Premier Tusk - debata

[Jarpen Zigrin]

Coś niebywałego Tusk wygrał! Pokazał się jako normalny człowiek z sąsiedztwa tutaj Kaczyński bogata dzielnica Warszawy tutaj skromna rodzina Tuska. Tutaj pracujący zagranicą Tusk, a tu Kaczyński bez prawojazdy. I jak Kaczyński się zaciął i na jak długo. Publicznośc na końcu genialnie Premier Tusk!

[Wołodia]

Na gorąco:

Brawa dla Tuska za debate. Mimo ze deklarowalem sie (i nadal deklaruje jako zwolennik LiD - mniejszego zla,bo przeciez nie jest to partia bez bardzo powaznych wad) to podoba mi sie koncepcja zaproponowana przez Tuska: koalicja PO-PSL - wydaje mi sie ze Pawlak nie jest takim "chartem na wladze" jak wiekszosc politykow (zreszta byl juz dwukrotnie premierem wiec nie pchaja go do sejmu jakies chore ambicje typu - my jeszcze nie rzadzilismy) no i jest chyba aktualnie najbardziej zrownowazonym polskim politykiem.

Inna sprawa ze Kaczor nie patrzyl Tuskowi w oczy i wcinal sie politykowi PO w zdania. No i smial sie w wlasnych doiwcipow.

Co do samej tresci debaty: Tusk wg. mnie skasowal Kaczynskiego w kwestii polityki zagarnicznej "na Fotyge" o Iraku nie wspominajac. Jedyny plus dla Kaczora za Gdańsk nalezacy do Niemiec.

Kolejne plusy dla Tuska za koszty utrzymania kancelarii (premier nie byl nawet laskaw ustosunkowac sie do pytania) no i 8 km. autostrad. Brawo PO - moze jeszcze cos z was bedzie

[lukass]

Jako zwolenniki PiS-u muszę przyznać, że Tusk jednak był lepszy. Kaczyński zachowywał się chamsko, wcinał się w zdanie, przerywał i pokazał niski poziom kultury.

[Tomek91]

Nie oglądałem całej debaty , jednak w tych momentach , których udało mi się zobaczyć to wygrywał Tusk . Dodatkowo miał energiczną widownię ( jeden z sympatyków PO to chyba zakochał się SO , gdyż ciągle krzyczał Samoobrona) . Kaczyński trochę się plątał w odpowiedziach , jak przyszło do pytania o 300 mln na kancelarię " braci " niefortunnie odpowiedział o polityce Taniego Państwa . Tusk z kolei , opowiedział historię o pistolecie w windzie i potem nie wracał tak jakby do tej historii .

[Jarpen Zigrin]

Niski poziom przygotowania... Kaczyńskiego, aż raził. Człowiek to ciepły człowiek tak było widać, ojciec, dziadek, mąż, a Kaczyński co? Premier Tusk!

[Tomek91]

Dodam jeszcze , że Kaczyński miał słabą widownię . Sympatycy premiera siedzieli cicho , a gdy już premier powiedział coś ciekawego to te oklaski były słabe , albo przedwczesne . Tusk wyraźnie się przygotowywał do tej debaty , natomiast Kaczyński był ociężały , kampania wyborcza dała mu się mocno we znaki .

Ps. Kwaśniewski przyznał się przed chwilą w TVN24 , że LiD nie wygra wyborów . To daje duże pole do popisu dla Tuska w debacie poniedziałkowej .

PPs. To Tusk jest już dziadkiem ??

[Jarpen Zigrin]

Nie jest powiedział, że może być w przyszłości, ale przekaz był jasny.

Sonda onetu:

Od początku zdecydowaną przewagę uzyskał Donald Tusk. W kolejnych minutach dystans między liderem PO a urzędującym premierem powiększał się.

W ostatniej minucie debaty wyniki wyglądały następująco:

Jarosław Kaczyński - 19 proc.

Donald Tusk - 71 proc.

Jest remis - 3 proc.

Nie wiem - 7 proc.

[Gervazy]

pokazał niski poziom kultury

Kibice AKS Buska pokazali niski poziom na trybunach. Tylko "uuuu..." "buu!!!" "hihi" podczas debaty Ka vs Kw nie było takiego chamstwa.

, albo przedwczesne .

Przerywali mu w połowie zdania.

Tusk nie odpowiadał na pytania prowadzącego, zamiast tego wypominała Kaczyńskiemu jego błędy i rzekome błędy.

Prowadzący: Jaka powinna być polska polityka zagraniczna ?

Tusk: Profesjonalna. - Następnie wypominał PiSowi jaki to wielki wstyd przynosi Polsce.

Tusk mu wypominał o tym, że państwo wydaje na kancelarie braci 300 mln i zapytał się czy to jest tanie państwo.

A Kaczyński zaczął mówić o zaoszczędzeniu 8 mld PLN.

Ale motłoch mu przerwał. Żenada. Brawo dla krzykaczy na widowni za zwycięstwo w debacie.

