Przyczyny katastrofy w Smoleńsku

[Narya]

Dzisiaj MSWiA opublikowało stenogram z czarnych skrzynek.

Niewiele ponad to czego się można było spodziewać, można się dowiedzieć z lektury tego źródła.

Najbardziej zirytowało mnie ostatnie słowo przed rozbiciem. UWAGA ! CYTUJĘ ! Żeby nie było posądzania o stosowanie wulgaryzmów !

Kurwaaa!

Wyszło na to, że Polacy posługują się prostackim językiem...

[Delwin]

Ciekawe co Ty powiesz sekundę przed śmiercią w katastrofie lotniczej...

[Tofik]

Zgadzam się z Delwinem, w takich chwilach nie ma czasu na płomienne tyrady do potomnych i ludu.

[Andreas]

Też Narya nie rozumiem twego niesmaku.

Ja osobiście przeżyłem szok, gdy zobaczyłem, że te dwa słowa to był już koniec.

Może jeszcze liczyli, że z tego wyjdą, że może jeszcze wylądują... nie udało się...

[Jarpen Zigrin]

Kilka spraw pod dyskusję:

Wizyty w kabinie pilotów, wg mnie powinno być jak w lotach cywilnych, że tam wstępu nie ma, ewentualna komunikacja poprzez stewardesse. Lądowanie we mgle dlatego, że ktoś się spieszy też nie powinno mieć miejsca nawet jeśli nie wywiera presji to piloci być może chcieli za dobrze, w lotnictwie cywilnym jak jest mgła to się leci na inne lotnisko i tyle.

Zastanawiające się dlaczego I pilot milczy przez ostatnie 30 sekund nagrania? Czy po prostu trzymał stery i nie miał potrzeby się odzywać? Szukał ziemi przez okno? Zasłabł, a może kto inny przejął jego stery np. gen Błasik, który kilka minut przed katastrofą był w kabinie pilotów, jednak nie wiemy po co.

Kolejna sprawa to mnóstwo ostrzeżeń, najpierw koledzy z Jaka, potem Terain ahead, Pull up, Horyzont 101 - wezwanie do wyprostowania kursu, a samolot mimo to dalej się zniża, nawigator ciągle wyczytuje 100, 90, 80, 70, bez cienia zawachania...

Wreszcie II pilot kilka sekund przed katastrofą powiedział odchodzimy, I pilot bez reakcji... To słowo "kurwa" w stenogramie także wypowiada II pilot.

Do tego spokój w kabinie tak jakby byli pewni, że lądują właściwie i wszystko idzie zgodnie z planem.

[Narya]

Nie jestem zniesmaczony tym faktem, chodziło mi tu raczej o coś innego. Wyszło na to, że ostatnim słowem Polaka przed śmiercią jest właśnie ten wyraz.

Ja bym powiedział "Oh My God!" albo "Fuck!".. ale to pewnie wynika z mojego internacjonalizmu i niechęci do używania polskich wulgaryzmów. ;-D

Chciałbym tylko zwrócić jedną uwagę. W pewnym momencie tego zapisu jest wzmianka, że czekali na decyzję prezydenta (sic!). Dowódca czy ktoś wysoką rangą przekazał po jakimś czasie, że jest już decyzja. Zwróćcie na to uwagę. Jest tylko mała wzmianka z słowem "prezydentem".

[STK]

Co do słowa "kurwa" to ja bym to traktował jako pewien odruch, ale to jest najmniej ważne w tym stenogramie.

Ciekawe, czy zrobiono badania DNA np. sterów, by wykluczyć, że pilotował je ktoś inny niż upoważniony pilot. Najbardziej zastanawiające jest to długie milczenie I pilota.

[Jarpen Zigrin]

Co do słowa "kurwa" to ja bym to traktował jako pewien odruch, ale to jest najmniej ważne w tym stenogramie.

