Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Tadeusz Kościuszko - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   
Nie pamiętam by wzywał Polaków do natychmiastowego powstania.

Ta... W czasie zaborów nie, ale w 1794 r. Potem nie miał jak, bo był honorowy i wiedział, że powstanie oznacza walkę z Rosją.

Co tylko potwierdza moje słowa – Napoleon musiał w końcu przegrać i chyba sam zdawał sobie z tego sprawę.

Gdyby sobie zdawał z tego sprawę to najchętniej schowałby się na tej swojej Korsyce. Nie wiem co potwierdza Twoje słowa.

No i jak się okazało miał rację, Polacy sami w końcu wywalczyli sobie niepodległość, fakt, że wykorzystali ogólną sytuację międzynarodową w Europie, ale to już szczegół. ;)

Tylko że on chciał wyzwalać kraj rękami Polaków na przełomie XVIII i XIX. To że 100 lat później była sprzyjająca sytuacja to inna sprawa. Zresztą epoka napoleońska też stworzyła nam bardzo dobrą sytuację w Europie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ta... W czasie zaborów nie, ale w 1794 r. Potem nie miał jak, bo był honorowy i wiedział, że powstanie oznacza walkę z Rosją.
Tylko że on chciał wyzwalać kraj rękami Polaków na przełomie XVIII i XIX.

Zdecyduj się. ;)

Tylko że on chciał wyzwalać kraj rękami Polaków na przełomie XVIII i XIX.

Skąd ten wniosek?

Nie wiem co potwierdza Twoje słowa.

To, co napisałeś trochę wyżej.

Gdyby sobie zdawał z tego sprawę to najchętniej schowałby się na tej swojej Korsyce.

Bez urazy Tofiku, ale nie wszyscy postępują tak jak ty. Są ludzie, którzy uczepiają się nawet mglistej mrzonki by, choć przez chwilę być na szczycie i nie jest ważne dla nich jak bolesny będzie upadek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Zdecyduj się. ;)

No właśnie, to on powinien się zdecydować.

Skąd ten wniosek?

M.in. z jego działań w 1794 r., gdy wywołał bezsensowne powstanie nie zabiegając o pomoc z zewnątrz, czy też później, gdy stał się przeciwnikiem Napoleona i ponoć namawiał do sprzeciwiania się mu, ale to informacja ze słyszenia i wymaga weryfikacji, nie przyjmowałbym jej od razu za pewnik.

To, co napisałeś trochę wyżej.

Czyli?

Bez urazy Tofiku, ale nie wszyscy postępują tak jak ty. Są ludzie, którzy uczepiają się nawet mglistej mrzonki by, choć przez chwilę być na szczycie i nie jest ważne dla nich jak bolesny będzie upadek.

Czyli uważasz, że tak bił sobie każdego po kolei i nie wierzył w sukces?

Tak nawiasem mówiąc to Kościuszko to nie Talleyrand - nie mógł niczego przewidzieć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Gdyby sobie zdawał z tego sprawę to najchętniej schowałby się na tej swojej Korsyce. Nie wiem co potwierdza Twoje słowa

Nie zgodzę się. Te słowa trafnie skomentował Capricornus:

Bez urazy Tofiku, ale nie wszyscy postępują tak jak ty. Są ludzie, którzy uczepiają się nawet mglistej mrzonki by, choć przez chwilę być na szczycie i nie jest ważne dla nich jak bolesny będzie upadek.

To był Napoleon Bonaparte- on by tak nie zrobił.

Czyli uważasz, że tak bił sobie każdego po kolei i nie wierzył w sukces?

Tak nawiasem mówiąc to Kościuszko to nie Talleyrand - nie mógł niczego przewidzieć.

Ale OT...Epoka napoleońska jest parę pięter wyżej... ;)

Kościsuzko zatem nie wzywał do powstania ponieważ byłaby to walka z Rosją, której przysiągł posłuszeństwo za możliwość wyjścia z więzienia...To zdrada...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Gdyby sobie zdawał z tego sprawę to najchętniej schowałby się na tej swojej Korsyce. Nie wiem co potwierdza Twoje słowa

Nie zgodzę się. Te słowa trafnie skomentował Capricornus:

Capricornus napisał/a:

Bez urazy Tofiku, ale nie wszyscy postępują tak jak ty. Są ludzie, którzy uczepiają się nawet mglistej mrzonki by, choć przez chwilę być na szczycie i nie jest ważne dla nich jak bolesny będzie upadek.

To był Napoleon Bonaparte- on by tak nei zrobił.

Po Waterloo jakoś zrobił.

