Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mer

Książka, którą właśnie czytam to...

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Przeczytałem Nadolskiego - fajna rzecz, można by rzec :wink: Książka może nie za obszerna (podobnie jak bibliografia), ale opisuje wiele aspektów funkcjonowania (od strony militarnej) stanu rycerskiego w Polsce.

Zacząłem czytać Początek i progres... Żółkiewskiego, w opr. Sobieskiego. Szkoda, że Ossolineum i Deagostini wznowiło ponad 75 - letnie dziełko opracowane przez Sobieskiego, zamiast ok. 40 - letniego dziełka opracowanego przez Maciszewskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sweden's age of greatness 1632-1718 pod redakcją Michaela Robertsa - zbior bardzo interesujących artykułow o Szwecji w tym okresie, np. o ekonomii czy słynnych 'reduktion'.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Brazydas   

A ja sobie tak na weekend

Janusz Woliński Z dziejów wojen polsko - tureckich

Janusz Wojtasik Podhajce 1698

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Wczoraj przeczytałem Sobieskiego i Żółkiewskiego - spoko książki, ale niepozbawione wad (w przypadku Wójcika, chyba zbytnio zawyża siły Kaplana paszy w 1673 r., w przypadku Żółkiewskiego trochę zbyt lakonicznie opisuje bitwę kłuszyńską).

Zabrałem się za małą powtórkę:

M. Derwich (red.), Monarchia Piastów

P. Jasienica, Polska Jagiellonów

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
q-bazz   

Powtórka w celu?

Czemu Jasienice czytasz? Toż to w zasadzie literatura piękna, a nie historia.

Nie zapomnę jak po przeczytaniu fragmentów Jasienicy o Zygmuncie III Wazie byłem pewien, że był on wprost niewyobrażalnym fanatykiem religijnym...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Tofik już chyba nie ma co czytać, skoro za Jasienicę się wziął ;)

Studia swoje wymagania niestety mają...

Kromer M., Polska czyli o położeniu, ludności, obyczajach, urzędach i sprawach publicznych Królestwa Polskiego księgi dwie, pod red. Marchwiński R., Olsztyn 1977, ss. 224.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Czemu Jasienice czytasz? Toż to w zasadzie literatura piękna, a nie historia.

Nie jestem teoretykiem literatury pięknej, żeby to określić.

W każdym razie, książki Jasienicy są uznawane za eseje, które w większości całkiem nieźle się czyta (ale nie mnie).

Tofik już chyba nie ma co czytać, skoro za Jasienicę się wziął wink.gif

W sumie Tofik ma, ale, że się podporządkował pewnemu celowi, to się przymusił do czytania tego co czyta ;)

Ale może gdzieś za tydzień przyjdzie na czas na normalną literaturę :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
q-bazz   

Ja może kiedyś tam znowu wrócę do Jasienicy i spróbuję go przeczytać. Na razie czytam Piotra Wandycza o zaborach i szczerze polecam to dzieło. ;)

Wyjątkowo dobrze mi się to czyta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Monarchia Piastów to bardzo dobra synteza, wyjaśniająca wiele aspektów (wojskowość, polityka, sztuka) funkcjonowania i dziejów Polski piastowskiej.

Chciałem skądś wygrzebać biografie Chodkiewicza pióra Podhorodeckiego, ale niestety nigdzie tego nie ma ;) , więc rekompensuję to sobie inną książką tego autora - Sławni hetmani Rzeczypospolitej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz Jacek Brzustowicz Szkoccy żołnierze fortuny - praca świeżynka, bo z tego roku :D temat bardzo interesujący (udział szkockich najemnikow w walkach w Nowej Marchii i Księstwie Zachodniopomorskim w toku wojny trzydziestoletniej). Autor wykonał naprawdę dobrą robotę, książka 'sama się czyta', niestety nie ustrzegł się kilku błędow. np:

- pisze o 'zielone brygadzie' płk. Hepburna w służbie szwedzkiej - tyle tylko że chodzi tu o 'zielony' (niemiecki) regiment Hepburna (niesłusznie nazwany szkockim) i dołączone do niego w brygadzie, wspomniane przez autora, regimenty szkockie i angielskie

