Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Moja orientacja polityczna to:  

142 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Konserwatyzm
      12
    • Chrześcijańska-demokracja
      10
    • Liberalizm
      34
    • Socjalliberalizm
      5
    • Socjalizm
      8
    • Socjaldemokracja
      6
    • Inna jaka?
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Podejrzewam, że ten wynik na wprost pochodzi z mojego przekonania o roli opiekuńczej państwa. Wolny rynek nie musi oznaczać ograniczenia świadczeń socjalnych dla potrzebujących. Wolności osobiste nie muszą mieć związku ze swobodami gospodarczymi, są różne płaszczyzny.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Betheley   

Ja nie mam żadnej orientacji politycznej... Polityka to dla mnie rzecz za którą zabrałbym się jako ostatnia... Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pragnę by ludziom w Polsce żyło się dobrze, a Polska stała się wreszcie państwem prawa nie tylko dla tych co sprawują władzę, ale i dla zwykłych obywateli, by każdy, kto tego chce, mógł ułożyć życie tak jak chce, by był w stanie utrzymać swoją rodzinę ze swojej pracy, co niestety tak nie jest. Nie indyfikuję się z żadną partią polityczną, a podczas brania udziału w wyborach staram się kierować zdrowym rozsądkiem. W każdym razie nie porę żadnego ugrupowania politycznego, które do tej pory skompromitowało się podczas sprawowania władzy. Są to: PO, PiS, PSL, SLD, LiD, ZCHN. Tym Państwu już dziękujemy. Dziękujemy też za utratę suwerenności Polski na rzecz Unii Europejskiej z 1.12.2009, i łamanie PRAW CZŁOWIEKA przez obecny rząd Platformy Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem na czele.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię się zamykać w różnych -izmach.czy izmach W sferze obyczajowej na pewno konserwatyzm, ale nie chciałbym by przez to łączono mnie z UPRowskimi mesjaszami kapitalizmu czy też z dziedzictwem ZChNu. Jestem za gospodarką społeczną, gdzie dobro wspólne jest nad indywidualnym egoizmem. Zaznaczał "inna".

Edytowane przez Eric Rudolph

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie nie porę żadnego ugrupowania politycznego, które do tej pory skompromitowało się podczas sprawowania władzy. Są to: PO, PiS, PSL, SLD, LiD, ZCHN. Tym Państwu już dziękujemy.

W dawnej Polsce takich [ciach] rozniesiono by na szablach.

Cóż pomarzyć można.

Sam jestem zwolennikiem ustroju jaki mieliśmy w 1 poł. 17 wieku:

król, senat z urzędników i biskupów (teraz by się zdali dla zablokowania dzieciobójstwa tzw. aborcji), no i posłowie z instrukcjami od wyborców i posłowie nie z [ciach] a elity kraju.

Oczywiście w tej chwili po odebraniu władzy [ciach] zanim by się odbudowała elita potrzebna byłaby władza na wzór Polski za Mieszka I ze stopniowym przechodzeniem do zdrowej szlacheckiej demokracji z monarchą ale dziedzicznym nie wybieranym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Słowo zdrajcy nie jest dyskusyjne, w grudniu zeszłego roku nie mając do tego prawa zrzekli się naszej niepodległości na rzecz UE, w tym przypadku skrzywdziłem jedynie ZCHN które wtedy już w parlamencie nie było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Słowo "zdrajcy" może być potraktowane przez zainteresowanych jako obelga. I na tym proponowałbym tą dyskusję zakończyć. I poszukać innego słownictwa do wyrażania swoich poglądów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Słowo "zdrajcy" może być potraktowane przez zainteresowanych jako obelga. I na tym proponowałbym tą dyskusję zakończyć.

Chyba masz rację. Jeszcze wyślą po mnie komando ABW dla przyprowadzenia do sądu i zasądzą odszkodowanie.

W końcu takie określenia najbardziej bolą gdy są prawdziwe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

R.R.: tak między nami rodakami. Ustrój który panował w Polsce w XVII w [i. poł.] można by określić tak między nami, jednym słowem - nieodpowiedzialność. Król nie mial pieniędzy na nic, szlachta miała pieniądze na wszystko, państwo było słabe, zaś kler obil co chciał, akurat w tym okresie niszcząc wszelaką tolerację jaka u nas była. Niestety albo stety w historii okazało się, że im większa grupa ludzi ma wplyw na to co się dzieje, tym większa szansa na zachowanie rozsądku w polityce. Demokracja powinna być bezprzymiotnikowaL: ani ateńska, ani szlachecka, ani kościelna, po prostu demokracja.

