Strajk lekarzy i pielęgniarek

[Jarpen Zigrin]

To już "Rewolujc Francuska"? Lekarze i pielęgniarki strajkują. Okupują Kancelarie Prezeza Rady Ministrów. Jadą dop nich górnicy. Nauczyciele popierają i też strajkują. Kaczyński mówił, że czekał gdzieś tam na nich tyle, że są wszystkie przed KPRM, a on na drugim krańcu Warszawy spotkanie robi. Do tego ochydna, naprawdę ochydna insynuacja, że są one manipulowane i inspirowane politycznie. Jeszcze lekarza wypowiedzi, że usłyszał bodajże od Pani Szczypińskiej, że jak on śmie strajkować, bo to najlepszy rząd w historii, że nie jest Polakiem i katolikiem dobrym... Jeśli tak jest naprawdę to jest conajmniej dziwinie. Do tego pernamentne unikanie rozmów. Strajk trwa 32 dni i żadnych poważnych rozmów.

O przed chwila w TVN24 Szczypińska mówi, że na ulicy demonstrować nie mogą bo nie mają pozwolenia i ok, ale na chodniku mogą, bo mają pozwolenie na tydzień. Później Gosiewski powiedział, że w ogóle nie będą z nimi rozmawiać bo okupują KRM i nie i koniec. A do tego, że nie mają pozwolenia na demonstracje... Widać jak kręcą jeden mówi tak drugi tak... Rządowi w tej sprawie nie wierze.

[Ski]

Wiec tak oczywiscie ich nikt nie zbil, nie atakowal powinni je usunac z tej drogi skoro nie mialy pozwolenia. Na tym sie jednak konczy to w czym rzad ma racje. Oni pernamentnie unikaja rozmow. Nie maja pomyslu. Obrazaja sie... po prostu ta partia PiS o wszystko i na wszystkich sie obraza. Brudzinski mowi, ze sa manipulowane to tylko rozswcziecza te kobiety... oni podgrzewaja tylko atmosfere i mowia, ze to protest polityczny. Zamiast probowac go rozwiazac... Za SLD bylo znacznie lepiej, owszem ta partia tez nic nie robila, ale tam strjka nie trwal jak admin zauwazyl 32 dni, to kuriozum moim zdaniem.

[Jarpen Zigrin]

Dokładnie, tak a język jakiego używał Kaczyński dla mnie po prostu chamski...: "Nie zjedzenie kolacji to nie strajk głodowy", "Gdyby to byli mężczyźni to by ich wyprowadzono", mówienie, że są przestępcami, nie dostawały środków czystości i słynne: "Co w zamian za podpaski...?" Wystarczyło, aby zejśc do zaproszonych pań, aby te opuściły URM, Kaczyński na tą oczywistą decyzję potrzebował 7 dni...

[Tofik]

Ja się służbie zdrowia nie dziwię jak na pacjenta idzie dziennie 2 - 3 złote, a na posła 900 zł :roll:

[Rycerz1984]

Jestem za podwyżkami dla pracowników służby zdrowia, ale zastanawia mnie jedno dlaczego nie strajkowali jak uchwalany był budżet? Teraz skąd Kaczory mają im dać? zabrać posłom? oj to by się dopiero rwetes podniósł i to tak popieranej tutaj lewej strony. Rząd się pogubił (nie pierwszy raz), nie potrafi sobie poradzić z tą sytuacją i wygląda to żałośnie.

Za SLD bylo znacznie lepiej, owszem ta partia tez nic nie robila, ale tam strjka nie trwal jak admin zauwazyl 32 dni, to kuriozum moim zdaniem.

Uśmiałem się po przeczytaniu tego fragmentu, tak za czerwonych sk...synów rzeczywiście żaden strajk nie trwał 32 dni, bo po pierwszym dniu starjkujący byli brutalnie pałowani i ostrzeliwani gumową amunicją. Kuriozum to jest to, że w tym kraju ta swołocz, potomkowie NKWDowskich zbrodniarzy nadal cieszą się dużym poparciem, chociaż to nie są żadni socjaliści, pojęcia nie mają czym jest socjaldemokracja. Co za beton.

Ten rząd nie należy do najlepszych i mówię to chociaż nie jestem jego zwolennikiem, żadna opcja polityczna z obecnych mi nie pasuje, ale patrzę obiektywnie. Nie widzę jakoś wielkiego pogorszenia sytuacji w kraju odkąd rządzą Kaczory. Jest jak zawsze, opozycja szczeka, rząd niewiele robi, ale mówienie o anarchii, to już więcej niż żałosne. Ludzie można mieć różne poglądy, w Polsce natomiast albo ślepo z klapkami na oczach krytykują rząd, albo w taki sam sposób go bronią. Nie wiem, może rzeczywiście ludzie w tym kraju dzielą się na moherów i platformersów?

