Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Balony obserwacyjne!

W 1939 roku to był już przeżytek, jednak Niemcy użyli ich kilkakrotnie. Polacy również.

Proszę napisać jaka polska jednostka dokonała takiego wzlotu, gdzie i kiedy się to odbyło.

Jeżeli znajdziecie nazwisko dzielnego pilota to będę zachwycony.

Ps.

Co do daty tego pojedynku pomiędzy pociągami to sprawa jest na tyle dziwna, że ten sam Szubański w swojej książce "Polska broń pancerna w 1939 roku" (MON Warszawa 1982) wymienia na stronie 255 datę 19 września.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś o tym czytałem. Pamiętam, że 10 IX balon należący do 5 Kompanii Balonów Obserwacyjnych przy Armii "Modlin", dowodzona przez ppor. Czesława Września, dokonała dwóch wzlotów w okolicy Wólki Radzymińskiej (ppor. Zygmunt Łada). W czasie wykonywania zadań balon został ostrzelany przez grupę samolotów Heinkel 111. Pozostałe kompanie po spieszeniu wzięły udział w obronie Warszawy, lub zostały ewakuowane wraz ze sprzętem na Węgry i do Rumunii.

Dobre notatki :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Zgadza się!

Tyle, że według moich danych dowódcą 5 komp. Balonów Obserwacyjnych był por. obs. bal. Antoni Narlewicz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oto pytanie. Jak nazywał się pierwszy niemiecki generał, który zginął podczas kampanii wrześniowej a zarazem pierwszy poległy podczas II wojny światowej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, Werner von Fritsh. Dokładnie zginął na warszawskiej Pradze. Gdzieś nawet czytałem, że powodem jego śmierci była kula snajperska polskiego żołnierza. Ale nie jestem pewien. Gregski czekamy na pytanie :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Cięzko stwierdzić, ponieważ ORP "Gryf" był topiony niejako "na raty". Na pewno dniem krytycznym dla tego okrętu był 3 - ci września, kiedy to Luftwaffe przeprowadziła aż 4 naloty na Hel (i to ten ostatni, czwarty nalot okazał sie zabójczy dla "Gryfa"). Jednak okręt ten nie używał własnych 120 - tek do pbrony opl - po godz. 7.00 3-go września RU Hel zaatakowany przez dwa niemieckie niszczyciele - "Leberecht Maass" i "Wolfgang Zenker". W pojedynku artyleryjskim z tymi dwoma niszczycielami bierze udział i nasz "Gryf" ze swoimi 6-ma 120 - kami, oraz ORP"Wicher" ze swoimi 4-ma 130-kami. Do walki włącza sie też bateria cyplowa ze swoimi działami kal. 152mm...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Alkasyn   

Zdemontowano je i utworzono z nich 34 baterię na Helu, wiec podczas obrony helu.Dokładnej daty ostatniego strzelania nie znam (1 październik???)

Jupi!!!!Mój pierwszy post!!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Odpowiedź:

''34. bateria artylerii nadbrzeżnej

Częściowo zatopionym okrętem, a właściwie jego uzbrojeniem, zainteresował się por. mar. Edmund Pappelbaum. Oględziny wraku wykazały, że pożar strawił głównie dziób i śródokręcie okrętu. Wieże artylerii głównej usytuowane na rufie nie ucierpiały. Ponadto z uzyskanych informacji wynikało, że w magazynach na lądzie jest spory zapas amunicji kal. 120 mm możliwe było też wydobycie amunicji z zatopionych komór amunicyjnych okrętu. W głowie Pappelbauma zrodził się pomysł zdemontowania obu wież rufowych i ustawienia ich na lądzie w charakterze baterii nadbrzeżnej mogącej w znacznym stopniu przyczynić się do wzmocnienia sił obrońców półwyspu.