Ciekawe, czy zrobiono badania DNA np. sterów, by wykluczyć, że pilotował je ktoś inny niż upoważniony pilot. Najbardziej zastanawiające jest to długie milczenie I pilota.

08:14:06 KRL Polish 1-0... Polish Air Force 1-0-1, for information at 06:11 Smolensk visibility 400 meters fog. - info od Kontrolera Lotu, że jest mgła i 400 m. widoczności.

08:17:40 KBC Nieciekawie, wyszła mgła, nie wiadomo, czy wylądujemy.

08:17:43 Stewardessa (S) Tak? (niezr.).

08:18:09 A A jeśli nie wylądujemy, to co?

08:18:13 KBC Odejdziemy.

08:24:40 KRL Na Korsażu mgła, widzialność 400 metrów, 4-0-0 meters. - kontroler ze Smoleńska informuje o widzialności na poziomie 400 metrów.

08:24:49 044 No witamy Ciebie serdecznie. Wiesz co, ogólnie rzecz biorąc, to pi..a tutaj jest. Widać jakieś 400 metrów około i na nasz gust podstawy są poniżej 50 metrów, grubo. - koledzy z Jaka (wylądowali wcześniej) opisują pogodę w Smoleńsku.

08:25:01 KBC Dziękuję, no jeśli można to spróbujemy podejścia, ale jeśli nie, nie będzie pogody, to odejdziemy na drugi krąg.

08:25:04 2P A wyście wylądowali już?

08:25:05 044 No, nam się udało tak w ostatniej chwili wylądować. No, natomiast powiem szczerze, że możecie spróbować, jak najbardziej. Dwa APM-y są, bramkę zrobili, tak, że możecie spróbować, ale... Jeżeli wam się nie uda za drugim razem, to proponuję wam lecieć na przykład do Moskwy, albo gdzieś.

08:25:57 A Ile?

08:25:59 A 400 metrów widać, 50 metrów podstawy (niezr.)

08:26:04 A (niezr.)

08:26:05 2P Nie, im się udało.

08:26:07 2P Mówi też, że mgła (niezr.)

08:26:11 A (niezr.)

08:26:17 KBC Panie dyrektorze, wyszła mgła...

08:26:19 KBC W tej chwili, w tych warunkach, które są obecnie, nie damy rady usiąść.

08:26:26 KBC Spróbujemy podejść, zrobimy jedno zajście, ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie.

08:26:31 KBC Jak się okaże (niezr.), to co będziemy robili?

08:26:38 KBC Paliwa nam tak dużo nie wystarczy do tego (niezr.)

08:26:43 A No, to mamy problem... {dyrektor Kazana} - w tym fragmencie nie udało się odczytać kilku kwestii, to ważny moment, może uda się to w Polsce odczytać

08:29:40 044 Ił dwa razy odchodził i chyba gdzieś odlecieli.

08:30:32 A Na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić. {dyrektor Kazana}

08:30:35 A (niezr.) - kolejna ważny brak transkrypcji

08:30:45 2P Najgorsze tam jest, że jest dziura, tam są chmury i wyszła mgła. - prawdopodobnie piloci zdają sobie sprawę z doliny przed pasem.

08:31:07 2P Wychodzi, że aaa... TAWS, wystarczy, żeby Ziętas wprowadził. - być może załoga wiedziała, że TAWS się włączy, gdyż lotniska w Smoleńsku nie ma w programie, więc odczytuje podejście do lądowania jak uderzenie w ziemię. Jednoznacznie jednak trudno powiedzieć.

08:38:00 A Wkurzy się jeśli jeszcze (niezr.). - wcześniej dość obszerny fragment, którego nie udało się ustalić.

08:39:07 A Mechanizacja skrzydła przeznaczona jest do (niezr). {Głos w tle czytania karty - gen. Błasik.} - nie wiadomo, czy czyta to pilotom, czy komuś jeszcze w kabinie objaśnia, raczej ta druga ewentualność

08:40:06 TAWS TERRAIN AHEAD - TAWS po raz pierwszy informuje o zagrożeniu, piloci ignorują ten komunikat wiedząc, że lotniska nie ma w systemie - tutaj dziwić może to, że skoro TAWS nie może im tu pomóc to dlaczego lądują nic kompletnie nie widząc? To ogromne ryzyko, które podjęli.

