Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

marcin92   

Jakie były różnice wykształcenia między UBkami a SBkami,różnice w metodach pracy operacyjnej,przesłuchaniach.Czy IPN wciskanie do jednego wora to nie uproszczenie,bezpieka ewoluowała w metodach jak cały PRL

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

to że IPN w kwestii PRL-u jest jak niemowlę wiadomo od dawna. głupotą jest również mówienie że, tzw. "bezpieka" w czasie całego okresu władzy ludowej była jednaka jest naprawdę nieporozumieniem. Inaczej zachowywała się ona w '47 czy '49 roku inaczej w '66 a i jeszcze inaczej w l. 80 tych. Poza tym WUSW to nie tylko banda agentów biegających za politycznymi i myślącymi jakby ich pognębić i dokopać , "Urząd" to także wywiad gospodarczy, ściganie "pegie" i ochrona strategincznych zakładów,.

Mam bardzo ciekawą książkę o metodach działania tegoż urzędu w końcówce lat 70 tych i 80 tych. Pisze to osoba naprawdę świetnie wykształcona.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A co tu właściwie gadać o sprawach oczywistych? Posługiwanie się terminem "bezpieka" dla całego 45-lecia, to zabieg pod dzisiejszą młodzież, która ma (jak przypuszczam, zgodnie z "linią edukacyjną" IPN) "nienawidzić całe to Judaszowe plemię". Jeden z autorów hagiograficznego filmu o Kuklińskim tak się wyraził (cytat z pamięci): "starsze pokolenie jest już w dużej części stracone, trzeba pokładać nadzieję w młodzieży". I tak to mniej więcej wygląda. Za 10. lat młodzi ludzie będą przekonani, że obywatel PRL w latach 60., 70. czy 80. życie spędzał w charakterze ofiary permanentnej indoktrynacji komunistycznej, chodząc w mundurku Mao, a w tzw. międzyczasie SB łamało mu "z rozdzielnika" palce.

W rzeczywistości i skład, i wykształcenie, i metody "służb" zasadniczo się zmieniały.

1. W okolicach 1956 r. "wyproszono z branży" istotną część personelu, włącznie z częścią kadry kierowniczej.

2. Po 1956 zatrudniano tam ludzi, jak na polskie warunki nieźle wykształconych.

3. Fundamentalnie zmieniły się metody, nie odbiegając zasadniczo od metod policji politycznej (i podobnej) w innych krajach łagodnie autorytarnych, a jak się dobrze przypatrzeć, to i trochę analogii z demokratycznymi by się znalazło.

4. Zmienił się także cel. Po 1956, a w szczególności po 1970 r. nie chodziło już o to, aby cały naród identyfikował się z socjalizmem, tylko aby był spokój (w rozumieniu władzy, oczywiście). Służby de facto uległy dużemu odideologizowaniu.

A tak na marginesie - to chyba W. Kuczyński napisał o SB w finale jej działalności (znowu z pamięci, zatem autora nie jestem 100% pewny, ale pewno był to ktoś z opozycji): "ani oni nas tak nie prześladowali, ani my myśmy ich tak nie nienawidzili". I to chyba on podał przykład, że SB-cy zarekwirowali mu "bibułę", kwitując mu (przykładowo) 100 sztuk, a naprawdę wzięli 120. Sami też chcieli sobie poczytać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

jak pisałem mam w swoim księgozbiorze pozycję wydaną pod pseudonimem w ilościu stu może i mniej sztuk [dla zainteresowanych] przez pracownika WUSW w Krakowie. On sam naprawdę świetnie wykształcony, do tego ileś szkoleń. W latach 80 tych coraz większą rolę grały osoby muszące się poruszać w widzy fachowej a nie łazić smętnie za opozycjonistami.

Poza tym opisuje także różne ciekawe wypadki kiedy ludzie swoim upartym zachowaniem sami sobie sprawiali kłopoty.

Poza tym opisywanie SB/UB jako zwyrodnialców z lat przełu 40 tych i 50 tych, że tacy pełnili obowiązki do '89 mija się z celem. Przecież każdy kraj ma służby zajmujące się nielegalnymi organizacjami, "pegie", czy szpiegostwem wewnątrz kraju. Mają oni dokladnie te same metody co "bezpieka" w l. 80 tych plus masa elektroniki. Dla mnie jest to szukanie winnych wszędzie tam gdzie ludzie pracowali w organach które były "po drugiej stroie" frontu, a którzy w wyniku zmian stracili władzę. Próba udowadniania, że wszystko co było jest "be" niezależnie czy słusznie czy nie.

Nb twierdzi on że jedyna ofiara zamieszek w latach 80 tych była efektem złamania rozkazu przez funkcjonariusza i tego, że mając brón nie wytrzymal on psychicznie tego co się działo a nie działań celowych...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zawisza   

To już jakiś kompleks by w każdym temacie dotyczącym PRL atakować IPN? gdyby nie ta instytucja nie mielibyśmy połowy tej wiedzy o zeszłym systemie (o ile ktoś studiuje opracowania Instytutu, czytając waszej posty, wątpię w to)

