Ludzie godni potępienia w II RP

[Gnome]

Cóż można rzec, że spotkała ich kara za działania antypaństwowe.

Ale swoją drogą Koszutska była naprawdę piękną kobietą ale to już inna bajka.

[Zawisza]

Członkowie KPP/KPZU/KPZB i innych sowieckich jaczejek

zgadzam się.

a także lewicowo-liberalni useful idiots

kogo w to zaliczasz? i jako że pożyteczny idiota jest z reguły dla wroga, to dla jakiego? na listach BBWR było wielu liberalno-konserwatywnych czy bardziej centro-lewicowych liberałów. Do lewicowego liberała można by zaliczyć Ministra Kwiatkowskiego np. No ale chcę poznać twoje zdanie.

Widać definicja "normalnego kraju" wiedzie tutaj prym. Ku pokrzepieniu serc wszystkich którzy obsobaczają II RP i odmawiają jej normalności, mogę napisać tyle, że jeszcze nie było takiej państwowości i takiego ustroju który wiecznym kontestatorom "zrobiłby dobrze".

Pozdrawiam

[Samuel Łaszcz]

Józef Piłsudski - cenię go za udział w odbudowie państwowości polskiej, ale nie mogę mu darować awanturniczej polityki na Wschodzie, zamachu majowego, prześladowań (przede wszystkim, ale nie tylko) komunistów, Berezy Kartuskiej, akcji pacyfikacyjnej w Galicji Wschodniej, itd.;

Eligiusz Niewiadomski - za fanatyczny nacjonalizm i zabicie prezydenta Gabriela Narutowicza;

Wacław Kostek-Biernacki - chyba nie muszę pisać za co;

[Smardz]

Tak jak już kilka osób odpisało ci w innym temacie, błądzisz z tym "prześladowaniem komunistów".

Co do zasady nie byli to ludzie, którym zależało na poprawieniu warunków socjalnych warstw niższych, tylko agenci wrogiego państwa.

Swoją drogą przeszkadza ci fanatyczny nacjonalizm Niewiadomskiego, zaś fanatyczny komunizm już nie...

[palatyn]

Wacław Kostek-Biernacki - chyba nie muszę pisać za co;

Ja z chęcią się dowiem.

[FSO]

Witam;

palatyn: to ten pan który stał za Berezą i kilkoma innymi równie przyjemnymi miejscami. Bereza, można rzec była jego oczkiem w głowie.

pozdr

[Samuel Łaszcz]

Tak jak już kilka osób odpisało ci w innym temacie, błądzisz z tym "prześladowaniem komunistów".

Co do zasady nie byli to ludzie, którym zależało na poprawieniu warunków socjalnych warstw niższych, tylko agenci wrogiego państwa.

Swoją drogą przeszkadza ci fanatyczny nacjonalizm Niewiadomskiego, zaś fanatyczny komunizm już nie...

W jednostkowym przypadku Niewiadomskiego, można stwierdzić że był fanatykiem. Natomiast dlaczego oceniasz wszystkich komunistów jako wyznawców fanatycznego komunizmu? Według Ciebie wszyscy byli fanatykami, dogmatykami, sekciarzami? Owszem była taka część działaczy komunistycznych w Polsce, ale nie należy generalizować.

Ja z chęcią się dowiem.

Jako, że z lenistwa nie chce mi się ruszyć do półki z książkami, podam z pierwszego lepszego źródła:

W sierpniu 1930 mianowany komendantem twierdzy brzeskiej. Do 1 lipca 1932 pozostawał w stanie nieczynnym, co związane było z pełnieniem funkcji wojewody nowogródzkiego. W latach 1932–1939 był wojewodą poleskim. Odpowiadał za organizację i nadzór nad miejscem odosobnienia w Berezie Kartuskiej. (Wiki)

Nie muszę też chyba przypominać, że człowiek ten na czele wojska wkroczył pewnego razu do Sejmu. Jakkolwiek nie należy oceniać tego człowieka tylko poprzez pryzmat jego dokonań w Brześciu i Berezie, to raczej trudno ocenić go pozytywnie.

[secesjonista]

Oczywiście, że kolega Łaszcz ma rację, nie było pośród polskich komunistów "sekciarzy", tych wykończył przecież Stalin.

