Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.

Rekomendowane odpowiedzi

atrix   
2 godziny temu, Tomasz N napisał:

Wygląda na to, że prokurator Wojtyś też na to wpadł.

Może kto inny wpadł na to wcześniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

No to może obiecane  Bruno podsumowanie okresowe.

(dam go też do opracowania)

 

 

Publikacja którą się ostatnio zajmowaliśmy się to:

Przemysław Jagieła; Śledztwo Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu w sprawie zbrodni dokonanej na polskich żołnierzach pod Ciepielowem 8 września 1939 roku

 

 Publikacja wniosła nowe wątki to tematu.

 

Pierwszym było ustalenie iż śledztwo to było powodem rozpoczęcia polskiego śledztwa w sprawie mordu pod Ciepielowem z 1967 roku.

 

Drugim wątkiem, o którym nie ma wzmianki w podsumowującym (tak go określę) oficjalną wiedzę dotychczasową artykule S. Piątkowskiego jest fakt, że co do osoby na zdjęciu monachijskim nie było jednoznaczności. Większość żołnierzy - świadków niemieckich rozpoznawała na nim dowódcę nie III-go ppłk Wessela,  a II batalionu 15 IR ppłk Friesa.

 

Trzecim, fakt iż śledztwo ustaliło prawdopodobnego autora zdjęć monachijskich. Miał być nim żołnierz II baonu Karl Finke.

 

Czwartym, najciekawszym, fakt iż GKBZHwP udostępniła do dwóch lat od ich otrzymania, bez sprawdzania faktów, co najmniej jedno zdjęcie Polskiej Agencji Fotograficznej, a ta już w kwietniu 1952 r. umiędzynarodowiła je udostępniając je zachodniej agencji prasowej Keystone. 

To ostatnie pozwoliło Atrixowi na wykrycie związku materiałów Ciepielowa z maskirowką mordu katyńskiego, czas koreluje się ze zwalczaniem komisji Maddena.

 

Ale przecież to jest dopiero początek.

Kolejne śledztwo z 2009 r. najprawdopodobniej w ogóle nie podjęło tych wątków, jak najbardziej do wyjaśnienia na miejscu. Materiały PAF (teraz PAP) powinny się znajdować w AAN w Warszawie i warto byłoby poznać okoliczności tego nagłego przekazania, jego uzasadnienia, ilości zdjęć. Wreszcie, czy razem z przodem zdjęć nie przekazano przypadkiem i fotokopii podpisów z tyłu zdjęć (oryginały zdjęć z podpisami zaginęły).

Temat czeka na badacza, któremu blisko do Warszawy z AAN. Może wynikami się z nami podzieli

 

Śledztwo z 2009 roku nie podjęło również wątku autora zdjęć, jego losów. Jako autor zdjęć powinien być i autorem podpisów i Unsere. Tylko jak zauważył Atrix, II baon w którym służył nie brał udziału w walkach, więc narracja o Unsere jako relacji niemieckiego żołnierza - uczestnika walk, obowiązująca w polskim przekazie, się sypie.

Temat jest do przebadania, choć być może ustalenia co do losu Finkego znajdują się w aktach Centrali w Ludwigsburgu, o czym artykuł nie wspomina.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jakoś nikt nie przywołał tu jeszcze jednego śledztwa, według jego autora drugiego w kolejności czasowej po milicyjnym. To śledztwo syna mjra Pelca Jerzego Pelca Piastowskiego w sprawie miejsca śmierci ojca.

JPP nie żyje, ale trzeba jasno napisać, że pomimo chwalebnej karty okupacyjnej po wojnie był z niego mitoman lekką ręką kreujący się na specjalistę od września, piszący książki o walkach wraz z relacjami.

Niestety w tej sprawie też zalatuje mitomaństwem.

Za podsumowanie i sprawozdanie z wyników jego śledztwa można potraktować książkę „Zagłada Batalionu” z 2013 r. Po jej przeczytaniu nie dziwię się Atrixowi, że wątpi iż mjr Pelc dowodził pod Ciepielowem. Bo ta książka to raczej opis jak syn kreuje losy ojca.

