, zwłaszcza jak każdy na wyprzódki chce jak najwięcej dla swoich.

pozdr

Zatem: kopalnie na dziś są twierdzami ZZ czy nie?

Kolega w różnych postach przejawia pewną ambiwalencję w tej sferze, by nie rzec, że pisze zaprzeczając samemu sobie.

[lancaster]

FSO:moze kolega mi jako znawca wspanialosci PRL-u wytlumaczy te niezwykla zagadke.

Dlaczego nie wolno nam bylo w koncu XX wieku posiadac telefonu ?

Mylisz się Mariuszu , i powielasz jeden z nieprawdziwych mitów o Polsce Ludowej , telefon mógł mieć , każdy przeciętny szary obywatel , wystarczyło złożyć podanie i poczekać , 15 - 20 lat , a nawet krócej , rodzice npu otrzymali taki już po 8 latach

Edytowane 4 Czerwiec 2011 przez lancaster

[Mariusz 70]

Mylisz się Mariuszu , i powielasz jeden z nieprawdziwych mitów o Polsce Ludowej , telefon mógł mieć , każdy przeciętny szary obywatel , wystarczyło złożyć podanie i poczekać , 15 - 20 lat , a nawet krócej , rodzice npu otrzymali taki już po 8 latach

No to posypuje glowe popiolem.Wykazalismy faktycznie maloduszny brak wiary w techniczne mozliwosci socjalistycznej ojczyzny.15 lat czekania,a wiec moze wystarczylo jeszcze przez zaledwie 5 lat wytrwac w owej wierze.

Niestety socjalizm sie skonczyl(co chyba nas troche tlumaczy) i jakims tajemniczym sposobem w przeciagu kilku miesiecy telefon w domu sie znalazl.

Nie trzeba bylo tez o dziwo pisac uzasadnien dziwacznego kaprysu.Wielkie,wielkie misterium.

[gregski]

A pamiętacie jak to za PRL-u należało się starać o pozwolenie na używanie telewizji satelitarnej?

To chyba w trosce o estetykę dachów?

[ciekawy]

A pamiętacie jak to za PRL-u należało się starać o pozwolenie na używanie telewizji satelitarnej?

To chyba w trosce o estetykę dachów?

Z tym się akurat nie zetknąłem, ale pamiętam inną absurdalną sytuację: otóż Władza Ludowa doszła do wniosku, że nasz dom nie spełnia socjalistycznych norm estetycznych (tj. postawiony z czerwonej cegły, i nie jest otynkowany) Przyszedł urzędowy nakaz .... otynkowania prywatnego domu (sic!) Zwróciliśmy się z pismem, iż nie posiadamy mat. budowlanych (w tym nieosiągalnego cementu), i owego zalecenia spełnić nie możemy (tym bardziej, że w żadnych składach cementu nie było, a jak już był, to był ... reglamentowany) :)Na co Władza wydała nam (po namyśle) stosowną asygnatę, na zakup tegoż dobra luxusowego, jakim (wtedy) bez wątpienia był cement . Z innych fajnych "rzeczy" pamiętam jeszcze Akcję "Posesja" - otóz chodziła sobie "trojka" (milicjant, strażak, i jakiś bliżej niezidentyfikowany typ) po obejściach i domach, sprawdzając, czy ma się ... porządek (pod pretekstem zagrożenia pożarowego ). Mogli "wniknąć" w to, co mamy na strychu, w piwnicy, w budynkach i garażach, a także wokół nich. Oczywiście - to wszystko dla dobra obywatela

[gregski]

Akcja "Posesja"! Pamiętam! Wtedy właśnie zasypano lasy śmieciami. Chłopi okładani mandatami za burdel w obejściu ładowali cały swój syf na furmanki i do lasu... bo za darmo...

[lancaster]

Tak czytam , posty Kolegów i zaczynam rozumieć Samuela w jego pochwale komuny i PRL , toż władza dbała o obywatela , aż do bolu ( czasem doslownie ), o estetykę w domu i zagrodzie , o bezpieczeństwo pożarowe , w podaniu o przydział telefonu tez trzeba było opisać sytuacje życiową i zawodowa ( a nie wystarczyło - chce sobie z kolegami o dup... Maryny pogadać i na piwo się umówić ) , co pozwalało socjalistycznemu urzędnikowi podjąć właściwą decyzje , a kto dziś wykazuje taka troskę o obywatela ?