Szczerze mówiąc niech się rozpieprzy ten rząd, czekam z niecierpliwością na rządy LiDu i PO. Polska od razu stanie na nogi, przestanie się kompromitować na arenie międzynarodowej, znowu będą nas klepać po plecach za budowanie internacjonalistycznej Europy. Ustaną strajki, wszyscy dostaną podwyżki, posłowie sobie zabiorą, a dadzą potrzebującym, skończy się niszczenie demokracji, kraj będzie mlekiem i miodem płynący.

Nie myślałem, że zacznę bronić tego rządu, ale ja chyba zawsze muszę być przeciw wszystkim, zwłaszcza, gdy ktoś ma klapki na oczach. Co by nie zrobił ten rząd zawsze będzie źle. Zawarli kompromis w sprawie traktatu UE - źle, zawetowaliby, też byłoby źle. Nie chce mi się dalej dyskutować z ludźmi, którzy nie wykazują nawet odrobiny obiektywizmu.

[Jarpen Zigrin]

Obiektywnie patrząc to tak:

policja nic pielęgniarką nie zrobiła spychając je, nie miały pozwolenia - jednakże czy nie możnabyło najpierw ponegocjować?

owszem okupowały kancelarię premiera - jednakże skoro tak dlaczego ich nie usunął sugerując, że mężczyzn by usunął? to jest dyskryminacja, a ponadto on je tam zaprosił dlaczego nie chciał podejść?

insynuowanie, że strajk jest polityczny i robiony właśnie dlatego, że jest szczyt UE uważam za teorię spiskową dziejów.

Moim zdaniem premier powinien dużo wcześniej łaskawie się pofatygować do nich... a nie obrażać te kobiety, bo jego język był językiem pogardy w stosunku do tych kobiet. Ja uważam, że rozmawiać należy zawsze szkoda, że Kaczyński potrzebował do tego, aż 7 dni...

[Lizander]

owszem okupowały kancelarię premiera - jednakże skoro tak dlaczego ich nie usunął sugerując, że mężczyzn by usunął? to jest dyskryminacja, a ponadto on je tam zaprosił dlaczego nie chciał podejść?

To nie dyskryminacja, to kultura.

W momencie rozpoczęcia okupacji kancelarii premiera panie złamały prawo. Rząd nie może negocjować z przestępcami, to poniżające dla Państwa Polskiego. Dla takich działań nie może być akceptacji. W całej sprawie nie mam nic do zarzucenia rządowi.

[Jarpen Zigrin]

owszem okupowały kancelarię premiera - jednakże skoro tak dlaczego ich nie usunął sugerując, że mężczyzn by usunął? to jest dyskryminacja, a ponadto on je tam zaprosił dlaczego nie chciał podejść?

To nie dyskryminacja, to kultura.

W momencie rozpoczęcia okupacji kancelarii premiera panie złamały prawo. Rząd nie może negocjować z przestępcami, to poniżające dla Państwa Polskiego. Dla takich działań nie może być akceptacji. W całej sprawie nie mam nic do zarzucenia rządowi.

Swoimi innymi wypowiedziami pokazał kulturę... dura lex sed lex skoro nazywa je przestępcami powinien, a nawet ma chyba obowiązek złożyć zawiadomienie o takowym. Dlaczego przez 7 dni nie chciał zejśc do nich, a wreszcie łaskawie zszedł i skończyła się okupacja, to go tak dużo kosztowało? Ja tych pań nie usprawiedliwiam, ale nie potrafię również zrozumieć premiera... może dlatego, że jego postawa była pod jego elektorat, grał twardego premiera...

[ciekawy]

Ja się służbie zdrowia nie dziwię jak na pacjenta idzie dziennie 2 - 3 złote, a na posła 900 zł

Tak, tylko że nasza służba zdrowia ma w głębokim poważaniu pacjenta i jego dolegliwości - to nie o niego idzie, lecz o wypchanie własnej kieszeni !

tak za czerwonych sk...synów rzeczywiście żaden strajk nie trwał 32 dni, bo po pierwszym dniu starjkujący byli brutalnie pałowani i ostrzeliwani gumową amunicją.

Jakieś przykłady brutalnego tłumienia demonstracji w przeciągu ostatnich 17 lat, pałowania i strzelania (za wyjątkiem "Incydentu Mławskiego", i jakiegoś przypadkowego dziennikarza pod Sejmem) ?

