Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Ad FSO ,

zgadzam sie z Twojm wywodem :

Dwa: Śląsk, i jego tereny pokazują jak w soczewce, to dlaczego naziści zyskali jeśli nie poklask i głośne poparcie to cichą akceptację. Praca, uspokojenie nastrojów [czym innym były masowe starcia bojówek, a czym innym rozgrywki wewnętrzne i aresztowania komunistów, za którymi i tak niewiele osób płakało bardzo oficjalnie], wypędzenie największego wroga danie dumy...

Niemcy , jako naród pokazali jak prymitywne uczucia , domniemanej wyższości rasowej i kulturowej , w polaczeniu z micha prostej ale tuczącej strawy , całkowicie przejęły nad nimi kontrole , a tzn" opozycja " antyhitlerowska w latach 1933 a 1942 , praktycznie nie istniała .

Przykład Sląska jest tu nieco nie na miejscu to , teren mieszany narodowo , a często niemieccy naziści nosili echt " germańskie" nazwiska jak : Willi Pissarski , Kielbasa , itp .

I to właśnie ci"Niemcy" o słowiańskich nazwiskach , najczęściej i najokrutniej mordowali Polskich Ślązaków , grupowano te szumowiny ledwo szprechajace po germańsku , w osławiony Freikorps Ebbinghaus .

Ale Śląsk to dalekie i mało ważne kresy RW , zupełnie rożne od Saksonii , Palatynatu , czy Północnych Niemiec .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

lancaster: primo: nazwisko nie przesądza o niczym. Zapraszam Cię na stary cmentarz w Bytomiu, przejdź się po nim i zobaczysz tak dziwną pisownię, jakiej dziś się nie spotyka. To jedno. Drugie - po tym co działo się w czasie I w.ś, [n.b. zaopatrzenie w czasie II-giej było o wiele lepsze!], dwóch potężnych kryzysach, paśmie upokorzeń, niepewności pracy i płacy, spokój i pełna micha, praca w tygodniu i kalt bier w niedzielę, po mszy jest najbardziej ceniony. To że jedni drą się heil, a inni Lenin, przestaje mieć znaczenie, zwłaszcza że jest coraz mniej starć. Ja tam jestem narodowy, niemiecko narodowy katolik, oznaczało wówczas często cichy antysemityzm - czyli mają za swoje. Wreszcie jest Ordnung.

Śląsk - to soczewka, bo ani bogate tereny, ani nie pozbawione problemów narodowościowych. Do tego jeszcze początkowo niemal, później, już bez "niemala" poparcie duchowieństwa. Po prostu spokój. Dla wielu ludzi za niewysoką cenę. Na marginesie - przecież górnicy z polskiej strony granicy, pracujący w niemieckim Beuthen naprawdę mogli czuć się wyróżnieni i lepsi od swoich sąsiadów. Mają pracę, płaca rośnie.. a że czasem wymagają udziału ma masówce... Niewielki problem...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem narodowy, niemiecko narodowy katolik, oznaczało wówczas często cichy antysemityzm

Wiesz FSO ,

ja tam nie jestem katolikiem , a od urodzenia luteraninem , i słysząc w życiu kilka razy , ze Wszyscy Luteranie to Niemcy , albo niemieckie wyznanie , sprawdziłem sobie statystykę wyznaniowa w Reichu , tak ogólnie wczoraj i dziś , wychodzi ze Niemcy były i są religijnie podzielone , nie ma czegoś takiego jak narodowy niemiecki katolik .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

nie pisałem o tym że każdy Niemiec to katolik niemiecko narodowy, tylko o ówczesnym sposobie myślenia. Nie trzeba daleko szukać by znaleźc antysemickie akcenty w ówczesnej nauce kościoła rzymskiego...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Witam;

Przy okazji: jacy Turcy jacy Kurdowie? W l. 30 tych?

