Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?

[abramowicz]

Każdy Rusofob uważa że ZSRR=Rosja prosze mi podać wszystkich sekretarzy generalnych WKPB i KPZR ,kto z nich był Rosjaninem a kto nie,prosty zestaw,szefowie NKWD,KGB itd

[Brazydas]

Ale chyba Rosja jest prawnym spadkobiercą ZSRR dlatego ZSRR = Rosja. I to nie żadna fobia.

[Capricornus]

Świerczewski. Nie był nigdy Polakiem i nigdy nie powinien być za takiego uważany.

Śmiała teza, Świerczewski od urodzenia był z przekonania internacjonalistą i komunistą. Trzeba chyba jeszcze dodać, że nie urodził się w Warszawie (Polska) tylko nigdzie.

Jeśli był dobrym komunista, to niech go pochowają gdzieś w Rosji.

Kolejna śmiała teza, komunista = Rosjanin, ta idea nie funkcjonowała nigdzie poza tym krajem i wszyscy komuniści stamtąd pochodzą oraz powinni tam wrócić, za życia lub po śmierci (to akurat jest najmniej już ważne, w jakim stanie powróci).

[Andreas]

Nie, ale nie byl Polakiem. Polak nigdy nie pojechałby na ochotnika walczyć z własną Ojczyzną. Polak nie skazałby co najmniej 29 swoich rodaków na smierć za to, jakie mieli przekonania. Polak nie wypierałby się swojego pochodzenia. Polak do Ojczyzny wróciłby. Być może się urodził w Polsce. Ale Polakiem nigdy nie był. I zawsze będę odmawiał nazywania go Polakiem.

[abramowicz]

No coż Masz prawo nie nazywać go Polakiem,twoja sprawa.

[Andreas]

Nazywaj sobie Polakiem takich bandytów. Ale był draniem i nikim więcej. Pijak bez żadnych zdolności pdowódczych. Widać szczęście nam dopisało i UPA go sprzątnęła, zanim więcej szkody narobił. Z Polsk iuciekł, wrócił na ochotnika ''wyzwalać z jarzma'' w 1920r., potem znów zwiał i wrócił na nasze nieszczęście w 1944r.

[abramowicz]

No cóż masz prawo dziękować pobratymcom ideologicznym z UPA,twoja sprawa.

[gregski]

Każdy Rusofob uważa że ZSRR=Rosja

O ile pamięć mnie nie myli to zanim powstało ZSRR istniała Rosja Radziecka - baństwo bolszewickie. A ZSRR i bolszewicy to się już jakoś kojarzy, prawda?

A jak brzmiała pełna nazwa partii której przewodził towarzysz Lenin?

No kto odpowie?

Edytowane 3 Kwiecień 2009 przez gregski

[redbaron]

No cóż masz prawo dziękować pobratymcom ideologicznym z UPA,twoja sprawa.

Z tego co słyszałem, to wcale nie jest takie pewne, że to UPA go sprzątnęło.

[gregski]

Z tego co słyszałem, to wcale nie jest takie pewne, że to UPA go sprzątnęło.

A jeśli nawet, to zrobili mu przysługę. Został bohaterem (przynajmniej na kilkadziesiąt lat). W przeciwnym przypadku najlepsze co mogłoby go spotkać to w 56-tym dołączyć do Rokossowskiego.

A może komuniści wykończyliby go wcześniej w ramach wewnętrznych rozgrywek?

Edytowane 3 Kwiecień 2009 przez gregski

[Andreas]

Tak, czy owak nie byłoby go i bardzo dobrze. Nie był nam potrzebny pijak i morderca.

[Capricornus]

Nie, ale nie byl Polakiem. Polak nigdy nie pojechałby na ochotnika walczyć z własną Ojczyzną. Polak nie skazałby co najmniej 29 swoich rodaków na smierć za to, jakie mieli przekonania. Polak nie wypierałby się swojego pochodzenia. Polak do Ojczyzny wróciłby. Być może się urodził w Polsce. Ale Polakiem nigdy nie był. I zawsze będę odmawiał nazywania go Polakiem.

No to bardzo wygodne stwierdzenie, według Ciebie jesteśmy idealnym narodem złożonym z samych szlachetnych, dobrych i uczciwych ludzi.

W końcu zdrajcy, mordercy, szaleńcy nie byli Polakami, wielu ludziom odmawiasz miana bycia Polakiem i to obok zwykłych obywateli stracili to miano także ci, których często uznajemy za wielkich.

Muszę Cię zmartwić, ale to całkowicie mylne podejście, nawet, jeżeli ktoś jest największym szują na świecie a urodził się w Polsce z matki Polki i ojca Polaka to też jest Polakiem choćby nie wiem, jaką niegodziwość popełnił miana bycia Polakiem odmówić mu nie możesz.

Edytowane 3 Kwiecień 2009 przez Capricornus

[Andreas]

Dobrze, widzę, że jestem w mniejszości. Nazywajcie go sobie Polakiem, zaraz powiecie, że był wybitnym generałem i cofniemy się do czasów komunizmu.

Komu jeszcze odmawiam tytułu Polaka? ''Polakowi'' Rokossowskiemu? ''Polakowi'' Bierutowi?

[gregski]

Andreas, obawiam się, że był on jednak Polakiem. Smutne ale prawdziwe.

A wracając do zagadnienia tolerancji to oczywiście powinniśmy go tolerować, tyle, ze w jakimś odpowiednim miejscu.

W jakimś "Gabinecie Obrzydliwości Narodowych" - ku przestrodze!

Edytowane 3 Kwiecień 2009 przez gregski

[Andreas]

Co jednak nie zaprzecza temu, by usunąć go na trwałe z Powązek, bo nie tam jego miejsce. Jego miejsce powinno bć w piecu krematoryjnym i rozzsypanie go gfzieś nad Wołgą.