Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

piterzx   

A co z XIX? Jakie było pytania na pisemnym z mojego pięknego wieku? ;D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Napisałeś, że "któryś raz z rzędu". Temat o XX-leciu jest drugi raz z rzędu, gdyż 3 lata temu było coś o granicach w Europie w latach 1945-1949.

A to mój błąd, przepraszam. ;)

A co z XIX? Jakie było pytania na pisemnym z mojego pięknego wieku? ;D

Chyba spodobałby Ci się - ''Rola Francji w XIX wieku''. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
piterzx   
Chyba spodobałby Ci się - ''Rola Francji w XIX wieku''. smile.gif

Temacik naprawdę przyjemny ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Voxxy   

I jak wyniki? :) Pochwalę się, tym że mi się udało i jutro jade na ustny:) Jakieś wskazówki? Strasznie się stresuje. Nie wiem też dokładnie jakich pytań moge się spodziewać, pamiętacie coś z poprzednich lat?:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
STK   

I jak Wam poszło? Gdzieniegdzie chyba już były ustne etapy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Moja opinia o Olimpiadzie jest bardzo negatywna. Jak dla mnie to była tylko loteria, czy trafi się łatwe pytanie, czy będzie w porządku egzaminator, czy w odpowiedzi zawrze się wszelkie aspekty etc. etc. I liczył się głównie fart, a nie wiedza. Out.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Andreasie, myślę, że zbyt subiektywnie podchodzisz do całości Olimpiady. Rozumiem, że jesteś laureatem II stopnia (zawodowe) - przypominam, że ten II stopień dzieli się na pisemne i ustne, a to z obydwu liczy się końcowy efekt. Zestawia się wyniki wszystkich i najlepsi z obu części przechodzą dalej. Pisemne to część, w której można pochwalić się wiedzą. Ustne - z całości wiedzy historycznej na wylosowane pytania. Czy to jest loteria? W pewnym sensie tak. Jak na każdym egzaminie. Studenci też się uczą całego materiału, a dostaną 2-3 pytania (a czasami nawet jedno) z krótkiego rozdzialiku. Takie życie... Zapewniam cię, że sesje studenckie to większe piwo do wypicia niż OH czy matura. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Zapewniam cię, że sesje studenckie to większe piwo do wypicia niż OH czy matura.

Eeee! Histeryzujesz!

Matura była stresująca, ale egzaminy wstępne bardziej. Na samych studiach luzik. No, może tak zwany "Dreszczyk Emocji”, (czyli egzamin komisyjny) podnosił nieco ciśnienie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Ja się zgadzam z Andreasem. Można dostać przyczyny osłabienia RP w XVII w., a można wkład Polaków w rozwój nauk ścisłych w XIX wieku. Można trafić na cisnącego, o wszystko dopytującego się egzaminatora, a można trafić na śpiących dziadków, którym wszystko jest obojętne. Sorry, ale uczestnicy OH nie są studentami, nie znają tych klimatów i praw, więc nie można od nich wymagać, by nagle przystosowali się do tego czegoś i to w pełni zaakceptowali.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie zgadzam.

Moim zdaniem postawa Andreasa wynika z niezrozumienia idei Olimpiady, abstrahuję od mniej lub bardziej upierdliwego zachowania komisji.

Andreas myślał, że przed komisją przedstawi swą głęboką wiedzę na temat II wojny, czy zdarzeń na Pacyfiku - co pozwoli mu wykazać się w tym temacie.

A tu klops -nie pytają kto na Iwo... tylko co się działo, dajmy na to w Dwudziestoleciu Międzywojennym.

I nici z erudycji w wąskim zakresie.

Tak samo jest na studiach, wielu jest zdziwionych, że muszą przebrnąć przez materiały ze Średniowiecza skoro oni są specami i zainteresowani tylko od wojskowością XVI wieku.

Trzeba wiedzieć do czego i na jakich regułach się przystępuje.

To jest test wiedzy ogólnej i trochę taki encyklopedyczny, acz mocno poszerzony.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Voxxy   

U mnie chyba nieco lepiej niż u kolegów powyżej:) Nie udało mi się przejść etapu ustnego, jednak zgodzę się w tym że trzeba mieć szczęście by trafić na profesora zainteresowanego twoja odpowiedzią. Przynajmniej było tak w moim wypadku i w wypadku koleżanki z tej samej specjalizacji. Z łódzkiego przeszło 6 osób w tym sami maturzyści, których była dość spora grupa, co według plotek ma bardzo duże znaczenie.