Od tego systemu należy odróżnić, co wiele osób nie czyni, m.in i Ty, to czy ludzie wiedzą co oznacza postawienie znaku X w kratce, czy potrafią zrozumiec to co opowiadają politycy, czy potrafią zrozumieć że to wspólpraca a nie ciągłę walki są lekarstwem na wiele różnych problemów. W tym mieści się także to, że egzekwujemy od politykó dwie rzeczy: 1. żeby nie pletli głupot, 2. to jak rządzili. Niby niewiele, ale to są podstawy społeczeństwa obywatelskiego i to niezależnie czy głosuje się na ZChN czy Ruch NIE...

Rozmaitość poglądów jest dobra, tzw. próg wyborczy - też. To pierwsze sprawia, że przy omawianiu problemu można go zrozumieć z kilku stron, to drugie pomaga rządzić. To czy jest król, czy ustrój parlamentarny, oznacza tylko to kim jest głowa psństwa - dokładniej ktoś kto przypina medale, ładnie się prezentuje, wymienia uprzejmości z innymi głowami państw. Wszystko pozostałe zależy w znaczniej mierze od osobowości.

Ja mogę krytykować poglądy osoby z PiS, ZChN, Samoobrony i in, tak samo jak oni mogą moje, nie mogę jednak nakazać spalenia ich na stosie zamknięcia w więzieniu narzucenia innej wizji świata [patrz: światopogląd katolicki, krzyże w szkołach, biskupi wszędzie]. Tak samo jak oni nie mogą mi zabronić stwierdzenia że państwa i kościół to dwie różne sprawy, tak samo ja im, że najlepszym ustrojem jest teokracja. A za te stwierdzenia nie możemy wylądować w więzeniu. I nie ważne czy dotyczy to kobiet czy meżczyzn.

Czym innym jest ustrój w XVII w a czym innym demokracja, i bynajmniej to co było wcześniej nie było lepsze od tego co jest dziś, mimo, że oba z nich to nie ideały.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bynajmniej to co było wcześniej nie było lepsze od tego co jest dziś

Może zapominasz że przez 1 poł. 17 wieku Polska a właściwie Rzeczpospolita była potęgą.

Ustrój który panował w Polsce w XVII w [i. poł.] można by określić tak między nami, jednym słowem - nieodpowiedzialność. Król nie mial pieniędzy na nic, szlachta miała pieniądze na wszystko, państwo było słabe, zaś kler obil co chciał, akurat w tym okresie niszcząc wszelaką tolerację jaka u nas była.

Nie wiem skąd te informacje.

Podam ci przykład tego nieodpowiedzianego ustroju.

W 1646 roku szlachta spacyfikowała nieodpowiedzialne plany króla dotyczące wojny tureckiej i kazała mu zmniejszyć gwardię, teraz prezydent wysyła za nasze pieniądze żołnierzy na różne okupacje i wojny przeciw krajom które nic złego nam nie zrobiły a my nic nie możemy zrobić-wspaniała demokracja.

To co piszesz jest częściowo prawdziwe odnośnie 2-giej połowy 17 wieku.

Rozumiem że jesteś antyklerykałem ale arian wygnał nie kler a szlachta i była to kara za dłuższe od innych popieranie Szwedów.

Zresztą tolerancja była większa niż obecnie.

Mieliśmy katolików, unitów, schizmatyków, heretyków (kalwińska linia Radziwiłłów na Litwie).

Teraz mamy tylko katolików, ateistów i sekciarzy, a katolicy których podobno jest 90% nie mają żadnej reprezentacji w sejmie. Dziękuję za taką tolerancję.

Rozmaitość poglądów jest dobra, tzw. próg wyborczy - też.

Próg wyborczy powoduje że w Polsce nie ma demokracji a oligarchia partyjna, więc nie zachwycałbym się tym.

