Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Irek18

Trakowie to byli Słowianie

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomym jest, że Trakowie mieli czcić boga, któremu nadali miano: "Derajnos".

"dera" to zgrubienie od "derka", a "nos" to... nos. Trakowie, którzy jak wiemy ukrywali swe słowiańskie pochodzenie, użyli tu zakodowanej informacji wskazującej, że się ukrywali. Wiadomo: "dera" zakrywała "nos" przez co nie odkryto tak długo słowiańskich korzeni tego ludu. Choć ze względu na ów "nos" nie są to aby korzenie semickie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Żyje sobie na Krecie pewien mądry i ogólnie szanowany naukowiec. Nazywa się Gareth Alun Owens. Od bardzo wielu lat stara się rozszyfrować Dysk z Fajstos... Na pewno zależy mu na tym, żeby jego nazwisko zapisało się w historii, jako tego, który coś w tym temacie wniósł. Ale jest to człowiek, który nie dąży do tego za wszelką cenę i nie chce stać się pięciominutowym bohaterem na siłę i wbrew wszystkiemu forsując własną wizję. Bardzo często spotyka się na różnych seminariach z innymi naukowcami, jak również przedstawicielami zawodów zainteresowanych wynikami jego pracy. Przy takich spotkaniach zawsze pada pytanie "Panie Owens, co w końcu na tym dysku jest napisane?". I wtedy p. Owens odpowiada "Jako że jestem Walijczykiem, już lata temu mógłbym udowodnić, że jest to zapis w moim rodzinnym języku. Tylko po co, skoro to nieprawda...?"

Uważam, że dobrze byłoby, żeby Irek18 wziął sobie do serca postawę walijskiego językoznawcy i okazał odrobinę pokory w stosunku do prawdziwej nauki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

Uważam, że dobrze byłoby, żeby Irek18 wziął sobie do serca postawę walijskiego językoznawcy i okazał odrobinę pokory w stosunku do prawdziwej nauki.

Po tym co tu przeczytałem to trudno mi uznać żeby ów naukowiec od dysku z Fajum był prawdziwym naukowcem. Gdyby takim był to albo by ten dysk rozszyfrował albo, korzystając ze swej wiedzy i doświadczenia, podał jakie możliwe warianty mogą wchodzić w grę. Skoro facet przyznaje że nie potrafi tego zrobić to o jakiej pokorze może tu być mowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Brawo Euklidesie. Primo nie znasz ani jednej pracy owego ale wiesz, że badaczem nie jest. Secundo nie Fajum a Fajstos

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pokorze względem własnej nieumiejętności odczytania sensownego tej inskrypcji, na tym polega pokora.

Na zrozumieniu własnych ułomności bądź niewiedzy.

Jak rozumiem lepiej pokazać światu wyssane z palca czy niczym nieumotywowane interpretacje i będzie to dowód... pokory?!?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Po tym co tu przeczytałem to trudno mi uznać żeby ów naukowiec od dysku z Fajum był prawdziwym naukowcem. Gdyby takim był to albo by ten dysk rozszyfrował albo, korzystając ze swej wiedzy i doświadczenia, podał jakie możliwe warianty mogą wchodzić w grę. Skoro facet przyznaje że nie potrafi tego zrobić to o jakiej pokorze może tu być mowa.

Euklidesie, chodzi Fajstos a nie o Fajum (jak już zdążył zauważyć Furiusz). Poza tym "możliwych wariantów" G. Owens przedstawia sporo. Wystarczy zapoznać się z jego publikacjami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Pokorze względem własnej nieumiejętności odczytania sensownego tej inskrypcji, na tym polega pokora.

Na zrozumieniu własnych ułomności bądź niewiedzy.

Jeżeli ktoś nie potrafi czegoś zrobić i jeszcze się do tego przyznaje, to co on sobą reprezentuje. Po co komu jego pokora.

Jak rozumiem lepiej pokazać światu wyssane z palca czy niczym nieumotywowane interpretacje i będzie to dowód... pokory?!?

