Polacy jako ksenofobi i antysemici czy na pewno?

[grzeslaw1wielki]

Nikt nie skomentował negatywnie ani pozytywnie mojego poprzedniego posta to znaczy że prawdę napisałem. Niemców nie lubimy bo babcia z dziadkiem od małego nam mówiła szkop i szkop, a Rosjan przez PRL nie cierpimy.

[Lu Tzy]

Nikt nie skomentował negatywnie ani pozytywnie mojego poprzedniego posta to znaczy że prawdę napisałem. Niemców nie lubimy bo babcia z dziadkiem od małego nam mówiła szkop i szkop, a Rosjan przez PRL nie cierpimy.

Ajjjj, niedobrze to sie czasem odzywac !

Czytam i nie wierzę własnym oczom ile rasizmu w niektórych wypowiedziach. Byłem wychowywany w rodzinie głęboko wierzącej na wsi, ale nigdy nie wszczepiono mi nic z rasizmu do Żydów, Romów i innych mniejszości. Dla mnie Żydzi to tacy sami Polacy jak każdy inny, który ma lub miał (bo musiał uciekać z tego katoendeckiego kraju) obywatelstwo polskie, czy to Żyd, Rom, Kaszub itd. A większość Polaków jest anty dlatego, że ma to wszczepione z katolicyzmem, który jest bardzo nie tolerancyjną religią tępiącą inne od najdawniejszych czasów (od czasów Św. Inkwizycji jeśli coś nie było wcześniej, nie wiem). Ta religia tak na to wpływa, na zachodzie europy jest wiele protestantyzmu przez co nie zauważalnym tam tyle anty.

[ Dodano: 2008-07-05, 16:56 ]

A mi na lekcjach religii ksiądz powtarzał, że to Żydzi skazali i ukrzyżowali Jezusa....

A potem ten sam ksiądz przypadkiem nie był TW lub za bardzo lubił dzieci??

Ale wszystko w porzadku, w zasadzie sie z toba zgadzam. Takze wyroslem w religijnej, katolickiej rodzinie. W koncu brat dziadka byl rektorem lodzkiego seminarium.

Polski antysemityzm zaczalem zauwazac swiadomie pozniej znacznie, gdy zaczela sie u nas wolna polityka.

Jest to margines, owszem, ale znaczacy. No i obejmuje nie tylko mlodziezowke LPR i skinheadow.

[Vissegerd]

Ale nie zapominajmy też o blaskach naszej historii. Żydzi uciekający w średniowieczu z Hiszpanii osiedlali się między innymi w Polsce. Przed II WŚ nikt nie chciał przyjąć niemieckich Żydów prócz... Polski. Więc gdzie tu antysemityzm? Wręcz przeciwnie moim zdaniem. Owszem, mamy niemiły epizod roku 1968, ale pamiętajmy, że to był temat tzw. zastępczy, napędzany przez komunistów. Gremialnie jesteśmy IMHO tolerancyjnym narodem.

Pozdrawiam.

[Capricornus]

Ale nie zapominajmy też o blaskach naszej historii.

Nie zapominamy tylko te blaski często są przyćmione raczej niezbyt o tolerancji świadczącymi zdarzeniami.

Więc gdzie tu antysemityzm?

Choćby „non tolerandis Iudeis”.

A chyba Prus w którejś ze swych książek pisał, jakie modne jest bycie antysemitą.

[grzeslaw1wielki]

To niech mi ktoś wyjaśni to. Polka mieszkająca w USA wraca do Polski po 20 latach i wszystkim krewnym zaczyna wciskać kit, że atak na WTC to spisek Żydów bo żaden w obu wieżach żaden nie zginą. Określenia na ludzi skąpych "Ty Żydzie", albo "poszło do Żyda". Wiele rzeczy o negatywnym brzemieniu kojarzy duża część społeczeństwa z Żydami. I jeśli ktoś mówi a "małym epizodzie 1968" to jest dla mnie hipokrytą bo w np. Katyniu według Rosjan też mógłby być TYLKO epizodem (skala jest oczywiście nieporównywalna ale chodzi mi o fakt ludobójstwa). Poza tym ten epizod nie tylko się w Kielcach wydarzył. Było ich kilka co efektem była akcja Briha (jeśli dobrze tą nazwę napisałem).