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

R.R. - a jak rozumiem w XVII wieky [piszę o I połowie] szlachta miała na celu dobro i pożytek państwa? Coś mi się średnio wydaje. Podobnie jak średnio mi się widzi by kler miał na celu orbo kraju. Branie łapówek od sąsiednich dworów było normą, "olewanie" prawa - takoż. Zalecam pozycję "Prawem i lewem....". Bardzo ciekawe wiadomości można znaleźć. Co do potęgi - raczej kolosem na glinianych nogach. W kwestii tolerancji - wystarczy spojrzeć okiem jak to wyglądało, jak coraz bardiej ograniczaono prawa mniejszości religijnych. O tym jak słaby był król a jak potężna magnateria świadczy to, że nie było jednolitego prawa i jednolitej władzy tego prawa, a możny opiekun [czyt: magnat, robił co chciał]

Próg wyborczy nie ogranicza demokracji, a jedynie sprawia że łatwiej można wybrać taką a nie inną kolicję, a nie bawić się w to co mieliśmy na początku lat 90 tych.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To o czym piszesz miało miejsce w 2-giej połowie a początek naprawdę niekorzystnych zmian miał miejsce w 1648 roku wskutek klęsk wojennych, machinacji Ossolińskiego, nieudolności Jana Kazimierza i wykorzystania tego wszystkiego przez naszych sąsiadów. Tak się składa że propaganda komunistyczna skutecznie wmówiła że szlachta jest 'be' i jej demokracja też.

Spojrzysz na to inaczej jak poznasz koszt wyekwipowania pocztu husarskiego w którym zwykle służył szlachcic posesjonat po ukończeniu szkół:

1 koń bojowy za co najmniej 200 dukatów (1200 złotych, lata 40-te) razy 3 co najmniej,

koszta uzbrojenia ochronnego i zaczepnego dla 3-4 osób,

1-2 wozy,

kilkanaście koni(razem z bojowymi),

kilku czeladzi niebojowej( 6-8)

przy żołdzie kwartalnym po 41 zł(lata 40-te) na 3-4 osoby.

Oczywiście najdroższe były konie bojowe, reszta cen nie jest tak istotna w granicach kilku-kilkunastu złotych za sztukę, do kilkudziesięciu za lepszą zbroję czy szablę.

Obszerniej o tym pisze Radosław Sikora na swojej stronie.

W kwestii tolerancji - wystarczy spojrzeć okiem jak to wyglądało, jak coraz bardiej ograniczaono prawa mniejszości religijnych.

Nic mi o tym nie wiadomo. Przez całą 1 poł. 17 wieku obowiązywały uchwały konfederacji warszawskiej, a arianie sami są sobie winni.

Zresztą nie było w Polsce wojen religijnych więc nietolerancja jeśli jakaś była to szkód nie uczyniła.

Nie zawsze też tolerancja jest dobra - choćby niepotrzebna tolerancja zboczeńców, od [ciach] się zaczyna a na nekrofilach się skończy.

Próg wyborczy nie ogranicza demokracji, a jedynie sprawia że łatwiej można wybrać taką a nie inną kolicję, a nie bawić się w to co mieliśmy na początku lat 90 tych.

Ale to już oligarchia partyjna - nie głosujesz na Kowalskiego tylko Partię Zielonych na przykład.

Jest w okolicy ktoś mądry kogo znasz i mu ufasz ale nie jest w partii i nie może przez to być wybrany do sejmu,to mi bardzo utrudnia wybór bo wiem że partyjniak będzie słuchał swojego szefa a nie znajomych którzy go wybrali czy też głosu rozsądku.

A co było gorsze od tego co teraz w latach 90-tych.

Że była Partia Przyjaciół Piwa- po to ją komuniści powołali żeby zochydzić ludziom wolny wybór i próg wyborczy przeszedł bez echa.

I co z tego że koalicja jest sprawniej powoływana skoro politycy mniej muszą się z nami liczyć, przyznają sobie dotację na kampanie wyborcze i mogą robić co chcą zupełnie bezkarnie.

Edytowane przez Bruno Wątpliwy
Usunięto pejoratywne określenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Może zapominasz że przez 1 poł. 17 wieku Polska a właściwie Rzeczpospolita była potęgą.

Nie wiem skąd te informacje.

Podam ci przykład tego nieodpowiedzianego ustroju.

W 1646 roku szlachta spacyfikowała nieodpowiedzialne plany króla dotyczące wojny tureckiej i kazała mu zmniejszyć gwardię, teraz prezydent wysyła za nasze pieniądze żołnierzy na różne okupacje i wojny przeciw krajom które nic złego nam nie zrobiły a my nic nie możemy zrobić-wspaniała demokracja.

To co piszesz jest częściowo prawdziwe odnośnie 2-giej połowy 17 wieku.

Rozumiem że jesteś antyklerykałem ale arian wygnał nie kler a szlachta i była to kara za dłuższe od innych popieranie Szwedów.

Zresztą tolerancja była większa niż obecnie.

