Rakieta balistyczna dalekiego zasięgu RS-24 Yars

[666]

Na stanie rosyjskich strategicznych wojsk rakietowych, rakiety balistyczne dalekiego zasięgu typu Topol-M zostały zastąpione przez nowe typu RS-24 Yars (fotka poniżej):

 

 

Czym się różnią ? Gdzie zostały wycelowane ? I ile właściwie ich jest ?

 

RS-24, tak samo jako stary Topol-M, jest odpalany z mobilnej wyrzutni na podwoziu 16-kołowej ciężarówki.

Również jest rakietą 3-stopniową*, "zimnego startu**", opracowaną z myślą o strategicznym kontrataku jądrowym.

O ile jednak Topol-M wyposażony był w pojedyńczą głowicę termojądrową o mocy 550 kiloton, pocisk RS-24 wyposażony jest w trzy lądowniki (coś jak sondy kosmiczne) przenoszące po jednej głowicy o mocy 500 kiloton. Detonują dookoła celu, dzięki czemu cel zostaje "ściśnięty" trzema falami uderzeniowymi z przeciwnych kierunków.

Masa rakiety wzrosła jednak z 47 do prawie 50 ton, prędkość przelotowa na orbicie okołoziemskiej spadła z 22 do 20 Machów, a zasięg zmniejszył się z 11 do 9 tysięcy kilometrów.

 

Na stanie rosyjskich wojsk strategicznych znalazło się 90 rakiet RS-24 w wersji mobilnej.

Są one dzisiaj główną bronią strategiczną Federacji Rosyjskiej, po tym jak starsze rakiety bazowania lądowego*** zostały wycofane z użytku.

 

Prawdopodobnie zostały one wycelowane w największe centra przemysłowe na obszarze Chińskiej Republiki Ludowej, w związku z dramatycznym wzrostem zapotrzebowania tego kraju na surowce naturalne (zwłaszcza kopalne) i znacznymi zasobami tych surowców w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej.

W perspektywie dłuższego czasu, grozi to chińską inwazją wojskową na azjatycką część Rosji która jest słabo zaludniona i obsadzona najsłabszymi jednostkami wojsk konwencjonalnych.

 

Poniżej inna fotka:

 

 

* - oprócz trzech głównych stopni napędowych na paliwo stałe lub ciekłe, jest też znajdująca się na samym przodzie kapsuła z trzema lądownikami oraz miniaturowy stopień czwarty z ładunkiem czarnego prochu.

 

** - przed uruchomieniem silnika rakietowego, rakieta wyrzucana jest 3-4 metry do góry przez wybuch ładunku czarnego prochu, dzięki czemu start wymaga spalenia mniejszej ilości paliwa rakietowego. Oznacza to słabszy błysk i... mniejsze ryzyko zarejestrowania startu przez satelity rozpoznawcze innych krajów.

 

*** - są jeszcze trzy okręty podwodne projektu 955 "Borei", przenoszące po 16 rakiety balistycznych typu RSM-56 "Buława" o zasięgu 8 tysięcy kilometrów.

Każda rakieta przenosi sześć lądowników, z których każdy przenosi głowicę termojądrową o mocy 150 kiloton.

Sześć głowic detonuje dookoła celu, tak samo jak trzy głowice rakiety RS-24.

 

Termin ważności rakiet to 15 lat od daty wyprodukowania.

 

Co myślicie o tej broni ?

Edytowane 1 Maj 2018 przez Florek-xxx

[Razorblade1967]

Godzinę temu, Florek-xxx napisał:

Co myślicie o tej broni ?

Przede wszystkim myślę, że nazywa się to RS-24 Jars bo w oryginale jest to PC-24 Ярс. Chyba nie ma sensu kopiować tych angielskich transkrypcji cyrylicy, skoro język polski pozwala na znacznie lepsze i wygodniejsze zapisanie tych nazw za pomocą naszego alfabetu.

Edytowane 1 Maj 2018 przez Razorblade1967

[Razorblade1967]

3 godziny temu, Florek-xxx napisał:

prędkość przelotowa na orbicie okołoziemskiej spadła z 22 do 20 Machów

Od kiedy rakiety tego rodzaju wchodzą na jakąkolwiek orbitę okołoziemską? Rakiety balistyczne wykonują co najwyżej lot suborbitalny... pomijam już fakt, że pisanie o "liczbie Macha" jeśli chodzi o lot orbitalny jest absurdem bo dźwięk się w próżni nie rozchodzi.

