Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Pancerni - zapomniani bohaterowie

Rekomendowane odpowiedzi

Szarak   

Jeszcze ciekawy cytat odnośnie łuków Włocha Sebastiana Cefali, który był sekretarzem Jerzego Lubomirskiego:

"Kozacy jest to także lekko uzbrojona jazda szlachecka. Noszą kolczą zbroję, na głowie misiurkę, z której siatka żelazna spada na ramiona i podpina się pod brodę. Na popisach szlachta ma łuki, ale w bitwie używa karabina".

Zważmy jednak na fakt, że relacja ta powstała pod koniec panowania Jana Kazimierza. Bo jeszcze w 1635 roku Francuz K.Ogier wspomina, że jedni mieli strzelby a inni łuki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Łukow używano jeszcze pod koniec wieku, nie były czymś zaskakującym (podobno nawet zdarzały się kusze, ale to już musiało być kuriozum).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Gdzieś czytałem że łuk był dla szlachty oznaką stanu wojskowego i był noszony prez żołnierzy również do stroju codziennego (nie "bojowego"). Szablę nosił każdy, a łuk był czymś co wyróżniałao żołnierzy od reszty szlachty. A jak już ktos go nosil, to wypadało by aby umial się nim też posługiwać ;)

Wynikało by z tego że łuk był powszechnie używany.

Edytowane przez maxgall

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Łuk był bronią wygodną, łatwiej było o amunicję, strzał nie płoszył konia, poza tym od połowy XVII wieku przeciwnik z ktorym walczyła armia RON często pozbawiony był pancerza (Szwedzi, Tatarzy, część wojsk moskiewskich czy tureckich) i łuk sprawdzał się przeciw nim bardzo dobrze. Oczywiście w zwarciu najważniejsza była szabla, pistolety i wszelkie dodatkie jakie żołnierz mogł mieć przy sobie, niemniej jednak uniwersalność wyposażenia jazdy kozackiej/pancernej czyniła z niej bardz pożyteczną formację - niezależnie od przeciwnika z ktorym przyszło się potykać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czołem wszystkim!

Jest to mój pierwszy post na tym forum. :)

Czy możecie polecić jakieś porządne opracowanie o kozakach/pancernych? Bo ostatnio czytałem "Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku" Wimmera i zaciekawiłem się tą formacją. Zacząłem szukać, ale jakoś nie trafiłem na żaden tytuł. O husarii jest sporo książek, a o zapomnianych bohaterach? Czy znacie jakieś?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czołem wszystkim!

Jest to mój pierwszy post na tym forum. :)

Czy możecie polecić jakieś porządne opracowanie o kozakach/pancernych? Bo ostatnio czytałem "Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku" Wimmera i zaciekawiłem się tą formacją. Zacząłem szukać, ale jakoś nie trafiłem na żaden tytuł. O husarii jest sporo książek, a o zapomnianych bohaterach? Czy znacie jakieś?

Takowego opracowania chyba nie ma-przynajmniej nie spotkałem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

Takowego opracowania chyba nie ma-przynajmniej nie spotkałem.

Ooo, i Waszmość na tym forum. ;)

Tak też myślałem, może kol. Kadrinazi będzie coś wiedział...?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Marek ma rację, nie ma osobnego opracowania na temat tej jazdy. W sumie to nic dziwnego, ilość materiału przez ktory trzeba byłoby się przekopać jest ogromna. W sumie, poza husarią, do tej pory tylko jazda wołoska ma 'własną' pracę, wciąż na poważne opracowanie czeka jazda tatarska, kozacka i pancerna czy moich ukochani rajtarzy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ech, szkoda.

A jeśli już nie ma tego opracowania o kozakach/pancernych, to w jakich książkach można o nich jeszcze poczytać?

A jaki jest tytuł opracowania o wołoskiej?

Kadrinazi, to nie możesz sam napisać o rajtarach? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A jeśli już nie ma tego opracowania o kozakach/pancernych, to w jakich książkach można o nich jeszcze poczytać?

Właściwie we wszystkich traktujących o RON.

