Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Gnome

Narodowe Siły Zbrojne

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   
Cafe Clubu nikt nie "wasadził" a jedynie bojówka GL wrzuciła tam parę granatów co póżniej przez kilkadziesiąt lat było nagłaśniane jako "wielki czyn bojowy" a faktycznie nie miało to żadnego znaczenia prócz tego że Niemcy zatrzymali 50-ciu Bogu ducha winnych przechodniów.

W takim razie mogę czuć się spokojny, nikt mnie nie karmił mitami w tym temacie. Poza tym, to mit trochę dziwny, skoro już w latach 70. wyprostował go prof. Strzembosz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   
Podczas wojny w konspiracji. Od 1942 w Polskiej Partii Robotniczej, współtwórca i szef Sztabu Głównego Gwardii Ludowej, w 1944 szef sztabu informacyjnego Sztabu Głównego Armii Ludowej. We wrześniu 1943 był autorem akcji ujawnienia Gestapo listy działaczy Polskiego Państwa Podziemnego, Delegatury Rządu na Kraj i żołnierzy Armii Krajowej

Za artykulem z Rzeczpospolitej z 2007 roku - "Komunistyczny donos na gestapo" - ma ktos

moze pelny tekst tego artykulu ???

Przypuszczam, ze autor (Bulhak), Buhlak ???)wykorzystywal materialy ze stalinowskiego procesu

przeciw Spychalskiemu .....

w ścisłej współpracy z Ritterem i co za tym idzie Gestapo

Trzeba dodac, ze ten gestapowiec byl po wojnie generalem

http://pl.wikipedia.org/wiki/Artur_Jastrz%C4%99bski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   

FSO...bełkoczesz coś,a twoim celem jest zamazanie prawdy, zaraz do tego wrócimy...ak2107 tak był generałem Spychalski po wojnie i co z tego ? Wielu czerwonych bandytów i renegatów i szumowin było generałami, pułkownikami etc...etc

Podałem jako źródło Wikipedię żeby każdy z Was mógł sobie odnaleźć i przeczytać...Są inne źródła które to potwierdzają.

(...)Fakt, że ty nazywasz agentami / agenturą GL/AL dlatego, że byli powiązani ideologicznie z Moskwą, oznacza że dokładnie tak samo można nazywać AK(...) To FSO nie jest bełkot ???? To stwierdzenie przepraszam bardzo i proszę się nie gniewać jest idiotyczne, powiązani ideologicznie ? Oni byli sterowani z Moskwy,byli ściśle podporządkowani Moskwie ! Byli ściśle podporządkowani Moskwie ?? Porównujesz Armię Krajową do komunistów ?? Bełkoczesz. Byli przysłani z Moskwy by realizować jej cele m.in rozbicie i infiltracja Polskiego Państwa Podziemnego i jej siły zbrojnej Armii Krajowej : PATRZ MOJE WPISY WYŻEJ. I Czynili to poprzez m.in denucjację na gestapo.Mordowanie żołnierzy i działaczy Podziemia Niepodległościowego.

Tak to był cel komunistów.

Sanacja ? Człowieku komuniści nie mieli żadnego poparcia w społeczeństwie polskim.

Gdyby nie bagnety Armii Czerwonej i terror NKWD nigdy nie doszliby do włady w Polsce.

Ci "żołnierze" GL/AL stanowili "elitę" Urzędu Bezpieczeństwa...w kazamtach UB mordowano najlepszych Polaków. Co nie uczyli tego w PRL ???

Aha co do "akcji" na Cafe Club, była idiotycznym wybrykiem bez znaczenia militarnego, narażającego niepotrzebnie ludność na represje....Kto przy zdrowych zmysłach rzuca na chybił trafił granaty do lokalu nawet z Niemcami ? Że co że wybuch był potężny i zdemolował pomieszczenie ? :) To akcja jest udana i należy ją opiewać przez następne 40 lat ? :) Oj towarzysze, towarzysze...zejdżcie na ziemie....:)

Edytowane przez madhouse

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Aha co do "akcji" na Cafe Club, była idiotycznym wybrykiem bez znaczenia militarnego, narażającego niepotrzebnie ludność na represje....

A teraz pytanie. Co stało się z aresztowanymi wówczas w okolicach "Cafe Clubu"?

Oj towarzysze, towarzysze...zejdżcie na ziemie....smile.gif

Jak na razie, to Ty wmawiasz nam, że rozdmuchujemy tę akcję. Zapytałem się tylko spokojnie o to co było mitem. O wrzuceniu kilku granatów, bez propagandowej otoczki, pisali już w latach 70. prof. Strzembosz i Bartoszewski. Więc gdzie tu ten wielki mit?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   

O co ty pytasz człowieku ? :) Wrzucenie kilku granatów do knajpy z przypadkowymi niemcami( kilku z nich zostało rannych) zostało rozdmuchane przez propagandę jako "WIELKA AKCJA BOJOWA GL" a była bez znaczenia.Narażała tylko ludność na represje.ZROZUMIAŁEŚ ???????

