Ostatnie wydarzenia w Tybecie - co o tym sądzicie

[Gnome]

Od kilku dni w Tybecie dochodzi do manifestacji, które chińskie siły bezpieczeństwa pacyfikują przy użyciu opancerzonych pojazdów bojowych oraz czołgów, jak waszym zdaniem powinien zareagować na to Świat i Polska, czy w takiej sytuacji urządzanie Olimpiady w tym kraju nie sprzeciwia się szczytnym ideom jakie niosą ze sobą Igrzyska?

Trochę o tym co dzieje się w TYBECIE

Zapraszam do dyskusji.

[Hauer]

Myśle, że olimpiada może przebiegać pod znakiem spektakularnych samospaleń.

[Gnome]

Myśle, że olimpiada może przebiegać pod znakiem spektakularnych samospaleń.

Sądzisz, że może być aż tak źle?

[Albinos]

czy w takiej sytuacji urządzanie Olimpiady w tym kraju nie sprzeciwia się szczytnym ideom jakie niosą ze sobą Igrzyska?

W takiej sytuacji? W Chinach nie pierwszy raz dochodzi do czegoś takiego, na forum mamy już nawet temat o olimpiadzie: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=4485 . Idee jakie niesie ze sobą Olimpiada w tym przypadku to będzie w mojej ocenie tylko puste hasło.

[Avaritia]

jak waszym zdaniem powinien zareagować na to Świat i Polska, czy w takiej sytuacji urządzanie Olimpiady w tym kraju nie sprzeciwia się szczytnym ideom jakie niosą ze sobą Igrzyska?

Moim zdaniem ludzie powinni reagować wszędzie tam, gdzie do pacyfikowania ludności cywilnej używa się broni. A co do szczytnych idei związanych z Olimpiadą - wydaje mi się, że od jakiegoś czasu ludzie o nich zapomnieli i chociaż Olimpiada dalej ma ten prestiż, głównie dlatego, że jest Olimpiadą, to jej duch zagubił się dawno temu. Teraz chodzi o kasę.

[Gnome]

W takiej sytuacji? W Chinach nie pierwszy raz dochodzi do czegoś takiego, na forum mamy już nawet temat o olimpiadzie: http://www.historia.org.p...opic.php?t=4485 . Idee jakie niesie ze sobą Olimpiada w tym przypadku to będzie w mojej ocenie tylko puste hasło.

Tak widziałem ten temat i dlatego zadałem to pytanie, bo skoro Chiny mimo wielokrotnych zapewnień, że prawa człowieka nie będą łamana ciągle to robią to czy nie najwyższy czas aby Świat wyraźnie sprzeciwił się temu (no tak ale co tu się oszukiwać Chiny wyrastają na największą potęgę gospodarki światowej więc chyba nie ma co się łudzić).

[Hauer]

Sądzisz, że może być aż tak źle?

Tak myśle. Czas olimpiady będize najlepszy dla protestów. Chiny będa dbały o dobry wizerunek, a jednoczesnie będize tam pełno gwiazd sportu, polityków, dziennikarzy, turystów. Ewentualny protest opozycji i Tybetańczyków byłby widoczny w całym swiecie. Dlatego władze teraz wszystkich pacyfikuja ze zwdwojona siła, zeby nikt nie mógł robic zanmieszania jak zjadą się tam tłumy dziennikarzy i fotoreporterów i trudniej będize cos ukryc. Takie działania moga byc w pewnym sensie skuteczne, jednych sie zamknie, innych zabije, kolejnych zastraszy i nie bezie mozliwości zrobienia dużego protestu. Za to, z braku innej mozliwości zwrócenia uwagi na sytuację, ci najbardziej zdesperowani mogą się zdecydować na takie skrajne formy protestu jak np. samospalenie.

[Narya]

Dalajlama poprosił świat, by wszczął śledztwo w sprawie niszczenia kulturowego jego narodu, a jednocześnie powiedział, że to dobrze, że Chiny organizują olimpiadę, bo nie można utożsamiać narodu z polityką reżimu aparatu państwowego.

[lukass]

Teraz chodzi o kasę.

W rzeczy samej, Coca-Cola i Nike nie będą przecież się przejmować jakimś krajem który został podbity 50 lat temu, tu się liczy kapitał i milionowe zyski. USA protestować nie będą, ponieważ maja wysokie kredyty zaciągnięte u Chińczyków, de facto Bush siedzi w kieszeni u "chińców". Wspólny głos Europy nie zadziała, np. Wielka Brytania wręcz zabroniła wypowiadania się na drażliwe tematy.

Nasuwa mi się również pytanie czemu znaczna część bogatych krajów otwarcie nie popiera dążeń Tybetańczyków, boją sie chańskiego czerwonego smoka ? Dziwi mnie również że w wypadku Kosowa, Amerykanie odrazu krzyczeli i popierali niepodległość,

Mamy tu do czynienia z reżimem ew czystej formie zastraszanie, pacyfikacje, cenzura, masowe egzekucje to tylko wierzchołek góry lodowej, gdzie jest Ameryka która jeszcze pięć lat temu wykrzykiwała hasła walki o demokrację i wkraczała do Iraku, pytanie gdzie jest teraz Bush?

