Najlepszy myśliwiec II Wojny Światowej

[pepe289]

A cobyści powiedzieli na myśliwiec Mitsubishi J2M ,,Jack"

[WOJTEKK]

Uuuu, ciekawa propozycja, ale chyba nie do końca na temat - myśliwec przechwytujacy do zwalczania ciężkich bomobwców - dobrze uzbrojony, dobrze pancerzony, dobre wznoszenie i marna manewrowość.

A francuskie Korsarze walczyły jeszcze w 1956 w konflikcie o Kanał Suezki

[Marcin R.]

Patrzę na wynki ankiety, i widzę, że dwa najlepszy myśliwce DWS - Spit i FW mają tylko po 5 głosów... dziwne. 262 wcale cudem nie był.

[WOJTEKK]

Był cudem, bo czasami był to cud , że to latało.

[Marcin R.]

Nie sposób się nie zgodzić, choć pod kątem aerodynamiki, konstrukcji i pomysłu wogóle - był cudem. Cierpiał oczywiśćie na problemy z napędem, ale to nie wina samolotu ani konstruktorów.

[WOJTEKK]

A jak nie? Ktoś te silniki w ten kadłub pakował? Krasnoludki raczej nie Maszyna była dobrze się zapowiadająca, ale niedopracowana. Co ciekawe alianci i Rosjanie jakoś się nie rzucili, zeby kopiować Me262, tylko raczej dłubali po swojemu - wynikać z tego może , że nie była to konstrukcja zbyt rozwojowa. Szybko się zestarzała.

[Marcin R.]

Ktoś te silniki w ten kadłub pakował?

Wsadzili to co było dostępne. Silniki z Jaskółki rzeczywiście nie były do końca dopracowane, jak np. silniki z Meteora. Lecz był to efekt sytuacji gospodarczej Rzeszy i pośpiechu w produkcji, który nie pomaga przy wdrażaniu nowych technologii.

kopiować Me262, tylko raczej dłubali po swojemu - wynikać z tego może , że nie była to konstrukcja zbyt rozwojowa

Me-262 przy swoim geniuszu konstrukcyjnym miał swoje wady i ograniczenia, wynikające z koncepcji konstrukcji. Jaskółka nie miał być lekkim manewrowym myśliwcem, tylko stabilną batrią dla działek łupiącą formacje bombowe. I jako taka się sprawdziła. Wszelkie inne elementy walki powietrznej - po za Vmax, nurkiem i wznoszeniem - były słabiutkie. Potrzebne były nowe rozwiązania - MiG-15 i F-86 Sabre.

[pepe289]

Ale też nikt nie wspomniał o Me 163 Komet

Napęd: silnik raketowy Walter WK 109-509A-2 o regulowanym ciągu od 1 do 17 kN

Osiągi: prędkość maksymalna 960km/h na wysokości 3000m wznoszenie 3600m/min pułap praktyczny 12100m zasięg 100 km

Masy: własna 1905kg startowa 4114kg

Wymiary: rozp skrzydeł 9,33m długość 5,69m wys 2,74m pow nośna 19,62m2

Uzbrojenie: 2 działka Mk 108kal 30mm

[Marcin R.]

I bardzo dobrze, że nikt nie wspomniał. Ten latawiec był krzykiem rozpaczy Rzeszy. Chciałbyś nim latać? Wolałbym Salamandrę Piloci Jagdwaffe mogą się tylko cieszyć, że nie zbudowano ich wiele.

[WOJTEKK]

No, bo w razie WU, można się było rozpuscić w paliwie... Salamander też to była "rewelacja" - "świetna" widoczność do tyłu i stateczność . Ponoć nawet ktoś coś na tym coś zestrzelił?

[Marcin R.]

Owszem - Spita Ale co do Salamandry, to samolot naprawdę miał potencjał. Wersja rozwojowa ze skośnymi skrzydłami, byłaby stabilna w locie - tak wykazały dmuchania w tunelu aerodynamicznym. Samolocik był naprawdę ciekawą konstrukcją.

[WOJTEKK]

Może i ciekawą, ale ten silnik na grzbiecie raczej dyskwalifikował to latadło z poważniejszych działań.

[Andreas]

He-162 był niestety zbyt trudny w pilotażu, gondola silnika na grzbiecie uniemożliwiała widok do tyłu, słabe uzbrojenie złożone zaledwie z dwóch 20 mm działek, cięzar spowodowany wykonaniem z drewna i predkośc niewiele wyższa od alianckich myśliwców dyskwalifikowały go z listy najlepszych samolotów, choc przyznam, tempo produkcji imponujące.

[Marcin R.]

słabe uzbrojenie złożone zaledwie z dwóch 20 mm

To rzeczywiście jak na zwalczanie bombowców było trochę mało,

cięzar spowodowany wykonaniem z drewna

Masa startowa 2800kg, pokaż myśliwiec Aliantów zachodnich o tak niskiej masie

predkośc niewiele wyższa od alianckich myśliwców

Eeee.... chyba czytamy inne dane :roll: Vmax na 6500 m 907 km/h. Wystarczy.... P-47N znowu tak dużo nie było w 8th AF :mrgreen:

[WOJTEKK]

Ja znalazłem 840km/h.