Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę

[secesjonista]

A to nie działa w obie strony?

Zatem: oto jak UE wspiera czytelnictwo w Niemczech, Francji...

Raptem 20 mln.

Tyle wydano na kampanię promującą matematykę, czy też o tyle wystąpił pewien poseł by dofinansować z budżetu państwa stadionu w mieście X, tyle wydaliśmy na pewną świątynię.

[intervojager]

Unia Europejska coraz bardziej zaczyna przypominać dawne RWPG, mimo iż w tam tej organizacji nie było euro, ale rubel transferowy służący tylko do rozliczeń w handlu międzynarodowym. To co się obecnie dzieje się w Polsce można uznać jako powolny powrót do czasów PRL-u. Oto rząd ratyfikuje ACTA stanowiące zagrożenie dla wolności wypowiedzi pod płaszczykiem ochrony praw autorskich, bez konsultacji społecznych i wbrew woli większości społeczeństwa. Jednym z symboli PRL-u był pomysł sprzedaży alkoholu od godziny trzynastej. Obecnie UE chce wprowadzić coś w tym stylu: http://wpolityce.pl/wydarzenia/23212-robert-gorski-dla-stefczykinfo-alkohol-moze-byc-gwozdziem-do-trumny-ekipy-donalda-tuska .

[secesjonista]

Oto rząd nie ratyfikuje ACTA...

kolega intervojager coś przespał z ostatnich wydań programów informacyjnych?

I tak na marginesie, ratyfikacja jest w ręku prezydenta, a nie rządu.

Ot, tak dla porządku i prawdy kolego intervojager.

[gregski]

Nie martw się o wódę. Zbyt duża kasa z jej sprzedaży idzie do kiesy państwowej aby ktoś tu chciał coś kombinować.

[Tofik]

Na ACTA też był do zbicia spory kapitał polityczny, a rząd nie przestaje popierać umowy (choć nie robi chyba tego z taką intensywnością jak wcześniej).

Kwestia ograniczenia sprzedaży alkoholu jest dla mnie bardzo dziwna. Pomijam już to, że rząd (zupełnie niesprawiedliwie) traktuje wszystkich kupujących alkohol w monopolowych niesprawiedliwie - jako potencjalnych alkoholików groźnych dla społeczeństwa. Nie widzi tego, że istnieje grupa, która lubi wypić po robocie jedno czy dwa piwa, a może chcieć je kupić w godzinach przez rząd zastrzeżonych.

Chodzi o coś innego, IMHO byłaby to decyzja zła dla rządu i zła dla społeczeństwa (bo ACTA jest przynajmniej korzystne dla rządu). Po pierwsze, to o czym wspomniał gregski - istnieje zagrożenie, że spadną zyski z akcyzy (i z VATu również). Po drugie, to oczywiste, że decyzja spotka się z oporem społecznym. Po trzecie, gdy niższe będą dochody z alkoholu dla budżetu, to pociągnie za sobą kolejny wzrost niektórych podatków.

[secesjonista]

A ktoś zauważył, że sprawę komentuje satyryk?

A rząd przestaje popierać ACTA - wystarczy spojrzeć i posłuchać rożne wydania "wiadomości", zatem Tofiku skąd twe informacje o: "a rząd nie przestaje popierać umowy"?

[intervojager]

Interpretuj jak chcesz: http://www.wprost.pl/ar/304233/Tusk-gdybym-ustapil-w-sprawie-ACTA-musialbym-podac-sie-do-dymisji/ . Ciekawe kto by tylko go pozbawił stanowiska premiera?

[secesjonista]

A ja proponuję by kolega przyjrzał się datom a następnie zapoznał się ze znaczeniem sformułowania "ewolucja poglądów".

[Tofik]

A rząd przestaje popierać ACTA - wystarczy spojrzeć i posłuchać rożne wydania "wiadomości", zatem Tofiku skąd twe informacje o: "a rząd nie przestaje popierać umowy"?