Nasuwa się pytanie czy Igrzyska nie stały się kapitalistyczną imprezą gdzie liczy się tylko zysk a rywalizacja sportowa odgrywa drugorzędna rolę ?

[Alessandro]

Oczywiscie jestem przeci Igrzyskom w Pekinie ale w tej kwestii by cokolwiek zmienić jest już za późno . Współczuję bardzo Tybetańczykom ich sytauacji i mam nadzieję , że dożyją uzyskania przez Tybet niepodległości . Chinom trzeba jednak powiedzieć GŁOŚNE NIE. Czują się bezkarni i ciągle łamią prawa człowieka . Jednak niech sportowcy robią swoje i nie dolewają oliwy do ognia.

[Narya]

Być przeciw igrzyskom olimpijskim to wyrządzać wielką szkodę wszystkim sportowcom.

Jeśli UE zdecydowanie nie umie wystąpić przeciwko Białorusi, to myślicie że zdecydowanie wystąpią przeciwko Chinom w sprawie Tybetu? Wolne żarty.

[Alessandro]

Być przeciw igrzyskom olimpijskim to wyrządzać wielką szkodę wszystkim sportowcom.

Ale ja nie powiedziałem , że jestem przeciw Igrzyskom tylko , że jestem przeciw Igrzyskom W PEKINIE. Po prostu można było je przenieść do innego miejsca(oczywiściwe duuuuuuużo wcześniej) niż Pekin. Igrzyska to wyróżnienie , nagroda dla kraju , który je organizuje, ale za co nagroda dla Chin? Za łamanie praw człowieka?

[mch90]

W ostatnim numerze "Polityki" 14/08 można przeczytać bardzo ciekawy artykuł Jacka Żakowskiego, poświęcony Chinom, wzrostu ich znaczenia i ich ekspansji politycznej. Znalazł się też bardzo ciekawy fragment dot. tego, co JA mogę zrobić w sprawie Tybetu, cytuję:

"Każdy musi sam podjąć decyzję, czy Tybet go obchodzi i jak się zachowa. Każdy musi się zdecydować, czy poprze bojkot korporacji, które udają, że nic się w Tybecie nie dzieje albo czy przestanie kupować chińskie podkoszulki. Niedługo każdy będzie musiał zdecydować, czy obejrzy transmisję z otwarcia olimpiady, czy może w tym czasie będzie demonstrował pod chińską ambasadą, pod siedzibą PKOI albo przed stacją nadającą transmisję z Pekinu. Nie ma się co łudzić, że ktoś nas z tych decyzji zwolni. Chcieliście demokracji, to ją macie. W demokracji nie ma niewinnych ani bezsilnych. Człowiek wolny ma na głowie cały świat. Nie może być obok. Albo akceptuje zbrodnie dokonywane w Chinach i wtedy może po prostu nic nie robić. Albo ich nie akceptuje i wtedy musi jakoś dać temu wyraz. Trzeciego wyjścia nie ma. Nie ze względu na Chiny. Ze względu na nas samych.

(...)

Ani nieobecność Donalda Tuska w Pekinie, ani bojkot chińszczyzny czy korporacji obojętnych na zbrodnie, ani nawet heroiczny gest Moniki Pyrek- gdyby go wykonała- nie zmienią radykalnie biegu globalnych procesów. Ale jednak jakoś na nie wpłyną. Im więcej nas się do tych gestów przyłączy, tym ten wpływ będzie większy. Bo bez naszych gestów- jak nie dziś, to jutro- Tybet może być wszędzie".

[Lu Tzy]

Być przeciw igrzyskom olimpijskim to wyrządzać wielką szkodę wszystkim sportowcom.

Jeśli UE zdecydowanie nie umie wystąpić przeciwko Białorusi, to myślicie że zdecydowanie wystąpią przeciwko Chinom w sprawie Tybetu? Wolne żarty.

Co jest wazniejsze? Karierki kilkuset ludzi, niech bedzie, ze paru tysiecy, choc tak na prawde, to chodzi o kilka tuzinow z kontraktami reklamowymi, czy los kraju i narodu?

Sytuacja przypomina lata trzydzieste.

[Narya]

Być przeciw igrzyskom olimpijskim to wyrządzać wielką szkodę wszystkim sportowcom.

Jeśli UE zdecydowanie nie umie wystąpić przeciwko Białorusi, to myślicie że zdecydowanie wystąpią przeciwko Chinom w sprawie Tybetu? Wolne żarty.

Co jest wazniejsze? Karierki kilkuset ludzi, niech bedzie, ze paru tysiecy, choc tak na prawde, to chodzi o kilka tuzinow z kontraktami reklamowymi, czy los kraju i narodu?

Sytuacja przypomina lata trzydzieste.

Protestujący powinni protestować przed siedzibą Komitetu Olimpijskiego, a nie protestować przeciwko sportowcom, a demonstracje w Paryżu miały wyraźnie zabarwienie przeciwko sportowcom.