Mieliśmy katolików, unitów, schizmatyków, heretyków (kalwińska linia Radziwiłłów na Litwie).

Teraz mamy tylko katolików, ateistów i sekciarzy, a katolicy których podobno jest 90% nie mają żadnej reprezentacji w sejmie. Dziękuję za taką tolerancję.

Próg wyborczy powoduje że w Polsce nie ma demokracji a oligarchia partyjna, więc nie zachwycałbym się tym.

Nie wiem skąd te informacje.

Niewiedza to nie hańba.

Stąd pewnie kolega zapomniał o:

- traktowaniu tzw. przybyszy z "Małego Egiptu"

- o działalności Jana Kapistrana, czy znacznie później Sebastiana Miryńskiego, czy Achacyma Kmity

- o wielu "de non tolerandis Judeis"

- o rozpowszechnianym "Alfurkanie tatarskim" z 1616 r.

- o wydarzeniach w Rawie Mazowickiej (1547), tumultach z 1574 r. w Osoczu, Pami, Narwi, czy Łęczycy (1639) i 60 innych wypadkach

- kolega pewnie zapomniał o działaniach oddziałów legata papieskiego Fregana (1463)

- czy podobne w swych zamiarach poczynania pospolitego ruszenia z 1499 r. za Olbrachta

Ponieważ kolega raczej nie waży sobie omówień, a tylko źródła, zatem warto sięgnąć do pewnych postanowień:

Postanowień statutów wareckich

Sejm piotrkowski 1565

Sejm warszawski 1578

Oczywiście "Statuta Seymu Warszwskiego, Roku Pańskiego 1557"

Ze źródeł:

Volumina Legum, II, s. 13, s. 552, s 187

Teraz mamy tylko katolików, ateistów i sekciarzy, a katolicy których podobno jest 90% nie mają żadnej reprezentacji w sejmie. Dziękuję za taką tolerancję.

ilość wyznawców wobec dominującej religii wskazuje na stopień tolerancji????

To poproszę o wskazanie w jakich publikacjach naukowych z zakresu socjologii, czy politologii stosuje się taki algorytm.

Ja po raz pierwszy z czymś takim się spotykam.

-

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

R.R. - troszke większy stopień ogólności, od postu kol. secesjonisty: czy fakt, że jakaś grupa religijna ma inne zasady dotyczące wspólżycia międzyludzkiego, inne poglądy czym jest państwo [i to poglądy naprawdę odbiegające "in plus"] to mamy mówić "że sami sobie winni"? To, że koszt uzbrojenia byl taki a nie inny - ma być wyjasnieniem wycieczek i rozmów z sasiadami na zasadzie zwyklego jarmarku z pierwszego miasteczka? Targiem w którym przedmiotem jest kraj? Przy czym normą jest to, że im większa persona tym wieksze kwoty? Są na to dość dosadne określenia, mówiące brutalnie o czymś takim. Dla mnie jest to tylko i wylącznie zwykly handel, jarmark. Tylko skala nieco inna.

Mówimy szermujemy haslami demokracja szlachecka a tu klops - tak naprawdę demokracja szlachecka w ówczesnym wydaniu to chodzenie po cienkiej linie rozpiętej nad przepaścią. Cienkiem bo to czy się poleci zależy w zasadzie od tego czy król dogada się z przedstawicielami szlachty, która bardzo często uznawala swoje dobro za dobro kraju i na odwrót.

Pospolite ruszenie to takie kupą mości panowie. Brzmi fajnie, ale to trochę tak jakby losowo skladać samochód z losowo dostępnych elementów. Co z tego wie nie wie nikt. Dodatkowo sam system prawny gwarantowal tylko jedno: co będzie w roku kolejnym tego nie wiedzial nikt. Aby coś robić trzeba mieć realny system finansowy, prawny, zasady na jakich ma dzialać kraj. A tyu problem: system dziala jeżeli szlachcic nie ma pleców, to czy są tumulty czy nie zależy od lokalnych interesów miejskich i nie tylko, zaś system finansowy wygląda tak że nie wiadomo dokadnie ile i na co wystarczy...

Na koniec: to że w danym kraju jest 90% katolików [teoria, faktycznie mniej, może 1/2 może 40% tych co sa świadomi co to znaczy, dla wielu jest to pokazówka i wycieczka do kościola, chrzest , komunia, bierzmowanie i ślub i czasem wyjście "bo wypda"] oznacza że należy wprowadzić numerus clausus? Ba i system wartości takoż? Dla mnie coś nie tak

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.