FSO,

przy całej sympatii dla Ciebie, byli, w Prusach od czasów Wielkiego Elektora (1701; Stambuł był pierwszą stolica, która mu pogratulowała z okazji mianowania siebie królem w Prusach - od 1721 r. poselstwo pruskie w Stambule - Johannes Jorgowsky [1713-1740] oficerem łącznikowym, coś w charakterze konsula, a pierwszymi było 22 wziętych do niewoli muzułmanów w wojnie z Rosją, których włączył ich do swojej przybocznej gwardii, składających się wyłącznie z "długajów" tzw. "Lange Kerle". W roku 1917 przybyło do Berlina ponad 300 młodych Turków do przyuczenia zawodu (Turcja była chyba najlepszym sojusznikiem cesarstwa, co udowodnili niedowiarkom z Ententy, bo lekceważyli to państwo określając go mianem "chorego człowieka Europy", a jak wiadomo, pycha zawsze poprzedza upadek). Na przełomie 1914/1915 cesarz Wilhelm II polecił zbudować w Wünsdorfie koło Zossen meczet z drewna i minaretem wysokim na 23 metry na potrzeby wziętych do niewoli jeńców pochodzenia muzułmańskiego i była pierwszą świątynią na terenie Prus/Niemiec. W roku 1922 żyjący w Niemczech muzułmanie 41 narodowości połączyli się w tzw. "wyznaniowej gminie islamskiej" (Islamische Gemeinde e.V.). Z tego czasu pochodzi też meczet na ulicy Briennerstrasse w obecnej dzielnicy Berlina, Wilmersdorf. W roku 1930 wspomniana gmina otrzymała nazwę "Deutsch - Muslimische Gesellschaft", przyjmując w swoje szeregi również ludzi spoza innej wiary. Od roku 1933 w Turcji liczne reprezentowani byli naukowcy z Niemiec, pracujący na uniwersytetach, w przemyśle i magistratach miejskich, dając tamtejszej sztuce i życiu kulturalnemu liczne impulsy, a tureccy koledzy uczyli się przy nich niemieckiego. W III Rzeszy (dane za islamskim czasopismem uniwersyteckim) żyło prawie 3.000 muzułmanów, z których 260 - 300 było pochodzenia niemieckiego. W gminie działał tzw. "Ruch Sufi", zwany też "Misją Ahmadiyy`ego" (Quadian), czyli ds. Islamskiego Uwielbienia Boga", do którego przyłączyło się wiele grup studenckich reprezentujące arabskie ziomkostwa z Europy Wschodniej i Azji Centralnej oraz kilka arabskich partii, jak na przykład "Egipska Partia Narodowa". Do Niemeic ściągnęli również muzułmanie z Wielkiej Brytanii i z francuskich kolonii, którzy byli bardzo pozytywnie nastawieni do narodowego socjalizmu, gdyż widzieli w nim ewentualnego sojusznika w wyzwoleniu swoich narodów spod kolonialnego ucisku. Od 1941/42 wstępowało dobrowolnie do Waffen SS wielu muzułmanów z Europy Południowo - Wschodniej, Wschodniej i Azji Centralnej. Wypowiedzenie wojny przez Turcję Rzeszy Niemieckiej, 02.08.1944 r. na krótko przerwało dotychczas bardzo dobre stosunki dyplomatyczne, a stan wojny został zniesiony na mocy Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Republiki Tureckiej w dniu 24.07.1951 r. Stosunki dyplomatyczne podjęto na nowo. Pierwszy cmentarz turecki w Niemczech znajduje się do dzisiaj na berlińskim Columbiadamm.

Źródło: Deutsche Geschichte - Europa und die Welt - Nr 1/2001 (w moim posiadaniu od 25.02.2011 r. Artykuł - Wie hältst du`s mit dem Islam? Aktuelle und historische Antworten auf Sarrazins Fehdehandschuh - str. 27 - 34, liczne ilustracje.

Nasz przedmówca ma więc rację, bo była też druga strona medalu, właśnie ów bandytyzm, który trwa do dzisiaj.

pan k. ma rację i mu dziękuję za jego uwagę, co skierowało moje zainteresowanie na ww. artykuł, mogąc się nim z Wami podzielić, w przynajmniej tej okrojonej formie, bo dla mnie owe rzeczy też były nowe, no bo niby skąd człowiek by się miał o tym dowiedzieć?

