Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Samuel Łaszcz

Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

Rekomendowane odpowiedzi

Nie każdy NKWD-zista jest bezwzględnym zbrodniarzem

Tak samo nie każdy esesman. A jednak podczas hitlerowskiej okupacji AK-owcy zabijali każdego gestapowca, którego udało im się dosięgnąć, traktując go jako członka formacji zbrodniczej - i słusznie. Analogicznie postępowali WiN-owcy z NKWD-ystami. Też słusznie. Zwłaszcza, że na ziemiach polskich i gestapowcy, i enkawudziści byli nie dość, że dobrowolnymi funkcjonariuszami służb państw totalitarnych i ludobójczych, to jeszcze obcymi, przybyłymi z innych krajów. Czyli zbrodniarze i okupanci zarazem. A zwierzchnikami tychże byli Heinrich Himmler i Ławrientij Beria - jedni z największych zbrodniarzy w historii.

To, że ktoś jest starym PPR-owcem i to cały czas mimo prześladowań, mimo wojny, mimo więzień - nie znaczy że jest od razu osobą która będzie nakazywała by donosić na wszystko i wszystkich...

Tylko że większość starych PPR-owców to przedwojenni KPP-owcy, a więc wywodzący się z tej samej partii, co Bierut, Berman, Radkiewicz, Minc, Ochab, Zawadzki, Jóźwiak, Różański, Romkowski, Mietkowski, Fejgin, Moczar i im podobne kanalie. I wstąpili do tej partii dobrowolnie, a nawet wbrew zakazowi, bo KPP była nielegalna. KPP miała w programie zmienić ustrój Polski na taki, jaki miał ZSRR. Wspomniany Andrzej Chodura był w KPP, więc jak najbardziej zasłużył na śmierć. Zresztą, polecam książkę Wiesława Kota "Polskie dekady" (dużo informacji jest zaczerpniętych z "Historii Polski 1914-1993" W. Roszkowskiego) - tam są opisane sposoby indoktrynacji młodzieży i pranie mózgu najmłodszemu pokoleniu dokonywane przez komunistycznych nauczycieli, zgodnie z programem ówczesnego ministra edukacji, KPP-owca Stanisława Skrzeszewskiego. Chodura gorliwie wypełniał polecenia swojego starego partyjnego kolegi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
RR: znamy wyniki jakie padły jedynie w najbardziej niekorzystnym rejonie. Nie znamy gdzieś indziej. W '45 r. do zniszczonego kraju, przychodzi nowy pomysł na jego rozwój, nowe reformy, nowy sposób myślenia o gospodarce o koniecznych zmianach. W ciągu około roku może z kawałkiem, rządzący w mają poparcie od 40 do ok 80 % w zależności od rejonu. To bardzo dużo, ale nie bezwzględna większość. Wszędzie. Najmniejsze jest tam gdzie są najintensywniejsze starcia z podziemiem. Władza wiedziała że zdobyła uznanie, a wyniki zmieniła - bo wiedziała, że podziemie nie uzna że jest najsilniejszą partią w kraju, tylko że nie popiera jej w Małopolsce ok 60% społeczeństwa...

Nie wiem skąd masz te liczby-przecież wybory sfałszowano.

Ergo-rząd wyłoniony w trakcie tych wyborów jest nielegalny podobnie jak wszystkie kolejne do 89 roku i po 89 także gdyż pierwsze "wolne" wybory także wolne nie były(40 czy 60 % miejsc było zarezerwowanych dla PZPR) a potem wprowadzono próg wyborczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wspomniany Andrzej Chodura był w KPP, więc jak najbardziej zasłużył na śmierć.

:blink: :blink: :blink:

Komunistyczna Partia Polski (czy później Polska Partia Robotnicza) - partia jak każda inna i to, że ktoś do niej należał i w niej działał, nie znaczy że zasługuje na śmierć. Równie dobrze można powiedzieć, że ktoś zasłużył na śmierć, bo należał do SN, SL, SD, SP, PPS, itd.

