Twoja orientacja polityczna

[gregski]

Nie wiem w czym problem. Na socjalu to jest wolność !

Jest jednak mały szkopuł. Ktoś musi na to pracować. Jeżeli takich osłów zabraknie to cały system "dupnie".

[Tomasz N]

Gregski napisał:

Jest jednak mały szkopuł. Ktoś musi na to pracować. Jeżeli takich osłów zabraknie to cały system "dupnie".

To prawda i wtedy nasz socjal-liberał przekształci się w rewolucyjnego komunistę (rubryka "inny").

[Narya]

A problemy być powinny, bo jak tu się znaleźć w jednym koszyku z kontrrewolucyjnym komunistą.

Jeśli to do mnie pijesz, to rewolucyjnym, rewolucyjnym, mocium panie.

[Tomasz N]

Narya napisał:

Jeśli to do mnie pijesz, to rewolucyjnym, rewolucyjnym, mocium panie.

Naprawdę. A jeszcze całkiem niedawno pisałeś:

Wierzę w komunizm, ale nie wierzę w rewolucję.

[Roman Różyński]

A problemy być powinny, bo jak tu się znaleźć w jednym koszyku z kontrrewolucyjnym komunistą.

Właśnie, wpisałem się do rubryki inny i wychodzi na to że będąc monarchistą jestem w tej samej grupie co oszołomy-komuniści i tym podobni.

[Narya]

Wierzę w komunizm, ale nie wierzę w rewolucję.

Człowiek się zmienia. ;-)

Uwierzyłbyś, że moja ewolucja "światopoglądowa" (czy jak to nazwać) była taka, że na początku byłem monarchistą i konserwatystą? A potem jak już wlazłem na meandry lewicowe (socjaldemokracja i centrolewica), to się zaczęło. ;-) (no i wylądowałem na doktrynie marksizmu-leninizmu :-/ :-P )

[Tomasz N]

Narya kiedyś tam uważał:

Komunizm jest następstwem po kapitalizmie, a więc czymś idealniejszym od kapitalizmu i socjalizmu (który to jest wstępem do komunizmu). Dotychczas nawet socjalizmu nie osiągnięto (jedynie twór "socjalizm realny") i gdy komuniści mając szansę realizacji myśli Marksa i Engelsa, zaprzepaścili ją, to kapitalizm wplótł w siebie socjalizm i zrodziło się pytanie czy konieczna jest rewolucja aby przyspieszyć komunizm? Moim zdaniem - nie. Wystarczy poczekać. Ale Marks uważał inaczej. Chciał już, teraz, nagle, rewolucją.

Wierzę w komunizm, ale nie wierzę w rewolucję.

Komunizm jest systemem gdzie wszyscy są równi, wolni i mają zaspokojone swoje wszystkie potrzeby i żyją w wspólnocie i wspólnej pracy na rzecz całego społeczeństwa ogólnoludzkiego. Możesz się śmiać, ale wierzę, że kiedyś tak będzie. Może jestem niepoprawnym idealistą i w ogóle głupcem że wierzę w jakbyś pewnie to określił "denne bajki".

A teraz:

Jeśli to do mnie pijesz, to rewolucyjnym, rewolucyjnym, mocium panie.

I tak niepoprawny idealista stał się nam czekistą. I jak tu nie wierzyć w Marksa, który pisał o nieuchronności takich przemian ?

P.S. Na to co się stanie z "nierównymi" masz zapewne już pomysł ? A może stawiasz na "sprawdzone rozwiązania" ?

Edytowane 2 Październik 2010 przez Tomasz N

[gregski]

Narya, ale jak już uda się to osiągnąć to będę mógł wyjechać?

[secesjonista]

Narya, ale jak już uda się to osiągnąć to będę mógł wyjechać?

Może będziesz - musiał wyjechać?

[gregski]

Musiał?

To by jeszcze nie było takie złe. Gorzej, że jak dowodzi praktyka Ci co chcą opuścić taki raj na ziemi mają mocno ograniczone możliwości aby to uczynić. Archaniołowie pilnie strzegą granic, budują mury, stawiają zasieki i takie tam podobne rzeczy.

[secesjonista]

Musiał?

To by jeszcze nie było takie złe. Gorzej, że jak dowodzi praktyka Ci co chcą opuścić taki raj na ziemi mają mocno ograniczone możliwości aby to uczynić. Archaniołowie pilnie strzegą granic, budują mury, stawiają zasieki i takie tam podobne rzeczy.

Cóż, jedyne wyjście to przezornie sprawdzać przed każdym zawinięciem do macierzystego miasta, czy kolega Narya nie wprowadził swego systemu politycznego, bądź zadać wcześniej pytanie na PW

[FSO]

Witam;

gregski: troszkę z przymrużeniem oka i na wesoło. W każdym systemie istnieje coś takiego jak "z osobistych powodów decydenta". W kapitalizmie ma on zwykle wymiar finansowy, w systemach "soc" coraz bardziej barteru. Oznacza to tyle, że z racji dłuższych znajomości nie powinieneś mieć takich przeszkód;)

pozdr

[Samuel Łaszcz]

Jestem zagorzałym lewicowym socjalistą .

[pan k]

Nacjonalizm. Dlatego że Nacjonalizm jest skutecznym systemem rządów. Człowiek który wierzy Nacjonalizm kieruje się dobrem narodu i dlatego korupcja , nepotyzm jest obce temu człowiekowi. Rządy Franco pokazały że Nacjonalizm jest skuteczny. Do śmierci Franco Hiszpanii panował rozwój gospodarczy i normalność. Franco nie zostawił po sobie długów.Tylko dobrze rozwiniętą gospodarkę. Prusach dominował Nacjonalizm . Połączenie wolnego rynku , robót publicznych i nacjonalizmu daje dobre efekty. Prusach była wolnorynkowa gospodarka i roboty publiczne. Dzięki robotą publicznym nie było bezrobocia i strajków. Prusy miały najlepiej rozwinięte drogi i kolej. Pociągi Prusach były nowoczesne i bardzo szybkie. Ludzie tym kraju byli najlepiej wykształceni i każdy umiał czytać i pisać. Pruskie miasta było wzorem czystości i bezpieczeństwa.

[gregski]

Nacjonalizm kieruje się dobrem narodu i dlatego korupcja , nepotyzm jest obce temu człowiekowi. Rządy Franco pokazały że Nacjonalizm jest skuteczny.

<P style="MARGIN: 0cm 0cm 10pt" class=MsoNormal>No popatrz, a mój kapitan, (Bask), który jest w wieku 60 lat, więc co nieco pamięta, twierdzi, że akurat korupcja była głównym problemem czasów frankistowskich. No, ale w jego wieku to i o sklerozę nie trudno, więc pewnie konfabuluje.