Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
jancet

Ocena rządów PiS

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Miło Cie znowu zobaczyć Jancecie.

No to w takim razie jaka jest Twoja diagnoza? Dlaczego nadal poparcie utrzymuje sie na takim poziomie?

No i czy nie sądzisz, że te wahania 32% - 34% - 30% to sprawa błędu pomiarowego i nie trzeba z tych wahań wyciągać daleko idących wniosków. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Te wyliczenia dla każdego z okresów wyróżnionych przez janceta to też średnia z sześciu sondaży?

Przyznam, że ja sam żadnej sumienności w zakresie przeglądania sondaży nie wykazuję, zerknąłem sobie do badań Millward Brown - jako że ci przedstawiają swe wyniki w pewnym szerszym zakresie czasowym na jednym wykresie. W zasadzie wychodzi na to, że PiS wciąż oscyluje stabilnie przy 30-33%. Nieszczególnie zatem da się udowodnić, że obecne poparcie związane jest z jakimiś kolejnymi "kiełbasami wyborczymi" a z drugiej strony KOD i sprawa Trybunału nieszczególnie tej partii zaszkodziły.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja się owymi wahnięciami za bardzo nie fascynuję, gdyż jest dla mnie oczywiste, że PiS popiera ok. 1/3 Polaków.

Wynika z tego, że 2/3 - nie.

Biorąc pod uwagę rozdawnictwo kiełbasy wyborczej, ilość środków socjotechnicznych zastosowanych przez PiS, fakt, iż wielu rozczarowało się wieloletnimi poprzednimi rządami i to, że to ciągle początki sprawowania władzy (czyli okres ulgowy) - jest to wynik dosyć optymistyczny. Dla mnie. Świadczący, że istotna część społeczeństwa nie zatraciła zdolności krytycznego myślenia.

 

Inna sprawa, że Jarosław Kaczyński chyba już utracił nadzieję na pozyskanie większości. Wróżę zatem bardzo ciekawe manipulacje wokół ordynacji wyborczej i sądów (sędziów).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Poczekaj, niech Unia znowu zacznie nam wciskać uchodźców to i PiS-owi w sondażach skoczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uchodźcy tylko będą chcieli, to pojawią się w Polsce masowo niezależnie od roli organów UE. W sytuacji, gdy nie chcą - przyjęcie ich ograniczonej, zweryfikowanej liczby byłoby rozsądnym politycznie posunięciem. I zgodnym z wezwaniami głowy Kościoła Katolickiego. Kościoła przecież tak ważnego dla elit PiS.

Ale masz rację, straszenie obcymi i podsycanie uczuć nacjonalistycznych to jedna z metod inżynierii społecznej PiS. I być może im skoczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Cytuj

Ale masz rację, straszenie obcymi i podsycanie uczuć nacjonalistycznych to jedna z metod inżynierii społecznej PiS. I być może im skoczy.

Toż nic nie trzeba podsycać. Polacy w swej masie nie chcą uchodźców z krajów muzułmańskich. Jeśli więc poczują się zagrożeni przymusowymi przesiedleniami to zwrócą się ku partii która ich zdaniem zagwarantuje opór przeciw takim planom.

Już raz unijne plany dotyczące dystrybucji uchodźców pomogły PiS-owi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
16 godzin temu, gregski napisał:

Miło Cie znowu zobaczyć Jancecie.

No to w takim razie jaka jest Twoja diagnoza? Dlaczego nadal poparcie utrzymuje sie na takim poziomie?

No i czy nie sądzisz, że te wahania 32% - 34% - 30% to sprawa błędu pomiarowego i nie trzeba z tych wahań wyciągać daleko idących wniosków. 

Usiłowałem zastosować ten "cytat wielokrotny", ale samo nie wyszło. Trzeba będzie przeczytać instrukcję.

Mi też miło z Tobą znów pogadać, z innymi zresztą też. To w sumie dobrze, że można dyskutować, mając zupełnie inne poglądy i nie obrażając się wzajemnie.

 

Co do wahań, które zamykały się jednak w granicach 28% - 38% to nie mieszczą się one w granicach błędu statystycznego. Każde badanie obejmuje ok. 1000 respondentów, ja wyciągam średnią z 6 kolejnych badań, czyli błąd statystyczny trzeba szacować na 1,3 punktu procentowego na poziomie ufności 0,95. Opisywałem jedynie wahania, wyraźnie przekraczające błąd statystyczny.

