Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

jancet   
W dniu 21.05.2020 o 5:24 PM, Tomasz N napisał:

Dziś osiągnęliśmy poziom XI wg metodyki Janceta.

 

Tak. Znaczy 20 kwietnia. I niby jest świetnie, z państw UE (tych z ludnością ponad 1 mln) niżej od nas są tylko Bułgaria, Grecja, Słowacja i Węgry. Trochę szkoda, że u nas rośnie z grubsza liniowo, a w pozostałych państwach raczej coraz wolniej.

 

Jednak martwi mnie inny wskaźnik, mianowicie liczba aktywnych przypadków (z grubsza - chorych) na milion. W tej klasyfikacji znaleźliśmy się na II miejscu w naszej grupie, czyli w państwach UE położonych na wschód od 15 południka.

 

Dlaczego ten 15 południk stał się tak ważny w ekspansji wirusa - nie mam pojęcia i pewnie tęgie epidemiologiczne głowy będą się nad tym biedzić przez jakiś czas, aby nic nie ustalić. Ale fakt, że na wschód od niego epidemia się rozwija inaczej, niż na zachód, pozostaje faktem, choć jednak z wyjątkiem Szwecji, która wyraźnie ciąży ku zachodowi. Ale Grecja nie, więc to nie prosta kwestia korzeni kapitalizmu.

 

Siak czy owak jeśli chodzi o liczbę chorych na milion mieszkańców, to u nas wczoraj wynosiła ona 288, a w Rumunii - 300. Problem też w tym, że w Rumunii ta liczba od ponad tygodnia maleje, a u nas rośnie. Więc pewnie za 2-3 dni zajmiemy pierwsze, słusznie nam się należące miejsce.

 

U naszych sąsiadów wygląda to tak, że w Czechach jest to 231 osób pm, na Litwie - 158, zaś na Słowacji - 40.

 

Ale na zachód od owego południka też leżą takie państwa UE, jak Dania, Niemcy i Austria, gdzie liczba chorych ppm jest już znacznie niższa niż u nas - odpowiednio 156, 148 i 88,  i w dodatku maleje.

 

Jeżeli chodzi o liczbę zrealizowanych testów, wykrywających gen wirusa, to zrealizowaliśmy ich 19 tys. na mln mieszkańców. I jest to niższy wskaźnik, niż u naszych sąsiadów - na Słowacji 28 tysięcy, w Czechach 36 tysięcy, Niemcy - 43 tysiące, Białoruś - 44 tysiące, Rosja - 56 tysięcy.  Jedynie na Ukrainie zrealizowano tylko 6 tysięcy testów na milion mieszkańców.

 

Więc wypowiedzi ministrów, premiera i prezydenta, jakoby to Polska świetnie radziła sobie z koronawirusem, to już są ewidentne kłamstwa. Radzimy sobie znacznie gorzej niż średnio, w porównaniu do innych krajów Europy Środkowej. A za 2-3 dni trzeba będzie powiedzieć twardo - najgorzej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jednak martwi mnie inny wskaźnik, mianowicie liczba aktywnych przypadków (z grubsza - chorych) na milion. W tej klasyfikacji znaleźliśmy się na II miejscu w naszej grupie, czyli w państwach UE położonych na wschód od 15 południka.

 

Nie rozumiem jak ten wskaźnik ma obciążać władze ? Ma to niewątpliwie jakiś związek z zasadami testowania, o większej "ciemnej masie", ale też z odpornością szeroko rozumianej lokalnej populacji, na co władza nie ma wpływu.

Władze może obciążać moim zdaniem jedynie procent przypadków śmiertelnych do hospitalizowanych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.05.2020 o 10:01 PM, jancet napisał:

Ale na zachód od owego południka też leżą takie państwa UE, jak Dania, Niemcy i Austria, gdzie liczba chorych ppm jest już znacznie niższa niż u nas - odpowiednio 156, 148 i 88,  i w dodatku maleje

 

A nie istnieją państwa w których liczba tych chorych jest większa?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Pojawiły się sugestie, że epidemia w Wuhan była dużo wcześniej. Mam pytanie czy ktoś ma kontakt z uczestnikiem olimpiady wojskowej z października 2019 r. w Wuhan? Tam podobno były duże zachorowania i dziwne zachowanie ekipy amerykańskiej.  

