Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Bruno Wątpliwy

Jak upamiętniają inni? Pomniki, baseny i ....

Rekomendowane odpowiedzi

Cytuj

A my na prowincji nic nie dostaniemy...

Znowu marudzisz.;)

 

Północ została już nieźle dopieszczona:

1) położono symboliczną stępkę w Szczecinie,

2) symbolicznie wbito łopatę na Mierzei Wiślanej,

3) podpisano umowę na tunel w Świnoujściu (ten może nawet zostanie zbudowany nie tylko symbolicznie, bo wredna Unia zdaje się, że daje 85% kasy, a - rządzone przez lepiej nie mówić kogo - miasto daje resztę).

Dlaczego zatem Warszawiakom żałować symbolicznej odbudowy Pałacu Saskiego? Tym bardziej, że pomnik księcia się tam nawet przed symboliczną odbudową przeniesie i dostawi, jako dodatek do właściwego pomnika, a przed Pałacem Prezydenckim postawi się jeszcze jeden nowy pomnik. Najpiękniejszy ze wszystkich.

 

Po prostu - nie zrzędź i podrzuć na Nowogrodzką jakiś fajny pomysł przed kolejnymi wyborami. Na 101-lecie. Może wrócą do gierkowskiego "planu Wisła" i symbolicznie zaczną budować jakąś gigantyczną zaporę pod Gniewem? Wiadomo, czyjego imienia. A może - drugi Centralny Port Lotniczy pod Starogardem? Też wiadomo, czyjego imienia (przecież mogą być jak najbardziej dwa Centralne Porty Lotnicze tego samego imienia, a nawet wszystkie porty lotnicze w Polsce mogą być tego samego imienia, tyle, że wypadałoby je dodatkowo numerować, bo zagraniczni piloci mogą się mylić). A Ty będziesz miał symbolicznie bliżej do domu. Trochę inicjatywy, narzekać to każdy potrafi.:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   

Zastanawiam się, czy w kontekst "upamiętniania" wpisuje się Àrbol de Guernica?

Drzewo Gerniki jest i pamiątką, i symbolem, i żywą wciąż tradycją. Pień Àrbol Viejo (Starca) jest właściwie otoczonym czcią pomnikiem, pod Àrbol Hijo (Synem) i jego potomkami kolejni nowi szefowie rządu Kraju Basków składają przysięgę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Zastanawiam się, czy w kontekst "upamiętniania" wpisuje się Àrbol de Guernica?

Wydaje mi się, że pasuje ono raczej do przedmiotów kultu narodowego, nie zaś stricte do tematu o upamiętnianiu. Choć oczywiście, granica jest płynna - gdyż, obiekt, który służył upamiętnieniu może przecież stać się obiektem powszechnego kultu. Pozwoliłem sobie jednak założyć nowy temat -  Ożywione (i nie) obiekty kultu narodowego.

 

Warto jednak podkreślić, że pośrednio zwróciłeś uwagę na dosyć powszechną formę upamiętniania - sadzenie drzew.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem na coś, czego wcześniej nie znałem. Choć nie ukrywam, że brytyjskie formy upamiętniania (i ogólnie - celebrowania) uważam za bardzo interesujące. I nie chodzi tu tylko o typową obrzędowość kultywowaną chociażby z okazji 11 listopada: z Królową, koncertem w Royal Albert Hall, cenotafem (przed którym pokłonił się nawet Corbyn), makami itp., ale np. o wspaniałą instalację:  "Blood Swept Lands and Seas of Red".

 

Jeszcze tylko pro forma pomarudzę, że "wiertłowa" rocznica Bitwy Warszawskiej zostanie pewnie równie zmarnowana, jak "ławkowe" Stulecie Niepodległości. Poduczyć języka i posłać ich na parę lat do UK, może chociaż tego trochę by się nauczyli, ultra-patryjoty werbalne jedne...

A, jeszcze nadmienię, że owe pomnikowe "wiertło" to jeden, jedyny punkt, odnośnie którego (tzn. krytyki) pozostaję w zgodzie z p. prof. Pawłowicz i J. Pietrzakiem (z tym ostatnim - w jego wcieleniu po zmianie ustroju, bo wcześniej tych punktów zgodności byłoby pewnie więcej).

 

A wracając do tematu. Odkryłem pojęcie Thankful Villages (Blessed Villages). Są to wioski ("parafie" itp.) w Anglii i Walii, do których z pierwszej wojny światowej wrócili żywi wszyscy żołnierze z nich pochodzący. Co się oczywiście w odpowiedni sposób upamiętnia. Jak można się domyślić, lista nie jest przesadnie długa. Znane jest także pojęcie Doubly Thankful Villages (do których wszyscy wrócili żywi z obydwu wojen światowych).

Zob. https://en.wikipedia.org/wiki/Thankful_Villages

 

Kiedyś Grupa Rafała Kmity przedstawiała skecz: "Relacja na żywo z miejsca gdzie nic się nie dzieje!". W sumie, tak się zastanowić, to takie miejsca są rzeczywiście często bardziej błogosławione od tych, gdzie się dzieje dużo... 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Komar   
4 godziny temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Są to wioski ("parafie" itp.) w Anglii i Walii, do których z pierwszej wojny światowej wrócili żywi wszyscy żołnierze z nich pochodzący. Co się oczywiście w odpowiedni sposób upamiętnia. Jak można się domyślić, lista nie jest przesadnie długa. Znane jest także pojęcie Doubly Thankful Villages (do których wszyscy wrócili żywi z obydwu wojen światowych).