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Ad FSO ,

zgadzam sie z Twojm wywodem :

Niemcy , jako naród pokazali jak prymitywne uczucia , domniemanej wyższości rasowej i kulturowej , w polaczeniu z micha prostej ale tuczącej strawy , całkowicie przejęły nad nimi kontrole , a tzn" opozycja " antyhitlerowska w latach 1933 a 1942 , praktycznie nie istniała .

Przykład Sląska jest tu nieco nie na miejscu to , teren mieszany narodowo , a często niemieccy naziści nosili echt " germańskie" nazwiska jak : Willi Pissarski , Kielbasa , itp .

I to właśnie ci"Niemcy" o słowiańskich nazwiskach , najczęściej i najokrutniej mordowali Polskich Ślązaków , grupowano te szumowiny ledwo szprechajace po germańsku , w osławiony Freikorps Ebbinghaus .

Ale Śląsk to dalekie i mało ważne kresy RW , zupełnie rożne od Saksonii , Palatynatu , czy Północnych Niemiec .

a o porachunkach sąsiedzkich słyszałeś? W filmie, za którym nie przepadam "Do góry nogami" (bo pokazuje, coś, czego nie było a to pielęgnuje pewien mit, w którym ten zakompleksiony jednak naród się lubuje i jest jednym tylko z licznych tego rodzaju), ale podoba mi się to, że tam dużo o fusbalu i przedwojennym "Ruchu" Wielkie Hajduki z wszystkimi wielkimi tego okresu (aktor grający Ernsta [Etze, albo Eca]Wilimowskiego bardzo podobny , a to były trzy czwarte reprezentacji Polski. Kiedy bojówkarze już wyłapali swoich "sąsiadów" i po nie humanitarnym potraktowaniu ich, ściągali z samochodu, podszedł do nich pewien sierżant Wehrmachtu pochodzący z Rajchu, bo nie podobało mu się, że można tak traktować ludzi i zaprotestował. Szef grupy w brunatnych mundurach powiedział mu wprost: "nic to pana nie powinno obchodzić, bo załatwiamy nasze sąsiedzkie porachunki sprzed 20 lat i niech się dowiedzą, co my wtedy czuliśmy, jak oni nas tak traktowali i niech pan stąd odejdzie, bo zgłoszę, gdzie trzeba i podpadnie pan pod stosowne paragrafy."

Zawiść i nietolerancja, jakakolwiek, była, jest i będzie do końca świata bezinteresowna i to na całym świecie. Nie trzeba być w tym przypadku Ślązakiem, czy Niemcem. A miałem się już tutaj nie odzywać, ale nie sposób przejść nad niektórymi osądami w sposób obojętny, bo niezależnie od tego, co mówisz, czy piszesz, zawsze się ktoś znajdzie, kto ciebie słucha, czy czyta i się z tobą nie zgodzi, bo takie są zasady wolnej dyskusji, a o tym czasami ludzie zapominają.

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Trzecie - jest książka napisana przez H. H. Kirsta, 08/15, nie jest ona dokumentem, nie jest czymś co stanowi źródło, ale oparta jest na tym co pisarz spotkał. Sam pochodził, z tzw. byłego zaboru pruskiego. W cz. III 08/15 Walczy do końca opisuje, gdzieś zresztą przeze mnie cytowane wspomnienia, jednego z bohaterów, mieszkańca miasteczka na Pomorzu gdzie wybudowano potężne zakłady chemiczne.

FSO - on był Prusakiem z krwi i kości z Ostródy (Osterode) i był oficerem "zbrodniczego" Wehrmachtu, co jak widać nie przeszkadzało w PRL wydać jego wszystkich pozycji, a opinie jego są czasami dosyć ostre o robotnikach sezonowych z Polski. Gdyby nie był Prusakiem ze Wschodnich terenów, to nie napisałby książki pt. "Moje Prusy Wschodnie, tylko Pomorze, to tak na marginesie.

