Jak walczyły armie rycerzy chrześcijańskich w Europie?

[Narya]

Spotkałem się kiedyś na jednym z wykładów ze średniowiecza z luźną interpretacją walk średniowiecznych rycerzy.

Podobno istniał/istnieje kodeks honorowy walki rycerzy.

Rycerze uzbrojeni "po zęby" wychodzili naprzeciw siebie. Walczyli parę minut, a następnie zgodnie odwracali się i wracali na przerwę do obozu. I tak cyklicznie aż do zwycięstwa. W nocy nie atakowano się. Nie atakowano zza pleców, tzw. "backstab".

Jak to było? Zapraszam do dyskusji!

[nazaa]

Niestety niewiele pamiętam, a chwiliowo nie mam jak sięgnąć do książek i notatek :wink:

II sobór laterański z 1139 roku zabronił używania kusz na wojnie, ponieważ była ona wybitnie "nierycerska".

[Narya]

Ciekawe są opisy prowadzenia walk Słowian. W skrócie można byłoby żartobliwie sparafrazować: "hajda na jednego na gołą klatę w spodniach" ;P

[Amilkar]

Oczywiście nie zapominajmy o szyku w płot i sławnych pojedynkach na kopie.

W nocy nie atakowano się. Nie atakowano zza pleców, tzw. "backstab".

W średniowieczu jak wynika z opisów , obowiązywały szlachetniejsze zasady walki niż mogło by się wydawać . Mianowicie w wojnie trzynastoletniej spotykamy przerwy na opatrywanie rannych , znajdujemy właśnie zakaz atakowania od tyłu, używano mizerykordii ,aby ulżyć cierpieniom umierającym i tego typu zwyczaje.

Walka rycerzy i giermków, jeśli się nie mylę.

[Tofik]

Mianowicie w wojnie trzynastoletniej spotykamy przerwy na opatrywanie rannych , znajdujemy właśnie zakaz atakowania od tyłu, używano mizerykordii ,aby ulżyć cierpieniom umierającym i tego typu zwyczaje.

Tak też było chyba pod Koronowem. Obydwie strony się chyba nawet obdarowywały czymś :wink:

[Pancerny]

II sobór laterański z 1139 roku zabronił używania kusz na wojnie, ponieważ była ona wybitnie "nierycerska".

Kusza była zakazana tylko w walkach między "chrześcijany".Powód - wiadomo kusza przebijała zbroje, kuszą mógł posługiwać się każdy, nawet chłop.I właśnie, przed wystąpieniami chłopskimi zabezpieczyło się rycerstwo.Bo z drugiej strony to nie honor z ginąć z ręki chłopa.

Podobno istniał/istnieje kodeks honorowy walki rycerzy.

Cudowna sprawa z tym kodeksem honorowym, to coś jak japońskie Bushido. Rycerz musiał znać i przestrzegać wiele reguł pisanych i niepisanych.W wyjątkowy sposób(z uwielbieniem i szacunkiem) traktowano białogłowy.Wiara w Boga na pierwszym miejscu.Zwyczaj puszczania jeńca "na słowo", świadczy jak poważnie traktowano kodeks rycerski.

[Capricornus]

wiadomo kusza przebijała zbroje

Masz jakieś dane na ten temat?

[chaemuaset]

Masz jakieś dane na ten temat?

Mnóstwo doświadczeń - i tych poważnych i tych z National Geographic :wink:

[Capricornus]

Mnóstwo doświadczeń

Czyli strzelali z historycznej kuszy, historycznymi bełtami do historycznej zbroi w ruchu innego doświadczenia nie uznaję za wiarygodne.

[chaemuaset]

Czyli strzelali z historycznej kuszy, historycznymi bełtami do historycznej zbroi w ruchu innego doświadczenia nie uznaję za wiarygodne.

Tak. Z jednym wyjątkiem - nie strzelano do zbroi (zbroja wykonana współcześnie ale historycznymi metodami i z identycznego stopu) w ruchu ale za to pod różnym kątem. Sam widziałem parę takich doświadczeń "na żywo" i zdarzało się, że przy strzale z bliska bełty przechodziły na wylot - wprost zabójcza siła uderzenia... Nie wszystkie doświadczenia są możliwe do wykonania na oryginalnych elementach - tym bardziej, że zachowało się niewiele sprawnych jak pareset lat temu...

[Pancerny]

Do strzelania do zbroi płytowej, robiono jeszcze odpowiednie groty.

[Amilkar]

Tak też było chyba pod Koronowem. Obydwie strony się chyba nawet obdarowywały czymś

Takoż i był Tofiku.

Zwyczaj puszczania jeńca "na słowo", świadczy jak poważnie traktowano kodeks rycerski.

W wiekach średnich coś to oznaczało , dzisiaj przysięga to jak splunąć dla niektórych.

wiadomo kusza przebijała zbroje,

Grot strzały z łuku , po badaniach w naszych czasach , też przebijał zbroję. Gdzieś w tv był o tym program. Zależne jest też właśnie pod jakim kątem grot padnie na zbroję.

o strzelania do zbroi płytowej, robiono jeszcze odpowiednie groty.

Nie miały one nazwy igły przypadkiem? z trójgraniastym trzonem?

[Pancerny]

Nie miały one nazwy igły przypadkiem? z trójgraniastym trzonem?

Pamiętam, że czubek chyba kilkakrotnie hartowano.

[Capricornus]

przy strzale z bliska bełty przechodziły na wylot

Z jak bliska?

z identycznego stopu

Jak to sprawdzono?

wykonana współcześnie ale historycznymi metodami

W najdrobniejszych szczegółach?

[chaemuaset]

Z jak bliska?

Około 10 metrów.

Jak to sprawdzono?

Jak to? Dziwię się, że o to pytasz... Logiczne, że laboratoryjnie... Sprawdzono nawet, procentowość poszczególnych składników w brązie z X wieku obecnym i okazało się, że ten X-wieczny jest bliższy naszej miedzi...

W najdrobniejszych szczegółach?

A jakie widzisz tu szczegóły? Jeśli chodzi o zdobienia to za wzorzec brano pancerze bez zdobień. Jeśli chodzi o metody to chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wygląda dzisiejsza archeologia eksperymentalna.

Nie rozumiem przyczyny dwóch ostatnich pytań. Odpowiedzi są logiczne i powszechnie znane...