Polski film historyczny

[Bruno Wątpliwy]

Vissegerd, otwarłem Twoją listę na Wiki - i w sumie nie wiem co robić - tam jest dużo wspaniałych, wybitnych, dobrych, a czasami tylko popularnych filmów sprzed 1989 r. Wymienić wszystkie? Bez sensu. Poza tym całej masy filmów tam nie ma. Nie znalazłem chociażby "Jarzębiny czerwonej" (moim zdaniem jednego z lepszych filmów o (l)WP, nakręconego na podstawie - znowu moim zdaniem - najlepszej książki o tej armii - W. Kotowicza "Frontowe drogi"). O "Kierunek Berlin" czy "Ostatnie dni", które może nie były super, hiper-wybitne, ale na pewno popularne i całkiem nieźle nakręcone - nie wspomnę. Też ich nie ma. A arcydzieło "Austeria" - chyba też historyczny film, a nie na liście?

Ta lista niestety uświadomiła mi tylko jeszcze mocniej mizerię kina historycznego po 1989 r.

[Vissegerd]

Vissegerd, otwarłem Twoją listę na Wiki

Bądź litościw Przyjacielu, nie "moja lista", ja ją tylko znalazłem, i to jedyną

To na zaczątek dyskusji...

Wymienić wszystkie? Bez sensu. Poza tym całej masy filmów tam nie ma. Nie znalazłem chociażby "Jarzębiny czerwonej" (moim zdaniem jednego z lepszych filmów o (l)WP, nakręconego na podstawie - znowu moim zdaniem - najlepszej książki o tej armii - W. Kotowicza "Frontowe drogi"). O "Kierunek Berlin" czy "Ostatnie dni", które może nie były super, hiper-wybitne, ale na pewno popularne i całkiem nieźle nakręcone - nie wspomnę. Też ich nie ma. A arcydzieło "Austeria" - chyba też historyczny film, a nie na liście?

No właśnie, dobrze by było, żebyśmy właśnie wspomnieli dzieła wybitne, tak jak to właśnie zrobiłeś. Dziękuję

Sporo było filmów czysto propagandowych, jak np. "Do krwi ostatniej", ale nieźle zrobionych, na przyzwoitym poziomie. Były też filmy dotyczące kampanii wrześniowej, mało znane, nie mogę sobie tytułów przypomnieć za Chiny ludowe...

Pozdrawiam.

[Narya]

Na pewno świetnie nakręconym filmem historycznym (w rozumieniu Vissegerdowskim, tj. na podstawie powieści :> ) jest film "Czterej Pancerni i pies" (serial).

[Albinos]

To jak już mowa o serialach, też lista z wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Pol...seriale_wojenne

[Vissegerd]

(w rozumieniu Vissegerdowskim, tj. na podstawie powieści :> )

Wiesz co? Namolny jesteś

"Pogranicze w ogniu", bardzo dobra produkcja, z jeszcze "normalnym" Pazurą. No i oczywiście "Tajemnica enigmy", równie dobry, nieco starszy serial. Na koniec dołożyłbym "Polskie drogi".

Pozdrawiam.

[Albinos]

A dla mnie i tak absolutnym numerem jeden, zawsze i wszędzie będą Kolumbowie. W mojej skromnej opinii, jedna z lepszych produkcji w historii naszej tivi. Muzyka, scenariusz, gra aktorska... dzisiejsze seriale nawet do pięt nie dorastają produkcji Morgensterna. Tajemnicę enigmy prawdę mówiąc kiepsko pamiętam, podobnie jak Pogranicze w ogniu (wypadałoby sobie odświeżyć), ale co do Polskich dróg trzeba się zgodzić.

[Jarpen Zigrin]

Ostatnio się coś ruszyło, a nawet nie coś, co mamy prawdziwy wysyp filmów historycznych:

Katyń

Popiełuszko

Generał

Nil

Cztery film, wszystkie jednak osadzone w XX w., ciekawe czy doczekamy się filmu traktującego o np. wojnach w XVII w.? Kiedyś był pomysł, żeby z Mel Gibsonem nakręcić film o Sobieskim, jakby budżet był wielomilionowy, grałby Gibson i użyto by najlepszych efektów specjalnych to zapewne byłby hit.

[Tofik]

Moim zdaniem powinniśmy odpowiedzieć na falę filmów zza wschodniej granicy - 1612, Taras Bulba i Bohdan Zenobi Chmielnicki. Niekoniecznie w taki sposób, by np. pokazać rzeź pod Beresteczkiem i krwią odpowiedzieć za krew, ale uderzyć w ton bardziej przyjacielski i np. ukazać bitwę chocimską, gdzie "obydwa narody" (bo Kozaków ciężko nim nazwać, a Koroniarze i Litwini jednym narodem też nie byli) biły się o "matkę Rzeczpospolitą", gdzie Kozak padał w ramiona Polaka/Litwina i odwrotnie, gdzie panowie polscy i litewscy zapewniali, że Kozaków nikt nie zostawi na pastwę losu, a ich zasługi nie zostaną zapomniane.

