Manipulacje w mediach

[lotherlohan]

Dzis rano na akropolu grupa komunistow KKE wywiesila transparenty pospiewala i zeszla. Transparenty wzywaly do obudzenia sie. I do powstania europejczykow przeciw Rzadom unii. Po godzinie zeszli przy oklaskach zwiedzajacych i tyle sie dzialo w Atenach. Telewizje pokazuja na calym swiecie niemal wojne domowa !!!

TO jest material zmontowany z zamieszek jakie wybuchly gdy policja zastrzelila przed rokiem studenta !!!

Mam swiadomosc ze media czasem naciagaja , ale to jawna manipulacja faktami to klamstwa. Zaczynam miec wrazenie ze moze wogole nie ma niektorych wojen czy wypadkow tylko to wymysla telewizja...

Bywalem w Serbii w czasie nalotow, jezdzilem przez Macedonie w czasie wojny domowej, nawet przez Tabanowce gdzie mialo byc epicentrum walk....

Telewizja klamie... to nie manipulacje, to klamstwa

[Qrosava]

To się nazywa magia srebrnego ekranu.

Q

[Bruno Wątpliwy]

To się także nazywa lenistwem, niedbalstwem, brakiem wiedzy, tudzież szukaniem sensacji dla zwiększenia oglądalności. Niekiedy realizacją politycznych wizji redaktora. Przypadków, gdy pewne wydarzenie ilustrowane jest kadrami nieadekwatnymi, lub skompilowanymi "pod tezę" jest po prostu multum. W różnych telewizjach, nie tylko polskich.

[ciekawy]

Reporterzy dzielą się na sławnych i bezrobotnych - stąd taki swoisty "owczy pęd" do sensacji. A jeżeli jej nie ma - to trzeba ją stworzyć ... Takie są prawa mediów - tylko te są popularne, które pokazują morderstwa, okrucieństwo, śmierć, wojny, itp, i najlepiej na żywo ("live") ...

[Gnome]

No niestety taka prawda, bo co to za news, że kilku komunistów pośpiewało i nic się nie działo, trzeba krwi, no a że ludzie (nie wszyscy ale pewnie większość) wierzą mediom jak ongiś lud Egiptu swym kapłanom to można im wmówić niemal wszystko.

[Narya]

W przypadku Grecji, to faktycznie komuniści szli w wiecu ludzi, ale nie byli pod Akropolem. Ta notka informacyjna była dość dawno temu (pierwsze wzmianki o kryzysie greckim). Więc dziennikarze mogli przesunąć zdjęcia z kilku dni wstecz na dzisiaj - to jest ich codzienna praktyka: często pokazują stare zdjęcia sprzed kilku dni.

[secesjonista]

Manipulacje zdjęciami, podstawianie obrazów z innych wydarzeń zdarzają się nader często.

Jakoś jednak widzę różnicę pomiędzy podpalonym budynkiem, a grupa komunistów co sobie trochę pośpiewali.

[politolog_historyk]

w kłamstwie przoduje tvn 24

[FSO]

Witam;

p-h: tylko się Tobie tak wydaje. Każe medium, czy to prasa czy gazeta przedstawia dane wydarzenia ze swojego punktu widzenia, kładąc nacisk na to czy tamto. Dzieje się tak z prostego powodu. Przekazanie informacji prostej nikogo nie zainteresuje. Bo co to za nius. Prezydent ma odmienne zdanie niż premier. Niusem jest próba odpowiedzi czemu, pokazanie kto według tivi ma rację i dlaczego.

pozdr

[secesjonista]

Niestety mam odmienne zdanie niż nasz kolega FSO, to pewnie dlatego, że nie zostałem ukąszony "myśleniem dialektycznym".

W moim prostym rozumowaniu przedstawianie informacji ze swego punktu widzenia nie jest tożsame z kłamstwem.