Być może to faktycznie nadużycie, ale w Polsce rząd do niedawna występował w roli głównego obrońcy umowy, obecnie już na forum europejskim Tusk wzywa do odrzucenia ACTA, więc się pomyliłem. W każdym razie taka pomyłka to mniejszy kaliber niż pomyłka ws. ACTA do jakiej premier raczył się przyznać

[intervojager]

A teraz z innej beczki: powrót do walut narodowych, a nawet tworzenie lokalnych jako sposób na zmniejszenie skutków kryzysu: http://biznes.onet.pl/alternatywne-waluty-ratunkiem-na-trudne-czasy,18493,5030200,3219970,199,1,news-detal Tylko nasi politycy forsują wprowadzenie euro, mimo sprzeciwu większości społeczeństwa.

[intervojager]

Korzyści Polski w wyniku ujednolicenia podatków w Europie:

http://forsal.pl/artykuly/596148,rusza_podatkowa_unia_francji_i_niemiec.html

Dla czego Polska nie powinna przyjąć euro:

http://frydrykiewicz.groblewski.salon24.pl/393697,waluta-euro-a-sprawa-polska

To już eurokratom nawet żarówki halogenowe się nie podobają. Dostali łapówki od producentów świetlówek?

http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,Skandal-Unia-zakaze-halogenow,wid,14284084,wiadomosc.html?ticaid=1dfde

Edytowane 26 Luty 2012 przez intervojager

[krogulec]

Traktat Lizboński jest nielegalny według prawa UE. każdym kraju należącym do UE powinno się odbyć referendum ale rządzący zignorowali głos ludu. Jedynie Irlandia zrobiła referendum i obywatele tego kraju odrzucili ten dokument. wszystkie kraje muszą przyjąć ten dokument jeśli odrzuci go jeden kraj to dokument jest nieważny i proces przyjmowania tego dokumentu zaczyna się odnowa. UE zignorowała głos Irlandii i zmusili ich terrorem finansowym do przeprowadzenia jeszcze jednego głosowania. Naszym kraju powinno odbyć się referendum ale nasi posłowie to zignorowali. Sondaże pokazały że większość obywateli odrzuca ten dokument . Niewielka część go popiera. Traktat Lizboński narzuca tym krają uznanie związków gejowskich , zmusza budżet państwa do dotowania aborcji i sponsorowania antykoncepcji i tabletek aborcyjnych. Zmusza kraje by geje mogli adoptować dzieci i dodatkowo zmusza je do przyjmowania imigrantów z Afryki i Azji i ustala limity jakie ma przyjąć dany kraj. Zmusza też do prowadzenia edukacji wersji lewicowej czyli lekcje są obowiązkowe i podręczniki są oparte na poglądach organizacji gejowskich które swoją orientacje uznają za normalną i promują adoptowanie dzieci przez gejów. Zachęca dzieci do testowania każdej orientacji i uczniowie na koszt państwa dostają antykoncepcje i tabletki aborcyjne i mogą z nich korzystać bez zgody rodziców.

[secesjonista]

Ciekawe... traktat UE - wypracowany przez UE - jest nielegalny wobec UE...

Zatem wobec jakiego przepisu jest wymóg referendum?

Konkretnie panie k?

"Zmusza kraje by geje mogli adoptować dzieci i dodatkowo zmusza je do przyjmowania imigrantów z Afryki i Azji i ustala limity jakie ma przyjąć dany kraj"

Które paragrafy?

"Zmusza też do prowadzenia edukacji wersji lewicowej czyli lekcje są obowiązkowe i podręczniki są oparte na poglądach organizacji gejowskich które swoją orientacje uznają za normalną i promują adoptowanie dzieci przez gejów"

Jakie podręczniki w Polsce zostały oparte na poglądach gejowskich?

Jakie lekcje są obowiązkowe bo nie pojąłem szerokości rozumowania kolegi?

[Smardz]

Nie wiem czy jest sens odpisywać, bo ten użytkownik to na 100% kolejne "kopiuj-wklej". Czekać tylko na kolejne mądrości o świecie.

[secesjonista]

Baa... ale człowiek ma takie przyjemne odczucie powrotu do dzieciństwa i beztroskiej zabawy w głuchy telefon.