[Capricornus]

Określenia na ludzi skąpych "Ty Żydzie", albo "poszło do Żyda

No i o tym mówię, określenie kogoś mianem ŻYD ma zawsze wydźwięk mocno pejoratywny to zawsze jest obraza nawet, jeśli mówi to ktoś deklarujący się jako człowiek tolerancyjny.

Jest to margines, owszem, ale znaczacy

To raczej spory margines powiedziałbym nawet, że bardzo duży.

[Tofik]

To raczej spory margines powiedziałbym nawet, że bardzo duży.

A nie lepiej - "za duży"?

No i o tym mówię, określenie kogoś mianem ŻYD ma zawsze wydźwięk mocno pejoratywny to zawsze jest obraza nawet, jeśli mówi to ktoś deklarujący się jako człowiek tolerancyjny.

Cóż, jeśli ktoś powie "Ty Szkopie" albo "Ty Rusku" to też nie będzie to komplementem, choć macie racje, określenie "Ty Żydzie" uchodzi za bardziej obraźliwe i jest zwyczajnie popularniejsze.

[Capricornus]

A nie lepiej - "za duży"?

Pewnie lepiej.

jeśli ktoś powie "Ty Szkopie" albo "Ty Rusku" to też nie będzie to komplementem, choć macie racje, określenie "Ty Żydzie" uchodzi za bardziej obraźliwe

Tylko tych określeń nie stosuje się wobec Polaków „ty Szkopie” mówi się do Niemca i ma się na celu obrażenie właśnie jego, w drugim przypadku jest analogicznie wobec Rosjan natomiast „ty Żydzie” mówi się do każdego niezależnie od narodowości i ma się na celu obrażenie obdarzonego tym epitetem.

Ale chyba o to właśnie Ci chodziło.

[Tofik]

Tylko tych określeń nie stosuje się wobec Polaków „ty Szkopie” mówi się do Niemca i ma się na celu obrażenie właśnie jego,

Właściwie to nie - w mojej okolicy jest na tyle posunięta germanofobia i niechęć do Niemców, że określenie "Ty Szkopie" nie jest już zarezerwowane wyłącznie dla naszych zachodnich sąsiadów.

Ale jak widzę moja okolica jest odosobniona, co cieszy

[Vissegerd]

I jeśli ktoś mówi a "małym epizodzie 1968" to jest dla mnie hipokrytą bo w np. Katyniu według Rosjan też mógłby być TYLKO epizodem (skala jest oczywiście nieporównywalna ale chodzi mi o fakt ludobójstwa).

O, bardzo Cię grzesław przepraszam, ale w 1968 roku nikt Żydów w Polsce nie mordował, o żadnym ludobójstwie mowy nie ma, więc nie przesadzajmy. Podkreślam, że w porównaniu do ponad tysiącletniej historii naszego kraju, charakteryzującej się raczej tolerancją, wypadki z 1968 roku są IMHO epizodem. Przykrym i wstydliwym, jak najbardziej, ale o zbrodni mowy być nie może. Nie uważam, że jestem w tym momencie hipokrytą. Nie ukrywam też, że poczułem się w tym momencie z lekka urażony, tym bardziej, że moja pra prababka ze strony matki była Żydówką :evil:

Pozdrawiam.

[riv]

le jak widzę moja okolica jest odosobniona, co cieszy

bynajmniej,. nie jest. Jako negatywne i obraźliwe jest tez używane określenie "Ty ruski kacapie", i to bynajmniej nie w stosunku do naszych wschodnich sąsiadów, a mówi się do każdego niezależnie od narodowości i ma się na celu obrażenie obdarzonego tym epitetem. Ja nawet zaryzykowałbym twierdzenie,że w wielu państwach funkcjonują tego typu określenia.