- w bitwie pod Breitenfeld Szkoci i Anglicy nie walczyli wyłącznie jako muszkieterzy, tutaj autor błędnie wylicza kilka regimentow jako szkockie podczas gdy były to regimenty niemieckie dowodzone przez szkockich oficerow (błąd popełniony zapewne za Guthrie'm)

- udział Szkotow pod Lutzen jest przez autora mocno przeceniony - regiment Hendersona wymieniony przez autora jest prawdopodobnie dragońskim regimentem niemieckim, ktory stał przez cały okres bitwy w rezerwie, oddział Leslie o ktorym czytamy że składał się z 'trzech oddziałow szkockich i trzech angielskich' to tak naprawdę kombinowany regiment złożony z resztek owych sześciu regimentow, a nie przekraczający 600 żołnierzy

- w pracy mamy wiele ilustracji pokazujących dzielnych szkockich wojakow - tyle tylko że w dużej części są to ilustracje przedstawiające klany z okresu rebelii XVIII wiecznych (co widać chociażby po wyposażeniu) czy nawet ECW

- z lektury można wywnioskować, że wszystkie regimenty szkockich najemnikow składały się z gorali, co jest oczywiście pomyłką

Niemniej jednak pracę polecić każdemu czytelnikowi zainteresowanemu XVII-wieczną wojskowością czy najemnikami w tym okresie. Bardzo interesująca lektura!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dobry czas temu przeczytałem książkę Bogusława Brodeckiego Szypka i Plewna 1877. Dziś przeczytałem ją raz jeszcze i stwierdzam jednoznacznie, jest to jedno z najlepszych opracowań wojskowych jakie do tej pory miałem przyjemność widzieć przed swoim nosem.

By uzupełnić sobie wiedzę bardziej dokładnymi informacjami, kupiłem sobie klasyka, F . V. Greene, The Russian. Army and its Campaign in Turkey 1877-1878.

Pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Polska Jagiellonów przeczytana - na pewno lepsza z książek Jasienicy, co nie znaczy, że dobra. I tam znajdują się zarówno błędy jak i uwagi, z którymi się nie zgadzam:

- s. 12: w sprawie poradlnego w przywileju koszyckim Jasienica prezentuje tradycyjny, że tak powiem, pogląd. Pisze, że Ludwik poczynił ustępstwo olbrzymie, bo Kazimierz Wielki "brał 12 groszy" - natomiast jest niemal pewne, że regularne 2 gr w najgorszym wypadku dawało tyle samo co nieregularne 12 gr,

- s. 79: autor pisze, że Krzyżacy chcieli zająć całe dorzecze Wisły i tego nie uzasadnia, czemu trudno się dziwić - bo tego się nie da uzasadnić...

Dużo pomyłek popełnia też w kwestii Grunwaldu (czasami z tego względu, że oparł się tylko na Kuczyńskim):

- s. 104: twierdzi, że zakon pod Stębark przybył 14 lipca, jednak prawdopodobniejsza wydaje się wersja o 15 lipca nad ranem,

- s. 105: całkowicie przesadza z szacowaniem sił obydwu stron (Jagiełło - ok. 40 tys., zakon - 32 tys.), do tego wspomina o piechocie,

- s. 107: krytyka, w jego mniemaniu, powolnego marszu armii Jagiełły po Grunwaldzie. No tak, ale przecież Jagiełło nie tylko maszerował, ale np. jeszcze zajmował miasta,

- s. 108: słynna teoria, o tym jak Jagiełło nie chciał zniszczyć zakonu - choć możliwa, niegłupia, to raczej nie najprawdopodobniejsza.

Poza tym:

- s. 254: siły polskie na wyprawę mołdawską szacuje na 40 tys. ludzi, co jest oczywistą przesadą, bo polskiego żołnierza było tam o ok. połowę mniej,

- s. 295: siły rosyjskie pod Orszą szacuje na 80 tys. co też jest sporą przesadą - o jakieś 30 tys. ludzi.

E. Tarle, Napoleon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Pierwsza z musu, druga z wyboru, obie z przyjemnością:

Poczobut-Odlanicki J.W., Pamiętnik, pod red. Rachuba A., Warszawa 1987, ss. 432.

Wyganowska-Eriksson A., Pluton pancerny w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 1994, ss. 488.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.