FSO Napisano 10 kwiecień 2011 - 19:04

tę granicę na obecnej ul. Strzelców Bytomskich to chyba nie lokalizujesz dokładnie, nie koło BP, bo tam były chyba już Niemcy, ale dom, gdzie teraz mieszkam, zbudowany w roku 1907 (Victor - Kolonie - a tubylcy mówią "Vitor"), za nasypem kolejowym nie funkcjonującej już kolejki wąskotorowej, był jeszcze w Polsce, a jak słyszałem granica do września 1939 r. była trochę dalej w kierunku kopalni "Bytom", na "trawersie" gdzie jest teraz przedszkole i pozostałość placu, gdzie stał niemiecki urząd celny, stąd też mówiłem, że ludzie szli do pracy i od szlabanu, to już mieli blisko, tylko skręcić w prawo, bo idziemy w stronę Bytomia. A "druga" granica była na ul. obecnej Łagiewnickiej, tak jak idą tory tramwajowe linii nr 7, w poprzek ulicy i tam też był szlaban do Polski, a była "Huta Zygmunt" (do 1922 r. "Hubertus") - kurde, co z niej zostało, toż to istna ruina, był już w PL.

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

nie pisałem o tym że każdy Niemiec to katolik niemiecko narodowy, tylko o ówczesnym sposobie myślenia. Nie trzeba daleko szukać by znaleźc antysemickie akcenty w ówczesnej nauce kościoła rzymskiego...

pozdr

FSO ,

Akcenty antysemickie znajdziesz wszędzie w ówczesnym islamie , popatrz co w latach trzydziestych wyprawiał Wielki Muffti w Mandacie , ten sam który szedł ręka w rękę z niemieckimi nazistami i pomagał im formować Dywizje Waffen SS w Bośni 23. Waffen-Gebirgs-Division der SS "Kama" i 13. Waffen-Gebirgs-Division der SS "Handschar" .

Z wstydem przyznaje ze silne wpływy antysemickie były w protestanckich Kościołach Krajowych Rzeszy . To nie tylko specyfika Kościoła Rzymskiego ( o Panie bronie Papistów :huh: ).

To nie wpływ KRK spowodował ze Niemcy " sprzedali dusze Hitlerowi " , hańbiąc się na wieki ludobójstwem .

Niemiecki antysemityzm jest nie tylko obrzydliwy ale wręcz wybitnie głupi , dotykał ludzi którzy doskonale się zasymilowali wręcz byli niemieckimi patriotami , walczyli o Niemcy ( często wbrew polskim interesom ) , popierali np: pozostawienie Górnego Sląska i Wielkopolski w ramach Niemiec , tworzyli niemiecka kulturę i naukę np:

Albert Einstein

Hermann Oppenheim

Max Born

Wilhelm Frankl- as lotnictwa

etc, etc, etc .... setki nazwisk

W Polsce Żydzi ad masse żyli obok Polaków , w Cesarstwie i RW , byli Niemcami innego wyznania .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Glasisch: Mam mapę Beuthen O.S. datowaną na Januar 1937. Na wschodzie - granica sięgała dzisiejszych świateł na 79 albo tych rur co są zaraz za nimi, na dzisiejszej Chorzowskiej: - rejonów BP - poniżej był Park Goethego... z tym że Carnallsfreunde Grube - była już po polskiej stronie...szła ze 300 m od dzisiejszej i chyba i ówczesnej siedziby policji, z tym że kolonia Guretzko była po polskiej stronie a Wetter Schacht Gr i Neuhopf Gr. po niemieckiej

lancaster: i w Niemczech i w Polsce byli Żydzi zasymilowani i niezasymilowani, bogaci i biedni. Masz rację antysemityzm był silny i tu i tu. Różnica pomiędzy krk a protestanckimi jest taka, że w krk papież w zasadzie jednym słowem może zmienić wszystko, zaś u protestantów jest to nieco bardziej skomplikowane.