Swój pomysł przedstawił dowództwu gdzie początkowo uznany został za nierealny lecz po głębszej analizie możliwy do zrealizowania. Pappelbaum uzyskał zgodę, mianowano go dowódcą nowej baterii, która otrzymała numer 34. Na lokalizację stanowisk ogniowych wybrano wydmę oddaloną o 3 km na północny-zachód od Góry Szwedów. 34. Bateria miała stamtąd ochraniać sektor pomiędzy Helem i Jastarnią od strony otwartego morza zwolniony 12 września przez baterię „grecką” przeniesioną pod Juratę z zadaniem ostrzału stanowisk niemieckiej artylerii nękających obrońców z drugiej stronie zatoki.

Pappelbaum otrzymał do dyspozycji grupę 100 marynarzy i ok. 9 września przystąpiono do demontażu armat. Operacją tą kierował chor. Franciszek Jendrasiak. Jako pierwszą z pokładu okrętu zdjęto wieżę 1-lufową. Przy wieży 2-lufowej pracy było zdecydowanie więcej gdyż była ona częściowo pod wodą. Wyróżnił się tutaj bezimienny nurek, który odkręcał śruby fundamentowe mocujące armatę do pokładu. Gdy dźwig ustawił armatę na nabrzeżu doszło do tragedii. Okazało się, że w jednej z luf tkwi pocisk. Gdy wieżę podnoszono by ustawić ją na drewnianych balach po których miała być przetoczona do kolejki wąskotorowej nastąpił wystrzał. Pocisk rozerwał na strzępy st. mar. Krawczyka.

Zdjęte z okrętu armaty rozmontowano i kolejką wąskotorową przewieziono w rejon nowych stanowisk. Tam ekipa, kierowana przez ppor. rezerwy inż. Henryka Wagnera, prowadziła pracę przy budowie betonowych fundamentów. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że prace te były wykonywane głównie w nocy by ukryć budowę nowej baterii przed wzrokiem niemieckich obserwatorów. Około 17 września obie wieże były już w wyznaczonym rejonie. Rozpoczął się proces ustawiania ich na nowych stanowiskach.

W dniu 30 września wszystko było już gotowe i wieczorem z wieży 1-lufowej oddano dwa próbne strzały. Następnego dnia miano przestrzelać armaty wieży 2-lufowej. Bateria była gotowa, obie wieże stały solidnie na swych podstawach, teraz wystarczyło już tylko wypatrzyć wrogie okręty, aby działa z "Gryfa" mogły ponownie przemówić !

Daremny był jednak trud marynarzy-artylerzystów. Ich nadludzki wręcz wysiłek nie został uwieńczony sukcesami bojowymi, gdyż następnego dnia helski garnizon skapitulował. Podobnie jak na innych bateriach, i tutaj żołnierze zdemontowali istotne elementy armat, aby utrudnić Niemcom ich ponowne wykorzystanie. Poszli do niewoli z uczuciem zawodu, że ich wysiłek nie przyniósł wymiernego pożytku w działaniach obronnych. Jednakże historia właściwie osądziła ich czyny, bowiem publikacje nt. obrony półwyspu podają historię 34. baterii jako jaskrawy przykład niezłomności i pomysłowości obrońców.''

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

No właśnie, zawsze wydawało się, że po zamontowaniu na lądzie walnięto z tych dział tylko na wiwat. Dotarłem jednak do starej książeczki Edmunda Kosiarza "Obrona Helu w 1939 (Książka i wiedza 1979). Tam na stronach 129 i 130 autor pisze, że 24 września trałowce (nie wymienione z nazwy) i torpedowiec "T 196" podjęły ostrzał półwyspu w okolicach Chałup i zostały one odpędzone przez działa 120mm zdjęte z "Gryfa"

Poszperałem w innych książeczkach i nie udało mi się potwierdzić tego faktu.

I co Wy na to?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Nic. Ja też w temacie naszej MW IIRP korzystam z tej książeczki (i dodatkowo z leciwych 'Wielkich dni małej floty" J. Perteka). Ale ad rem: Jeżeli user Andreas odpowiedział prawidłowo, to niech kol. gregski to potwierdzi ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.