 

Co do innych błędów pomiaru, to trudno je oszacować liczbowo. W każdym razie nie należy utożsamiać wyniku sondaży z wynikiem wyborów. Uczestnicząc w sondażu udzielamy odpowiedzi, siedząc wygodnie w fotelu i na ogół udziela jej ok. 90% respondentów. Żeby wziąć udział w wyborach trzeba popsuć sobie weekend i robi to zwykle ok. 50% respondentów. Duży wpływ ma mobilizacja elektoratu. Dziś to elektorat anty-PiS wydaje się być o wiele bardziej zmobilizowany. Ale dziś nie ma wyborów.

 

Uogólniając - zmiany poparcia są istotne. To znaczy jak spadło, to spadło. Natomiast do poziomu aż tak wielkiej wagi bym nie przywiązywał. 

 

Co do diagnozy - dlaczego poparcie dla PiS utrzymuje się na poziomie ponad 30% - to nie chciałem się wypowiadać. Moja diagnoza to "bo tak jak kłamali w kampanii wyborczej, tak kłamią teraz i będą kłamać dalej". No i 1/3 wyborców daje się na to nabrać.

No ale ta 1/3 będzie twierdzić, że to pozostałe 2/3 daje się nabrać na kłamstwa opozycji.

W tym zakresie obawiam się, że nawet w naszym gronie kulturalnie dyskutować się nie da

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
Dnia 19.12.2016 o 08:18, secesjonista napisał:

Te wyliczenia dla każdego z okresów wyróżnionych przez janceta to też średnia z sześciu sondaży?

Tak, opisuję zmiany średniej z 6 ostatnich sondaży, pomijając zmiany statystycznie nieistotne, czyli do poziomu 1,5 punktu procentowego

 

Dnia 19.12.2016 o 08:18, secesjonista napisał:

Przyznam, że ja sam żadnej sumienności w zakresie przeglądania sondaży nie wykazuję, zerknąłem sobie do badań Millward Brown - jako że ci przedstawiają swe wyniki w pewnym szerszym zakresie czasowym na jednym wykresie. W zasadzie wychodzi na to, że PiS wciąż oscyluje stabilnie przy 30-33%. Nieszczególnie zatem da się udowodnić, że obecne poparcie związane jest z jakimiś kolejnymi "kiełbasami wyborczymi" a z drugiej strony KOD i sprawa Trybunału nieszczególnie tej partii zaszkodziły.

Widzisz - Millward Brown prowadzi badania wyłącznie na zlecenie i w ciągu ostatniego roku przeprowadziło ich 6. Czasem co miesiąc, czasem po 4 miesiącach. Wprawdzie zakres oscylacji to 29-34%, ale mniejsza o to. Ważniejsze jest, że np. Millward Brown nie mógł wykryć ani spadku notowań PiS w drugiej połowie grudnia 2015, ani wzrostu w czerwcu 2016, bo w tym czasie badań nie prowadziło.

 

Sondażownie, IBRiS, CBOS i TNS prowadzą regularnie własne badania co miesiąc, a ponadto realizują zlecenia, na których głównie zarabiają, więc w roku mogą się pochwalić 14-20 badaniami. MB przeprowadził 6 badań w ciągu ostatnich 12 miesięcy, Pollster - tylko 4 badania. Z rzadka porywają się na to zadanie małe sondażownie, odnotowałem 2 takie przypadki w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

 

Oczywiście sam nie zbieram wyników sondaży, korzystam z portalu parlamentarny.pl .

 

 

 

16 godzin temu, gregski napisał:

Toż nic nie trzeba podsycać. Polacy w swej masie nie chcą uchodźców z krajów muzułmańskich. Jeśli więc poczują się zagrożeni przymusowymi przesiedleniami to zwrócą się ku partii która ich zdaniem zagwarantuje opór przeciw takim planom.

Już raz unijne plany dotyczące dystrybucji uchodźców pomogły PiS-owi.

Tu jednak muszę się nie zgodzić. Wprawdzie nie potrafię dziś wskazać konkretnych sondaży, ale Polacy w swej masie wykazywali się początkowo (gdzieś do połowy 2015 roku) bardzo dużą empatią w stosunku do uchodźców z krajów muzułmańskich (niekoniecznie muzułmanów, bo z Sudanu i Erytrei uchodzą głównie chrześcijanie, wśród uchodźców z Syrii też jest ich sporo, także sporo jazydów, którzy muzułmanami nie są).