Atoli widocznie coś się ostatnio zmieniło w definiowaniu pojęć, co ja przegapiłem, a kolega FSO zakonotował.

Przekazanie informacji prostej nikogo nie zainteresuje. Bo co to za nius. Prezydent ma odmienne zdanie niż premier. Niusem jest próba odpowiedzi czemu, pokazanie kto według tivi ma rację i dlaczego.

I to się mieści w formule tematu: kłamstwa mediów?

Zadziwiające...

[czytacz1967]

Mój kolega siedzi w Chicago. Niedawno była tam śnieżyca. W TVN ogłosili klęskę żywiołową. Kolega śmiał się - nie ma klęski żywiołowej, jest śnieg. Pokazali jakąś zbitkę materiałów.

Nawet w temacie zimy balansują na krawędzi kłamstwa.

[FSO]

Witam:

secesjonista - prosta sprawa: jaki to nius nad niusy że gdzieś wystąpiła śnieżyca i to w zimie... Jaki to nius, że prezydent z premierem w okresie kohabitacji mają odmienne zdania? Jaki to nius godny pierwszych stron, że coś się tam gdzieś dzieje. Trzęsienie ziemi zginęło ileś osób, straty oceniane są na ileś miliardów waluty miejscowej. Żaden. Nie dość że albo nic nowego, albo nadzwyczajnego albo daleko.

Dopisanie że śnieżyca w czasie której spadło 20 cm śniegu wzwyż, ze katastrofa żywiołowa, że miasto zasypało i to jak Chicago.... Uuuu to już dramaturgia się robi. Dorobienie do różnic prezydenta czy premiera między sobą w kwestii poglądów na jakąś kwestię, jeszcze polityki partyjnej i jakiejś spekulacji - to już jest temat na czołówkę wiadomości. Trzęsienie ziemi - jak trzęsienie, ale pokazanie haseł w stylu majątek straciłam, ale kościół ocalał, papież się modli - to za serce chwyta... W wiadomościach i tak nie poda się tego kto się modlił, nie poda się wszystkich wypowiedzi i tak dalej... Zawsze znajdzie się takie jak trzeba. Vide Pospieszalski i sp.

pozdr

[secesjonista]

A niby co to wszystko ma do mego posta, bo nie bardzo rozumiem odpowiedź kolegi FSO?

Kolega napisał:

Każe medium, czy to prasa czy gazeta przedstawia dane wydarzenia ze swojego punktu widzenia, kładąc nacisk na to czy tamto

A ja uznałem, że w żaden sposób nie oznacza to, że kłamią.

I tyle.

Jak kolega pisze na forum ze swego punktu widzenia - to mam prawo nazywać go kłamcą?

[politolog_historyk]

Witam;

p-h: tylko się Tobie tak wydaje. Każe medium, czy to prasa czy gazeta przedstawia dane wydarzenia ze swojego punktu widzenia, kładąc nacisk na to czy tamto. Dzieje się tak z prostego powodu. Przekazanie informacji prostej nikogo nie zainteresuje. Bo co to za nius. Prezydent ma odmienne zdanie niż premier. Niusem jest próba odpowiedzi czemu, pokazanie kto według tivi ma rację i dlaczego.

pozdr

zgoda że generlanie każde medium nagina rzeczywistośc lae tak jak zaznaczyłem przoduje w tym tvn 24.

Edytowane 2 Marzec 2011 przez Albinos
Pisownia!

[FSO]

Witam;

dla mnie celują w tym Rzepa, Nasz Dziennik i kilka innych by się znalazło. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia [tu: poglądów politycznych].

secesjonista: ja nie pisałem że kłamią. Odczucie, że ktoś kłamie to owa otoczka, bo nie jest zgodna z naszym widzeniem świata, bo nie przystaje do tego, jak ja osobiście ów świat odbieram, bo nijak nie pasuje do wartości i tak dalej. Fakt bazowy jest ten sam. Różni są tylko sposób podania tego faktu...

pozdr