[Jarpen Zigrin]

A kto krzyczał na kolana jak nie ludzie Jarka? Tak samo się zachowywali. Pewnie zwolennikom PiSu trudno się przyznać do porażki nieomylnego dotąd wodza, xlukass masz mój szacunek za odwagę. Aby nie budzić wątpliwości kto wygrał wg większości Polaków:

Onet.pl - głosy oddało 14,5 tys osób

Donald Tusk - 83 proc.

Jarosław Kaczyński - 15 proc.

Gazeta.pl - 13168 głosów

Tusk - 89 proc.

Kaczyński - 8 proc.

Interia.pl - 9236 głosów:

Tusk - 78 proc

Kaczyński - 22 proc

WP.pl - 6115 głosów

Tusk - 79 proc.

Kaczyński - 16 proc.

[Hauer]

Tusk wygrał. Lepszy był i tyle. Miał tez wsparcie publicznosci, której "buuuu" i "uuuuuuuuuu" wyraźnie przeszkadzało Kaczynskiemu. Zwolennicy PiS zauwazą to bez problemu. Tusk mógł zyskac elektorat na lewym skrzydle Platformy kosztem formacji lewicowych.

Mnie osobiscie nie przekonał, bo gadał jak demagog. Na dodatek połowa zarzutów stawianych Kaczynskiemu była poprosu pokazem obłudy Tuska. Kaczyński chyba był w słabej formie bo nie potrafił tego skutecznie obnazyc przez co wypadł bardzo słabo.

[Jarpen Zigrin]

Zobaczyłem na innym forum, ale to cytat z gazeta.pl chyba:

"Zobaczyliśmy debatę najwyższych lotów, było bardzo dynamicznie. Myślę, że wpłynie ona na ostateczny wynik wyborów - powiedział prof. Godzic. - Zdecydowanie wygrał Tusk. Wyglądało to tak, jakby panowie zamienili się rolami. Tusk wszedł w rolę dawnego Kaczyńskiego, był skoncentrowany, precyzyjny. Kaczyński kilkakrotnie wypadł z roli, tłumaczył się, niechcący odsłonił kulisy działania swojego rządu. Chodzi na przykład o fragment, gdy powiedział, że za Samoobroną non stop chodzili ludzie z CBA. To dość skandaliczne."

Zwłaszcza to zdanie "Tusk wszedł w rolę dawnego Kaczyńskiego, był skoncentrowany, precyzyjny. Kaczyński kilkakrotnie wypadł z roli, tłumaczył się, niechcący odsłonił kulisy działania swojego rządu." To jego zacięcię się w środku debaty było naprawdę ewenementem, pierwszy raz widziałem Kaczyńskiego tak nieporadnego. Gdyby to było w następny piątek...

[jachu]

Zdecydowane zwycięstwo Donalda Tuska. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej wręcz zmiażdżył wciąż urzędującego Prezesa Rady Ministrów. Tusk wytknął Kaczyńskiemu masę błędów i go pogrążył całkowicie. Aż strach myśleć, co by było gdyby Donald wykorzystał sprawy Barbary Blidy i akcji CBA - porażka Kaczora byłaby jeszcze większa Tusk mówił merytorycznie, spokojnie i wydaje mi się, że trafił do niezdecydowanych Polaków. Mam nadzieję...

[Zorro]

W/g mnie Tusk nie wygrał "debaty", gdyż w jego wykonaniu to nie była "debata". Nie odpowiadał po prostu na pytania! Nie musiał odpowiadać, gdyż nic nie robił, a ten, co nie robi, temu się nic nie dzieje. Wytykał Kaczyńskiemu to, co codziennie można przeczytać w prasie, np. Bartoszewski (jest OK, bo jest za PO, jakby było odwrotnie, to by nie był OK.), Fotyga, Lepper, autostrady,..., Bartoszewski, Fotyga, Lepper, autostrady itd.

Kaczyński był też przyparty do muru przez chamską publiczność. Premier próbował mówić konkrety, ale w takim spektaklu nie o to chodzi!

A z tym PISTOLETEM to Donaldinio wyjechał... Krętacz i tyle! Sam przed debatą mówił, że będzie z premierem merytorycznie dyskutował o rozwiązywaniu problemów, ale za to siał populizm ze spotów wyborczych.

Ludzie zobaczycie, że PSL nie wejdzie do sejmu i będzie PO-LiD.

[Jarpen Zigrin]

To jesteś osamotniony trudno powiedzieć cokolwiek, ponadto proszę nikogo nie obrażać to Donaldinho... eh... troche kultury nie upodabniaj się w moim mniemaniu do Kaczyńskiego. Apeluje do wszystkich, aby nie obrażać ani polityków, ani siebie nawzajem.

Ciekawe mnie o ile w sondażach skoczy poparcia PO.

[Zorro]

Noooo... wypraszam sobie, ale Donaldinio nie jest obraźliwym określeniem. Dla równowagi powiem, że Jarosławio odpowiadał na pytania.

Osamotniony nie jestem, bo media naznaczyły zwycięzcę tej debaty przed programem. Każdy obserwujący politykę to wiedział. Trudno przypuszczać, aby Tusk nie mówił o służbie zdrowia, o naszych niebezpiecznych drogach, o tym, co było w spocie PO. Takie mecze to papka dla Amerykanów- oni się kierują takimi debatami "You forgot Poland"!