Polska atakuje ZSRR

[Andreas]

Polska była jednym z tych państw, które miały wielkie plany, a nie zdążyły ich zrealizowac z powodu pewnego malarza z wąsikiem.

Jako chyba jedyne państwo odrodzone po I wojnie celowaliśmy w konstrukcjach. Mielismy plany na karabin samopwtarzalny wz. 38M inż. Maroszka, pistoletu maszynowego wz. 36 inż. Wilczyniewica i Skrzypińskiego, pistolet Vis wz. 35 ww konstruktorów, karabin ppanc wz. 35, granatnik 46mm wz. 36 i wkm wz. 38FK- a moglismy miec więcej. Załóżmy, ze jakims cudem Armia Polska wyposażona w te cuda plus karabinki wz. 29 i rkm wz. 28, dzialka ppanc i plot Bofors, nowe samoloty- PZL-50, PZL-46 i PZL-37, zagraniczne samoloty, czołgi 7TP i zakupione we Francji Renaulty R35, licząca łącznie 3, 5 mln armia, wsparta łącznie 2 tys. samolotów i taką samą liczbą czołgów uderza na ZSRR około 1939/1940r.

Jak zakończyłby się wynik starcia? Kto wygrałby? Czy moglibyśmy liczyc na sojuszników?

[vanbrovar]

Nie moglibyśmy liczyć na sojuszników w przypadku naszej napaści, chyba że... na Niemców

Polskie plany opierały się raczej na defensywie, niż na planach ataku. W przypadku ZSRR Polska miała duże szanse, w przypadku ataku Polski - zaskoczenie byłoby naszym atutem Ale po roku wojny ACz odzyskałaby inicjatywę, i po ptokach.

ZSRR miał potężniejszą armię, która ciągle rosła, więc raczej w 39/40 atak nie byłby możliwy.

Zakładam również, że Niemcy nie zaatakowałyby od tyłu.

[Capricornus]

zaskoczenie byłoby naszym atutem

A śmierć jedynym końcem.

[Gnome]

licząca łącznie 3, 5 mln armia, wsparta łącznie 2 tys. samolotów i taką samą liczbą czołgów uderza na ZSRR około 1939/1940r.

Jak zakończyłby się wynik starcia? Kto wygrałby? Czy moglibyśmy liczyc na sojuszników?

Andrea$ mnie ciekawi skąd wziąłeś te 3,5 mln ludzi, bo toż to 10% naszej populacji w tym czasie.

Poza tym Capricornus ma całkowitą rację, Adolfowi i kompanii się nie udało, a nam tak, bez urazy ale jakie szanse miałaby Polska w starciu z tym kolosem jakim był ZSRR?

A co do ewentualnej pomocy to kto nam miał pomóc, może Francja z lewicowym rządem czy może Anglia?

[Andreas]

Pozwolę sobie zacytować ciekawego: ''Polska w przededniu wojny była średnim krajem europejskim - zamieszkiwało ją 35 090 000 ludności, z czego 17 124 000 to męzczyźni. Z kat. wojsk. "A" (a więc zdolnych do służby wojskowej), było w granicach 4 500 000 - 4 600 000 mężczyzn ! (przeliczeniowo - 100 dywizji kalkulacyjnych !!!)''

Po drugie, jesli Polsce udało się w 1921r. przylać Sowietom, dlaczego nie dałoby się tego zrobić drugi raz? Mielibyśmy większą armię, wyposażoną w dodatku w broń, jaką nie dysponowała ACz- karabiny ppanc, peemy i granatniki. Załóżmy, że Fuhrer nie atakuje, mimo to ZSRR rusza na Finlandię i jednocześnie próbuje zabrać ziemnei Rumunom. I tu jest dla Polski okazja. Można uderzyć, kiedy część sił ACz jest zaangażowana na froncie i współdziałać z Rumunią.

[1234]

jesli Polsce udało się w 1921r. przylać Sowietom, dlaczego nie dałoby się tego zrobić drugi raz?

Spotkały się dwie dzadowskie armie. Wygrała ta, która popełniła mniej błędów.

Mielibyśmy większą armię, wyposażoną w dodatku w broń, jaką nie dysponowała ACz- karabiny ppanc,

w ilości...? a ile czołgów miała wtedy RKKA?

peemy

w liczbie ok. 100 (razem Morsy i thompsony) ZSRR-ponad 4 tys PPD 34/38

mimo to ZSRR rusza na Finlandię i jednocześnie próbuje zabrać ziemnei Rumunom.

