Co to za okręt?

[Mienso]

Czy ktoś wie może co to za zwierz :?:

[Andreas]

Niemiecka miniaturowa łódź podwodna typu ''Seehund'' używana mniej więcej w latach 1942-1945.Jedna z najlepszych konstrukcji okrętów podwodnych :wink:

[Speedy]

Hej

Niemiecka miniaturowa łódź podwodna typu ''Seehund'' używana mniej więcej w latach 1942-1945.Jedna z najlepszych konstrukcji okrętów podwodnych

Jedno zdanie i dwa błędy :wink:

- to na obrazku to jest Hecht, nie Seehund. Podobny okręcik ale mniejszy i prostszy (np. napęd tylko elektryczny). Skonstruowany mniej więcej na początku 1944.

- Seehund skonstruowany został we wrześniu 1944.

Nie mogę zgodzić się też ze stwierdzeniem "Jedna z najlepszych konstrukcji okrętów podwodnych " - chyba wypadło ci słówko "miniaturowych" Przecież to tak jakbyś napisał że Smart jest jednym z najlepszych samochodów .

[Andreas]

Miło mi poznać znawcę-nigdy nie byłem dobry w temacie marynarki wojennej.Dziękuję i przepraszam :wink:

[Towarzysz Damian]

To jest U XXVII shemud. Narobił niezłego rabanu aliantom w lutym 1945 roku zatopił ok 6 okrętow. Należy pamiętać że w załodze były 2 osoby i przenosił 2 torpedy więc sukces był ogromny.

[Glasisch]

To jest U XXVII shemud. Narobił niezłego rabanu aliantom w lutym 1945 roku zatopił ok 6 okrętow. Należy pamiętać że w załodze były 2 osoby i przenosił 2 torpedy więc sukces był ogromny.

widzę jakiś zastój tutaj, może by w tym miejscu zacząć kontynuować quiz marynistyczny w formie zagadek fotograficznych, czy pytań tekstowych. Proszę o informację?

[8948_1481369850]

Witam serdecznie. Jestem nowy na forum. Mam pytanie o okręt, jednak dane które posiadam są nieprecyzyjne. Oto co wiem. Mój dziadek jako Ślązak został wcielony do Wehrmachtu. Trafił do Africa Corps, wylądował w Libii a dokładnie w Trypolisie. Do portu zawinęły wtedy dwa lub trzy okręty z żołnierzami i zaopatrzeniem. Dziadek opowiadał, że po przyjściu następnego dnia rano do portu wszystkie były już zatopione w czasie nocnego ataku aliantów. Chciałbym się dowiedzieć jakie to mogły być okręty (w sensie - nazwy). Niestety dziadek zmarł w 2000 roku i od niego już się tego nie dowiem. Mam nadzieję że nic nie poplątałem, bo tą historię usłyszałem jeszcze będąc brzdącem nie bardzo wiedząc co to wojna. Wiem że te informacje to prawie nic, ale może znajdzie się ktoś kto jest pasjonatem kampanii afrykańskiej i akurat będzie znał odpowiedź Pozdrawiam

[gregski]

A znasz jakieś daty?

[8948_1481369850]

wiem tylko że wypłynął z Włoch. Niestety nic więcej. Były to najprawdopodobniej właśnie włoskie statki. Przerzucano nimi ludzi i sprzęt. Z relacji dziadka służył pod Rommel'em i brał udział w walkach o Tobruk, czyli desant musiał się odbyć wcześniej. Bardziej przybliżyć ram czasowych nie potrafię. Biorąc pod uwagę osobę dowódcy to wydaje mi się, że raczej chodziłoby o początek 1941 roku. Może też pomoże informacja że nie służył on w jednostce pancernej, ale w piechocie.