Jeżeli jakiś mądry człowiek przedstawia swe interpretacje to dlaczego nie, nawet jeżeli są słabo udokumentowane to mogą odzwierciedlać prawdę. W końcu historia nie jest nauką ścisłą i ktoś może coś mądrego powiedzieć mimo że nie ma zbyt wielu dowodów na poparcie tego co twierdzi. A po co komu czyjaś pokora. Odzwierciedlanie rzeczywistości poprzez jakieś empiryczne fakty to behawioryzm. Taki sposób rozumowania można oczywiście stosować ale nie jest jedynym i często mocno zubażającym.

Euklidesie, chodzi Fajstos a nie o Fajum (jak już zdążył zauważyć Furiusz). Poza tym "możliwych wariantów" G. Owens przedstawia sporo. Wystarczy zapoznać się z jego publikacjami.

Naturalnie niegodnym jestem by te warianty poznać. A tak nawiasem mówiąc to czasem mam wrażenie że jest to forum bibliotekarskie nie historyczne.Mnie by wystarczyło gdyby ktoś mądry powiedział mi co jest w tych publikacjach.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Naturalnie niegodnym jestem by te warianty poznać. A tak nawiasem mówiąc to czasem mam wrażenie że jest to forum bibliotekarskie nie historyczne.

Myślę, że Twoja uszczypliwość jest nie na miejscu, albo że przynajmniej sobie na nią nie zasłużyłam - JA nigdzie nie powiedziałam, że czegoś nie jesteś wart, a i Ty chyba tak o sobie nie myślisz :) Zauważyłam jedynie, iż zarzuciłeś, że Owens nie ma żadnych "wariantów" w temacie Dysku z Fajstos, mimo iż nie znasz jego prac.

Mnie by wystarczyło gdyby ktoś mądry powiedział mi co jest w tych publikacjach.

W skrócie wielkim: Owens (i nie tylko on) uważa, że Dysk z Fajstos może zawierać hymn do minojskiej Bogini Matki. Ale to nie dotyczy tematu, prawda?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
Jeżeli ktoś nie potrafi czegoś zrobić i jeszcze się do tego przyznaje, to co on sobą reprezentuje. Po co komu jego pokora.

Wiedzę. Ktoś mądry kiedyś powiedział wiem, że nic nie wiem a właściwie to mu to przypisano, owe scio me nihil scire jest właśnie wiedzą Euklidesie. Bo dzięki temu wiemy czy coś jest ślepą uliczką czy też nie, choćby. Ty zaś zachowujesz się jak 12 latek który poszedł do lekarza z przeziębieniem a ten stwierdził, zgodnie z prawdą, ze nie ma lekarstwa na infekcje wirusowe, na co 12 latek wykrzykuje to co z Ciebie za lekarz?

Jeżeli jakiś mądry człowiek przedstawia swe interpretacje to dlaczego nie, nawet jeżeli są słabo udokumentowane to mogą odzwierciedlać prawdę.

A jak człowiek nie jest mądry? Przecież i on może być blisko prawdy.

W końcu historia nie jest nauką ścisłą i ktoś może coś mądrego powiedzieć mimo że nie ma zbyt wielu dowodów na poparcie tego co twierdzi.

W naukach ścisłych też jesteś w stanie sformułować twierdzenia które na danym poziomie wiedzy nie są falsyfikowalne. Tyle, ze co z tego, brak dowodów na dane twierdzenie nie sprawia, ze twierdzenie staje się prawdopodobne, wprost przeciwnie.

A tak nawiasem mówiąc to czasem mam wrażenie że jest to forum bibliotekarskie nie historyczne.

Może wprost przeciwnie, mamy ambicje trzymać się ściślej pewnych zasad, podawać źródła, cytować innych etc.

W skrócie wielkim: Owens (i nie tylko on) uważa, że Dysk z Fajstos może zawierać hymn do minojskiej Bogini Matki. Ale to nie dotyczy tematu, prawda?

