Co Hitler chciał zrobić po wojnie, ale nie zrobił?

[Frank96]

Myślę, że po rzeczywistym zwycięstwie Hitlera w wojnie powstałoby coś na wzór europejskiej federacji. Z pewnością w Polsce powstałby rząd marionetkowy podobny do tego we Francji. Na jego czele mógł stanąć Brigadeführer Aleksander Schwarz (Czarniewski), polski działacz faszystowski, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii i II WŚ na froncie wschodnim, lub Leon Kozłowski, gdyż możemy uznać, że w przypadku zwycięstwa III Rzeszy nie zginąłby podczas nalotu bombowego.

Z pewnością bylibyśmy bardzo wykorzystywani gospodarczo, ale mielibyśmy namiastkę niepodległości, większą niż w okresie stalinizmu w PRL. Z "Autobiografii Aleksandra Schwarza" wiemy, że były plany przekazania Polsce terytoriów na wschodzie, żebyśmy silną ręką bronili Europy zachodniej przed komunizmem i fanatyzmem ukraińskim.

Na czele Rosji stanąłby generał Własow, który przy pomocy ROA i niemieckiej armii powstrzymywałby ponowne przejęcie władzy przez komunistów.

[lancaster]

Myślę, że po rzeczywistym zwycięstwie Hitlera w wojnie powstałoby coś na wzór europejskiej federacji. Z pewnością w Polsce powstałby rząd marionetkowy podobny do tego we Francji. Na jego czele mógł stanąć Brigadeführer Aleksander Schwarz (Czarniewski), polski działacz faszystowski, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii i II WŚ na froncie wschodnim, lub Leon Kozłowski, gdyż możemy uznać, że w przypadku zwycięstwa III Rzeszy nie zginąłby podczas nalotu bombowego.

Z pewnością bylibyśmy bardzo wykorzystywani gospodarczo, ale mielibyśmy namiastkę niepodległości, większą niż w okresie stalinizmu w PRL. Z "Autobiografii Aleksandra Schwarza" wiemy, że były plany przekazania Polsce terytoriów na wschodzie, żebyśmy silną ręką bronili Europy zachodniej przed komunizmem i fanatyzmem ukraińskim.

Na czele Rosji stanąłby generał Własow, który przy pomocy ROA i niemieckiej armii powstrzymywałby ponowne przejęcie władzy przez komunistów.

Z pewnością ? Twierdzisz tak na podstawie lektury Generalplan Ost? Czy tez odkryłeś nowe źródła historyczne , nieznane do tej pory nikomu innemu poza tobą ?

[secesjonista]

Myślę, że po rzeczywistym zwycięstwie Hitlera w wojnie powstałoby coś na wzór europejskiej federacji. Z pewnością w Polsce powstałby rząd marionetkowy podobny do tego we Francji. Na jego czele mógł stanąć Brigadeführer Aleksander Schwarz (Czarniewski), polski działacz faszystowski, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii i II WŚ na froncie wschodnim, lub Leon Kozłowski, gdyż możemy uznać, że w przypadku zwycięstwa III Rzeszy nie zginąłby podczas nalotu bombowego.

(...)

Na czele Rosji stanąłby generał Własow, który przy pomocy ROA i niemieckiej armii powstrzymywałby ponowne przejęcie władzy przez komunistów.

A po co Niemcom polski rząd, skoro wschód zabezpiecza Własow?

Z pewnością bylibyśmy bardzo wykorzystywani gospodarczo, ale mielibyśmy namiastkę niepodległości, większą niż w okresie stalinizmu w PRL. Z "Autobiografii Aleksandra Schwarza" wiemy, że były plany przekazania Polsce terytoriów na wschodzie, żebyśmy silną ręką bronili Europy zachodniej przed komunizmem i fanatyzmem ukraińskim.

(...)

A te plany kiedy powstały i czy znamy szczegóły z innych źródeł?

[jancet]

w Polsce powstałby rząd marionetkowy podobny do tego we Francji. Na jego czele mógł stanąć Brigadeführer Aleksander Schwarz (Czarniewski) polski działacz faszystowski [...] mielibyśmy namiastkę niepodległości, większą niż w okresie stalinizmu w PRL.

No cóż, z Twego tekstu wynika, że Czarniewskiemu przeszkadzało to, że jest, choćby z pochodzenia Polakiem, więc zmienił swe nazwisko na Schwartz.