Jeśli interesuje Cię liczebność sięgnij do Materiałów dotyczących liczbności i organizacji armii koronnej przez Jana Wimmera w SMHW(od tomu 5 do któregoś z kolejnych).

Jest też opracowanie o H.Wisnera Lisowczycy właściwie o bardzo podobnej jeździe.

W sumie to nic dziwnego, ilość materiału przez ktory trzeba byłoby się przekopać jest ogromna.

To prawda-dokumentów z 17 wieku mamy zatrzęsienie mimo że znaczna część zaginęła.

Ostatnio zbierając materiały o Zbarażu doszedłem do wniosku że muszę skupić się na samym oblężeniu bo w przeciwnym wypadku i 2 lata nie starczą na skompletowanie materiałów.

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Właściwie we wszystkich traktujących o RON.

Jeśli interesuje Cię liczebność sięgnij do Materiałów dotyczących liczbności i organizacji armii koronnej przez Jana Wimmera w SMHW(od tomu 5 do któregoś z kolejnych).

Jest też opracowanie o H.Wisnera Lisowczycy właściwie o bardzo podobnej jeździe.

Dzięki. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wimmera już masz, więc tam nieco znajdziesz. 'Materiały...' to rzecz akurat bardzo specjalistyczna, masz tam informacje o jednostkach i ich liczebności, ale praktycznie nic więcej.

Możesz poczytać też Górskiego:

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=93212&from=&dirids=1

O jeździe wołoskiej napisał Miron Kosowski:

http://wanax.pl/index.php?p949,choragwie-woloskie-w-wojsku-koronnym-w-ii-pol-xvii-wieku

A co do rajtarii - ja tam nad nią dłubię na blogu, wystarczy sprawdzić pod odpowiednim tagiem - kilka wojen już się udało w ten czy inny sposób opracować ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wimmera już masz, więc tam nieco znajdziesz. 'Materiały...' to rzecz akurat bardzo specjalistyczna, masz tam informacje o jednostkach i ich liczebności, ale praktycznie nic więcej.

Możesz poczytać też Górskiego:

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=93212&from=&dirids=1

O jeździe wołoskiej napisał Miron Kosowski:

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=93212&from=&dirids=1

A co do rajtarii - ja tam nad nią dłubię na blogu, wystarczy sprawdzić pod odpowiednim tagiem - kilka wojen już się udało w ten czy inny sposób opracować ;)

Serdeczne dzięki, na pewno poczytam.

Oj, chyba podałeś dwa razy link do Górskiego, ale to nic, bo właśnie znalazłem Kosowskiego na allegro - tylko 19zł! :)

A Twój blog właśnie czytam - teraz o pohusarzeniu. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, link powinien być następujący:

http://wanax.pl/index.php?p949,choragwie-woloskie-w-wojsku-koronnym-w-ii-pol-xvii-wieku

Poza tym masz sporo rożnych tematów na temat formacji i bitew na forum - jeżeli coś Cię interesuje to śmiał ożywiaj nowe tematy, nieco świeżej krwi się przyda :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością będę miał jeszcze wiele pytań odnośnie wojskowości RON, żeby się upewnić i w ogóle. :) Wcześniej, mimo zainteresowania czasami nowożytnymi, sztukę wojenną uważałem za nudną i opisy walk (nawet u Paska) pomijałem. Teraz jednak widzę, że to ciekawa sprawa. :)

Skoro już rozmawiamy, to zadam jeszcze jedno pytanie: Orłowski w spisie chorągwi walczących pod Chocimiem zazwyczaj podaje rotmistrza (np. król Michał, Sobieski, Jabłonowski) i porucznika (Pruszkowski, Wronowski). Ale gdy podaje nazwisko rotmistrza-starosty, to nazwiska porucznika już nie ma. To znaczy, że rotmistrz-starosta sam dowodził chorągwią (rotmistrz osobiście dowodzący własną chorągwią w początkach XVII wieku to chyba nic szczególnego, ale w drugiej połowie stulecia?) czy nazwisko porucznika nie jest znane? :)

Edytowane przez Skrzetuski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.