Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

Przebicie do Śródmieścia

Rekomendowane odpowiedzi

Czy na pewno grupa z Zośki podczas przebicia do śródmieścia ukrywała się w piwnicach pałacu Zamojskich? Pamiętam z faorum Muzeum Powstania Warszawskiego, że budynek ten zlokalizowano jako budynek mieszkalny bezpośrednio za kościołem Św. Antoniego. Dziś w tamtym miejscu stoi przedszkole lub szkoła. Jeżeli tak to zmieni to całkowicie kierunek przejścia (przeniknięcia) tej grupy przez ogród saski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Pamiętam tamtą dyskusję (choć mój udział w niej ograniczał się do czytania). Kojarzysz może w jaki sposób ustalono tam, że było to budynek mieszkalny bezpośrednio za kościołem Św. Antoniego. Nigdy jakoś specjalnie tym epizodem się nie zajmowałem, ale szkoda byłoby, żeby tamte ustalenia poszły totalnie w niebyt...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Też uczestniczyłem w tej dyskusji tylko jako czytelnik :)

Pamiętam jednak, że:

1. Budunek ten był naturalnym schronieniem ponieważ był on położony bezpośrednio na zapleczu kościoła św. Antoniego. Jak wiemy z opisów żyjących uczestników wybiegli oni przez zachrystię kościoła, przebiegli jakieś ogródki księżowskie i wbiegli do piwnic budynku.

Jakiś czas temu byłem w Warszawie aby zweryfikować te informacje w "terenie". rzeczywiście gdyby powstańcy udali się do Pałacu Zamojskich to raczej nie przebiegali by przez ogródek za kościołem tylko musieliby skręcić od razu w prawo przebiegając przez alejkę parkową. Jeżeli ktoś jest z Warszawy proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

2. W wspomnianej dyskusji na forum MW ktoś zamieścił zdjęcie "tego budynku" z galerii zdjęć Warszawa ostatnie spojrzenie. Budynek ten był w kształcie litery "L". Jedna część budynku wychodziła (okna piwnic) na alejkę parkową za którą jest świątynia sybilii. Ten szczegół przytaczany jest w relacjach uczestników, którzy pamiętają, że ta świątynia położona była ok 50 metrów od piwnic. O ile pamiętam Pałac Zamojskich tego kryterium nie spełnia, natomiast budynek w którym dzisiaj jest jakaś szkoła tak.

3. Któryś z forumowiczów miał kontakt z panem Stanisławem Likiernikiem (uczestnikiem akcji, pierwowzorem jednego z bohaterów Kolumbów, żołnierzem Kolegium A), który po zapoznaniu z całą dyskusją stwierdził, że na pewno był to wspomniany budynek mieszkalny.

Dlaczego więc w większości publikacji na ten temat powtarzana jest wersja, że był to Pałac Zamojskich? Może jednak tam?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Też uczestniczyłem w tej dyskusji tylko jako czytelnik

I tak pamiętasz o niebo więcej niż ja ;) U mnie jedyne co się w pamięci zachowało to te ujęcia z "Ostatniego spojrzenia" i naszkicowane trasy przejścia. W dyskusję na temat szczegółów nie będę się wobec tego wdawał, bo zwyczajnie już mało co pamiętam, ale odniosę się do ostatniej kwestii:

Dlaczego więc w większości publikacji na ten temat powtarzana jest wersja, że był to Pałac Zamojskich? Może jednak tam?

