Radio Maryja

[w4w]

Proszę o niezabieranie głosu osób, które nigdy nie słuchały audycji w stacji ojca Rydzyka.

[nazaa]

Uważam, że osoby duchowne nie powinny publicznie wygłaszać swoich poglądów, co wcale nie znaczy, że nie powinny ich mieć. Chodzi o to, by nie wykorzystywały swej pozycji wśród społeczeństwa i nie wpływały przez swoje zdanie na jego decyzje. W mediach o. Rydzyka coś na pewno trzeba zmienić, ale ich likwidacja - przynajmniej na razie - jest krokiem zbyt drastycznym i na pewno spotkałaby się z nieprzychylnym przyjęciem, jeśli w ogóle o jakimś przyjęciu może być mowa... O. Rydzyk ma poparcie, to trzeba mu przynać...

[w4w]

Masz jakiś pomysł na rozwiązanie problemu z ojcem Rydzykiem.

[nazaa]

Masz jakiś pomysł na rozwiązanie problemu z ojcem Rydzykiem.

Mam - bilet na Nauru w jedną stronę No dobra, a tak poważnie - może wysłać go na emeryturę, a kierownictwo powierzyć komuś innemu?...

[Tomek91]

No dobra, a tak poważnie - może wysłać go na emeryturę, a kierownictwo powierzyć komuś innemu?...

No to jest jedyne sensowne rozwiązanie . " Radio to ja " można tak parafrazując wypowiedź Ludwika XIV . Całe dyskusje polityczne skupiają się wokół o.Tadeusza Rydzyka - on powie coś , wskaże na kogo radio-słuchacze moją głosować i już politycy przymykają oko na jego poczynania .

W mediach o. Rydzyka coś na pewno trzeba zmienić, ale ich likwidacja - przynajmniej na razie - jest krokiem zbyt drastycznym i na pewno spotkałaby się z nieprzychylnym przyjęciem, jeśli w ogóle o jakimś przyjęciu może być mowa

No właśnie , co nasze babcie czy dziadkowie porabialiby całymi dniami ??

[nazaa]

No właśnie , co nasze babcie czy dziadkowie porabialiby całymi dniami ??

Jest morze możliwości - od pracy na działce po studia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku...

[ciekawy]

No dobra, a tak poważnie - może wysłać go na emeryturę, a kierownictwo powierzyć komuś innemu?...

Ja tylko w kwesti formalnej: Kto by się odważył go wysłać? Jakiś biskup? Natychmiast znalazłaby się na niego jakaś teczka (oczywiście, wcześniej opublikowana w "Gazecie Polskiej" ).

pzdr.

[nazaa]

Kto by się odważył go wysłać?

Ja mogę spróbować i nawet wybrać się z nim, żeby wszystkiego dopilnować, ale pod warunkiem, że to Nauru wchodzi w grę A tak na poważnie... Myślę, że któregoś dnia ksiądz Rydzyk posunie się w swych działaniach za daleko i coś w końcu będą musieli z nim zrobić, mało tego - wydaje mi się, że ten dzień jest blisko...

Pozdrawiam

[szpek_chomik]

Tak, jego (oficjalne) poglądy mieszczą się w politycznym pluraliźmie. Oczywiście nie zgadzam się z nimi, ale nie rozumiem co jest takiego strasznego w uprawianiu polityki przez ojca Rydzyka. Rozumiem że mieszanie religi z polityką jest nieodpowiednie i nie powinno mieć miejsca. Ale prawdziwy dylemat to pytanie: Czy boimy się ojca Rydzyka i jego poglądów, czy ludzi którzy go słuchaja - pełnoprawnych obywateli którzy mogą głosować jak chcą i wybierać sobie własne autorytety od Donalda Tuska do ojca Rydzyka. Czy gdyby Rydzyk nie był duchownym to przyjelibyśmy jego poglądy za 'mieszczące się w ramach politycznego pluralizmu'? Oczywiście, zgadzam się, że działalność ojca Rydzyka to zwykły populizm, ale w takim razie powinniśmy 'zdelegalizować' działalność większości partii politycznych, z Samoobroną wicepremiera Leppera na czele. BYć może byłoby to nawet korzystne, ale niestety mamy w konstytucji zapis o zapewnionym pluraliźmie politycznym...

tak na marginesie to jestem ciekawy ile osób z tych którzy krytykują RM słucha ich audycji?

[Sarmata]

Popieram przedmówcę, zresztą skoro jesteśmy równi wobec prawa to czemu duchowni mają mieć ograniczone możliwości? Bo są opiniotwórczy? Uuu... To Hołowczyc i Staniszkis też powinni się nie odzywać? Bo powinni zajmować się sprawami wiary? Przecież nie tylko tym mają się zajmować. Zresztą polityki i moralności nie powinno się oddzielać. Jeśli nie zgadza się ktoś z poglądami o. Rydzyka to należy je zwalczać ARGUMENTAMI, a nie hasłami poprawności politycznej, tolerancji etc.

Wierzę, że prawda istnieje. Taka a la Arystoteles. A skoro tak to można jej dowodzić każdemu.

[Kuba Pak]

Niech duchowni mówią co chcą, mnie irytuje to, że dla takiej starszej Pani, to co mówi ksiądz/ojciec jest równoznaczne ze stanowiskiem kościoła, czyli one zrobią to, co im o.Rydzyk nakaże. On ma w ręku cały poczet moherów, zdolnych na wszystko, bo one go utożsamiająz kościołem

[Kuba Pak]

Ja nie miałbymi nic przeciwko wypowiedziom księży, gdyby np. odwiedziny w Polskim Radiu wyglądały tak:

przychodzi lub dzwoni ksiądz, dajmy na to ksiądz Kowalski. Gdyby przedstawił sie jako "pan Kowalski" to zaden problem, ale kiedy przedstawia sięjako "ks Kowalski" to już dla pewnych grup staje się autorytetem

[ciekawy]

Gdyby przedstawił sie jako "pan Kowalski" to zaden problem, ale kiedy przedstawia sięjako "ks Kowalski" to już dla pewnych grup staje się autorytetem

Otóż problem wbrew pozorom istnieje - kościół już z samego założenia jest instytucją apolityczną - duchowni mają zakaz mieszania się do polityki - ich działalność ewangelizacyjna i misyjna ma być dokonywana w całkiem innej sferze. Duchownych obowiązuje przede wszystkim Prawo Kanoniczne (w przeciwieństwie do osób świeckich, ktorych obowiązuje Konstytucja, oraz różne kodeksy: kk,kpk,kpc, kw,etc.). Nie oznacza to oczywiście, że duchownych nie obowiązuje prawo świeckie - ono też ich dotyczy. Kanony Prawa Kanonicznego jasno stnowią, co ma, i co może zrobić kardynał/biskup z osobą duchowną, łamiącą je.

[Rycerz1984]

Radio o charakterze religijnym powinno zajmować się sprawami religii, a nie polityki. Takie jest moje zdanie.

[Hauer]

Uważam, że osoby duchowne nie powinny publicznie wygłaszać swoich poglądów, co wcale nie znaczy, że nie powinny ich mieć. Chodzi o to, by nie wykorzystywały swej pozycji wśród społeczeństwa i nie wpływały przez swoje zdanie na jego decyzje.

Uuuu, a profesorowie powinni wykorzystywac swoją pozycje, zeby wpływac na decyzje... ?

A popularni sportowczy czy nie daj Boze aktorzy? Czy jak partia płaci popularnemu aktorowi, zeby wystąpił w jej reklamie, rzucił pare sloganów i "wpłynał dizęki swojej pozycji na decyzje" to jest OK?