Edytowane przez madhouse

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Spokojniej nie można? Nie rozumiem, po co te emocje. Piszesz o narażaniu na represje (co już samo w sobie jest wątpliwe, o czym było wcześniej). Ok, to jest jasne. Ale dlaczego nie dodasz, że wszystkich zwolniono po kilku tygodniach? Jeśli o czymś piszemy, to do końca. Inaczej jest to manipulacja. Całą działalność podziemia można rozpatrywać w kategoriach narażenia na represje. Z tym, że dla Niemców to było bez znaczenia. Polityka terroru była w dużym stopniu niezależna. Cały czas piszesz o rozdmuchiwaniu jej przez propagandę. Wystarczyło raz. Każdy zrozumiał. Ale po co powtarzać to dalej? Swoją drogą, skoro już o tej propagandzie. Można kilka przykładów prosić? Pytam serio, bo nie spotkałem się z czymś takim, a z chęcią zapoznałbym się, na jaką skalę rozdmuchano całą akcję. A czy bez znaczenia. Znaczenie psychologiczne to nie było takie znowu nic.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

madhouse: po kolei:

1. Ja nie bełkotam - chcę zauważyć tyle [tylko a może aż], że miło by było gdyby stoswać jednakowe słownictwo względem obu [!] stojących po skrajnych stronach sceny politycznej ugrupowań podziemnych [i polityków z nimi związanych]. AL/ GL [komuniści] było związane z Moskwą, A.K. [gros wojskowych związanych z przedwojennym W.P, zaś wierchuszka polityczna - to politycy przedwojennej Polski] , związane było z rządem w Londynie. Co ciekawe oba ugrupowania powiązane były z którymś z Aliantów. Ale jedni dobrzy inni źli. Teraz będzie O.T. - sytuacja społeczno polityczna Polski przed '39 r. sprawiała że była ona łatwym kąskiem dla szeroko pojętych lewicowych ugrupowań, także komunistów mających bardzo nośne społecznie hasła.

2. Nawiązując do tego co pisał Albinos: żadne wysadzenie kawiarni, żadne tam zabójstwa żołnierzy [pojedynczych na ulicy tego czy innego miasta, żadne malunki typu P.W., czy hakenkreuze na szubienicy nie miały realnego znaczenia wojskowego czy militarnego. O wiele większe znaczenie miałoby wysadzenie torów w okolicach Warszawy, mostu na Wiśle czy innej ważnej arterii przelotowej. Jak podkreślał Albinos - w takich czasach znacznie psychologiczne było także ważne - oznaczało tyle [aż !] że żaden żołnierz niemiecki nie może być pewny swego życia w Warszawie, mieście które do '44 r. było na tak dalekim zapleczu że frontu nikt nie widział. Zupełnie z boku: w warunkach wojennych każdy żołnierz niemiecki, każdy SS-man etc był wrogiem. A dobry wróg to martwy wróg.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Madhouse dziwi mnie Twój upór , taki ciut populistyczny. Komuniści w Polsce mieli poparcie i to w biedocie . Ich hasło ziemia dla narodu było bardzo chwytliwe. Całe wsie przynależały do organizacji komunistycznych. Dlaczego tak było to myśle że to temat odbiegający od tego w którym piszemy. Prpaganda była i ze strony rządu emigracyjnego i Moskwy. Każdy wyolbrzymiał swoje sukcesy. W obecnej chwili neguje się " taśmowo" , ugrupowania AL czy BCH. Nie wspomne już o partyzantce rosyjskiej na ziemiach polskich. Niestety ona też walczyła z Niemcami. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Bo to jest mało obiektywne, a wręcz zakłamuje historie. Za czasów komuny tak robiono z AK. Jeżeli jakiś oddział pseudo partyzancki rabował i mordował i twierdził że jest Armią Krajową , wrzucono go do jednego worka z powstańcami Warszawskimi. To chyba jakieś nieporozumienie i zakłamanie . Tak robiono niestety. Obecnie robi sie tak w stosunku do ugrupowań które wymieniłem. Nie znaczy to że nie było w tych ugrupowaniach agentów Sowieckich. Ale nie można wszystkich wrzucić w ten sam worek. Bo dam Ci prosty przykład , mój dziadek był żonierzem AL i z agentura miał tyle wspólnego co i nic. Co do mordowania przez AL żołnierzy AK , to dość ciekawa sprawa. Akurat pracujemy nad takimi przypadkami. w mojej okolicy w czasie okupacj zlikwidowano dwóch leśników , członków AK. Wyrok wykonali partyzanci z AL. Pomału układanka wychodzi , i jak się okazuje ci panowie byli niestety szpiclami żandarmeri Niemieckiej. Takie przypadki dotyczą tez ludzi z AL, gdzie też zlikwidowano człowieka pod zarzutem współpracy z okupantem . I zlikwidowali go jego koledzy .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   

Widzę towarzysze,że żaden argument nie dociera...