08:40:42 TAWS PULL UP, PULL UP.

08:40:44 TAWS PULL UP, PULL UP.

08:40:46 TAWS TERRAIN AHEAD, TERRAIN AHEAD.

08:40:48 N 100.

08:40:49 2P W normie.

08:40:49 N 90.

08:49:49 TAWS PULL UP, PULL UP.

08:40:50 N 80.

08:40:50 2P Odchodzimy. - II pilot mów, że odchodzimy, a mimo to I pilot nie reaguje i nie będzie reagował do końca, a nawigator ciągle czyta wysokość bez cienia wątpliwości.

08:40:51 Sygnał dźwiękowy, F = 400 Hz. (Wysokość niebezpieczna)

08:40:51 TAWS PULL UP, PULL UP.

08:40:51 N 60.

08:40:52 N 50.

08:40:52 KRL Horyzont 101. - kontroler nakazuje załodze TU-154 wyrównanie samolotu do położenia horyzontalnego.

Komentarz: Kontroler informuje, że mają cztery kilometry do pasa, są na właściwym kursie i ścieżce. TAWS zniżanie interpretuje jako lot ku ziemi i zaczyna donosić o zagrożeniu.

08:40:54 N 30.

08:40:54 KRL Kontrola wysokości, horyzont.

08:40:55 N 20.

08:40:56 Sygnał dźwiękowy, F=400 Hz. ABSU.

08:40:56 Sygnał dźwiękowy, F=800 Hz. Bliższa prowadząca.

08:40:56 Sygnał dźwiękowy, F=400 Hz. ABSU.

08:40:56 TAWS PULL UP, PULL UP. - we mgle nic nie widzą, I pilot milczy, TAWS się odzywa, kontroler nakazał wyrównać, a II pilot powiedział wcześniej, by odchodzili. Później następuje to, co stać się nie powinno.

[FSO]

Witam;

trochę na marginesie czarnych skrzynek. W ciagu ostatnich kilku dni padlo kilka pytań, zaczynających się dlaczego i nawiązujących troszkę do tego co dzialo się w Gruzji...

Tych kilka pytań to:

1. Dlaczego bylo kilka osób w kabinie więcej [min 3. -> Kazana, Blasik i NN [któż to jest?]]. Kabina pilotów to nie nasiadówka partyjna...

2. Dlaczego piloci mając wiedzę o warunkach, wiedząc, że lądowanie będzie ciężkie lub niemożliwe wylądowali?. Są dwa zalożenia: albo byli samobójcami albo ktoś im kazal...

3. Dlaczego czekano na decyzję o odejściu na lotnisko zapasowe [slowa Kazany]? Przecież Prezydent nie ma nic do gadania w kwestiach gdzie lądujemy.

4. Dlaczego pierwszy pilot i kapitan samolotu milczal przez kilka ostatnich chwil, zwlaszcza jak przyrządy mówily - uciekaj do góry? Czyżby dyrygowal ktoś kto "może więcej"?

To tylko conajmniej kilka pytań mających kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia tego co się stalo...

pozdr

[Narya]

2. Dlaczego piloci mając wiedzę o warunkach, wiedząc, że lądowanie będzie ciężkie lub niemożliwe wylądowali?. Są dwa zalożenia: albo byli samobójcami albo ktoś im kazal...

O tym pisałem już wcześniej.

Polecam dokładną lekturę tych stenogramów. W pewnym momencie jest wzmianka, że jest potwierdzenie (po pewnym czasie) od prezydenta, żeby lądować.

Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, a więc niejako "szefem" WP. Poza tym na samolocie to on pełnił najwyższy urząd w państwie, więc był niejako "przełożonym".