Ja nadal czekam na dowody, jakoby rzekomo Andrzej Chodura wzywał do nieposłuszeństwa wobec "reakcyjnych" rodziców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd masz te liczby-przecież wybory sfałszowano.

Ergo-rząd wyłoniony w trakcie tych wyborów jest nielegalny podobnie jak wszystkie kolejne do 89 roku i po 89 także gdyż pierwsze "wolne" wybory także wolne nie były(40 czy 60 % miejsc było zarezerwowanych dla PZPR) a potem wprowadzono próg wyborczy.

Patrząc na to w ten sposób to i dzisiejszy rząd jest nielegalny, przecież wszelkie zmiany w ordynacjach i innych ustaleniach prawnych przeprowadzał nielegalnie wybrany rząd i parlament.

Ergo, prawo ustalone przez nielegalny rząd jest nielegalne, rząd i parlament wybrany na podstawie nielegalnego prawa jest nielegalny, następne zmiany są też nielegalne, następne wybory również, następne...

:lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

SŁ: jeśli rzeczywiście uważasz, że KPP była "partią jak każdą inną", to dyskusja z tobą traci sens. Bo tego typu stwierdzenie jest dowodem totalnej ignorancji w kwestii dziejów ruchu komunistycznego.

przecież wszelkie zmiany w ordynacjach i innych ustaleniach prawnych przeprowadzał nielegalnie wybrany rząd i parlament.

Co więcej, nie tylko rząd PRL-owski, ale i rząd RP był w sumie nielegalny, bo legalny rząd został obalony przez Piłsudskiego w 1926, a za rządów sanacji wybory nie były do końca uczciwe. Czyli od tego czasu nie ma nikogo, kto by reprezentował legalną władzę RP.

Ale to już offtop.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
SŁ: jeśli rzeczywiście uważasz, że KPP była "partią jak każdą inną", to dyskusja z tobą traci sens. Bo tego typu stwierdzenie jest dowodem totalnej ignorancji w kwestii dziejów ruchu komunistycznego.

Trudno się z powyższym nie zgodzić :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

SŁ: jeśli rzeczywiście uważasz, że KPP była "partią jak każdą inną", to dyskusja z tobą traci sens. Bo tego typu stwierdzenie jest dowodem totalnej ignorancji w kwestii dziejów ruchu komunistycznego.

Nie róbmy :offtopic:. Swoje poglądy na temat KPP przedstawiłem tu:

https://forum.historia.org.pl/topic/13455-przesladowania-komunistow/page__p__193637__hl__komunistyczna__fromsearch__1#entry193637

https://forum.historia.org.pl/topic/9317-komunistyczna-partia-polski/

Nadal czekam na dowody w sprawie Andrzeja Chodury...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

w swej naiwnej wierze nie toleruję kilku rzeczy. Do jednej z nich należy odpowiedzialność zbiorowa. Gestapo popełniało zbrodnie - ergo każdy gestapowiec to zbrodzień, NKWD - też nie było kółkiem starszych pań na herbatce - ergo - każdy winny, komunizm to coś najgorszego - ergo: każdy każdy KPP-owiec nadaje się jedynie po to by skrócić jego marny żywot. Odpowiedzialność zbiorową stosowano wiele razy, ba nawet twórczo [łącznie z "Bóg rozpozna swoich]. Nowoczesne kodeksy karne i nowoczesne postępowania w sprawie udowodnienia winy nakazują wskazanie dowodów: tak ten zabił, tamten torturował po czym sąd wydaje wyrok winny albo nie. Holenderski przykład pokazuje jak bardzo mogą mylić pozory.

Każda partia ma coś za uszami. Jeżeli wyciągamy uszy KPP i potem PKWN-u to wyciągnijmy uszy sanacji i traktujmy tak samo. Wybory i tak i ta poprawiała, jedni lepiej inni gorzej.