Już tak wychodząc poza sam temat przebicia górą... Pamięć ludzka bywa zawodna. Czasem ludzie czegoś nie wiedzą, i dopowiadają sobie (nawet zupełnie nieświadomie). Dobrze byłoby prześledzić historię publikacji dotykających bardziej szczegółowo problemu przejścia, i zobaczyć kiedy wersja z pałacem Zamojskich zaczęła być tą dominującą. Jeśli zaczęło się to stosunkowo wcześnie, no to będzie jakiś sygnał, że to faktycznie mogło być tam. Jeśli dopiero po 30-40 latach np., to być może jest to efekt właśnie tego dopowiadania sobie tego, czego się nie wie/nie pamięta. Ktoś kiedyś rzucił taką wersję, i kolejni przejęli to, bo sami mieli już lukę w pamięci. Pamiętam jak kilka lat temu rozmawiałem z Panią Haliną Jędrzejewską z "Miotły" na temat desantu kanałowego na plac Bankowy. Dopytywałem się o szczegóły trasy prowadzącej w stronę placu Bankowego, bo wersji w źródłach jest kilka. Między innymi powoływałem się na to, o czym pisał Podlewski. I dla Pani Jędrzejewskiej właśnie ta wersja, ze względu na czas jej spisania, jest tą najbardziej prawdopodobną. A dla mnie z kolei nie, bo przeglądając wszystkie znane mi relacje uznałem, że jednak Podlewski się pomylił. I kto ma rację? No ni cholery nie idzie ustalić. Ale sami Powstańcy (wiadomo, zjawisko dotyczy wszystkich ludzi, no ale o Powstaniu rozmawiamy teraz) sami przyznają, że jak spotykają się i rozmawiają o tym, co przeżyli, to śmieją się, jak różnie zapamiętali wydarzenia, w których uczestniczyli razem, czasem stojąc kilka metrów obok siebie. A przecież nie mogą mieć wszyscy racji. Tak samo mam wrażenie, że jest tutaj. W coś trzeba uwierzyć, bo 100% pewności mieć nie będziemy :) Tym niemniej dobrze, że poruszyłeś ten wątek. Szkoda byłoby tamtej pracy, więc im więcej spisze się z tego, co tam ustalono, tym lepiej.

Do Pana Likiernika kontakt mam (listowny bo listowny, ale jest). W razie czego mogę podpytać o tę sprawę, choć po tylu latach może nie pamiętać o tamtej sprawie z forum...

PS Takie moje małe zboczenie. Nie Kolegium A, ale Oddział Dyspozycyjny "A". Ta pierwsza nazwa nigdy nie występuje w dokumentach oddziału (tak okresu konspiracyjnego jak i powstaniowego) i jest tworem powojennym :) Więcej tutaj: https://forum.historia.org.pl/topic/7417-grupa-andrzejaoddzia-dyspozycyjny-a-kedywu-ow-ak/page__view__findpost__p__201554

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nigdy nie pomyślałem, że grupa ta nazywała się Odziałem Dyspozycyjnym A.

W literaturze lub innych artykułach co i rusz spotykam nazwę "Kolegium A". Swoją drogą Bratny nazywa ich Grupa Dyspozycyjna A.

Co się tyczy tematu to mam pytanie, czy biblioteka Pałacu Zamojskich to Pałac Błękitny?

Właśnie przejrzałem min "wspomnienia żołnierzy batalionu Zośka", Batalion Zośka Anny Borkiewicz Celińskiej oraz wspomnianego Stanisława Likiernika "Diabelne szczęście czy palec Boży". Wszędzie wspomina się, że powstańcy schronili się w budynku biblioteki Zamojskich z tymże u Borkiewicz Celińskiej dom ten na mapce został oznaczony mniej więcej w miejscu wspomnianego budynku mieszkalnego. Czyżby to jeden i ten sam budynek? Gdzie mieściła się biblioteka Zamojskich?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
W literaturze lub innych artykułach co i rusz spotykam nazwę "Kolegium A". Swoją drogą Bratny nazywa ich Grupa Dyspozycyjna A.

Ogólnie to wiadomo o co chodzi z tym Kolegium "A" ;) Co do nazwy stosowanej przez Bratnego... dla mnie to brzmi jak zlepka Grupy "Andrzeja" z Oddziałem Dyspozycyjnym "A". Ale my przecież nie o tym.