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Masowe badania przesiewowe dają zupełnie inny obraz epidemii. Jak podała PGG 97,5 % jej górników przeszło Covid bezobjawowo. Hospitalizacji wymagało jedynie 1,5 %. Czyli nie co piąty a co czterdziesty miał objawy, co sześćdziesiąty na tyle poważne, że był hospitalizowany. Ale ciekawsza jest zaraźliwość. Tylko 12 % (czyli co ósmy) zaraziło swych domowników. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Tomasz N napisał:

Masowe badania przesiewowe dają zupełnie inny obraz epidemii. Jak podała PGG 97,5 % jej górników przeszło Covid bezobjawowo

 

A skąd te dane?

'1,99 proc. spośród wszystkich pracowników spółki jest zakażonych koronawirusem, a prawie 98 procent z nich przechodzi chorobę bezobjawowo. Pośród osób zakażonych wyłącznie 1,65 proc. pracowników jest hospitalizowanych, a mniej niż procent przebywa w izolacji" - poinformowała we wtorek Polska Grupa Górnicza".

/interia/

 

Widzi Tomasz N różnicę?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

A widzę, drobne różnice.  Takie procenty usłyszałem w radiu. Widać ktoś minimalnie pozaokrąglał do pół procent.

 

Aaa widzę!!!

Już poprawiam

Jak podała PGG 97,5 % jej zarażonych górników przeszło Covid bezobjawowo

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
W dniu 24.05.2020 o 1:29 PM, Tomasz N napisał:

Nie rozumiem jak ten wskaźnik ma obciążać władze ?

 

Ależ oczywiście wskaźnik ten zależy od wielu czynników i bezpośrednio władz nie obciąża. Natomiast obciąża władzę powtarzane namiętnie propagandowe twierdzenie, że to dzięki jej wysiłkom sytuacja epidemiczna w Polsce jest lepsza, niż gdzie indziej.

 

Po pierwsze - nie jest lepsza, jest znacznie gorsza, niż w wielu krajach tzw. Europy Środkowo-Wschodniej.

 

Po drugie - jak słusznie zauważyłeś sama wysokość wskaźnika o winie nie świadczy, więc o zasłudze też nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W sumie to nieistotne przy Covidzie bezobjawowym (w większości).

Ciekawszy jest wątek Olimpiady Wojskowej 2019 w Wuhan. Może poszperasz w znajomościach i sprawdzisz ten wątek Jancecie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Boris Johnson ogłosił dziś, że w przyszłym tygodniu zaczyna program szczepień i że do końca kwietnia zakończy program szczepień, który zapewni odporność grupową.

Ale niech Brytole sami się zajmują swymi problemami, jak się wypisali, to ich sprawa. Ale to co u nas, to już mnie głęboko dotyczy.

Gdy Premier zapowiadał, że ferie szkolne skończą się 18 stycznia, a wtedy zapewne będziemy mieć już szczepionkę, wydało mi się to wątpliwe. Jednak rzeczywiście wszystko wskazuje, że 18 styczna przynajmniej pierwsze partie szczepionek, zamówionych prze UE, będą dostępne.

Jednak dziś usłyszałem, że masowe szczepienia zaczniemy pod koniec lutego lub na początku marca.

No cóż, wczoraj zacząłem tworzyć symulacje liczby osób, które nabędą odporność dzięki szczepionkom. Gdyby akcja masowych szczepień zaczęła się 18 stycznia, i gdybyśmy szczepili 100 tysięcy osób dziennie (w piątek, świątek i sobotę oraz niedzielę), to liczbę 21 milionów osób, teoretycznie odpornych osiągnęlibyśmy najwcześniej 20 marca, tyle że w roku 2022.