Czemu pisałem że conajmniej? Bo znamy wyniki z matecznika opozycji, gdzie z różnych powodów PSL miało najlepsze notowania. Oznacza to, że jeżeli tutaj poprało ich powiedzmy 3 x tak 20 kilka - 30% obywateli, to ile na ziemiach zachodnich? 60%? Może więcej...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam takie przesłanie - naiwność kolegi FSO (o której sam wspomina) jest niezmierzona, ale co to ma do zbrodni KWP?

Bo znamy wyniki z matecznika opozycji, gdzie z różnych powodów PSL miało najlepsze notowania

Te prawdziwe, czy sfałszowane?

Wystarczy odpowiedzieć jednym zdaniem.

I wciąż nie dowiedziałem się od kolegi FSO jaką to zbrodnią w PRL było składanie kwiatów w niektórych miejscach na Powązkach?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Komunistyczna Partia Polski (czy później Polska Partia Robotnicza) - partia jak każda inna i to, że ktoś do niej należał i w niej działał, nie znaczy że zasługuje na śmierć. Równie dobrze można powiedzieć, że ktoś zasłużył na śmierć, bo należał do SN, SL, SD, SP, PPS, itd.

NSDAP też partia jak każda inna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

w swej naiwnej wierze nie toleruję kilku rzeczy. Do jednej z nich należy odpowiedzialność zbiorowa.

(...)

To akurat najszczersza nieprawda.

:lol:

Kolega FSO nie znosi odpowiedzialności zbiorowej względem ludzi lewicy.

Względem podziemia antykomunistycznego już u kolegi ta zasada nie obowiązuje, czemu wielokrotnie dawał wyraz na naszym forum.

Stąd pisząc o ludziach z jej szeregów kolega używa zwrotu "bandyci".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

w swym małym 52,5 IR rozumku nijak nie potrafię pojąć jak mogli żyć, jak mogli mieszkać w lesie ludzie przez kilka miesięcy nie mający żadnych dochodów, mający broń, z czego się utrzymywali... Były prezentowanie różne wspomnienia i relacje w każdej pojawia się coś co można nazwać rabunkiem. Tylko usprawiedliwionym? Czemu? Bo albo kasa państwowa, albo mienie państwowe, albo idzie na zbożny [czyt. obalenie w ich mniemaniu komunistycznej władzy] cel.. Jak rozumiem byli tacy któzy: walczyli tylko z wojskiem, nie rabowali - a płacili, za zabierali na wieczne nieoddanie - a kupowali i tak dalej? Z chęcią ich poznam.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

w swym małym 52,5 IR rozumku nijak nie potrafię pojąć jak mogli żyć, jak mogli mieszkać w lesie ludzie przez kilka miesięcy nie mający żadnych dochodów, mający broń, z czego się utrzymywali... Były prezentowanie różne wspomnienia i relacje w każdej pojawia się coś co można nazwać rabunkiem. Tylko usprawiedliwionym? Czemu? Bo albo kasa państwowa, albo mienie państwowe, albo idzie na zbożny [czyt. obalenie w ich mniemaniu komunistycznej władzy] cel.. Jak rozumiem byli tacy któzy: walczyli tylko z wojskiem, nie rabowali - a płacili, za zabierali na wieczne nieoddanie - a kupowali i tak dalej? Z chęcią ich poznam.

pozdr

Mnie się zdaje, że kolega nic nie rozumie.

Mam takie pytanie: jakiego rodzaju "bandytyzmu" dopuścili się skazani w procesie szesnastu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na to w ten sposób to i dzisiejszy rząd jest nielegalny, przecież wszelkie zmiany w ordynacjach i innych ustaleniach prawnych przeprowadzał nielegalnie wybrany rząd i parlament.

Ergo, prawo ustalone przez nielegalny rząd jest nielegalne, rząd i parlament wybrany na podstawie nielegalnego prawa jest nielegalny, następne zmiany są też nielegalne, następne wybory również, następne...

:lol:

Trafiłeś w sedno-o to mi właśnie chodziło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.