W realu zamiast Rumunii była Japonia. A i tak na 17 wrzesnia udało im się kawał wojska wygospodarować.

[Andreas]

:shock: Przepraszam, nie zrozumiałem kolegi? :roll:

Może zacznę od tego, że całkowicie tu spekulujemy i mówimy o ataku na ZSRR nie 17. września 1939, tylko przelom 1939/40 lub przełom 1940/41. Po mobilizacji 3,5 mln armii, po wyprodukowaniu wystarczającej liczby sprzętu do takiej operacji. Po drugie, co z tego, że RKKA miała wiele czołgów? Co im było po takich wrakach jak T-28 czy -T35? Przestarzałe, paliwożerne, wolne i zbyt ciężkie jak na ówczesne standardy. Czołg wielowieżowy był juz wtedy przestarzały. Nawet podczas Kampanii ''Wrześniowej'' zniszczono Sowietom w ciagu 10 dni 150 czołgów i pojazdów pancernych(samochody, tankietki). Po trzecie- PPD w roku 1940 był wyłącznie na stanie jednostek NKWD i Smiersz, aż do końca wojny zimowej, mniej więcej do lutego-marca-kwietnia. Po czwarte: podaj mi proszę dane, na podstawie których twierdzisz, że WP w 1939 posiadało Thompsony i lczbę peemów sowieckich?

[1234]

Może zacznę od tego, że całkowicie tu spekulujemy i mówimy o ataku na ZSRR nie 17. września 1939, tylko przelom 1939/40 lub przełom 1940/41.

Jeszcze lepiej. RKKA ma już tety i klimy. Co mamy my?

Po mobilizacji 3,5 mln armii, po wyprodukowaniu wystarczającej liczby sprzętu do takiej operacji.

1. Gdzie to wyprodukować i za co?

2. Jakie były mozliwości mobilizacyjne RKKA? Oni zakłądali, że bez 8 milionów nie ma sensu zaczynać wojny.

Po drugie, co z tego, że RKKA miała wiele czołgów? Co im było po takich wrakach jak T-28 czy -T35? Przestarzałe, paliwożerne, wolne i zbyt ciężkie jak na ówczesne standardy.

To był przykład na czołgi, które nie miały odpowiedników u nas. Jak chcesz to masz beteszki i T-26-odpowiadające klasą mniej więcej naszym 7TP.

Po trzecie- PPD w roku 1940 był wyłącznie na stanie jednostek NKWD i Smiersz, aż do końca wojny zimowej, mniej więcej do lutego-marca-kwietnia.

No cóż, jeżeli piszesz o latach 1940-42, to wtedy już masz pepeszki.

Po czwarte: podaj mi proszę dane, na podstawie których twierdzisz, że WP w 1939 posiadało Thompsony i lczbę peemów sowieckich?

Nie będę oryginalny-o PPD przepisałem z wiki. Thompsonów, faktycznie wojsko nie miało, miała policja, a nie jestem pewien czy nie miał też KOP. Ale to w końcu Ty pisałes, ze mieliśmy peemy.

[Andreas]

Gdzie masz napisane rok 1942?

[vanbrovar]

Zacznijmy od tego, że Armia Czerwona rosła szybciej niż Wojsko Polskie.

Po drugie - ZSRR atakujący Finlandię i Rumunię na raz?

[Andreas]

Nie, Rumunię naciska na oddanie Besarabii i walczy jednocześnie w Finlandii. Akle Stalin blby zdolny do walki na 2 frontach.

[vanbrovar]

Wtedy oczywiście byłby pretekst dla nas - bo jesteśmy sojusznikiem Rumunii :twisted:

Choć sami Rumuni pewnie siedzieliby za Dniestrem.

[Andreas]

Może wsparliby nas, gdybysmy im coś obiecali?

[vanbrovar]

Dużo by tego nie było, może sama Mołdawską ASRR...

[1234]

Wyobraź sobie dwóch przedszkolaków idących ulicą. z naprzeciwka wychodzi napakowany dres z bejsbolem i kosą za pasem. Jeden przedszkolak mówi do drugiego "Pójde i kopnę go w tyłek, a potem obaj na niego skoczymy i zabierzemy mu portfel"

Stosunek sił mniej więcej odpowiadający naszym rozważaniom.