W momencie rozpoczęcia okupacji kancelarii premiera panie złamały prawo

To nie jest takie proste, jakby się zdawać mogło - członkowie Helsinskiej Funadacji Praw Człowieka mają nieco odmienne zdanie - zdesperowani ludzie mają prawo do demonstracji. A co do łamania prawa - tak samo tłumaczyło się PZPR w 1980r., zarzucając "Solidarności" łamanie prawa, i działanie "pod pistoletem strajkowym". Jak dla mnie - to nie jest żaden argument - rząd nie możne się zasłaniać prawem w kwestii rozwiązywania nabrzmiałych problemów społecznych.

pzdr.

[Gervazy]

Każdy chciałby dobrze zarabiać i powinien, ale przecież organizujemy Euro2012 i trwa budowa dróg i autostrad i zakup F16 i modernizacja armii i są jeszcze inne zawody nie tylko służba zdrowia i aby starczyło na podwyżki, to gdzieś coś trzeba ująć. Pytanie tylko komu ? Napewno nie najbiedniejszym i napewno nie kosztem armii. Więc z czego ? Jest wyjście można zrezygmować z organizacji Euro i dać wszystkim "białym damom" należne i wtedy odstąpią od blokady Alei Ujazdowskich i będzie jak przejechać i kierowcy będą szczęsliwi. A co sobie pomyśli o nas Ukraina ? Ano nasze stosunki pogorszą się na wiele lat, a fani footballu nam tego nie darują. UEFA straci do nas zaufanie, poprostu następnych mistrzostw nam już nie przyznają. Wtedy to wnuk słynnego dziadka z Wehrmachtu, który niegdyś powiedział, że "polskość to nienormalność" znów się odezwie: "to wszystko wina tego p... rządu i tych p... Kaczorów!!! ".

PS: Jestem ciekaw czemu teraz im się zebrało na protesty, a może za Kwaśniewskiego to było im dobrze ?

[czeslaw]

Zwróćcie uwage ile zarabiają firmy farmaceutyczne. Jest taki lek "jodid 200" zawierający w opakowaniu 100 tabletek i każda taka tabletka ma po 200 mikrogramów jodku potasu jako substancji aktywnej, cena opakowania to blisko 20 zł. Zaś w sklepie chemicznym jodek potasu czysty dla laboratorium kosztuje gdzieś 100 - 120 zł za 1 kilogram. Przeliczcie dobrze jednostki, takich zysków nie mają nawet przemytnicy czy handlarze narkotyków. Zapewne podobnie wygląda sprawa z innymi lekami.

Pieniądze w służbie zdrowia by się znalazły, należałoby tylko te firmy troche "skubnąć".

Inny sposób to opodatkować duchowieństwo - oni też przecież korzystają z pomocy medycznej...

Pozdr.

[Gervazy]

.

Pieniądze w służbie zdrowia by się znalazły, należałoby tylko te firmy troche "skubnąć".

Inny sposób to opodatkować duchowieństwo - oni też przecież korzystają z pomocy medycznej...

Pozdr.

Nie wiem , czy to by pomogło, księża znowu aż tak dużo nie mają a i ich liczebność nie jest aż tak duża, aby mogło to zaspokoić potrzeby "białych". A firmy farmaceutyczne są cwane i potrafią dawać w łapę urzędnikom.

[gregski]

Mam cichą nadzieję, ze obecne wydarzenia plus emigracja personelu doprowadzi do demontarzu systemu.

Wtedy będzie można zbudowac cos sensownego bo jak narazie to mamy System PRL-owski z drobnymi retuszami.

Ofiary będą ale wszystko rodzi się w bólach.

[Jarpen Zigrin]

Ja uważam, że służbę zdrowia należy sprywatyzować. Wprowadzić system taki jak jest w np. w USA inaczej to będzie worek bez dna. Skoro jest strajk i chcą pensji i zmian. To rząd powinien je wprowadzić, ale jestem niemal pewny, że ten rząd nie jest do nich zdolny. Zresztą reformy robić się powinno w 1 roku kadencji, bo teraz to już kampania.

[gregski]

Zgadzam się z szanownym przedmówcą. Dodałbym jednak, że przede wszystkim musi zmienić się system ubezpieczeń. Na rynku musi działać wiele firm ubezpieczeniowych które konkurując zabiegają o klienta, a obywatel ma wolny wybór podobnie jak z ubezpieczeniami komunikacyjnymi.