W kwestii zaś tureckiej - istnialy formacje nazwijmy je sortu bliskowschodniego, z tym, że sami Turcy nie byli tak widoczni w Niemczech z racji ilości jak dziś. Do tego także "piłem" odpisując panu k.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W kwestii zaś tureckiej - istnialy formacje nazwijmy je sortu bliskowschodniego, z tym, że sami Turcy nie byli tak widoczni w Niemczech z racji ilości jak dziś. Do tego także "piłem" odpisując panu k.

pozdr

W istocie takie formacje praktycznie nie istniały, o których konkretnie kolega FSO wspomina?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W gminie działał tzw. "Ruch Sufi", zwany też "Misją Ahmadiyy`ego" (Quadian), czyli ds. Islamskiego Uwielbienia Boga", do którego przyłączyło się wiele grup studenckich reprezentujące arabskie ziomkostwa z Europy Wschodniej i Azji Centralnej oraz kilka arabskich partii, jak na przykład "Egipska Partia Narodowa".

A są jakieś bliższe informacje o tej partii... bo mnie to ciekawi?

Czy czasem nie chodziło o "zielone koszule" Ahmada Hussaina?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Ja mimo wszystko proszę o spokój, zachowanie umiaru i nie obrzucanie się błotem, bo dyskusja zaczyna przeradzać się w pyskówkę, niegodną tego Forum //Andreas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo, mogę przeformułować mój post na bardziej neutralny.

Wedle mej wiedzy nigdy nie istniała Egipska Partia Narodowa, istniała Partia Narodowa (Stronnictwo), Bractwo Muzułmański oraz Młody Egipt, który w 1940 r. zmienił nazwę na Partia Nacjonalistyczno-Islamska.

To właśnie Hussain z towarzyszami z Młodego Egiptu był w 1936 r. na norymberskim zjeździe.

Szerzej:

J.P. Jankowski "Egypt's young Rebels. "Young Egypt" 1933-1952"

B.P. Schröder "Dutschland und der Mittlere Osten im zweiten Weltkrieg"

R.P. Mitchell "The Scoiety of the Muslim Brothers"

S. Shamir "The Influence of German National-Socialism on Radical Movements in Egypt", w:J.L. Wallach "Germany and the Middle Est 1835-1939"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

ma delikatną prośbę, zgodną z tym o co prosił Andreas [dziękuję!], by ograniczyć zabawę w "jesteś głupi - a nie bo ty głupszy". Jakkolwiek cierpliwość moja jest duża, to czasem pęka. Kolejne tego typu wymiany myśli skończą się najzwyklejszym ostrzeżeniem, bez wnikania w "detale" kto był "głupi" a kto "głupszy". Ewentualne wątpliwości w tej kwestii proszę wyjaśniać na p.w.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Same systemu ówczesnych Polski i Niemiec szły jednakim torem, z tym że najpierw nasi byli pod względem pacyfikacji opozycji o kilka długości do przodu [zamach majowy, proces brzeski, Bereza], zaś Niemcy nas gonili, potem na odwrót.

(...)

Nie oceniając całości wypowiedzi...

to pisząc, że Polacy poprzez Berezę wyprzedzali Niemców kolega FSO znacząco się myli. Podstawą funkcjonowania więzień w państwie pruskim była ordynacja więzienna z 21 września 1898 r., co było rozwinięciem dyspozycji z 15 maja 1871 r. określonych w niemieckim k.k. z 13 maja 1871 r.

Kodeks wszedł w życie w całych Niemczech od 1 stycznia 1872 roku.

W systemie więziennictwa wyróżniano trzy grupy wiezień, jedną z nich tworzyły m.in. samodzielne zakłady egzekucyjne (selbständige Vollzugsanstalen), pośród nich zaś wyróżniano:

a) Zuchthaus - więzienia ciężkie

b) Strafgefängnis - więzienia karne

c) Strafanstalt - zakłady karne (w przypadku łączenia różnych rodzajów kar np. więzienie, areszt, więzienie ciężkie)

d) Gefängnis - więzienia

e) Untersuchungsgefängnis - więzienia śledcze

f) Arbeitshaus - zakłady pracy przymusowej

g) Sicherungsanstalt - zakłady zabezpieczające, służące do bezterminowego izolowania więźniów

Jak kolega spojrzy na podpunkt g), a potem sprawdzi podane daty, to zobaczy, że to jednak Niemcy znacząco nas (w kontekście Berezy) wyprzedzili.

I tyle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.