Jak pisał ŚP Ksiądz Tischner : jest prawda,cała prawda i g..prawda. Ta trzecia to wasza prawda.

W odróżnieniu od was, podaję źródła i fakty a wy bajdurzenie choćby o poparciu dla komunistów - to bzdura absolutna.

Nie docierają fakty współpracy komunistów z Niemcami ?

Nie docierają fakty denuncjowania przez komunistów działaczy niepodległościowych ?

Nie docierają fakty mordowania żołnierzy AK przez komunistów ?

A czemuż to partyzantka komunistyczna nie zawiązała się w latach 1939 - 1941 ?????

Ano dlatego,że ich mocodawcy byli wówczas w ścisłym sojuszu z Niemcami.

A czemuż to komuniści skoro mieli takie poparcie fałszowali wybory w 1947 r. i referendum w 1946 ?

A w jakim celu powstała tzw Komórka Dezinformacyjna ?

A czemuż to Spychalski przekazywał listy z członkami podziemia na gestapo ?

atrix GL/AL zostało założone przez sowieckich agentów na ścisły rozkaz Stalina...więc pisanie że tam też byli agenci sowieccy jest absurdem...ONI SŁUŻYLI ZWIĄZKOWI RADZIECKIEMU....taka różnica

Edytowane przez madhouse

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Madhouse napisał

Nie docierają fakty współpracy komunistów z Niemcami ?

Nie docierają fakty denuncjowania przez komunistów działaczy niepodległościowych ?

Nie docierają fakty mordowania żołnierzy AK przez komunistów ?

Madhouse wszystko dociera , tylko nie w jednym worku spakowane.

A czemuż to partyzantka komunistyczna nie zawiązała się w latach 1939 - 1941 ?????

Ano dlatego,że ich mocodawcy byli wówczas w ścisłym sojuszu z Niemcami.

Zgadzam się w 100%. A powiedz mi czy przypadkiem podobnych korzeni jak AL nie miały BCH? i postały w 1940 roku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bataliony_Ch%C5%82opskie

masz jeszcze taki link - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Krajowa

i jeszcze jeden - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Ludowa

Poczytaj uważnie , a napewno wiele się dowiesz, pod warunkiem że jesteś spotrzegawcza osobą.

A czy AK nie stosowała podobnych taktyk w stosunku do komunistycznej partyzantki?

Widzę towarzysze,że żaden argument nie dociera...

Z " towarzyszami" spóżniłeś sie o całe 20 lat .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Może ja. Podobnie jak atrix w leciech młodości byłem indoktrynowany, i podobnie jak on, umiałem czytać pomiędzy wierszami.

Ad rem.

To że wierchuszka GL/AL była sowiecką agenturą, to zdaję sobie sprawę. Ale czy wszyscy? Zrzutkowie na pewno.

Ale masa żołnierzy , szeregowych żołnierzy? Wątpię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   
Nie docierają fakty współpracy komunistów z Niemcami ?

Do ciezkiej ch...y. Jakie to sa fakty ???

Z tego co cytowales 99 % opiera sie na publikacjach "nawiedzonych" swobodnie interpretujacych

zrodla i swiadkow.

Jesli komunisci wspolpracowali z Niemcami to i Niemcy musieli wspolpracowac z komunistami.

Ta wspolpraca musi miec jakies odzwierciedlenie w zachowanych dokumentach.

Grzebie po niemieckich zrodlach, zeby znalezc choc odrobine z tego co smarujesz Ty i

Tobie podobni. I wielkie g...o tam jest.

Ani w opracowaniach o Gestapo, ani w raportach SD, ani w literaturze, ani w dostepnych orginalnych

dokumentach nie znalazlem do tej pory nic na ten temat.

( za to mnostwo o kolaboracji patryjotow z NSZ, MiP a i AK tez).

Badz laskaw podac choc jedno zrodlo, zrodelko - orginalne, niemieckich "mocodawcow"

GL/AL i nnych komunistow.....o wspolnej dzialalnosci przeciw niepodleglosciowcom....

Albo wyjasnij ten stan rzeczy. Dlaczego do tej pory nic nie znalazlem....

Dla mnie Twoje wywody sa w najlepszym razie do traktowania jak "p.. na wode i fotomontaz".