Kościsuzko zatem nei wzywał do powstania ponieważ byłaby to walka z Rosją, której przysiągł posłuszeństwo za możliwość wyjścia z więzienia...To zdrada...

Może i nie wzywał, ale chciał, ale na tym polega jego głupota, że chciał wyzwolić kraj, a nie chciał walczyć z Rosją.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Po Waterloo jakoś zrobił.

Co zrobił? I kto?

nie chciał walczyć z Rosją.

A skąd ten wniosek?

Zaraz powiesz że dał słowo. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
A skąd ten wniosek?

Zaraz powiesz że dał słowo. ;)

Skoro to wiesz to po co pytasz?

Co zrobił? I kto?

Napoleon się wycofał z polityki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Nie mogę wytrzymać- takie OT i to związane z Napoleonem...

Tofiku przed i po Waterloo- to inny Napoleon, inny świat, inna sytuacja.

KONIEC OT tutaj ;) . Proszę Was- tu jest temat o Kościuszce...

Są odpowiednie tematy w dziale parę pięter wyżej. Utworzę dodatkowe, tak więc proszę śledzić sytuację.

To jak z tym Kościuszką? Nie walczył bo dał słowo- ja isę zgadzam, ale jak dla mnie to swego rodzaju zdrada Polaków...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Tofiku przed i po Waterloo- to inny Napoleon, inny świat, inna sytuacja.

Ale to Napoleon czy to kto?

To jak z tym Kościuszką? Nie walczył bo dał słowo- ja isę zgadzam, ale jak dla mnie to swego rodzaju zdrada Polaków...

Raczej jego głupota.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Ale to Napoleon czy to kto?

Nie rozumiem...

Nie będę tutaj kontynuowała dyskusji- bo to nie jest odpowiedni temat. Sprawdzę czy są takie tematy w epoce- o Napoleonie po Waterloo, jak nie to Tofik załóż- bo Ty najlepiej wiesz o co Ci chodzi...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Nie rozumiem...

Nie ma potrzeby zakładania nowego tematu - przynajmniej jak dla mnie. Zapytałem czy to Napoleon się wycofał po klęsce pod Waterloo, czy to był ktoś inny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
Nie ma potrzeby zakładania nowego tematu - przynajmniej jak dla mnie. Zapytałem czy to Napoleon się wycofał po klęsce pod Waterloo, czy to był ktoś inny.

Tak chodzi im o Napoleona , wycofał się z polityki , a Esterze chodzi o to ,że Napoleon był wtedy innym człowiekiem w innej sytuacji. Koniec OT w tym temacie , róbcie coś z tym Kościuszką ,bo się OT zrobił jak jasny gwint równolegle do Kościuszki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zapytałem czy to Napoleon się wycofał po klęsce pod Waterloo,

Tak wycofał się a potem spakował walizki i pojechał do swej letniej willi na wyspie św. Heleny. ;)

Nie uważasz, że po Waterloo to jednak nieco inna sytuacja? Napoleon chyba jednak nie miał już wtedy zbyt wiele do gadania.

Nie walczył bo dał słowo- ja isę zgadzam

A ja nie, moim zdaniem słowo miało tu znaczenie mocno drugorzędne. Kościuszko po prostu nie wierzył Napoleonowi, nie wierzył w jego intencje względem Polaków i dlatego nie chciał walczyć a nawet był mu przeciwny.

Nie będę tutaj kontynuowała dyskusji- bo to nie jest odpowiedni temat

Dlaczego, Napoleon i Kościuszko dosyć mocno się ze sobą wiążą, przynajmniej pod koniec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
A ja nie, moim zdaniem słowo miało tu znaczenie mocno drugorzędne. Kościuszko po prostu nie wierzył Napoleonowi, nie wierzył w jego intencje względem Polaków i dlatego nie chciał walczyć a nawet był mu przeciwny.

Oczywiście, że tak. Jednak ja to widzę w ten sposób: słowo dane Rosjanom dla własnych korzyści + niechęć do Napoelona= Kościuszko (ten, o którym cały czas dyskutujemy- w kontekście walki po powstaniu kościsuzkowskim).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
Oczywiście, że tak. Jednak ja to widzę w ten sposób: słowo dane Rosjanom dla własnych korzyści + niechęć do Napoelona= Kościuszko (ten, o którym cały czas dyskutujemy- w kontekście walki po powstaniu kościsuzkowskim).

Całe zachowanie Kościuszki po aferze z manifestem i ogólnie próbie wciągnięcia do rządu Księstwa Kościuszki , było mocno podejrzane.

Kryje się gdzieś we Francji , kiedy spotyka żołnierzy polskich w Paryżu , miał podobno uciec zręcznie ,aby z nimi nie rozmawiać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.