Plus generalnie chyba jest zwolennikiem tezy indoeuropejskiej :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mnie by wystarczyło aby osoba pisząca na tym forum i odnosząca się do dorobku jakiegoś naukowca wiedziała przynajmniej co bada ów naukowiec (vide: dysk z Fajum). To, że ów badacz nie podaje definitywnego odcyfrowania danego zapisku nie znaczy by nie podawał różnych swych interpretacji i objaśnień tego tekstu. Z racji jednak pewnej pokory nie objaśnia urbi et orbi: oto odczytałem... Nikt nie zabrania euklidesowi zapoznać się z jego pracami, a nie wiedzę powodów by ktoś musiał euklidesowi objaśniać coś co jest mu zupełnie nieznane i relacjonować co zawarto w jego pracach, niezależnie czy to forum zdaję się być euklidesowi bardziej bibliotekarskim czy historycznym.

To, że grzeczność ostatnio nie jest w cenie: euklides nam właśnie udowodnił.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

W skrócie wielkim: Owens (i nie tylko on) uważa, że Dysk z Fajstos może zawierać hymn do minojskiej Bogini Matki. Ale to nie dotyczy tematu, prawda?

No i genialnie. Taka uwaga jest o wiele ciekawsza niż gdyby Szanowna Użytkowniczka przytoczyła wszystkie książki które ów uczony napisał. A temat jest na pewno ciekawy. Że ta interpretacja może być obarczona jakimś błędem to co innego. Przecież to historia nie matematyka.

P.S jeżeli Użytkowniczka Fodele teraz też oskarży mnie o uszczypliwość, to rozkładam ręce. Nie da się uzgadniać poglądów z doskonałą grzecznością.

Doskonała czy nie, to proponuję zakończyć na forum swe dywagacje względem tego tematu.

secesjonista

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Irek18   

Po tym co tu przeczytałem to trudno mi uznać żeby ów naukowiec od dysku z Fajstos był prawdziwym naukowcem.

Jak najbardziej prawdziwym. Zajmuje się od 30 lat rzeczą która jest fałszerstwem.

Czyli zajmuje się rzeczami ktorych nie ma, tak jak przystało na prawdziwego naukowca.

Edytowane przez Irek18

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Zwracam uwagę czytelnikom tej dyskusji na osobę występującą tu zamiennie pod rożnymi nikami ostatnio jako „jancet”.

Chętnie się dowiem, pod jakimi nikami wcześniej występowałem.

Ta osoba jest notorycznym kłamcą i manipulatorem i obrała sobie za cel robieni czytelników tej strony internetowej po prostu w balona.

Tak, to bardzo trafna ocena. Wszyscy mnie tu z tego znają.

Jak jest też w przypadku słowa "Прямой" gdzie osoba ta wielokrotnie zarzucała mi jego fałszywe tłumaczenie a kiedy podałem jej link gdzie jednoznacznie widać jej kłamstwa, dalej próbuje odwracać kota ogonem. Oczywiście osoba ta wie że tematem mojego artykułu jest zapis języka słowiańskiego sprzed 2500 lat. Mimo to notorycznie czepia się znaczeń słów które powstały dopiero współcześnie starając się w ten sposób zakłamać sens mojego artykułu i to pomimo jednoznacznych dowodów.

Problem w tym, że Irek18 usiłuje interpretować tekst sprzed naszej ery w oparciu o współczesną polszczyznę z pewnymi odwołaniami do rosyjskiego i łotewskiego - też współczesnych. Gdyby przejawiał pewne minimum rzetelności, starał by się oprzeć choćby na polszczyźnie Reja, Kochanowskiego, a niechby i Paska. Można sprawdzić, czy używali oni wyrazów "szyld" i "rolować", a jeśli tak, to w jakim znaczeniu.

Wprawdzie, żeby cokolwiek wykazać, należałoby szukać analogii w staro-cerkiewno-słowiańskim.

Również i w tym przypadku sprawa jest jednoznaczna i potwierdza moją interpretację.

