Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

poldas   
W dniu 17.05.2024 o 12:19 PM, kszyrztoff napisał:

Jeśli już zakładamy tematy to róbmy to jak inteligentny biały człowiek. 

Więc zaczynamy od prawidłowej wersji nazwiska faceta.

Mam taką hipotezę iż przodkowi sędziego Szmydta niegdyś błędnie sporządzono metrykę.

Powinno być - Kowalski.

W dniu 17.05.2024 o 12:19 PM, kszyrztoff napisał:

Potem trzeba też zadać sobie pytanie co rozumiemy przez 

"wyjście z konfliktu na Ukrainie".

Osiągnięcie takiego poziomu, że polski podatnik na ów konflikt płacić nie będzie musiał.

W dniu 17.05.2024 o 12:19 PM, kszyrztoff napisał:

no bo w jakim celu została tu Urszula wklejona?

W nawiązaniu do Pani Urszuli z domu Layen.

Złośliwie dopiszę iż kojarzy się mnie to (po angielsku) ze słowem ( po angielsku) "liar", fonetycznie "lajer", czyli - kłamca.

Odtrąbiła w Katowicach nawrót praworządności w Polsce.

Na jakiej podstawie?

Tego nie podano.

W dniu 17.05.2024 o 12:19 PM, kszyrztoff napisał:

A tak na marginesie istnieje rzeczownik  "przedpiszca"?

Jeśli odnoszę się do tego, co ktoś przede mną napisał, to... kłania się logika.

Język jest żywy. Każdy. Poza klasyczną łaciną.

 

Jeszcze jedno, co wyżej poruszyłem;

Sędziów i prokuratorów polskie służby nie mogą sprawdzać np. pod kątem dostępu do informacji niejawnych.

Zadecydował o tym Sąd.

 

Kto będzie pod tymże kątem sprawdzał funkcjonariuszy sprawdzających?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ciąg dalszy;

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Jeśli Chiny tam będą i jeśli dojdzie do jakichś konkluzji to może być to coś optymistycznego.

Ja osobiście sądzę, że nic z tego nie wyniknie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam że warunki będą takie że Rosjanie zachowają to co zdobyli.

 Natomiast  na tej jednej konferencji się nie skończy.

Ona będzie raczej pierwszą jaskółką.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Mam pesymistyczne nastawienie.

Przede wszystkim wojna jest na rękę Chinom.

Uzależnia Rosję bardziej i bardziej.

No i zajmuje Zachód i NATO .

Chiny mogą pleść swoją sieć nad krajami Azji Centralnej.

Tajwanu chyba nie ruszą ale sporne wyspy na Morzu Południowochińskim może już tak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To prawda że wojna jest na rękę Chinom ale jej zakończenie nie powoduje automatycznie odzyskania zachodnich rynków przez Rosję.

Chiny tu wiele nie ryzykują bo co Rosja zrobi z ropą czy gazem których wciąż Zachód nie kupi?

A co do Zachodu.

Chiny chcą handlować z Zachodem.

Rozszerzenie wojny o Zachód nie jest im na rękę.

Dlatego wydaje się że trzymają Rosję na smyczy.

 

Pokój pewnie nie nastąpi szybko i nie będzie trwały ale stawiam na to  że  nastąpi.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Zachód już teraz wywiera nacisk na Ukrainę aby ta zaakceptowała straty terytorialne.

W ten sposób obroni jednak niepodległość choć nie wiemy co przyniesie przyszłość.

Natomiast Rosjanie mają możliwości mobilizacyjne mniej więcej trzy razy większe od Ukrainy.

To raczej wróży utratę dalszych terenów niż  odzyskanie okupowanych.

No i wydaje się że Rosja też być może chętnie wojnę zakończy ogłaszając swój "sukces".

Zatem okoliczności sprzyjają zawarciu pokoju ale może to trochę potrwać.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Jak pokazuje historia logiczne rozwiązania nie zawsze były realizowane.

Nie wiem czy Ukraińcy są gotowi na takie straty terytorium.

Na razie dostali zastrzyk pomocy i chyba powoli opanowują sytuację.

