Czy w czasach PRL był lepiej?

[FSO]

Witam;

"Stocznie, huty i kopalnie..." były i są ostoją ZZ. Dokładnie z tego powodu tyle z nich zostało pozamykanych. Bo zamiast zrozumieć, co tak naprawdę można a czego nie można wyzyskać od pracodawcy, a o czym trzeba zapomnieć wszyscy krzyczeli daj - daj - daj... Obecnie pozostałości zakładów, które są w rękach państwa, także mają kłopoty przez ZZ, które nie zauważyły, że sytuacja się zmieniła. Jedno nie wyklucza drugiego, a ścieżka zmian pokazuje brak jakiegokolwiek rozsądku ZZ.

pozdr

[widiowy7]

Drukarz - zecer ?

Introligator przemysłowy. I uprawnienia czeladnicze. Mam chyba prawo oprawiać książki wydane po 1920-ym roku.

FSO

"Stocznie, huty i kopalnie..." były i są ostoją ZZ. Dokładnie z tego powodu tyle z nich zostało pozamykanych. Bo zamiast zrozumieć, co tak naprawdę można a czego nie można wyzyskać od pracodawcy, a o czym trzeba zapomnieć wszyscy krzyczeli daj - daj - daj... Obecnie pozostałości zakładów, które są w rękach państwa, także mają kłopoty przez ZZ, które nie zauważyły, że sytuacja się zmieniła. Jedno nie wyklucza drugiego, a ścieżka zmian pokazuje brak jakiegokolwiek rozsądku ZZ.

pozdr

Uważasz że Związki Zawodowe zabiły/zabijają własne zakłady pracy?

[secesjonista]

Kolega FSO się gubi w swym dialektycznym oglądzie...

Witam;

a pytanie co miano uchwalić? Odejście od socjalizmu i pochód ku kapitalizmowi? Zamknięcie stoczni jednej, drugiej lub piątej - bo niewydajne i za drogie? Zwolnienie robotników, połowy biurokratów, dopuszczenie jak w '89 działalności prywatnej co spowoduje upadek twierdz związków czyli wielkich zakładów pracy z kopalniami, hutami i takimi tam na czele?

(...)

i

Witam;

"Stocznie, huty i kopalnie..." były i są ostoją ZZ. Dokładnie z tego powodu tyle z nich zostało pozamykanych.

(...)

Zatem albo w 1989 r. po prywatyzacji nastąpił upadek ZZ w kopalniach, albo nie.

Kolega FSO jest w stanie się zdecydować jakie ma zdanie w tej kwestii?

Małe pytania do kolegi FSO:

1. Proszę wskazać kopalnię na której nie ma Związków Zawodowych.

2. Proszę wskazać chociaż jeden dokument źródłowy mówiący, że kopalnie zamykano ze względu na istniejące tam ZZ.

Chociaż jeden.

Albo wszem i wobec oświadczę, że kolega plecie wierutne bzdury... kolejny raz.

Edytowane 5 Czerwiec 2011 przez secesjonista

[Mariusz 70]

A pamietacie rubryczke POCHODZENIE SPOLECZNE przy danych ucznia

Mialem kolege,ktorego ojciec wydobywal kruszec w Australii.Zawsze wiec zgodnie z prawda wpisywal ROBOTNICZE,a przy zawodzie taty POSZUKIWACZ ZLOTA.

Zapewnialo mu to regularne,doroczne wizyty u dyrektora celem zlozenia specjalnych wyjasnien

[FSO]

Witam;

secesjonista: huty istnieją i mają po naście związków zawodowych, KGHM - to samo. Pytanie: ile hut upadło i ile kopalń zamknięto. Ile związków działało w każdej z nich, jakie przywileje mieli ci którzy tam pracowali, ile wypłat dostawali, jak liczono im rok pracy i dlaczego na hasło emerytura górnicza zwykłemu emerytowi nóż się otwiera w kieszeni, jej kwota wynosi grubo nad średnią płacę, dla kogoś mającego lat 45...

Związki zawodowe tego nie rozumieją - że to ich działalność doprowadziła do upadku tego całego dobra.

pozdr

[secesjonista]

Witam;

"Stocznie, huty i kopalnie..." były i są ostoją ZZ. Dokładnie z tego powodu tyle z nich zostało pozamykanych.

To teraz proszę to udowodnić.