Co do odpowiedzi z historii powszechnej to trafiły mi się straszne pytania ze względu na nieprzerobiony materiał na poziomie rozszerzonym z liceum, ale za to mogę winić już tylko siebie i to że jestem w pierwszej klasie. Profesor jednak stwierdził że jak na wiedzę pierwszoklasistki jest nawet dobrze, jednak wiadomo, że na OH za mało. Co do pytań to wybrałam „Parlamentaryzm w Polsce do XVI w.” oraz „ Europa po II wojnie światowej”. Profesor od starożytności zadawał pytania związane z lekturami i na ich podstawie nawiązywał do całej starożytności.

Jestem zadowolona bo pojawiłam się tam jedyna jako z pierwszych klas i zobaczyłam jak to wszystko wygląda oraz nabrałam doświadczania, które jeszcze nie raz w życiu mi się przyda. Poza tym ta niechęć maturzystów podczas czekania na korytarzu, w kierunku uczniów z młodszych klas bardzo mnie zdziwiła. Nie myślałam, że jest to aż taki wyścig szczurów i będę traktowana jako osoba „zajmująca miejsce w kolejce do odpowiedzi”.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Moim zdaniem postawa Andreasa wynika z niezrozumienia idei Olimpiady, abstrahuję od mniej lub bardziej upierdliwego zachowania komisji.

Andreas myślał, że przed komisją przedstawi swą głęboką wiedzę na temat II wojny, czy zdarzeń na Pacyfiku - co pozwoli mu wykazać się w tym temacie.

A tu klops -nie pytają kto na Iwo... tylko co się działo, dajmy na to w Dwudziestoleciu Międzywojennym.

I nici z erudycji w wąskim zakresie.

Tralala, bo akurat z dwudziestoleciem sobie poradziłem wcale nieźle.

Chorym pytaniem było dla mnie 'Koncepcje wysiedleń wg gauleiterów Śląska, Pomorza i Wielkopolski'. Może w Gdańsku łatwo dostać odpowiedź na to pytanie, ale u mnie w mieście z wielkim trudem, po paru dniach szarpania, udało się wyrwać jedną jedyną książkę o okupacji na Pomorzu Gdańskim.

I to nie było pytanie losowane, tylko pytanie zadane przez szacownych panów profesorów. Co brzmi bardzo szyderczo, gdy słuchałem, jakie pytania dostali inni koledzy(a szczególnie miałem ochotę się roześmiać, gdy kolega przede mną dostał pytanie dotyczące planu Barbarossa, odpowiedział na nie dość nieskładnie, myląc się w założeniach i przeszedł dalej). Nie wspomnę tu już o wtrącaniu się pana egzaminatora w moją wypowiedź, dotyczącą Czerwca '56, gdy dopowiadał rzeczy naprawdę nieistotne dla ogółu mojej wypowiedzi, która nawet nie dotyczyła bezpośrednio Czerwca.

Zapewniam cię, że sesje studenckie to większe piwo do wypicia niż OH czy matura

Znam to dość dobrze, siostra na medycynie. ;)

Pisemne to część, w której można pochwalić się wiedzą.

Temat na pisemnym, przypominam, dotyczył dwudziestolecia. Jakoś sobie widocznie poradziłem, skoro przeszedłem do etapu ustnego. Nie mam sobie również za wiele do zarzucenia w wypowiedzi ustnej, dotyczącej ww okresu.

To jest test wiedzy ogólnej i trochę taki encyklopedyczny, acz mocno poszerzony.

Nie. To jest żałosna loteria, na której możesz dostać pytanie łatwe, bo egzaminatorowi spodoba się Twój krawat.

Moim zdaniem postawa Andreasa wynika z niezrozumienia idei Olimpiady, abstrahuję od mniej lub bardziej upierdliwego zachowania komisji

Idea polega na tym, że ktoś może nic nie wiedzieć, dostać łatwe pytanie i przejść na finał, a ktoś, kto zna jakiś okres na pamięć, niekoniecznie mówię o sobie, zostaje uwalony na jakimś idiotycznym pytaniu.

czy zdarzeń na Pacyfiku - co pozwoli mu wykazać się w tym temacie.

