Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
666

Rakieta balistyczna dalekiego zasięgu RS-24 Yars

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Ja też nie będę się kłócił, ale to wygląda tak, że wpierw rozwiązano brygadę, a dywizjony ze sprzętem stacjonarnym przerzucono pod Warszawę. Tam postały z 10 lat, kiedy przyszła na nie kolej trafić na podwozia T-55 i wtedy rozwiązano i dywizjony. Te po 2011 są pewnie mobilne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Służyłem tam w 2007 roku.

 

Pamiętam że było tam sześć budynków:

1. wartowania i punkt medyczny na parterze + hotel dla oficerów na I piętrze;

2. budynek koszarowy dla szeregowych i podoficerów + zbrojowania;

3. biblioteka + hotel dla oficerów na I piętrze;

4. stołówka + stanowiska łączności na I piętrze (wstęp tylko dla oficerów);

5. kotłownia;

6. magazyn wyposażenia osobistego.

 

Obecnie jednostka jest już zlikwidowana i stoi opuszczona:

 

http://grodzisknews.pl/jednostka-wojskowa-w-ksiazenicach-ozyje/

 

Znalazłem to miejsce na Google Maps:

 

https://goo.gl/maps/zsh3MCD3msy

 

Budynek w narożniku ulic Lipowa i Marylskiego to "1".

Zanim stoi "2".

Ten najbardziej w stronę ulicy Młodości to "3".

Najdłuższy budynek to "4".

Numer "5" - kotłownia - to ten malutki budynek obok stołówki.

Numer "6" - magazyn - to ten budynek najdalej w stronę Centrum Sportu i Rekreacji.

 

Jednostka jest zlikwidowana co najmniej od 2015 roku.

 

Pamiętam że szło się pieszo lub jechało autobusem z Księżenic do Grodziska Mazowieckiego.

Stamtąd jechało się pociągiem osobowym do Warszawy Zachodniej, a stamtąd pociągiem pośpiesznym do Stalowej Woli gdzie ówcześnie mieszkałem.

Obecnie mieszkam we wsi Szówsko, obok Jarosławia, 90 kilometrów od Stalowej Woli.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
8 godzin temu, Florek-xxx napisał:

Pamiętam że szło się pieszo lub jechało autobusem z Księżenic do Grodziska Mazowieckiego.

Ta wieś się KSIĄŻENICE nazywa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   
20 godzin temu, Tomasz N napisał:

Na szkoleniu z elaboracji dostałbym po uszach z użycie słowa ziarno zamiast laska.

 

No widzisz :) a na Politechnice nas uczyli że ziarno, i pewnie za "laskę" dostałbym po uszach... 

 

19 godzin temu, euklides napisał:

Takie paliwo stałe składa się pewnie z ziaren a nie z jednego.

 

Nie nie nie. Zasadniczo w silnikach na paliwo stałe jest jeden wielki "blok" paliwa. W każdym razie tak się robi najczęściej i tak jest to zrobione w tych wielkich rakietach międzykontynentalnych itp. jak np. ten Jars o którym tu rozmawiamy. W małych rakietach, szczególnie starszych konstrukcjach rzeczywiście może być tak jak mówisz, ładunek napędowy złożony z kilku ziaren. Np. w rosyjskiej rakiecie artyleryjskiej M-13 (popularna "katiusza")  silnik zawierał 7 lasek prochowych, jak by to powiedział Tomasz N :) w formie wydłużonych cylindrów z kanałami centralnymi.  Co ciekawe, jeśli dobrze pamiętam (piszę z pracy i nie mam tu jak sprawdzić) to był to zdaje się proch na rozpuszczalniku lotnym (nitrocelulozowy). Taki proch jest zwykle propelantem w amunicji strzeleckiej  i niekiedy artyleryjskiej, gdzie grubość warstwy palnej ziarna liczy się w milimetrach.  W rakietach stosuje się go rzadko, bo usunięcie tego rozpuszczalnika z wnętrza ziarna o dużych rozmiarach jest problematyczne - zawsze zostaje go tam trochę i będzie powoli wydzielał się przez lata magazynowania, powodując degradację ziarna.  Raczej stosuje się proch na rozpuszczalniku nielotnym (zwykle jest nim nitrogliceryna), który nie wydziela się lecz pozostaje na zawsze związany w masie prochowej, stanowiąc przy okazji dodatkowe źródło energii. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.