W odróżnieniu od niego, tacy nędzni zdrajcy polskości jak Rokossowski czy Świerczewski nazwisk nie zmienili i polskiej narodowości się nie wypierali.

No to ja już wolałbym mieć "namiastkę" kierowaną przez osoby z polsko brzmiącymi nazwiskami.

Z "Autobiografii Aleksandra Schwarza" wiemy, że były plany przekazania Polsce terytoriów na wschodzie

Nie znam tej autobiografii, zaś ogólnie autobiografie cechują się tym, że są "auto", i ich autor i bohater w jednej osobie zwykle pisze o tym, co chciałby, żeby było. Dokładniej - co dziś uważa, że chciałby, żeby wówczas było, gdyby wiedział, jak się skończyło to, co było naprawdę.

Autobiografie mówią głownie o poglądach autora w chwili ich spisywania. Niekiedy o osobowości autora i jego dylematach. Rzadko kiedy o czymś więcej.

Czemuż to fanatyzm polski miałby być bliższy Hitlerowi, niż ukraiński, o to nawet pytać się nie warto.

[ArekII]

Przepraszam że nie będę cytować ale z problemów technicznych na tą chwilę jest to u mnie niemożliwe.

Jak III rzesza miałaby dogonić USA? w kwestii czego? marynarki ? przecież to by zajęło dobre kilka lat opracowanie konstrukcji i technologii np. na lotniskowce a żeby marynarka wojenna III rzeszy była tak rozwinięta jak USA to trzeba by dużo czasu a USA mogła non stop produkować nowe łódeczki bo mieli doskonały przemysł. Wszystkie te alternatywne decyzje są zatrzymane przez pewną rzecz. Bomba atomowa w USA. Wiadomo, opór byłby silny no to by poszła atomówka na Berlin czy Drezno aby nie marnować krwi swoich żołnierzy a jak wiadomo nawet USA nie znały skutków użycia bomby atomowej czyli promieniowanie no ale w Hiroszimie i Nagasaki ziemia nie została skażona na setki lat bo jakoś żyją no ale to wiadomo, pierwsze bomby atomowe to nie będą takie jak są teraz.

Ja jeszcze słyszałem inną tezę na temat kierunku podboju Hitlera po Rosji. Nie mógł wjechać na wyspę to chciał zaatakować serce Wlk. Brytanii czyli Indie i je osłabić gospodarczo do minimum a wiadomo na tej małej wysepce brytyjskiej to mniej surowców niż w Niemczech a z samych Lend-Lease Act Wlk. Brytania długo by nie pociągnęła.

Kiedyś na jakiejś stronie internetowej z wiadomościami ze świata był artykuł o planach inwazji III rzeszy wraz z Japonią na USA. Może to nie było wiarygodne źródło ale napiszę to i owo.

Pierwszy plan jaki tam opisali mówił że oba sojusznicy podbiją najpierw Meksyk na zasadzie że Japonia za pomocą swoich okrętów przetransportuję Niemiecką piechotę morską i Niemcy już tam zrobią porządek a potem że przez szybki przerzut wielkiej ilości wojsk ruszą na USA. Kolejny plan zakładał że Japonia wspomoże w rozbudowie marynarki III rzeszy a Niemcy przeszkolą wojsko japońskie i uzbroją ich w swoją broń która była na wyższym poziomie i rzucą dwa potężne desanty morskie z Atlantyku i Pacyfiku. No ale to było prawdopodobnie na gazeta.pl czy onet.pl więc źródła mogły być wyssane z palca a autor chciał zrobić ciekawy artykuł ; )

A takie pytanie z innej beczki. Czy przypadkiem Włochy nie miały opanować wybrzeży na morzu Śródziemnym?

Edytowane 4 Wrzesień 2013 przez secesjonista
: atoli możliwość pisania wielkich liter pozostała, zatem nie wiem skąd: meksyk, atlantyk, pacyfik itp. W poście poprawiono ortografię.

[gregski]

Bardzo mnie interesuje jedna rzecz, co chciał zrobić Hitler po wojnie? W ogóle planował jej zakończenie? Nie wystarczyła mu Polska i cała ta przestrzeń życiowa? Po co atakował Francję i wikłał się w wojnę na dwa fronty? Przecież już we wrześniu osiągnął swój cel?

Przecież to Francja wypowiedziała mu wojnę. To na co miał czekać? Aż Francja i Wielka Brytania zmobilizują swoje siły i zgniotą Niemcy w stylu Pierwszej Wojny Światowej?