Miałem wielką ochotę odpowiedzieć pytaniem na pytanie i spytać szacownego pana profesora o wpływ opadów atmosferycznych oraz ich wysokość na przebieg kampanii na przełęczy Wana w maju 1945r., bo pytanie iście podobne do tego, którym uraczyli mnie panowie egzaminatorzy.

Trzeba wiedzieć do czego i na jakich regułach się przystępuje.

Spodziewałem się czegoś, co mnie mile zaskoczyło na Losach Polaków. Miłej, przyjemnej dyskusji, podczas której mnie wyproszą, zanim się rozkręcę. A nie lekceważenia uczestnika olimpiady przez szacownych panów profesorów.

Chociaż wiedziałem, że będzie loteria - i tak nieźle trafiłem - ale to był powód, dla którego nigdy nie szedłem na tę paraolimpiadę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Żadne tra-la-la Andreasie, gdybyś zwrócił uwagę na użytą przeze mnie formę: "dajmy na to", widziałbyś, że to tylko przykładowe pytanie, równie dobrze mogłem napisać "Służba zdrowia w wojskach starożytnych" (jakby co - książka dostępna w Muzeum Powstania Warszawskiego ;))

A co do tematów o tych wysiedleniach mamy na ten temat co najmniej dwa wątki na forum, jeden rozpoczęty przez FSO (o organizacji ziem...), drugi przeze mnie (Polenreservat) - innymi słowy warto poczytać innych. :P

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Żadne tra-la-la Andreasie, gdybyś zwrócił uwagę na użytą przeze mnie formę: "dajmy na to", widziałbyś, że to tylko przykładowe pytanie, równie dobrze mogłem napisać "Służba zdrowia w wojskach starożytnych" (jakby co - książka dostępna w Muzeum Powstania Warszawskiego ;))

Tralala było do Twoich wątpliwości co do mojej wiedzy z Dwudziestolecia. ;)

A co do tematów o tych wysiedleniach mamy na ten temat co najmniej dwa wątki na forum, jeden rozpoczęty przez FSO (o organizacji ziem...), drugi przeze mnie (Polenreservat) - innymi słowy warto poczytać innych

Być może bym go z przyjemnością poczytał, gdybym dostał troszeczkę więcej niż dwa tygodnie na przejrzenie całej historii.

Pomijam fakt, że ci żałośni egzaminatorzy byli obrzydliwie stronniczy. I na pewno więcej nie tknę tej pseudoolimpiady.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to była tylko loteria, czy trafi się łatwe pytanie, czy będzie w porządku egzaminator, czy w odpowiedzi zawrze się wszelkie aspekty etc. etc. I liczył się głównie fart, a nie wiedza.

Olimpiada Historyczna obejmuje cały materiał z liceum także wszystkie pytania, które są do wylosowania nie powinny nikogo zaskoczyć, jeśli ma ten materiał "obcykany". Drugą stroną medalu są egzaminatorzy i tutaj zgadzam się z Tobą - wszystko zależało od ich humoru. Przede mną odpowiadała dziewczyna, z której Panowie sobie pokpiwali i nie było to na pewno miłe. Ponadto nie dawali dokończyć wypowiedzi. Osobiście miałem temat o kulturze i architekturze średniowiecza i swoją odpowiedź zakończyłem na romanizmie. Szczęście też jest ważne, bo losując pytanie, można trafić na dot. własnej specjalizacji.

Chorym pytaniem było dla mnie 'Koncepcje wysiedleń wg gauleiterów Śląska, Pomorza i Wielkopolski'.

Andreasie niektórzy lubią pokazywać swoją wyższość i to ile to on wie na mało znane tematy. Pamiętaj, że nie możesz być mądrzejszy od profesora :)

Spodziewałem się czegoś, co mnie mile zaskoczyło na Losach Polaków. Miłej, przyjemnej dyskusji, podczas której mnie wyproszą, zanim się rozkręcę.

I ja się w tym aspekcie zawiodłem.

W Krakowie przewodniczący OH stwierdził, że nie pamięta, by był tak niski poziom. Przeszły jedynie 3 osoby i to z dorobkiem 84 pkt. Jaki tego powód, ciężko mi oceniać...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.