Na marginesie i ku niezadowoleniu Atriksa trzeba napisać, że jeżeli tak jest, to zrobił to tak skutecznie, że jest „po ptokach” bo relacja o jego dowodzeniu w aktach sądowych jest i nie ma o co kruszyć kopii. Ja w każdym razie nie będę.

 

Ale do opisu tego śledztwa uwagi mam.

 

 

Po kolei.

Według książki, pomijając czasy okupacyjne pierwsze potwierdzenie otrzymał od lekarza dr. Bardzika w 1961 roku w formie listu na kartce z jego osobistego bloczku lekarskiego. List potwierdza dowodzenie.

Co mnie boli. W książce na str 59 opisuje się ten list jak wyglądał nie zamieszczając fotokopii, choć są kopie innych mniej znaczących. A ten list jest najważniejszy. Bo potem jest już kreacja rzeczywistości. Bardzo sugestywna jak to w książkach JPP , ale zawsze.

 

 

W książce jest ewidentna fałszywka, jak szkic na str.260 wykonany w roku 1963 na podstawie uwag T. Ciszka.  Szkic nie mógł być wykonany w 1963 bo jest ewidentną kopią WIG-ówki, a tej wtedy, jak wiemy z listu JPP do Steblika, nie posiadał.

 

Czemu to piszę. Bo redaktorem "Zagłady ..."  był Adam Kurus bardzo poważny i solidny autor, więc mam nadzieję, że ma fotokopię tego listu na bloczku i może go nam pokaże.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   
W dniu 18.12.2024 o 8:10 PM, Tomasz N napisał:

Na marginesie i ku niezadowoleniu Atriksa trzeba napisać, że jeżeli tak jest, to zrobił to tak skutecznie,

No właśnie nie tak do końca skutecznie. Skutecznie jest, jak nie ma się materiałów porównawczych. A ogólnie wychodzi mitomania. Chociaż osobiście się nie dziwię. To był jednak jego ojciec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Z zeznaniami sądowymi się nie dyskutuje.

Pytanie czy Bardzik cały czas wiedział, że pod Ciepielowem dowodził mjr Pelc, czy też dowiedział się tego po 1965 roku od syna (JPP) i przyjął to za fakt.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   
6 godzin temu, Tomasz N napisał:

Z zeznaniami sądowymi się nie dyskutuje.

Zeznania tez można odwołać jak i udowodnić że świadek konfabuluje.

 

6 godzin temu, Tomasz N napisał:

Pytanie czy Bardzik cały czas wiedział, że pod Ciepielowem dowodził mjr Pelc, czy też dowiedział się tego po 1965 roku od syna (JPP) i przyjął to za fakt.

Odpowiedź masz od samego Pelca- Piastowskiego. O ile mnie pamięć nie myli pisał coś w tym stylu - " dowiedział się po wojnie."

Jest zeznanie Bardzika z 1945  roku gdzie nie mam nic a nic kto dowodził.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Na temat nawiązania kontaktu z dr Bardzikiem JPP snuje dwie różniące się  historie.

W "Zagładzie ..."  pisze na str. 58:

"Pewnego wiosennego dnia 1961 roku otrzymałem od znajomych wiadomość, że chce się ze mną spotkać dr F. Bardzik zamieszkały w Gdańsku. Jeszcze nie pojmuję o co chodzi. 

 - Dlaczego właśnie ze mną ?

- Jak to, nie wiesz ? Przecież on był lekarzem I batalionu 74 pp w okresie kampanii wrześniowej

(...) Natychmiast napisałem list. wkrótce otrzymałem odpowiedź. ( do krótkiego listu załączył na swoim lekarskim bloczku krótki opis interesujących mnie faktów."

 

Tymczasem w "Piechurach Apokalipsy"  str. 82 w wywiadzie opisuje to tak:

"Pierwszy świadek wydarzeń spod Ciepielowa dr F. Bardzik wprawdzie "ruszony sumieniem" dał znać mojej mamie, że uczestniczył w ostatnich bojach mego ojca, ale i od niego musiałem wyrywać relacje po kawałku we fragmentach przez kilka lat jeździłem do niego. (...) Dr Bardzik obawiał się skutków ujawnienia jego służby w 74 pp."

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.