[FSO]

Witam;

odpowiedź znajdziesz w niechęci do prywatyzacji kopalni, odpowiedź znajdziesz w tym czego żądają pracownicy JSW [teraz przez prywatyzacją], odpowiedź znajdziesz w żądaniach pracowników KGHM.

pozdr

[secesjonista]

Dobre.

Niechęć związków zawodowych przed prywatyzacją jest dowodem na to, że powodem likwidacji zakładów był zbyt silna pozycja związków.

Nie widzę pola do w miarę logicznej dyskusji.

[secesjonista]

(...)

To byl skrajny trup,syf i dziadostwo.Duze panstwo nie potrafiace wyprodukowac w koncu XX wieku papieru toaletowego czy zapewnic ludziom dostepu do telefonu.Toz to nic innego jak poziom cywilizacyjny rodem z "Planety Malp"

Ależ Mariuszu 70, nie jest prawdą że w PRL-u nie potrafiono wyprodukować papieru toaletowego.

Pytaniem jest, gdzie on się podziewał?

Zgodnie z powszechnym wtedy dowcipem, papieru nie było na sklepowych półkach... bo był w kiełbasie.

[Tomasz N]

Z ostatniej kroniki policyjnej w lokalnej gazecie:

[Narya]

W temacie postawiono pytanie zasadnicze czy w PRL było lepiej. Moje pytanie contra brzmi: W stosunku do czego lepiej? Jeśli mamy porównywać III RP do PRL, to jest to albo działanie ahistoryczne, albo też działanie polityczne. PRL był innym światem w porównaniu do III RP - przynajmniej takie odnoszę wrażenie po rozmowie z wieloma moimi rozmówcami, którzy w tamtym czasie żyli.

Pytanie więc powinno brzmieć: czy było w PRL inaczej. Odpowiedź zabrzmi zapewne - naturalnie, było inaczej. Kolejne pytanie - jak bardzo było inaczej.

Czy w PRL było lepiej w porównaniu do II RP? W pewnych aspektach na pewno było lepiej, w innych - nie (np. w statystykach co do powszechnej edukacji szkolnej, budownictwa mieszkaniowego i ogólnego (ale to chyba oczywiste po wojnie), analfabetyzmu, ujednolicenia języka polskiego itp.).

[daleko mi w tym poście do "gloryfikacji" czy "potępiania" jakiegokolwiek ustroju]

[gregski]

Narya, bardzo mi się podoba twoje rozumowanie:

Jeśli mamy porównywać III RP do PRL, to jest to albo działanie ahistoryczne,

Natomiast nie masz nic przeciw dywagacjom:

Czy w PRL było lepiej w porównaniu do II RP?

Czyli to nie jest "ahistoryczne"...

i

Kolejne pytanie - jak bardzo było inaczej.

Odpowiedź: Było tak bardzo inaczej, że włos na [ciach] mi się jeży na myśl, że mogłoby to wrócić.

Edytowane 4 Sierpień 2011 przez Bruno Wątpliwy
Słownictwo.

[Narya]

Okres II RP, jak i PRL jest okresem historycznym. Okres III RP - nie. Przynajmniej w pewnym sensie. Jak dla mnie.

Zresztą większość historyków jest zgodna, że nauka historyczna kończy się co najwyżej na 1989 r., jako tej symbolicznej dacie granicznej "kończącej" PRL i rozpoczynającej nową "epokę".

W tym sensie dotyczy ten fragm. mojego postu, który zacytowałeś.

Zedytuj proszę słowo na cztery litery, zaczynające się na "d", do skrótu "d.". Nie wulgaryzujmy. Z góry dziękuję. ;-)

[Samuel Łaszcz]

A większość pytanych w tym filmie uważa, że w Polsce Ludowej było dobrze albo lepiej niż dziś:

Złoty cytat z filmu:

Mnie to was szkoda, ku..., bo pracy było.

Nie ma to jak wsłuchać się w Głos Ludu.

Uwaga mod.:

Narya rzucił złote hasło, które może odnosić się nawet do złotych cytatów. Nie wulgaryzujmy.

Edytowane 4 Sierpień 2011 przez Bruno Wątpliwy
Zwrócenie uwagi.

[Tomasz N]

Za PRL-u Urząd Skarbowy by się tym w ten sposób nie chwalił, bo wzmianka na ten temat byłaby w tej bocznej kolumnie z lewej: