Książka, którą właśnie czytam to...

[gregski]

Otóż to. Były w składzie Cesarstwa a nie Cesarstwem.

Edward the Confessor został przetłumaczony jako "Edward Spowiednik" ... też można, ale ja twierdzę, że w naszej historiografii funkcjonuje jako Edward Wyznawca, więc po co zmieniać

[bavarsky]

Prusy były królestwem. Więc to jakaś bzdura.

Kniga w końcu została przetłumaczona na rodzimy język. Więc cenzura musiała dozwolić.

[Tomasz N]

A w 1940 pierwszym Prusakiem był chyba niejaki Goering.

Co do cenzury, tłumacz był elektroniczny, więc i ona może też ?

Edytowane 26 Październik 2011 przez Tomasz N

[harry]

Prusy były królestwem. Więc to jakaś bzdura.

Nie do końca bzdura. Jak rozumiem pojawiła się fraza "Prussian Empire" co w cale nie musi znaczyć "Cesarstwo Pruskie" tylko "Pruskie Imperium" co w obliczy zjednoczenia ziem niemieckich pod pruskim przewodnictwem nie jest niczym dziwnym. Kłopoty ma tłumacz, nie autor.

[Tomasz N]

Jak to elektroniczny.

[harry]

No i jeszcze jedna uwaga, tytuł Cesarza (Kajzera) miał mieć dożywotnio król Prus! O to biliśmy się od 1740

Edytowane 26 Październik 2011 przez harry

[Kadrinazi]

Czytam In hoc signo vinces. A presentation of the Swedish State Trophy Collection - pycha, to co tygrysy lubią najbardziej

[Samuel Łaszcz]

A ja obecnie czytam wiele o Józefie Piłsudskim. Wczoraj skończyłem biografię pióra Sławomira Kopra, dziś zacząłem książkę Tomasza i Darii Nałęczów.

[Tomasz N]

A ja przepisy na lazanię. Wiecie, że jest nawet owocowa ?

[Mariusz 70]

"Mazowsze w epoce napoleonskiej" Kociszewski

i symultanicznie

"Szachista" Lysiaka

[harry]

"Mazowsze w epoce napoleonskiej" Kociszewski

Warto to kupić ?

[Samuel Łaszcz]

"Szachista" Lysiaka

Jak Ci się podoba pisarstwo Łysiaka? Dzisiaj kupiłem jego "Francuską ścieżkę", ale jeszcze nie zacząłem czytać.

[bavarsky]

Osobiście nie jestem wielkim fanem powieści Łysiaka, tym niemniej jego rozprawa doktorska Napoleon fortyfikator, zasługuje na szczególną uwagę jak i polecenie.

Ostatnio została zresztą wznowiona; http://odk.pl/napoleon-fortyfikator,15413.html

[Mariusz 70]

Samuelu "Francuska sciezka" to jedna z lepszych ksiazek Lysiaka-frankofil, wiec akurat ta gaweda o historii i kulturze sila rzeczy wyszla znakomicie.Pieniazkow nie straciles absolutnie.

Pisarstwo Lysiaka jest zazwyczaj swietne,zazwyczaj bo wydal duzo,a wiec spotkac mozna oczywiscie rzeczy gorsze.No i chyba wielu,piszacego te slowa nie wylaczajac,pierwsze fascynacje napoleonikami mu zawdziecza."Francuska sciezka" tez byla tu wazna inspiracja.

Harry ja mam wydanie Kociszewskiego z 1984 roku,nie mam pojecia czy sa wzowienia.Czy warto kupic? Moim zdaniem tak ,jak gdziesz spotkasz w antykwariacie oczywiscie.Procz obszernych historii batalistycznych roku 1906 ,pan Kociszewski analizuje bardzo szczegolowo sytuacje gospodarcza regionu,stosunki spoleczne,zaludnienie,administracje itp.itd.Masa tabel,ilustracje i mapki jak to w tych latach czesto bywalo slabej jakosci,okladka twarda,stron wszystkiego ponad 500.

"Napoleon fortyfikator" Lysiaka zamowiony i czekam niecierpliwie .

Warto faktycznie zwrocic uwage na to nowe wydanie, bo tym razem cena jest calkowicie akceptowalna.Wczesniej to byla czysta zgroza i horror.

[harry]

Kociszewskiego widziałem w zeszłym tygodniu, ale nie jestem pewien czy w antykwariacie czy księgarni. Jak jeszcze będzie, to sobie zafunduje. Łysiaka też zamówiłem, ale w Empiku bo taniej i sam sobie odbiorę

Może z tej okazji, jak już nam zamówione książki przyjdą, wrócimy do dyskusji o fortyfikacjach?