Jeśli spojrzycie na ten link, to pod punktem 4 znajdziecie dowód że słowo „правый” znaczy po rosyjsku to samo co „прямой”. Oczywiście jest to archaizm ale o takich powiązaniach mówi też mój artykuł.

http://dic.academic.ru/searchall.php?SWord=%D0%9F%D1%80%D1%8F%D0%BC%D0%BE%D0%B9+%D0%BF%D1%80%D0%B0%D0%B2%D1%8B%D0%B9&from=xx&to=ru&did=dmitriev&stype=0

Zaiste, sprawa jest jednoznaczna. Słowa „прямой” i „правый” posiadają pewne wspólne znaczenie - "prawdomówny", "prostolinijny". To już zostało tu napisane. Ale raczej nie "poważany" czy "mądry", czy też „postępujący słusznie” – a takie znaczenie słowa „prawy” mi wydaje się najważniejsze. Nowy link niczego tu nie zmienia.

Postaram się to wyjaśnić na przykładzie z naszego języka. Mamy wyraz „konik”. Oznacza on przede wszystkim małego konia. Ale jest też znaczenie „szczególne zamiłowanie do czegoś” – inaczej „hobby”. W tym znaczeniu „konik” i „hobby” to synonimy. Ale „hobby” nie da się osiodłać, nakarmić, nie biega po łące, a „pasihobbysie” nie umilają nam letnich nocy swym cykaniem.

Ale niech Irek18 szuka dalej.

Ponawiam wezwanie do poszukania też pozycji literaturowych, w których słowo „roluj” występuje w znaczeniu „obróć” oraz w miarę starych pozycji ze słowem „szyld”

W tych warunkach nie widzę dalszej możliwości dyskutowanie z °jancentym” (czy jak on tam się jeszcze nazywa) oraz z jego pomagierem „secesjonistą”.

Łolaboga !!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zaraz tam "Łolaboga", ja tam nie widzę ujmy w byciu pomagierem janceta (a mam nadzieję, że jancet nie jest tym towarzystwem nadto oburzony).

A konkretniej to poznamy sens ukrywania zapisków?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Albo ewentualnie odpowiedzi na moje wątpliwości tak je tu tylko przypomnę:

- w toku dyskusji stwierdziłeś, że łotewski to słowiański - proszę o dowody na poparcie takiej tezy

- w toku dyskusji stwierdziłeś, że hetycki to słowiański, proszę o dowody na takie twierdzenie

- proszę o wskazanie mi w oryginale greckim w ilu miejscach i jakich w Iliadzie na określenie Ilionu pada słowo Troja

- proszę powiedzieć dlaczego Homer nazywa Troję Ilionem

- proszę powiedzieć dlaczego nazwa homerowa pokrywa się z nazwą stosowaną przez Hetytów za to nie pokrywa się z nazwą znana nam obecnie Troja

- proszę powiedzieć jak wytworzył pan ze słowa domyślać się rdzeń dom, przy użyciu jakiej metodologii - wychodzi pan od morfemów czy derywatów?

- proszę wskazać dlaczego podobieństwo fonetyczne ma oznaczać podobieństwo semantyczne? Dysponując ograniczoną liczbą dźwięków jest bardzo prawdopodobne, ze powstaną zbliżone fonetycznie wyrazy o zupełnie innym znaczeniu i nie mające ze sobą nic wspólnego.

- radło nie roluje bo i nie obraca ziemi, radło rozcina ziemię, dlatego zresztą radłem robi się znacznie dłużej bo trzeba pole przejechać wzdłuż i w poprzek a następnie zbronować.

- jedna z pańskich tez jest to, ze Słowianie ukrywali swój język, pytanie na które nie potrafi pan podać odpowiedzi nawet w przybliżeniu to pytanie o to czemu to robili? Nota bene skoro ukrywali to dlaczego napisali na owym pierścieniu wszystko otwartym tekstem?

- co zrobić z innymi znanymi Trakami: Zalmoksisem, Kersebleptesem, Remetalkesem itd? Nawet jak podamy ich nazwy w formie spolonizowanej dalej brzmią jakoś strasznie obco?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.