Przy okazji prują ruski system paliwowy co jest nie tylko bolesne dla Rosjan ale też jest to cios wizerunkowy.

Ważą się też losy zamrożonych rosyjskich środków finansowych.

Na to też warto poczekać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie jaką mamy broń i jak wiele pieniędzy za spust pociąga żołnierz.

Ich Ukraina ma zbyt mało nie tylko by odzyskać utracone ziemie ale także by utrzymać w posiadaniu obecne.

Żelenski musi to pojąć a wojskowi muszą go o tym przekonać.

To Rosja jest na terytorium Ukrainy i żadne ataki na jej system paliwowy układu na froncie nie zmienią.

Za rok bądź dwa Ukraina przegra tę wojnę więc lepiej ustąpić Rosjanom teraz kiedy jeszcze można

się targować niż później gdy straty terytorialne będą większe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

To już sprawa fachowców. Ja znam zbyt mały wycinek rzeczywistości by się mądrzyć.

 

Jedynie co mi się wydaje to, że jeszcze to potrwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Premier Indii Narendra Modi zapowiedział, że Indie wezmą udział w nadchodzącym szczycie pokojowym, organizowanym w Szwajcarii w dniach 15-16 czerwca. – Indie będą uczestniczyć we wszystkich ważnych szczytach promujących program światowego pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju – powiedział Modi w wywiadzie dlję. (msn.com)

 

Czyli Góralczyk mówiąc o takiej konferencji miał rację.

Natomiast nie zostali tam zaproszeni Rosjanie.

 

Szefowie państw i rządów ze wszystkich kontynentów zostali zaproszeni na szczyt pokojowy w Szwajcarii w dniach 15–16 czerwca. Kijów liczy na obecność dygnitarzy z Pekinu. Zaproszenie nie zostało natomiast wystosowane do Moskwy.

W wydarzeniu będzie uczestniczył prezydent Andrzej Duda. Zapowiadając swoją obecność, głowa państwa polskiego podkreśliła wagę zjednoczenia w kwestii sprawiedliwego pokoju.

 

Wychodzi więc na to że to nie będzie w tej sprawie ostatnia konferencja gdyż w tej  wziąć udział powinna Rosja.

 

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ta konferencja może coś ugrać jeśli dadzą radę wpłynąć na Chiny.

Jeśli nie, to będzie głównie takie "austriackie gadanie" jak mawiał mój dziadek.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
W dniu 20.05.2024 o 7:05 AM, kszyrztoff napisał:

Myślę że Zachód już teraz wywiera nacisk na Ukrainę aby ta zaakceptowała straty terytorialne.

W ten sposób obroni jednak niepodległość choć nie wiemy co przyniesie przyszłość.

Już tak było, we wcale nieodległej przeszłości, że decydowano się zaspokajać apetyt agresora, kosztem bezbronnego państwa. Koniec podbojów i siłowych aneksji, w zamian za ustępstwa terytorialne, zadowolić agresora, by uzyskać pokój ! Tak uważali Brytyjczycy i Francuzi w latach 1937 - 1939. Brytyjski premier Arthur Neville Chamberlain po powrocie z konferencji monachijskiej (gdzie dla rzekomego uniknięcia wojny poświęcono część Czechosłowacji, oddając ją Hitlerowi) zadowolony powiedział: "Przywożę wam pokój." Politykę appeasementu (która miała zapobiegać wojnie) podsumował krótko W. Churchill: "Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także." W tym konkretnym przypadku będzie tak samo - kto zagwarantuje, że za cenę Krymu, Donbasu i Ługańska Putin weźmie rozwód z polityką imperialną ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Myślę że analogie z okresem sprzed 100 lat nie mają tu wielkiego sensu.

Ukraina jest po prostu zbyt słaba by wyprzeć Rosjan z okupowanych terenów.

Pytanie raczej czy nie straci kolejnych terytoriów.

 

Lepiej wyjść ze stratami terytorialnymi lecz niepodległym krajem niż

za rok tę niepodległość mieć na poziomie Białorusi albo nawet nie mieć jej wcale.

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.