[Andreas]

Ostatni dobry film historyczny, jaki znam, to ''Korczak'' Wajdy. Dalej to tylko gorzej. ''Katyń'' jest dobrym filmem, ale jego głównymi wadami jest granie kompletnie bez emocji, nieco sztucznie. Poza tym jest nieco nudny(po co mówić o losach rodzin pomordowanych?) Spodziewałem się pokazania konfliktów radziecko-polskich: kwestia 17. września, losy obywateli polskich na ziemiach włączonych do ZSRR i oczywiście losy oficerów polskich w obozach, a na końcu egzekuzja, a film kończyłoby odnalezienie grobów.

Cały czas nie są poruszone kwestie Polskiego Podziemia Niepodległościowego, UPA.

A inną sprawą jest to, że o II Korpusie powstał tylko jeden film, nie nakręcony zresztą przez Polskę, tylko przez sam II Korpus- ''Wielka Droga''/''La Grande Strada'' z 1946r.. Kawałki o II KP były też w filmie ''Pięciu'' z 1964r. Ale do dziś nie poruszono dla nas tak ważnych kwestii jak Monte Cassino, Falaise, Tobruk(chodzi mi o film nakręcony przez Polskę, nie przez Anglików), Budziszyn(), udział Ludowego Lotnictwa Polskiego w wojnie, tudzież Polskiej MW, szturmu Berlina(ale bez komunistycznej propagandy), tudzież wyprowadzenie żołnierzy do Iranu...

Można by mnożyć jeszcze te historie. Ale Polska naprawdę leży na kopalni. Amerykanie nakręcili 3 filmy o jednym- o lądowaniu w Normandii. To widać, jak ta sprawa jest u nich ważna.

Brakuje nam dobrych aktorów(aktorów, nie jakichś Zakościelnych czy innych Wesołowskich). Dobre filmy to i tak dla mnie będą z czasów PRL, chyba, że naprawdę zrobią coś, by poruszyć. Może będzie tak w ''Nilu''...

[Jarpen Zigrin]

A ja wam powiem, że najlepszym filmem historycznym jaki oglądałem była ekranizacja Westerplatte, wtedy jako bardzo mało chłopak nie wiedziałem, że ten film lekko mówiąc mija się z prawdą, ale wiem, że oglądałem z wypiekami na twarzy i uznania dla naszych rodaków. Brakuje filmów z dawnych epok ukazujących naszą potęgę, coś z Jagiellonów, albo wymienianego Sobieskiego. Tylko, żeby ten film był międzynarodowym hitem musiałby mieć naprawdę olbrzymi budżet i hollywoodzkie efekty specjalne.

[Andreas]

No i oczywiście nie bubkowatych aktorów z seriali...

[1234]

Wiedzieliście, że mozna sobie w TVP dorobić? Bo nie wyobrażam sobie, aby ktos za darmo mógł coś takie pisać:

http://forum.tvp.pl/index.php?board=358.0

[Capricornus]

Cały czas nie są poruszone kwestie Polskiego Podziemia Niepodległościowego, UPA.

A "Ogniomistrz Kaleń", film ten właśnie o tym traktuje, szczególnie, o ile pamiętam, o walkach z UPA.

W. Gołas, grający tam główną rolę, został uznany za jednego z najbardziej poświęcających się dla roli aktorów, biegał boso po śniegu potem jeszcze w wodzie strumienia.

Edytowane 18 Kwiecień 2009 przez Capricornus

[Andreas]

Jak chcesz, mogę Ci podać nazwy wszystkich filmów, które są o walkach o ''utrwalenie władzy ludowej'', i które widziałem:

-''Wszyscy i nikt'', 1978r.(tam też gra Gołas, Karewicz i Pyrkosz)-kolor

-''Milczące ślady'', 1968r.

-''Czarci żleb'', 1949r.

-''Znikąd donikąd'', 1976r.

-''Nagrody i odznaczenia'', 1974r.(z Pyrkoszem)-kolor

-no i wspomniany przez Ciebie, ''Ogniomistrz Kaleń'', zdaje się najlepszy z nich wszystkich.

Ale to są filmy o innym naświetleniu. Że WiN/NZW są tymi złymi, a LWP/KBW-tymi dobrymi. Czarne i białe. Poza tym, te obrzydliwe formy ''obywatelu'', ''towarzyszu'', na każdym kroku, każdy żołnierz chodzi z tą ''kuricą'' na czapce i orłami z lat 60. na guzikach. I przedstawienie wszystkich z Podziemia jako bandytów.

[Vissegerd]

Ostatnio na Kino Polska wznowiono emisję serialu "Królowa Bona". Moim skromnym zdaniem, bardzo ciekawy serial, mam do niego duży sentyment. Na jego kanwie nakręcono też "Barbarę Radziwiłłównę". Ten ostatni powstał też przed wojną, widziałem niestety tylko fragmenty. Ostatnio pojawił się też na tym samym kanale serial "Kopernik", dzieło, które powodowało ongiś wypieki na mojej twarzy kilkulatka... Doskonała rola naszego "Czterdziestolatka", jaki i Aleksandra Śląska jest świetna w "Bonie". Trochę słabo wyglądała jako młode dziewczę, doskonale natomiast jako osoba dojrzała i starsza.

Albinosie, leci też właśnie "Pogranicze w ogniu", więc możesz sobie odświeżyć, podobnież powtarzany był "Szwadron".

Pozdrawiam.