Gdybyśmy chcieli liczbę 21 milionów osób, które nabyły odporność dzięki szczepionkom, osiągnąć do końca marca 2021, zaczynając szczepienia 18 stycznia, to musielibyśmy szczepić dziennie 875 tysięcy ludzi.

Co to znaczy?

Przyjmując optymistyczne, że zaszczepienie 1 osoby zajmie 10 minut dwuosobowemu zespołowi i że będzie on pracować 12 godzin na dobę 7 dni w tygodniu, oznacza to konieczność istnienia ponad 12 tysięcy punktów szczepień. Zakładając, że samym szczepieniem zajmują się dwie osoby, a dalsze dwie pracują w administracji i logistyce, to w akcji szczepień na tym poziomie musi być zaangażowane ok. 50 tysięcy ludzi. Od 18 stycznia, czyli za 46 dni.

Znaczy dziś już wiadomo, że tej armii ludzi nie zmobilizujemy i  nie przeszkolimy do 18 stycznia.

Więc nawet, jeśli dzięki kontraktom Unii Europejskiej (których finasowanie ponoć nasz rząd zamierza zawetować) 18 stycznia zaczną do nas dostarczać szczepionki, i tak nie będziemy w stanie zacząć masowego szczepienia.

Dziś premier oszczędnie twierdził, że masowe szczepienia zaczną się pod koniec lutego lub na początku marca. Czyli na koniec najgroźniejszego sezonu grypowego 2020/2021.

No cóż, pozostaje nam modlić się, byśmy się zdążyli zaszczepić przed sezonem grypowym 2021/2022. Czyli tak do końca października 2021.

Szczerze powiedziawszy – wątpię. Ci ludzie to przeciwieństwo króla Midasa. Choćby dać im złoto, i tak zamienią to w gówno.

W dniu 5.07.2020 o 9:36 PM, Tomasz N napisał:

Może poszperasz w znajomościach i sprawdzisz ten wątek Jancecie?

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja tak tylko pytająco w nieco innej sprawie, bo o sprawach oczywistych związanych z tą władzą już mi się zwyczajnie nie chce gadać.

A tamte szczepionki na grypę zapowiedziane w milionach przez p. Morawickiego już są ????

Czy będą latem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

Mnie trochę dziwi, że w doniesieniach agencyjnych nic nie ma o ewentualnych szczepieniach w Chinach. Portale ze szczegółami omawiają zamówione przez UE szczepionki, a także te przez USA i Wielką Brytanię, nawet wiele się poświęca Rosji, która również (mimo problemów produkcyjnych) rozpoczyna na dniach, na masową skalę szczepienia Sputnikiem V. Jednak  o kraju, który w teorii najlepiej poradził sobie z tzw drugą falą (prawie w ogóle jej nie doświadczając) w tej kluczowej kwestii całkowita cisza. Nawet nie wiem, czy Chiny cokolwiek zamawiały, czy może mają własne ośrodki i producentów, które nasycą miejscowe zapotrzebowanie. A może w ogóle zignorują potrzebę szczepień? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   

Cisza być może w polskich mediach. W niemieckich np. niekoniecznie:

Z 20 listopada: Chiny zaszczepiły już milion ludzi przeciw koronie

Lub wiadomość z początku listopada:

Chiny testują szczepionkę przeciw koronie na ludności

 

Albo taka ciekawa wiadomość sprzed dwóch dni:

Turcja zamawia szczepionkę z Chin (rozpoczęcie szczepień ogłoszone na 11 grudnia tego roku)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
W dniu 4.12.2020 o 8:15 PM, Bruno Wątpliwy napisał:

o sprawach oczywistych związanych z tą władzą już mi się zwyczajnie nie chce gadać.

 

A ja jednak nie mogę się powstrzymać.