[Glasisch]

name='lancaster' timestamp='1307194536' post='195405']

T a kto dziś wykazuje taka troskę o obywatela ?

między innymi ten pomazaniec

[widiowy7]

A pamiętacie jak to za PRL-u należało się starać o pozwolenie na używanie telewizji satelitarnej?

To chyba w trosce o estetykę dachów?

Hę. Nie pomyliłeś się?.Za Peerelu była telewizja satelitarna?

[lancaster]

Hę. Nie pomyliłeś się?.Za Peerelu była telewizja satelitarna?

Greg , ma racje była SAT TV , co więcej faktycznie wydawano na nią zezwolenia by obywatela nieuświadomionego politycznie zgnilizna moralna i tzn"kolorowym światem " obronić , dla takiego obywatela w programie 2TVP , trzech gości w sobotę poszczało przez godzinę wyrywki z rożnych stacji STV , czasem z obowiązkowym komentarzem , kto to prowadził .....?

ps

zawsze się dziwiłem ze w PRL nie wprowadzono zezwoleń na magnetowidy VHS ....

[secesjonista]

Tak czytam , posty Kolegów i zaczynam rozumieć Samuela w jego pochwale komuny i PRL , toż władza dbała o obywatela , aż do bolu ( czasem doslownie ), o estetykę w domu i zagrodzie , o bezpieczeństwo pożarowe , w podaniu o przydział telefonu tez trzeba było opisać sytuacje życiową i zawodowa ( a nie wystarczyło - chce sobie z kolegami o dup... Maryny pogadać i na piwo się umówić ) , co pozwalało socjalistycznemu urzędnikowi podjąć właściwą decyzje , a kto dziś wykazuje taka troskę o obywatela ?

Dbała też o odpowiednią postawę ideowo-patriotyczną, do mego dziadka zawsze przychodził dzielnicowy w dniu 1 maja i wzdychał... panie Henryku: "znowu pan nie wywiesił", niestety dziadek był oporny zarówno względem miejscowego aparatu PZPR, jak i późniejszej Solidarności.

Zawsze powiadał, że wywiesza na urodziny wnuczków... a że jednemu przypadało na 3 maja...

A ruszyć, go nie ruszali bo spec od drewna wyjeżdżający wciąż na modelowe socjalistyczne budowy do bratnich krajów, jak i tych nie bratnich.

Pochwalę się: robił schody z dębu u Niemena, kiedy nie było praktycznie odpowiednich maszyn do tego rodzaju drewna, i wszystko dopasowywał ręcznie.

Potrafił zobaczyć odchyl w meblu rzędu 2,5 cm tak tylko na "oko". I rzadko się mylił.

O pracy w PRL mówił jedno - paparuchy i brakoroby, nikt przed wojną nie byłby wyzwolony na czeladnika.

[widiowy7]

Greg , ma racje była SAT TV , co więcej faktycznie wydawano na nią zezwolenia by obywatela nieuświadomionego politycznie zgnilizna moralna i tzn"kolorowym światem " obronić , dla takiego obywatela w programie 2TVP , trzech gości w sobotę poszczało przez godzinę wyrywki z rożnych stacji STV , czasem z obowiązkowym komentarzem , kto to prowadził .....?

ps

zawsze się dziwiłem ze w PRL nie wprowadzono zezwoleń na magnetowidy VHS ....

Nie pamiętam. Skleroza na szczęście nie boli. Z wyjatkiem nóg.

Tak a propos czeladników.

Jeszcze za komuny istniał ten stary system cechowy. Dziś już nie.

Sam mam uprawnienia czeladnicze w zawodzie.

[gregski]

Klechda chyba się nazywał?

[ciekawy]

Sam mam uprawnienia czeladnicze w zawodzie.

Drukarz - zecer ?