Wybory jesień 2007

[Jarpen Zigrin]

Doskonałym komentarzem do tego jest dzisiejszy rysunek pana Wasiukiewicza w "SE"

Czyli, że i tak Borusewicz jest większą bombą niż N. Rokita ? Borusewicz - działacz Solidarności, absolwent KULu z wykształcenia historyk. Nelly to Niemka, której rodzina przeniosła się do Gruzji, a potem znów wróciła do Niemiec, absolwentka historii, germanistyki i slawinistyki, włada 6 językami. I co, czy nadal uważasz, że Borusewicz, jest mocniejszą kartą od Rokity ?

Ich i tak przebija Kutz zobaczycie ile głosów w Katowicach dostanie... gigantyczną ilość jestem pewien, on to jest prawdziwa bomba nois Sikorski też.

[Hauer]

Nie bomby, tylko lokomotywy wyborcze. Ciekawe ile badziewia wejdzie do sejmu na ich wynikach ?

[Jarpen Zigrin]

Nie bomby, tylko lokomotywy wyborcze. Ciekawe ile badziewia wejdzie do sejmu na ich wynikach ?

Ale tak zawsze było, mamy taką chorą ordynacje... Ziobro za sobą pociągnie z 2 mandaty, Kutz to samo etc.

[jachu]

Dlatego właśnie uważam, że należałoby zmienić polską ordynację - taki "złoty środek", choć jest to raczej termin filozoficzny. W moim rozumieniu jest to po prostu wybranie tego, co nie skrajne. Czyli wybranie demokracji, wybranie systemu parlamentarnego, ale tak ukształtowane, by dało się powołać rząd, który przez kadencję da radę rządzić. A nie tworzenie systemu wiecznych kampanii, systemu 460 posłów, każdego z innej partii i systemu w którym coś kole połowy obywateli i tak naprawdę nie ma swojej reprezentacji w parlamencie...

[ciekawy]

W/g sondaży powstanie znowu impas - kilkuprocentową przewagę ma raz PiS, raz PO. Do Sejmu wejdzie jeszcze LiD, ale LiS - już nie (zajednako - razem czy osobno :roll: ) - więc żadna koalicja znowu nie powstanie.

A żeby nie tworzyć takich sytuacji, że człowiek, na którego oddało głosy około 1 500 osób zostaje premierem 38 - milionowego Kraju (J. Buzek) mam propzycję - zróbmy jedną listę .... krajową ! 460 osób z najlepszym wynikiem wejdzie do parlamentu, i po sprawie :wink:

pzdr.

[Tomek91]

Ciekawy To jest myśl . Jednak obawiam się , że Kaczyńscy , Lepperowi , Giertychowie i inne Olejniczaki nie daliby rady "rządzić" krajem bez podwładnych ( raczej nikt nie zagłosowałby na x czy y gdyby obok ich nazwiska nie stała nazwa partii ) . Tak stworzyłoby się przypadkowe zbiorowisko ludzi startujących dla diet . To by była jeszcze gorsza sytuacja niż teraz . Lepiej stworzyć system wyborczy w którym połowa posłów wybierana by była w takim systemie jak do senatu ( zapomniałem nazwy :oops: ), a resztę tak jak wcześniej systemem większościowym .

[jachu]

Tak stworzyłoby się przypadkowe zbiorowisko ludzi startujących dla diet .

Sam bym chętnie wystartował dla diety :mrgreen: Tylko raczej nikt by mnie nie wybrał :wink:

mam propzycję - zróbmy jedną listę .... krajową ! 460 osób z najlepszym wynikiem wejdzie do parlamentu, i po sprawie

Chyba wiem co masz na myśli. Z tym, ze to by było trochę głupawe. Skąd wyborca z Rzeszowa ma znać kandydata ze Szczecina? Nie może wiedzieć, że akurat ten kandydat jest całkiem obrotnym radnym i naprawdę dużo robi dla lokalnej społeczności. Lista proponowana przez ciebie (zakładam że w formie żartu ) nie miałaby więc racji bytu, bo ludzie głosowaliby na najpopularniejsze nazwiska znane z telewizji. I tak to pewien rolnik z Darłowa po raz kolejny robiłby szopkę w sejmie :wink:

Chyba że chodziło ci o to, że głosować powinniśmy na daną osobę, a nie na listy danych partii lub komitetów wyborczych. Takie wybory bezpośrednie. No cóż, w takim wypadku wybory bezpośrednie rozwiązałyby sporo problemów. Nasi rządzący odpowiadaliby personalnie przed wyborcą. Skończyłoby się to "nic-nie-robienie", bo wyborca w wyborach bezpośrednich rozliczałby posłów z ich pracy. Teoretycznie proste: dobrze wykonywane obowiązki - jest wybierany w następnej kadencji, źle wykonywane obowiązki - nie jest wybierany, bo nikt na niego nie głosuje :wink: Ale to też może być nie do końca sprawiedliwe...

Niemniej, w przypadku obecnej ordynacji, nie ma mowy o odpowiedzialności personalnej. Głosujemy na listę. W końcowym rozliczeniu wygrywają ci, którzy mają najlepsze umocowanie w danej partii, a my po raz kolejny oglądamy te same twarze. Czasem tylko ubrane w inne barwy :?

