Prezentacje maturalne

[FSO]

Witam;

do Powstania Warszawskiego - pozycja z roku bodajże '80: Dyskusje i polemiki na marginesie Powstania Warszawskiego: wypowiedzi Rzepeckiego i Kirchmayera [po 2], i dwóch innych historyków - po jednej. Toczyly się one na łamach WPH w roku '57 i 58 bodajaże. Wydane w wersji książkowej znacznie później.

pozdr

PS. Polemika to kultura?

[Albinos]

Jako tekst kultury jak najbardziej się liczy, ale to chyba jednak ciut za wysoki poziom jak na maturę Z resztą nauczyciele przestrzegają w tematach dotykających zagadnień historycznych, przed używaniem pozycji stricte historycznych-naukowych. To jest matura z polskiego, a nie z historii. Komisja może to źle ocenić.

[Capricornus]

Proszę jeszcze raz chociaż o jakąś sugestię.

R. Kipling, Brzemię białego człowieka.

To wiersz.

[dzionga]

Dyskusje i polemiki na marginesie Powstania Warszawskiego: wypowiedzi Rzepeckiego i Kirchmayera

Czytałam to, ale raczej chciałabym pójść na łatwiznę, czyli jakiś wiersz albo plakat...

[Bryśka]

Mam pytanie..bo nie wiem czy zacząć chodzić za moją polonistką czy jeszcze nie...( nie lubię jej ;P)...propozycje tematu muszę przedstawić do końca drugiej klasy? czy nie..,bo nie chce być później skazana na tematy z "kartki".

[dzionga]

To chyba zależy od szkoły. U mnie był tak, że we wrześniu podali nam ileś tam tematów i mieliśmy sobie wybrać jeden.

[McHeir]

Ja mam "zbrodnia i kara w dziełach Szekspira", czyli to, co lubię.

Omawiam Henryka VI /część 3/, Ryszarda III i Makbeta.

Czyli Wojna Dwóch Róż i troszkę Szkocji /rodzinne strony/..

Prezentację mam już jutro i jestem druga w ogóle więc mam nadzieję, że komisję nie zanudzę tymi Plantagenetami

A dodatkowo mam tylko karteczkę z cytatami po co się wysilać, jak nigdzie to się nie wlicza, a opowiedzieć o Anglii z przyjemnością mogę.

Edytowane 14 Maj 2009 przez McHeir

[giskan]

Prezentację mam już jutro

Ja swoją prezentację miałem już w zeszłym tygodniu w czwartek .

Jako materiały pomocnicze używałem:

-kartka z cytatami,

-plansze z obrazami

-2 kadry z filmu

-utwór muzyczny

[McHeir]

I zmieściłeś się w 15 minut? Bo ja się wyrobić nie mogę

[giskan]

Ja swoją pracę wielokrotnie skracałem, jeszcze w nocy przed dniem egzaminu wprowadziłem zmianę 1/8 mojej prezentacji. Szczerze mówiąc to nawet nie wiem ile gadałem, ale myślę, że coś w okolicach tych 15 minut, bo robiłem wcześniej próby generalne.

[Fanaa]

Mam pytanie..bo nie wiem czy zacząć chodzić za moją polonistką czy jeszcze nie...( nie lubię jej ;P)...propozycje tematu muszę przedstawić do końca drugiej klasy? czy nie..,bo nie chce być później skazana na tematy z "kartki".

Z tego co wiem to powinnaś za nią chodzić już w lutym, bo nam tak mówiła nasza polonistka... Tj. moja była

Ale podobno można do końca II klasy się zgłaszać, więc pytaj, a może jest jeszcze szansa

Dobrze jest mieć swój temat, bo możesz sobie wybrać coś co lubisz, a nie coś co będzie się powtarzać...

Ja miałam temat o symbolice tańca i omówiłam taniec jako symbol utraconych wartości... w Weselu, Tagu i Weselu I nawet zapamiętałam datę rabacji galicyjskiej... Ha!

McHeir możesz mówić dłużej niż 15 minut. Ja siedziałam pół godziny, trochę ponad. Polemizowałam na temat winy chłopów i inteligentów z wicedyrką Całe szczęście - kiedy przedstawiasz prezentację, nie mają prawa Ci przerwać. I dobrze, że masz przed sobą konspekt

Edytowane 14 Maj 2009 przez Fanaa

[dzionga]

I zmieściłeś się w 15 minut? Bo ja się wyrobić nie mogę

Mi nawet nikt czasu nie liczył. Jeden nauczyciel, ten ze szkoły wynotowywał sobie pytania jak mówiłam, a druga nauczycielka (spoza szkoły) za każdym razem jak na nią spojrzałam to błądziła wzrokiem po suficie, a jak się zorientowała, że na nią patrzę to kiwała mi głową.

[sebas]

Ja już na szczęście po U nas w sumie czasu tak ściśle nie mierzyli. Znaczy podejrzewam, że kontrolowali napewno to, ale nie mówili uczniom, że proszę kończyć czy cos. Ogólnie to przyznam, że bez sensowne te prezentacje trochę. Coż mogę poradzić innym hm - najważniejsze są pytania jeśli będziesz wiedzieć co odpowiedzieć to sobie poradzicie. Życzę powodzenia wszystkim.

[elfo]

Siem, jako że zbliżają się ferie czyli okres przygotowania do matury ustnej z języka polskiego 2010 pragnę odświeżyć temat. Ja wybrałem sobie "Obraz powstańców w getcie warszawskim z trzech perspektyw: żydowskiej, niemieckiej i polskiej."

Będę pisał na podstawie Rozmów z Katem(rewelacja! genialna rzecz!)

Zdążyć przed Panem Bogiem, Wielki Tydzień Andrzejewskiego i Kobieta cmentarna Nałkowskiej, może dorzucę jeszcze Campo di Fiori.

Dla mnie temat idealny