I jeśli ktoś mówi a "małym epizodzie 1968" to jest dla mnie hipokrytą

A ciekawe czy ktoś raczył zrobić badania w USA na temat podobnych zachowań?

Ja nie słyszałem o egzekucjach Żydów w 68 roku.

Przypomina mi sie taki artykuł, Z NYT, gdzie bardzo ładnie napisano jak to po wyzwoleniu obozu na Majdanku , nadal Polacy przetrzymywali w tym obozie Żydów. Nawet podano kilka nazwisk tych Żydów. Oczywiście, że jest to prawda, tylko,że zapomniano dodać, że owi Żydzi byli więzieni na Majdanku nie za to,że byli Żydami, ale za to że byli Żołnierzami AK, i że bynajmniej to nie Polacy ich tam trzymali ale NKWD, i wsród nich czyli NKWD również byli Żydzi.

[Capricornus]

bynajmniej,. nie jest.

Nie do końca „ty Rusku” a „ty ruski kacapie” to niezupełnie to samo.

[vanbrovar]

Hm, a gdy mówimy "O, Holender" to obrażamy Holendrów?

W naszym języku utrwalił się brak szacunku do dawnych wrogów narodu, i odmienności. Niedawno czytałem jednak ostatnio w gazecie, że polscy kibice prześladują czarnoskórych zawodników (nie tylko piłkarskich). Zauważalne jest, że to sport związany jest z tym tematem. Dlatego trzeba chwycić hołotę za pysk, a nie mówić że normalny Polak to ksenofob i antysemita.

[marcin29]

Na marginesie Grecy mieli kilka formacji wchodzących w skład SS i SD oraz Gestapo,podobnie Litwini natomiast do Waffen SS przyjeto tylko pojedyncze osoby.

Co do terminu żydokomuna to jest to krzywdzące antysemickie,ksenofobiczne twierdzenie które zostało ukute w srodowiskach skrajnie prawicowych ksenofobów w latach 20 XX wieku.

Polska ksenofobia i antysemityzm,czasami była na marginesie czasami była popularna.

To szeroki temat więc powiem tylko o XX wieku o latach 1905-07 zajściach warszawskich i małej brudnej wojnie jaką endecy wypowiedzieli "innym" w Łodzi, o fali pogromów 1918-20 i potem 1935-37, o ustawach OZN,o Jedwabnem,Radziłowie,pogromie wielkanocnym i kilkudziesięciu innych zajściach antyżydowskich w latach 1940-41,o szmalcownictwie.O powojennych pogromach z tym w Kielcach i Krakowie,o tzw. akcjach kolejowych czy akcjach drogowych.

A sprawa wydania Gestapo pracowników BiP AK pod pozorem walki z "żydokomuną"

Albo to co w gadzinówkach wypisywał w GG przedwojenny krytyk literacki J.E Skiwski, o żydobolszewikach i to w czasie Holokaustu

[Vissegerd]

Masz rację marcin29, ale nie zapominaj proszę, że ksenofobia i antysemityzm w pierwszej połowie XX wieku były powszechne praktycznie w całej Europie. Takie czasy były. W Polsce, w porównaniu do Rosji, Niemiec czy Węgier wymiar jednak mimo wszystko był dużo mniejszy. Są to niewątpliwie wstydliwe zdarzenia, na szczęście się nie powtarzają, wcześniej, przez stulecia też miejsca nie miały. Mimo wszystko, mamy też w tymże XX wieku piękne karty, jak choćby wspomniane przeze mnie przyjmowanie Żydów przed II WŚ, czy pomoc tym ludziom podczas wojny. Nie mam żadnych danych, więc może ktoś zweryfikuje z Was, ale wydaje mi się, że więcej pomogliśmy niż krzywdy w czasie okupacji zrobili "szmalcownicy". I to pomagaliśmy z narażeniem życia!

Pozdrawiam.