[Tomek91]

Co sądzicie na temat słynnego już wykładu pana Kwaśniewskiego w Kijowie ?? Były prezydent znowu udowodnił , że nie wylewa za kołnierz i chętnie korzysta z gościny naszych sąsiadów . Dziś został kandydatem LiD na premiera . Czy to wystąpienie będzie miało wpływ na kampanię LiDu ??

[ciekawy]

To, że Kwaśniewski nie wylewa za kołnierz jest rzeczą powszechnie znaną. Sytuacja ta jest jednak różna od tej "charkowskiej" - obecnie jest on osobą prywatną, i raczej nie reprezentuje naszego Kraju.

Lista proponowana przez ciebie (zakładam że w formie żartu )

Tak - podobnie "zażartowałem" na historykach.org pomysłem, żeby wybić specsłużby - nie miali by na kogo zwalać nasi włodarze... :roll: :twisted:

pzdr.

[jachu]

Co sądzicie na temat słynnego już wykładu pana Kwaśniewskiego w Kijowie ??

Szczerze mówiąc, uważam, że wyglądał on normalnie. Kwach po prostu ma taką twarz "nalaną". Musi być naprawdę dobrze w TV przez kosmetyczkę "zrobiony", by wyglądał "zdrowo". To widać właśnie na takich spotkaniach, które są "w plenerze". Tyle, czy to, że ktoś ma twarz pijaka znaczy, że od razu nim jest?

Tak w ogóle, na TVN24.pl obejrzałem lepszą "kopię" niusów... i co? I widziałem studentów, którzy śmieją się z tekstów wykładowcy, bo chyba rzucił jakimś grypsem. Nie widziałem pośród nich ludzi, którzy np. reagują jakimś zniesmaczeni czy coś. Wszyscy wyglądali zupełnie normalnie. Widziałem też współwykładowców... którzy jakoś oburzeni nie byli. Nawet między sobą nie szepnęli, że coś jest nie tak.

Poza tym - co za problem jeśli się napił? Kwaśniewski jak sam powiedział, jest wolnym człowiekiem może robić co chce. O ile to, że w Charkowie się zataczał było jakoś "gorszące" bo to prezydent, o tyle teraz jest osobą prywatną i nie bardzo rozumiem w czym tu afera, poza tym, że się kampanię wyborczą chce rozkręcać nie na argumenty i programy, a na zwyczajne osobiste wjazdy.

[Jarpen Zigrin]

No to mamy dwie debaty Kwaśniewski : Kaczyński i Giertych : Tusk oraz to, że Gosiewski musi przeprosić PO.

[Hauer]

Szczerze mówiąc, uważam, że wyglądał on normalnie. Kwach po prostu ma taką twarz "nalaną".

ale belkotał bardziej niz zwykle co moze świadczyc, ze mial przerywany kontakt z rzeczywistością.

[Gervazy]

Tyle, czy to, że ktoś ma twarz pijaka znaczy, że od razu nim jest?

Ale Kwach się przyznał: "wypiłem jeden kieliszek, a może i dziesięć, nie powinno to nikogo obchodzić".

I widziałem studentów, którzy śmieją się z tekstów wykładowcy, bo chyba rzucił jakimś grypsem.

Śmiali się z tego, że był pijany, a chyba osoba w wieku 18-25 lat umie rozpoznać pijanego od trzeźwego.

Wszyscy wyglądali zupełnie normalnie.

Oprócz byłego prezydenta.

Widziałem też współwykładowców... którzy jakoś oburzeni nie byli.

Bo to ludzie, którzy kwacha darzą sympatią, więc starali się robić dobrą minę.

Poza tym - co za problem jeśli się napił?

Bo to nie poseł, który zdobył 1200 głosów w wyborach, tylko były prezydent, na którego głosowała 1/4 uprawnionych do głosowania obywateli państwa i jego słowa zagranicą są bardzo opiniotwórcze. I nie jest to incydent typu "Oj sory przepraszam, nic się nie stało", bo właśnie że się stało, podchwycą to dziesiątki gazet i zrobią nam reklamę, że Polacy to nie tylko "naród złodziei", "banda ksenofobów i antysemitów", "robactwo do roboty", ale także "banda idiotów", która oddała swoje głosy pijakowi.

o tyle teraz jest osobą prywatną i nie bardzo rozumiem w czym tu afera

Ale jako były prezydent bierze państwowe pieniądze, które przysługują mu z racji artykułu w konstytucji.

[lukass]

Dzisiejsza sytuacja w Polsce jest chora, otóż jeśli wygra PiS nie będzie miał większości w sejmie (przecież niemożliwe jest aby zdobył ponad 50 % głosów), wrócimy do sytuacji przed wyborczej PO i LiD będą pluć na PiS.

Jednak jeżeli wygra Platforma mogą połączyć sie z LiD-em by stworzyć rząd i niech mi tu nie mówią o PO-PiS ostatnio też miał powstać no i wszycy wiemy co z tego wyszło.

Jak widać jak nie zagłosujemy i tak będzie źle.

[Lizander]

Wyglądam debaty Giertych-Tusk - IMHO to będzie spektakularna porażka Platformy. Ktoś wie kiedy to ma się odbyć?