 

Dopiero gdy pewni politycy zaczęli straszyć Polaków jakimiś kompletnymi bzdurami, jak "przymusowe przesiedlenia", o jakich i Ty piszesz, nastrój się zmienił diametralnie.

 

To już było omawiane, ale przypomnę, że w ramach kwot unijnych przydzielono nam ok. 7000 uchodźców. Zważywszy, że jest nas tutaj 35 milionów Polaków, pomijając mniejszości narodowe, Wychodzi jeden uchodźca na 5000 Polaków, czyli tyle, co nic.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Cytuj

W tym zakresie obawiam się, że nawet w naszym gronie kulturalnie dyskutować się nie da

Ja jestem tylko prosty marynarz. Z kulturą to rzeczywiście u mnie na bakier. Jednak będę robił co się da by Cię zadowolić.

 

Drogi Jancecie, napisałeś:  ""kompletnymi bzdurami, jak "przymusowe przesiedlenia" oraz " przydzielono nam ok. 7000 uchodźców " nie sądzisz,że oba stwierdzenia stoją wobec siebie w sprzeczności?

Obawiam się, że nikt nie musi Polaków straszyć. Wystarczy, że od czasu do czasu jakiś emigrant wjedzie ciężarówka w tłum ( tak jak wczoraj w Berlinie). To więcej waży niż tysiąc słów na wiecu.

 

PS.

Mam nadzieję, że wyłuszczyłem swoją opinię wystarczająco kulturalnie? 

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Wystarczy, że od czasu do czasu jakiś emigrant wjedzie ciężarówka w tłum ( tak jak wczoraj w Berlinie). To więcej waży niż tysiąc słów na wiecu.

Jedno należy niewątpliwie przyznać - nasz Naczelnik Państwa ma szczęście. Szkoda tylko, że w złej sprawie i związane z ludzkim nieszczęściem. Ale szczęście niewątpliwe -  ilekroć połamie sobie bardziej drastycznie konstytucję, to wydarza się gdzieś na świecie tragedia, która owe łamanie medialnie przykrywa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Cytuj

 Ale szczęście niewątpliwe -  ilekroć połamie sobie bardziej drastycznie konstytucję, to wydarza się gdzieś na świecie tragedia, która owe łamanie medialnie przykrywa.

A co? połamał coś ostatnio?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, gregski napisał:

A co? połamał coś ostatnio?

No, o ile pamiętam, to z jego inicjatywy głosowano w Sali Kolumnowej bez kworum, a potem wesoło sobie wyjechał z Sejmu, ciesząc się ze swojej hegemonii, gdy pałkersi odciągali protestantów. Głośno też było o tym, że KOD chciał go zatrzymać, gdy wjeżdżał samochodem na wzgórze wawelskie wzorem [ciach], ale tu już odbiegam od meritum.

Edytowane przez Bruno Wątpliwy
Mimo wszysko, zachowujmy zasady cywilizowanej dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

A co? połamał coś ostatnio?

A, tak przypadkiem się zdarzyło. Chociażby interesującą ustawą wprowadzającą interesujące dwie ustawy o TK.

Posiedzenie w sali kolumnowej jest dyskusyjne, do ostatecznej oceny trzeba by znać wszystkie szczegóły, ale już w świetle aktualnej wiedzy jest także co najmniej interesujące.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Bruno Wątpliwy napisał:

A, tak przypadkiem się zdarzyło. Chociażby interesującą ustawą wprowadzającą interesujące dwie ustawy o TK.

Posiedzenie w sali kolumnowej jest dyskusyjne, do ostatecznej oceny trzeba by znać wszystkie szczegóły, ale już w świetle aktualnej wiedzy jest także co najmniej interesujące.

Jest dyskusyjne? Chłopaki z PIS siedli sobie w Sali Kolumnowej, zaczęli głosować, nie wpuścili opozycji, oprócz posłów Kukiza, nie wiadomo ilu ich było, nie wiadomo kto głosował za, kto przeciw, ba nie wiadomo nawet czy wszyscy głosujący byli do tego uprawnieni, a Ty mówisz, że to wydarzenie jest "dyskusyjne"? Daleko posunięty eufemizm. Za daleko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, TyberiusClaudius napisał:

Jest dyskusyjne? Chłopaki z PIS siedli sobie w Sali Kolumnowej, zaczęli głosować, nie wpuścili opozycji, oprócz posłów Kukiza

 

To co tam robili (zgodnie ze stenogramami) Marek Rząsa (PO), Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) czy Zbigniew Sosnowski (PSL)?

Już nie są w opozycji?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.