[secesjonista]

1 godzinę temu, Razorblade1967 napisał:

pomijam już fakt, że pisanie o "liczbie Macha" jeśli chodzi o lot orbitalny jest absurdem bo dźwięk się w próżni nie rozchodzi

 

Rozchodzi się.

[666]

@Razorblade1967

 

Zgadza się. Polska wymowa to "Jars".

 

P.S. Atmosfera kończy się na wysokości 70 kilometrów (ale jak wspinasz się wyżej niż 6 km nad poziomem morza, to musisz targać butlę z tlenem).

[Razorblade1967]

14 minut temu, secesjonista napisał:

Rozchodzi się.

No cóż Secesjonisto... nie będę się sprzeczał, bo edukację w tej materii zakończyłem na szkole średniej i jak 32 lata temu zdawałem maturę z fizyki to się jeszcze fale dźwiękowe w próżni nie rozchodziły. Ale ponieważ wiem, że nauka się rozwija, że są ludzie o wiele mądrzejsi ode mnie i że "człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" to zapytam tylko, z czystej ciekawości - z jaką prędkością?

[Razorblade1967]

4 minuty temu, Florek-xxx napisał:

Polska wymowa to "Jars".

I pisownia również, bo rosyjskie Я = Ja. Akurat każdą literę rosyjskiego alfabetu (poza miękkim i twardym znakiem) można zapisać za pomocą polskich odpowiedników, zresztą da się również pewne kombinacje z tymi znakami czyli np. jako "L". Dlatego nie ma żadnego uzasadnienia by pisząc po polsku używania tych kombinacji rodem z języka angielskiego - ani one potrzebne, ani nie pomagają w czytelności, a wprost przeciwnie.

 

4 minuty temu, Florek-xxx napisał:

Atmosfera kończy się na wysokości 70 kilometrów (ale jak wspinasz się wyżej niż 6 km nad poziomem morza, to musisz targać butlę z tlenem).

A co to ma wspólnego z rzekomym lotem orbitalnym tej rakiety oraz mierzeniem jej prędkości tam za pomocą liczby Macha?

Edytowane 1 Maj 2018 przez Razorblade1967

[secesjonista]

1 minutę temu, Razorblade1967 napisał:

No cóż Secesjonisto...

 

Rozchodzi się... ale w "próżni" umysłów niektórych politologów, którzy potem utyskują, że muszą pracować za socjalną pensję.

 

8 minut temu, Florek-xxx napisał:

Atmosfera kończy się na wysokości 70 kilometrów

 

Jest to tak absurdalna BZDURA, że aż zaniemówiłem.

Może nam nasz politolog podać skąd wziął taką definicję?

[666]

Swojego czasu firma SpaceX chciała organizować turystyczne loty suborbitalne na wysokości 90-110 kilometrów.

Przeczytałem w artykule na ten temat, że atmosfera kończy się na wysokości 70 km.

Ale może to ściema, bo z tymi lotami to była ściema. Nic z tego nie wyszło.

 

Niektóre źródła są zdania, że atmosfera sięga tylko do 50 kilometrów (99% jej masy):

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/atmosfera-ziemska;3872135.html

 

Ale wracając do tematu głównego, po podliczeniu, wyszło mi że Federacja Rosyjska ma na stanie 138 rakiet balistycznych dalekiego zasięgu.

90 bazowania lądowego na mobilnych wyrzutniach, i 48 na pokładach trzech okrętów podwodnych projektu 955.

Edytowane 1 Maj 2018 przez Florek-xxx

[Razorblade1967]

35 minut temu, secesjonista napisał:

Jest to tak absurdalna BZDURA, że aż zaniemówiłem.

Może nam nasz politolog podać skąd wziął taką definicję?

Secesjonisto... nie kop leżącego. Ot pochrzaniło mu się pewnie przez te wszystkie "umowne granice kosmosu", które przecież są właśnie umowne, a do tego wyrażane są zarówno w kilometrach, jak i w milach.