 

Ostatnio ogłoszono, że będziemy wykonywać 280 tysięcy szczepień... ale nie dziennie, tylko tygodniowo.

 

W tym tempie liczba osób uodpornionych będzie liczyć w przeddzień roku szkolnego:

2021/2022 - 4,200 miliona, czyli 11% ludności;

2022/2023 - 11,600 miliona, czyli 30% ludności,

2023/2024 - 18,640 miliona, czyli 49% ludności,

zaś cel, czyli 21,000 miliona uodpornionych dzięki szczepionkom osiągniemy równo za 3 lata, czyli 10 grudnia 2023.

 

Zaś ostatnią szczepionkę z zamówionych 45 milionów wstrzykniemy 21 lutego 2024 roku.

 

Znaczy wstrzyknęlibyśmy. Jakoś nie sądzę, by producent gwarantował, że szczepionkę można przechowywać przez cztery lata, nawet w temperaturze ciekłego azotu. Sądzę optymistycznie, że rok, może krócej. Poza tym wirus mutuje i zapewne pod koniec lata pojawią się kolejne generacje szczepionki. We wrześniu 2021 roku pewnie będzie nowa, a stara będzie uodparniać na wirusy, których już nie ma.

 

Do września w zapowiadanym przez rząd tempie zużyjemy 9,040 miliona szczepionek, czyli trochę ponad 20% dziś zamówionych. 80% się zmarnuje.

 

Żeby to września zużyć zamówione szczepionki, powinno się wykonywać ponad 1, 300 tysięcy szczepień tygodniowo, a nie 280 tysięcy. W USA logistyką szczepień mają zająć sę służby mundurowe, powołano sztab, zorganizowano ludzi, ponoć wszystko było gotowe jeszcze latem, czekają tylko na szczepionkę. No ale u nas służby mundurowe mają robotę z rozbijaniem demonstracji klimatycznych.

 

Po ***** **** zamówili tyle szczepionek, skoro nawet nie planują ich użyć w rozsądnym terminie? Przecież poszły na to nasze pieniądze! Może znów ktoś brał prowizję za pośredniczenie? Instruktor tenisa?

 

Co prawda można mieć nadzieję, że będzie jak ze szczepionkami przeciw grypie. Podobno rząd w bohaterskim geście, po licznych apelach, byśmy się szczepili, zamówił 2,2 mln (!!!) szczepionek, czyli dla niecałych 6% ludności. No ale 800 tysięcy jeszcze "nie przyszło", ale przyjdą, oczywiście, że tak. W styczniu, w marcu czy latem?

 

Ja jestem autentycznie przerażony. Państwo, w którym żyję, się rozpada. Nie działa, a raczej działa w sposób szkodliwy dla narodu. 

 

Obecnie wg rządowych statystyk umiera prawie 450 osób tygodniowo. Zakładając, że to tempo będzie maleć proporcjonalnie do liczby uodpornionych, a po osiągnięci 21 milionów ich liczby spadnie do zera, do do 14 lutego, gdy pojawią się pierwsi uodpornieni dzięki szczepionce, umrze na COVID-19 prawie 30 tysięcy ludzi. A potem, do osiągnięcia teoretycznego poziomu odporności stadnej za 3 lata umrze na COVID-19 jeszcze jakieś ćwierć miliona.

 

O liczbie testów (obecnie mamy średnio za 7 ostatnich dni 871 testów dziennie na milion mieszkańców, podczas gdy w Rumunii jest to 1398, na Słowacji 1786 (niezależnie od badań antygenowych, którym poddano ok. 60% ludności) , w Czechach 2088, w Niemczech 2175, w Austrii 2417, we Włoszech 2772, na Islandii 3728, a na Litwie 4276.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

O liczbie testów (obecnie mamy średnio za 7 ostatnich dni 871 testów dziennie na milion mieszkańców, 

A czy jakiś dziewiętnastolatek jest w stanie te optymistyczne dane sprawdzić?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.