[palatyn]

palatyn: to ten pan który stał za Berezą i kilkoma innymi równie przyjemnymi miejscami. Bereza, można rzec była jego oczkiem w głowie.

Obawiam się, że nie znasz dokładnie biografii Wacława Kostek-Biernackiego skoro uważasz Berezę za oczko w jego głowie. Biografię napisaną przez Piotra Cichorackiego czytałeś? Polecam, choć zdaję sobie sprawę z ogromu przywiązania do stwierdzeń, które wynikają z pobieżnej znajomości tematu.

Szczerze mówiąc czy stał za Berezą, przed czy obok mało mnie interesuje. Ważne, że utrzymywał porządek w miejscu sobie podległym.

Jako, że z lenistwa nie chce mi się ruszyć do półki z książkami, podam z pierwszego lepszego źródła:

W sierpniu 1930 mianowany komendantem twierdzy brzeskiej. Do 1 lipca 1932 pozostawał w stanie nieczynnym, co związane było z pełnieniem funkcji wojewody nowogródzkiego. W latach 1932–1939 był wojewodą poleskim. Odpowiadał za organizację i nadzór nad miejscem odosobnienia w Berezie Kartuskiej. (Wiki)

Nie muszę też chyba przypominać, że człowiek ten na czele wojska wkroczył pewnego razu do Sejmu. Jakkolwiek nie należy oceniać tego człowieka tylko poprzez pryzmat jego dokonań w Brześciu i Berezie, to raczej trudno ocenić go pozytywnie.

Rozumiem Twoje lenistwo. Tylko to jeszcze nie powód, żeby pisać rzeczy niezgodne z prawdą. Rozmawiajmy o faktach. W zbiorach Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej dostępne są Dzienniki Personalne z 1930 r. Zechcesz wskazać ten, w którym opublikowano rozkaz o objęciu przez niego funkcji komendanta twierdzy brzeskiej? Ewentualnie zadowolę się dokumentem z przebiegu służby, który zawiera wzmiankę o pełnieniu takiej funkcji.

Podejrzewam, że koledze chodzi o nadzór na Więzieniem Śledczym nr 9 położonym na terenie twierdzy brzeskiej. Nie widzę powodu, dla którego osoby tam osadzone miałyby być inaczej traktowane, tylko dlatego, że były bardziej znane. Czym różnić się powinien pobyt osadzonego w więzieniu śledczym kapral, który dał w pysk sierżantowi od Witosa? Regulamin był jednakowy dla wszystkich osadzonych.

Jako wojewoda poleski zasłużył się wieloma działaniami dla poprawy bytu ludności tego województwa. I jakoś koledzy o tym nie piszą.

Edytowane 20 Maj 2011 przez palatyn

[secesjonista]

Nie wdając się w istotę sporu, to myślę, że nie od rzeczy będzie przypomnieć, że na przykład rozkaz co do Kostka-Biernackiego w kwestii jego nadzoru nad Berezą był tajny i nie został odnotowany w przebiegu jego służby.

To taka formalna uwaga, o charakterze - ciekawostki.

[gregski]

Godne potępienia są niewątpliwie takie kreatury jak: Władysław Kniewski, Henryk Rutkowski czy Samuel Engel. Terroryści spod znaku Komunistycznej Partii Robotniczej Polski (od 1925 KPP).

[FSO]

Witam;

palatyn: uwaga kolejna - Kostek Biernacki to ten pan który dbał by opozycja pod dętymi zarzutami dostałą się do więzień, zaś jego zachowanie było skandaliczne - są wspomnienia można przeczytać. A oczkiem w głowie byłą, zaś to że jego rola nie była odnotowana w przebiegu służby, wcale nie oznacza że go tam nie było. Samo zaś województwo polskie nie było najszybciej rozwijającym się miejscem w kraju, o tym jak wyglądało pisał swego czasu Stanisław Mackiewicz...

pozdr

[secesjonista]

Kolega FSO może wskazać na interwencje, bądź rolę Kostka-Biernackiego w procesie formułowania zarzutów?

Tak z tytułami, cytatami i stronami - jakoś mam takie mniemanie, że nic kolega takiego nie znajdzie.