 

Niestety Florek-xxx - ta umowna granica kosmosu to nie jest tożsama z brakiem atmosfery... choć w przypadku tej uznawanej przez FAI czyli przebiegającej 100 km n.p.m. jest już bardzo rozrzedzona, na tyle, że wspomniane fale dźwiękowe się praktycznie nie rozchodzą. Z tymi granicami jest istny "cyrk", bo są one właśnie umowne... takie USAF uznają za granicę kosmosu nieco ponad 80 km (czyli 50 mil), a już NASA uznaje tę granicę na 100km czyli tzw. Linię Karmana. Ale w sumie atmosfera kończy się na jakiś 500km, choć oczywiście jest to już naprawdę śladowa ilość cząstek.

 

Cytuj

 

Niektóre źródła są zdania, że atmosfera sięga tylko do 50 kilometrów (99% jej masy):

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/atmosfera-ziemska;3872135.html

 

Czytamy ten sam artykuł? Bo ja takiego twierdzenia tam nie wyczytałem... tylko o tej masie. Po raz kolejny - mylisz umowne granice kosmosu z granicą atmosfery, która i tak nie jest precyzyjna.

Edytowane 1 Maj 2018 przez Razorblade1967

[secesjonista]

37 minut temu, Florek-xxx napisał:

Niektóre źródła są zdania, że atmosfera sięga tylko do 50 kilometrów

 

To proszę zacząć czytać ze zrozumieniem podawane przez samego siebie definicje bo zacznę uznawać, że "socjalna pensja" dla Florka to i tak wielki podarunek.

"75% masy atmosfery ziemskiej mieści się w warstwie sięgającej od powierzchni Ziemi do wysokości 10 km, a 99% — w warstwie sięgającej wysokości 50 km".

Zrozumiał Florek, czy przetłumaczyć na polski? Może jednak przetłumaczę; na wszelki wypadek; nie ma tam nic o atmosferze kończącej się na 70 czy 50 km.

 

[666]

Poniżej możecie zobaczyć start rakiety Topol-M:

 

 

W przypadku RS-24 wygląda to tak samo, tylko że są trzy głowice o mocy po 500 kiloton zamiast jednej o mocy 550 kiloton.

Czarny dym który widzicie wylatujący z podstawy silosa, to uchodzące ciśnienie spalonego czarnego prochu, którego wybuch wypycha rakietę z silosa przed uruchomieniem silnika rakietowego.

 

P.S. Co do atmosfery, to już na wysokości 20 kilometrów powietrze jest tak rzadkie, że dociera na tę wysokość bardzo niewiele typów samolotów.

Lockheed U-2 osiągał pułap 27 kilometrów. Nie słyszałem żeby jakiś samolot latał wyżej.

Edytowane 1 Maj 2018 przez Florek-xxx

[Razorblade1967]

15 godzin temu, Florek-xxx napisał:

Lockheed U-2 osiągał pułap 27 kilometrów. Nie słyszałem żeby jakiś samolot latał wyżej.

Masz na myśli pułap maksymalny czy pułap praktyczny? Ten pierwszy jest zasadniczo osiągalny tylko na zasadzie "bicia rekordów" czy testów samolotu - liczy się ten drugi, świadczy on o możliwościach operacyjnych samolotu. U-2 mógł się wznieść na te 27000m, ale nie był to jego pułap praktyczny, bo ten był mniejszy o jakieś 5000m.

 

I tak były samoloty seryjne latające na wyższych pułapach - zarówno maksymalnych, jak i praktycznych choćby SR-71 czy MiG-25.

[Tomasz N]

Czarny dym który widzicie wylatujący z podstawy silosa, to uchodzące ciśnienie spalonego czarnego prochu, którego wybuch wypycha rakietę z silosa przed uruchomieniem silnika rakietowego.

 

Czarny proch ? Taki z saletrą ?

 

 

[secesjonista]

22 godziny temu, Florek-xxx napisał:

Lockheed U-2 osiągał pułap 27 kilometrów. Nie słyszałem żeby jakiś samolot latał wyżej

 

Bardzo wiele osiągało wyższy pułap:

en.wikipedia.org - "Flight altitude record".