Ze jestes nawiedzony to twoja sprawa. Ale jesli te rewelacje, w ktore kazesz

innym wierzyc nie sa wyssanymi z brundnych paluchow innych nawiedzonych to daj szanse

do ich zweryfikowania przy pomocy innych zrodel.

Czy to takie trudne ????

Bede wdzieczny za najmniejsza nawet wskazowke lub wskazoweczke...

Odwdziecze sie tlumaczeniem materialow z RSHA o Twoich idolach z NSZ.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

dolożę swoje trzy grosze [mogą być praskie]:

1. Do '41 r. w zasadzie partyzantki komunistycznej nie bylo, bo jak ktoś pisal - po co. ZSRR i Niemcy pozostawaly formalnie w sojuszu, co oznaczalo, że nawet w gettcie Żydzi - komuniści cieszyli się z upadku Francji.

2. Przecież naszych cichociemnych także nikt z polskich wladz nie szkolil, robiono to w specjalnych angielskich ośrodkach, pod okiem angielskich trenerów, zdając angielskie egzaminy, a językiem w jakim rozmawiono - wykladowym byl angielski. Niestety tylko Ci którzy takie obozy mieli w Moskwie są źli.

3. Komórka dezinformacyjna miala dokladnie takie same zadania jak kontrwywiad. Przecież każda organizacja podziemna chciala, ba musiala wprowadzać w bląd wroga co do swoich celów, zadań, czy konkretnych dzialań. Przecież nie mogla iść do salonu i kupic używanegą cięzarówkę m-ki Opel Blitz i ją zarejesterować na numery inne niż WH albo SS...

4. [grosze pozostale] Wspólpraca między organizacjami byla taka czy inna, to warunki konkretnego miejsca i czasu ją wymuszaly [albo nie]. Zupelnie osobną sprawą jest jednolite dowodzenie kilkoma tysiącami ludzi, a czym innym "manie" czterech oddzialów po 800... Osobną sprawą pozostaje także fakt że po '41 r. dla Stalina naziści faszyści byli wrogami do potęgi, z tego powodu, że to z nimi wspólpracowal do '41 r. Gorliwość neofity i realne zyski poliyczne. Przy okazji w opisach lub braku wspólpracy nie ma nigdzie NSZ-tu. Na koniec: różnica pomiędzy Londynem a krajem byla taka, że w Londynie sanacja byla ignorowana, a w kraju stanowila gros sil wojskowych walczących przeciwko Niemcom...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

dolożę swoje trzy grosze [mogą być praskie]:

1. Do '41 r. w zasadzie partyzantki komunistycznej nie bylo, bo jak ktoś pisal - po co. ZSRR i Niemcy pozostawaly formalnie w sojuszu, co oznaczalo, że nawet w gettcie Żydzi - komuniści cieszyli się z upadku Francji.

2. Przecież naszych cichociemnych także nikt z polskich wladz nie szkolil, robiono to w specjalnych angielskich ośrodkach, pod okiem angielskich trenerów, zdając angielskie egzaminy, a językiem w jakim rozmawiono - wykladowym byl angielski. Niestety tylko Ci którzy takie obozy mieli w Moskwie są źli.

3. Komórka dezinformacyjna miala dokladnie takie same zadania jak kontrwywiad. Przecież każda organizacja podziemna chciala, ba musiala wprowadzać w bląd wroga co do swoich celów, zadań, czy konkretnych dzialań. Przecież nie mogla iść do salonu i kupic używanegą cięzarówkę m-ki Opel Blitz i ją zarejesterować na numery inne niż WH albo SS...

4. [grosze pozostale] Wspólpraca między organizacjami byla taka czy inna, to warunki konkretnego miejsca i czasu ją wymuszaly [albo nie]. Zupelnie osobną sprawą jest jednolite dowodzenie kilkoma tysiącami ludzi, a czym innym "manie" czterech oddzialów po 800... Osobną sprawą pozostaje także fakt że po '41 r. dla Stalina naziści faszyści byli wrogami do potęgi, z tego powodu, że to z nimi wspólpracowal do '41 r. Gorliwość neofity i realne zyski poliyczne. Przy okazji w opisach lub braku wspólpracy nie ma nigdzie NSZ-tu. Na koniec: różnica pomiędzy Londynem a krajem byla taka, że w Londynie sanacja byla ignorowana, a w kraju stanowila gros sil wojskowych walczących przeciwko Niemcom...

pozdr

Coś mnie zastanawia?

Polscy komuniści nie stworzyli partyzantki wobec Niemców, do czasu póki Niemcy nie zaatakowali ZSRR.

To jakiego kraju byli patriotami i kogo chcieli bronić?

Żydowscy komuniści równie mocno cieszyli się kiedy wojska krajów kapitalistycznych wyzwalały ich z obozów, ciekawe że nie wspomina się o pewnej dychotomii takiego myślenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.