Co się tyczy tematu to mam pytanie, czy biblioteka Pałacu Zamojskich to Pałac Błękitny?

Jak najbardziej tak.

Gdzie mieściła się biblioteka Zamojskich?

Dobudówka do prawego skrzydła pałacu, część stojąca najbliżej Marszałkowskiej: http://www.herder-institut.de/warschau/ausschnitt_05/ausschnitt-05_06pl.html (tak jak pisałem, po prawej stronie, z zachowanym dachem).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wpadła mi ostatnio w ręce książka Szymona Nowaka "Ostatni szturm". :angry: Zamieszczony w niej załącznik nr 12 [oczywiście z błędami: Zdzich został Idzichem a Ziutek Ziętkiem. W batalionie był Ziętek Józef "Lew" poległy na Zakroczymskiej 7} czyli lista Whatfora (#28)skłonił mnie do napisania kilku uwag.

Wątpliwy dla mnie jest udział w przebiciu "Jerzyka" i "Jurrasa" skoro plutonem dowodził "Sielakowa". "Czart" wspomona:..."Morro i Sielakowa objaśniają nam plan natarcia", "Prowadzi nas Sielakowa". Nie mogę sobie wyobrazić żeby podwładny dowodził przełożonymi nawet jak na warunki wojska powstańczego. Co prawda A. Borkiewicz-Celińska w swojej monografii batalionu wymienia "Jerzyka" jako uczestnika odprawy ale...

Według "Bogny" (patrz wspomnienia J.B. Deczkowskiego) "Kolka" został ciężko ranny jeszcze na Bielańskiej.

Do uczestników akcji należy jeszcze dodać:

- "Zosia" - Zofia Stefanowska (Sad)

- "Jaga" - Irena Jaczynowska (Sad) poległa na Bielańskiej

- "Korwin" - Kazimierz Wasiłowski (Sad) poległ na Bielańskiej

- "Halusia" - Halina Kostecka-Kwiatkowska (Alek)

- "Patryk" - Kazimierz Włodarczyk (Alek) poległ na Bielańskiej

- "Drucik" - Antoni Jodłowski (Alek) j.w.

- "Grodno" - NN j.w.

- "Xiąże" - Andrzej Samsonowicz (Felek) ranny cofnął się z Bielańskiej

- "Irena" - Irena Kołodziejska (Felek) ostatni raz widziana na Bielańskiej

- "Dąbrowa" - NN (Felek) polegl na Bielańskiej

Bardzo prawdopodobny jest udział "Taluna" - Ryszarda Będzińskiego z Felka. Był cały jeszcze na kilka godzin przed natarciem.

Pozwoliłem sobie wytypować potencjalnych uczestników. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ich udział jest nie do udowodnienia ponieważ albo nie przeżyli Powstania albo już dawno nie żyją.Oto oni

"Pytek" - Jan Makowelski

"Smok" - Zdzisław Wassenberger

"Warda" - Janusz Wojtasiewicz

"Symbor" - Mieczysław Szymańczuk

"Sibma" - Zygmunt Śluzek - wszyscy z Alka

"Kinga' - Krystyna Vorbrodt

"Kajtek" - Stefan Stępień

"Oset" - Janusz Rybak

"Drzazga" - Jerzy Radomski

"Szczęsny" - NN - wszyscy z Felka.

A nawet z Sadu:

"Sokół" - Lech Zawadzki

"Brzozowski" - Czesław Wypych

"Wacław" - Lech Zaborski

"Kurp" - Stefan Gorgoń-Drużbicki

Wiem, "Czart" wspomina, że było ich tylko trzech. Jednocześnie we wspomnieniach "Bill" pisze, że na Franciszkańskiej 12 poległa połowa plutonu ( w tym nowoprzyjęci z kompanii "Osy") Po nalocie: "Andrzej Morro wyprowadza pluton na linię". Cytat za "Pamiętniki..." wydanie nowe tom II strona 116. A więc jednak było jeszcze kogo wyprowadzać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.