[Jarpen Zigrin]

2. Dlaczego piloci mając wiedzę o warunkach, wiedząc, że lądowanie będzie ciężkie lub niemożliwe wylądowali?. Są dwa zalożenia: albo byli samobójcami albo ktoś im kazal...

Ja widzę dodatkowe dwie opcje: presja, ale nie bezpośrednia, a także nieodpowiedzialna próba wylądowania na zasadzie uda się albo się nie uda.

3. Dlaczego czekano na decyzję o odejściu na lotnisko zapasowe [slowa Kazany]? Przecież Prezydent nie ma nic do gadania w kwestiach gdzie lądujemy.

Prezydent jest dysponentem samolotu, wg mnie akurat w/s zapasowego należało zapytać, w przeciwieństwie do pytania, czy lądować lub nie w Smoleńsku, ale odpowiedzi na tą wątpliwość nie ma w stenogramie.

Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, a więc niejako "szefem" WP.

Tylko w trakcie wojny, w czasie pokoju jedyne, co może to komuś nie dać awansu, nic więcej.

[secesjonista]

O tym pisałem już wcześniej.

Polecam dokładną lekturę tych stenogramów. W pewnym momencie jest wzmianka, że jest potwierdzenie (po pewnym czasie) od prezydenta, żeby lądować.

Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, a więc niejako "szefem" WP. Poza tym na samolocie to on pełnił najwyższy urząd w państwie, więc był niejako "przełożonym".

A możesz podać w którym fragmencie jest to:

"W pewnym momencie jest wzmianka, że jest potwierdzenie (po pewnym czasie) od prezydenta, żeby lądować"

O której godzinie zapisu, bo ja to chyba przeoczyłem.

Edytowane 4 Czerwiec 2010 przez secesjonista

[piterzx]

A ja jestem sceptyczny co do tego wszystkiego. Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów i zarówno jedne, jak i drugie teorie wydają mi się trochę naciągane, ale coś tu autentycznie nie gra. Działania polskiego rządu są dla mnie co najmniej żenujące, ale nie tylko co do tego mam obiekcje. Dużo tu niejasności.

Cieszymy się, bo mamy dostęp do części stenogramów. A mi się nie podoba to, czemu wszystko jest w gestii Rosji? Mamy dostęp do stenogramu opracowanego przez Rosję. Daleki jestem od różnych teorii, ale to mi się zwyczajnie nie podoba. To jest tylko jeden w wyrazów tego, że praktycznie cały czas Polska niemalże wszystko oddała w ręce Rosji... Ja rozumiem stosunki międzynarodowe, itd. ale mi się to bardzo nie podoba. Wyobraźmy sobie sytuację: w Polsce rozbija się Air Force One, czy Amerykanie oddali by wszystko w ręce Polaków? Bo moim skromnym zdaniem, Polacy prawie nie mieliby wstępu na teren katastrofy...

Od początku, gdy jeszcze nic nie było wiadome, były 2 teorie bardzo szeroko nagłaśniane: naciski i błąd pilotów. Mówiono nawet o tak absurdalnych rzeczach, jak to, że piloci nie znali rosyjskiego... Teraz te teorie wcale nie wygasły. Od początku tak sądziłem i dzisiaj powtarzam to jeszcze raz: zapewne jako oficjalną wersję usłyszymy właśnie błąd pilota, albo naciski. Ciekawe tylko na ile to będzie prawdziwe...?

Może powiecie, że jestem zbyt przewrażliwiony, czy nieufny (bo chyba nikt, kto zna moją sympatię do Rosjan nie zarzuci mi niechęci do nich ), ale za bardzo jest to wszystko pogmatwane...

[Jarpen Zigrin]

Cieszymy się, bo mamy dostęp do części stenogramów. A mi się nie podoba to, czemu wszystko jest w gestii Rosji? Mamy dostęp do stenogramu opracowanego przez Rosję.