Warto pamiętać, że są kraje, gdzie z poszczególnych miejscowości ludzie idą na wojnę (i potem wracają lub nie) - i są kraje, gdzie ludzie z poszczególnych miejscowości nie muszą się tak fatygować - po prostu wojna sama do nich przychodzi.

Wracając do tematu - warto przypomnieć akcję upamiętniającą tysiąclecie państwa polskiego - "Tysiąc szkół na tysiąclecie". To była inicjatywa publicznie ogłoszona przez I sekretarza KC PZPR, Władysława Gomułkę w roku 1958 i realizowana przez następne lata. Finansowana ze środków państwowych i społecznych. Jej owocem było ponad tysiąc szkół.

Innym przykładem upamiętnienia jest Centrum Zdrowia Dziecka, pomnik dzieci - ofiar II wojny światowej. To z kolei była inicjatywa Ewy Szelburg - Zarembiny.

 

Edytowane przez Komar

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Warto pamiętać, że są kraje, gdzie z poszczególnych miejscowości ludzie idą na wojnę (i potem wracają lub nie) - i są kraje, gdzie ludzie z poszczególnych miejscowości nie muszą się tak fatygować - po prostu wojna sama do nich przychodzi.

Dziękuję za przypomnienie tej prawdy - skądinąd oczywistej. Dla porządku przypomnę tylko, że Zjednoczone Królestwo nie jest jednak odpowiednim przykładem kraju, do którego wojna (światowa) sama nie przychodziła. Nie była to oczywiście skala, która spotykała Polskę, ale już podczas pierwszej wojny krążowniki Bödickera, sterowce i Gothy - sprawiły, że wojna przyszła jak najbardziej sama i do Brytyjczyków. A w drugiej był Blitz, rakiety V itp. itd.

 

Tak, czy inaczej, nie zmienia to ogólnego faktu, że - przynajmniej zgodnie z moją wiedzą - na świecie dominuje raczej upamiętnianie ofiar, niż szczęśliwych powrotów z wojny. I w tym kontekście można chyba zaciekawić się brytyjską instytucją "Błogosławionych wiosek".

Cytuj

Wracając do tematu - warto przypomnieć akcję upamiętniającą tysiąclecie państwa polskiego - "Tysiąc szkół na tysiąclecie". To była inicjatywa publicznie ogłoszona przez I sekretarza KC PZPR, Władysława  Gomułkę w roku 1958

Zwracam uwagę, że rzuciłem już kilka postów wyżej propozycję "100 szpitali geriatrycznych na stulecie niepodległości". Nikt - oprócz Gregskiego - się tym nie zainteresował. Dzisiejsi decydenci preferują jednak ławeczki. Smutne.

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
23 hours ago, Komar said:

Innym przykładem upamiętnienia jest Centrum Zdrowia Dziecka, pomnik dzieci - ofiar II wojny światowej.

Jest jeszcze Centrum Zdrowia Matki Polki.

Tylko Ojciec Polak nic nie ma.  ...moze chociaz jakas Izba Wytrzezwien?

 

7 hours ago, Bruno Wątpliwy said:

Dzisiejsi decydenci preferują jednak ławeczki. Smutne.

Moze juz zalatwili sobie opieke paliatywna to nie widza takiej potrzeby.

 

Co do mnie to podtrzymuje swoje wczesniejsze stwierdzenie, ze pomnik w formie Luku bylby jak najbardziej odpowiedni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Komar   

Akurat Centrum Zdrowia Matki Polki nie jest pomnikiem - nie zostało dedykowane dla upamiętnienia czegokolwiek.

W Polsce Ludowej stawianie praktycznych pomników w formie obiektów użyteczności publicznej wynikało z konkretnych rzeczywistych potrzeb. Obecnie sytuacja jest jakby inna. Wtedy był wyż demograficzny i budowa szkół była koniecznością. Obecnie jest inny problem: które szkoły zamknąć, bo dzieci jest zbyt mało, aby zapełnić istniejące budynki szkolne. Oczywiście można rzucić hasło zbudowania stu szpitali pediatrycznych, onkologicznych czy geriatrycznych, ale pojawia się pytanie: skąd wziąć lekarzy i pielęgniarki do tych szpitali? Zatem rzeczywiście pozostaje nam ściganie się w budowaniu obiektów nieprzydatnych: łuków czy obelisków. I są to obiekty nie tylko nieprzydatne, ale nawet przeszkadzające. Jak łuk triumfalny pośrodku nurtu Wisły.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.03.2020 o 8:30 PM, Komar napisał:

Akurat Centrum Zdrowia Matki Polki nie jest pomnikiem - nie zostało dedykowane dla upamiętnienia czegokolwiek

 

Czy jest czy nie jest "pomnikiem" to zależy od definicji, atoli w kwestii tego, czy ta placówka nie została dedykowana "dla upamiętnienia czegokolwiek" to się Komar myli, widać nie zna wszystkich inicjatyw WRON. Na rogu Rzgowskiej i Paradnej stał głaz (i chyba wciąż stoi), ważący jakieś 40 ton, z tablicą, na której zapisano:

"Pomnik-Szpital
Centrum Zdrowia Matki-Polki
Wznoszony Z Inicjatywy

Przewodniczącego

Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego
Dla Uczczenia
Trudu, Poświęcenia i Bohaterstwa
Matek Polskich
- Fundowany Przez Polaków
Z Kraju i Z Zagranicy
Marzec 1983 R
".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.