Nie każdy kraj ma policję polityczną. Taka instytucja jest potrzebna tylko i wyłącznie w krajach reżimowych, gdzie społeczeństwo formułuje się odgórnie (narzucone poglądy) a nie oddolnie (realne wybory). Wywiad/Kontrwywiad Cywilny a Wywiad/Kontrwywiad Wojskowy to w każdym normalnym kraju nie mają nic wspólnego z łapaniem studentów by pruli się na swoich kolegów, bo i po co? nikomu to już niepotrzebne. UB/SB skompromitowało się całkowicie. Każde dziecko już wie, że w czasie PRL aparat bezpieki był rozbudowany do horendum i nic to jakoś nie dało. PRL nie było nawet tworem 100-letnim, misja więc panów od krzyku i lampki nie zdała egzaminu, pieniądze z podatków zwykłych obywateli zostały zmarnowane a w nowej rzeczywistości Ubecja nie potrafiła nawet przejść pod szyld policji i ulicę porządnie patrolować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Byłem kiedyś na weselu w latach 80 tych. Tata w SB, dziadek w UB. I dziadek tak rzuca w dyskusji synowi, że są cieniarze. Jakby rozwalili te 20 tysięcy, to byłby spokój. Ot różnica.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Panowie UB i SB to dwie różne formacje o podobnej nazwie . Nie można porównywać okresu powojennego z okresem lat 70' czy 80' . Utożsamianie UB jako analfabete czy bandziora od urodzenia jest ciut nie na miejscu. Z reguły po 1945 roku ci ludzie o najprymitywniejszej postawie trafiali do MO. UB to już był awans. I nie czarujmy się , zadanie UB i MO to nic innego jak " utrwalanie władzy ludowej". I nie wszyscy próbe ognia wytrzymali. Znałem ludzi którzy odeszli z szeregów tych formacji z prostego powodu - nie podobało mi się to co robiliśmy.

Zawisza napisał - Nie każdy kraj ma policje polityczną

A ja Cie zapewniam kolego że ma . Wskaż mi jeden kraj który takich formacji nie ma .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Znałem ludzi którzy odeszli z szeregów tych formacji z prostego powodu - nie podobało mi się to co robiliśmy.

Atrixie czy mógłbyś rozwinąć tą myśl? Oczywiście nie oczekuję podawania nazwisk itp., ale może mógłbyś coś powiedzieć o tych ludziach, skoro miałeś możliwość ich poznania. Dlaczego na przykład znaleźli się w takich służbach? Czy mieli potem problemy z władzą po odejściu z tych służb?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Łyzio napisał

Atrixie czy mógłbyś rozwinąć tą myśl? Oczywiście nie oczekuję podawania nazwisk itp., ale może mógłbyś coś powiedzieć o tych ludziach, skoro miałeś możliwość ich poznania. Dlaczego na przykład znaleźli się w takich służbach? Czy mieli potem problemy z władzą po odejściu z tych służb?

Postaram Ci odpowiedzieć na to pytanie. Moja praca to częsty kontakt z różnymi ludżmi. Taką kiedyś rozmowe przeprowadziłem z kpt UB. Opowiadał mi że pochodził z dość licznej rodzinyz okolic Częstochowy. Był właściwie biedakiem, bez jakich kolwiek perspektyw życiowych. Poszedł na ochotnika do wojska. Skończył szkołe oficerską . Przeniesiono go do Kieleckiego UB. Pracował do emerytury. Złej opini nie miał . Nikt o człowieku nie powiedział że jest zły czy coś podobnego. Następny mój rozmówca , trafił do MO. Powód podobny jak mojego poprzedniego rozmówcy. Czyli bieda. Po 4 latach zrezygnował i odzszedł. Jak mi opowiadał, nie nadaje się do grzebania ludziom w ich domostwach. Chodziło o kontygenty, czyli obowiązkowe dostawy. Mój dobry kolega skończył szkołe oficerską. Trafił do SB. Po trzech latach odszedł. Jak mi to mówił. To nie dla mnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wedle instrukcji MBP nr 1 z 21 stycznia 1949 r. uporządkowano system ewidencji ludzi, dzieląc je na poszczególne kategorie (w 1948 r. było to 1,2 mln teczek by w 1953 r. osiągnąć 5,2 mln; CA MSW, Teczka Gabinet Ministra, sygn. 17/IX/34, k. nlb.), były to:

- członkowie nielegalnych partii i związków

- osoby uprawiające sabotaż i dywersję

- osoby współpracujące z podziemiem

- aresztowani i ujawnieni członkowie nielegalnych organizacji

- osoby rozpowszechniające wrogą propagandę

- zatrzymani lub aresztowani przez organa bezpieczeństwa

- osoby rozpracowywane przez aparat bezpieczeństwa

- szpiedzy

- osoby poszukiwane

- osoby przebywające za granicą i utrzymujące kontakty z kołami reakcyjnymi w kraju

- przemysłowcy, bogacze wiejscy i ich rodziny

- obywatele obcych państw w Polsce

- osoby wyjeżdżające za granicę lub przybyłe z zagranicy

- osoby przyłapane na próbie przekroczenia granicy

- osoby przebywające w strefie nadgranicznej

- repatrianci

- byli obszarnicy

- członkowie arystokracji rodowej

- wielcy obszarnicy i ich rodziny

- osoby podejrzane o współpracę z Niemcami

- reichsdeutsche i volksdeutsche

- byli działacze endecji i sanacji

- przedwojenni pracownicy na kierowniczych stanowiskach

- oficerowie, podoficerowie, policjanci, pracownicy "dwójki" i strażnicy więzienni

- zawodowi funkcjonariusze straży granicznej

- zawodowi funkcjonariusze straży celnej

- zawodowi funkcjonariusze KOP

- dezerterzy

- osoby posiadające broń

- przestępcy kryminalni

- osoby podejrzane o handel walutą

- osoby uprawiające wrogą działalność.

/CA MSW, Rozkazy i rozporządzenia, t. 12, Warszawa 1992/

By trzymać się tematu: jak zmienił się klucz ewidencjonowania osób z biegiem czasu, czyli w okresie działania SB?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.