Mamy te nagrania i Polacy będą jeszcze raz je badać. Otwarcie wszystkich czarnych skrzynek było w obecności polskich prokuratorów. Jedna skrzynka w ogóle nie była otwierana w Rosji, tylko od razu przetransportowana do Polski.

Wyobraźmy sobie sytuację: w Polsce rozbija się Air Force One, czy Amerykanie oddali by wszystko w ręce Polaków? Bo moim skromnym zdaniem, Polacy prawie nie mieliby wstępu na teren katastrofy...

To nie byłaby łaska Amerykanów oddać, czy nie. Skutek nastąpił na terytorium RP, więc nasze władze wszczynają śledztwo w takiej sytuacji z urzędu. Jesteśmy państwem suwerennym, więc Amerykanie nie mogą naszym władzom zabronić wstępu na teren katastrofy, to raczej to my możemy pozwolić im. Wreszcie Rosjanie wpuścili polskich specjalistów na teren katastrofy i nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Na pokładzie nie było także żadnych istotnych urządzeń lub dokumentów.

Od początku, gdy jeszcze nic nie było wiadome, były 2 teorie bardzo szeroko nagłaśniane: naciski i błąd pilotów. Mówiono nawet o tak absurdalnych rzeczach, jak to, że piloci nie znali rosyjskiego... Teraz te teorie wcale nie wygasły. Od początku tak sądziłem i dzisiaj powtarzam to jeszcze raz: zapewne jako oficjalną wersję usłyszymy właśnie błąd pilota, albo naciski. Ciekawe tylko na ile to będzie prawdziwe...?

W katastrofach lotniczych nigdy nie ma jednej przyczyny wypadku zazwyczaj to szereg błędów. Patrząc na wypowiedzi specjalistów i stenogram mamy błąd pilota, czy to spowodowany brakiem umiejętności lub ich przecenieniem lub naciskiem to bez znaczenia. To pilot jest kapitanem statku powietrznego nie Prezydent RP. Do tego mogą się dołożyć błędy w szkoleniu lub jakiś błąd wierzy. Błąd techniczny już wstępnie wyeliminowano. Niektóre media sprzyjające PiS zwłaszcza "Nasz Dziennik" prześcigają się w budowaniu teorii spiskowych łącznie z atakiem elektronicznym, czy zmyleniem przez satelitę jednak nie przedstawiono nawet poszlak na to wskazujących.

[piterzx]

Ale polskich stenogramów jeszcze nie mamy.

Z tymi Amerykanami nie o to mi chodziło, ale to najmniej istotne.

Owszem wpuszczono polskich inspektorów, wszystko ładnie pięknie, ale czemu np. nie wypracowano umowy pomiędzy rządami? Nie spróbowano wystąpić o śledztwo... Czemu, gdy jeszcze nic, ale to nic nie było wiadome podawano już informacje o przyczynach? Poza tym, skoro Polacy wszystko wiedzą i przy wszystkim są, to czemu było tyle sprzecznych sygnałów, chociażby sprawa szczątków na miejscu katastrofy.

A odnośnie tych dokumentów, to nigdy nie wiadomo. Z ważnymi ludźmi często latają i ważne dokumenty. Nie wiemy co kto ze sobą zabrał.

Niektóre media sprzyjające PiS

A inne media sprzyjające PO... A jeszcze inne sprzyjające SLD... A jeszcze inne sprzyjające krasnoludkom... Proszę Cię, Jarpenie, co to ma do rzeczy? Chyba ważne są fakty, a nie polityka?

Poza tym, ja od tych teorii jestem daleki. Od jednych, jak i drugich. Mam swój rozum i nie mówię, że coś jest tak, albo inaczej, bo zwyczajnie tego nie wiem. Ale ze zwykłych moich obserwacji wynika, że bardzo dużo niejasności jest. Nie mówię w jakiej kwestii, ale wielu rzeczy nie wiemy, wielu się nie dowiemy i to właśnie na tym polega zamieszanie.