Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Metody i podstawy legitymizacji władz PRL-u

Rekomendowane odpowiedzi

Na bazie pewnych mych polemik z kolegą FSO postanowiłem załozyć ten temat.

Chciałby by znalazły się tu opinie i analizy pokazujące proces legitymizacji władz PRL-u względem społeczeństwa.

Zarówno chodzi o aspekty prawne, społeczne, historyczne i polityczne.

Chciałby by temat nie sfiksował w kierunku polemiki czy rząd emigracyjny byłe bardziej uprawomocniony, czy raczej ludzie z Lublina. Pragnę byśmy się skupili właśnie li wyłącznie na zabiegach władz tworzących PRL.

Banałem byłoby stwierdzenie, iż każda władza wymaga legitymizacji warstw nieuprzywilejowanych i że sama z siebie dąży do zapewnienia sobie takiej pozycji.

Na ile twórcy nowych rządów czuli się umocowani społecznie?

W jakich okresach miała miejsce de-legitymizacja, czy choćby deficyt legitymizacji?

David Beetham wskazuje:

"Jeśli publiczne wyrażanie przyzwolenia jest składnikiem legitymizacji, to zawieszenie lub odmowa takiego przyzwolenia oznacza tym samym jej uszczuplenie. Zachowania polegające na zaprzestaniu współpracy, biernym oporze, aż po jawne nieposłuszeństwo i zbrojną opozycję, są miarą erozji legitymizacji władzy."

/za: D. Beetham "The Legitimation of Power" 1991/

Na ile takie czynniki miały miejsce w PRL? W typologii skonstruowanej przez Tarkowskiego mamy podane wiele sfer gdzie następuje legitymizacja, zarazem wskazuje on, że nie jest to stosunek zero-jedynkowy, gdyż na pewnym polu jest pełna legitymizacja, w innych może nastąpić jej deficyt.

/Jacek Tarkowski "Legitymizacja władzy. Zagadnienia teoretyczne i opinie oficjalne" w: "Socjologia świata polityki. Władza i społeczeństwo w systemie autorytarnym" 1994/

Spróbujmy określić w różnych okresach rozwoju PRL-u takie obszary.

Wydaje się oczywistym, że przywódcy polscy zdawali sobie sprawę z niemożności oparcia się li wyłącznie na sile i wpływie radzieckich wojsk i znaczeniu politycznym ZSRR. Z drugiej strony dzięki temu oparciu łatwiej było bez wątpienia tworzyć struktury nowej władzy i organizacji partyjnej. Świadomość znalezienia innych źródeł legitymizacji musiała być powszechna, wreszcie już w 1943 Alfred Lampe zanotował:

" Z wyjątkiem komunistów wszystkie tradycyjne kierunki polskie były antysowieckie: i piłsudczyzna we wszystkich odmianach, i endecja, i socjaliści. Tam gdzie nie było tradycyjnej antyrosyjskości, tam grała rolę antysowieckość w sensie ustrojowym. Orientacji na ZSRR takiej, jaką widzimy w Czechosłowacji - nie było i nie ma w żadnym stronnictwie I być nie może".

/A. Przygoński "Archiwum Ruchu Robotniczego ", t. IX, 1984, s. 32/

Czy jednym z pierwszych aktów próby zdobycia legitymizacji było pospieszne ściągnięcie Andrzeja Witosa z łagru i dołączenia do PKWN jako wiceprzewodniczącego?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie - pozycją wartą do przeczytania w tej materii jest: W. Sokół, Legitymizacja w państwach socjalistycznych z perspektywy weberowskiej, (w:) M. Chmaj (red.), Państwo, ustrój, samorząd terytorialny, Lublin 1997.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Za wskazanie pozycji dziękuję, można też dopisać inne tytuły:

Krzemień L. "O ojczyźnie, patriotyzmie i internacjonalizmie" Warszawa 1953

Chajn Leon "Kiedy Lubilin był Warszawą" Warszawa 1964

Beetham David "The Legitimation of Power" Hong Kong 1991

Andreski Stanisław "Maxa Webera olśnienia i pomyłki" Warszawa 1992

Dżilas Milovan "Nowa klasa. Analiza systemu komunistycznego" Nowy Jork 1991

Korzon Andrzej "Kłopotliwy satelita..."

"Symbols of Power. The Esthettics of Political Legitimation in the Soviet Union and Eastern Europe" red. Cleas Arvidsson, Lars Erik Blomqvist Stockholm 1987

Siemianowski Feliks "Trudne dni. Dziennik aktywisty PPR 1945-1948" Poznań 1974

Wspomnienia Wandy Wasilewskiej w: "Archiwum Ruchu Robotniczego", t 7, Warszawa 1982

Anderson Benedict "Wspólnoty wyobrażone. Rozważania o źródłach i rozprzestrzenianiu się nacjonalizmu" Warszawa 1997

Domański Henryk "Dystrybucja dóbr a stabilność systemu" w "VII Ogólnopolski zjazd socjologiczny. Materiały red. E. Wnuk-lipiński Warszawa 1987

"Eastern Europe: Political Crisis and Legitimization" red. P.G. Lewisa 1984

Zaremba Marcin "Komunizm jako system mobilizacyjny: casus polski" w: "Komunizm. Ideologia, system, ludzie". red. T. Szarota Warszawa 2001

Ossowski Stanisław "Więź społeczna i dziedzictwo krwi" Warszawa 1966

Brunner Georg "Legitymacy Doctrines and Legitimation Procedures in East European Systems" w: "Political Legitimation in Communist States" red. T.H. Rigby'ego, E. Fehera New York 1982

Żenczykowski Tadeusz "Polska lubelska 1944" Paryż 1987

Brun-Zejmis Julia "National Self-Denial and Marxist Ideology: The Origin of the Communist Movement in Poland and the Jewish Question: 1918-1923"

Filipowicz Stanisław "Mit i spektakl władzy" Warszawa 1988

Staniszkis Jadwiga "Ontologia socjalizmu" Warszawa 1989

"Legitimation of Regimes. International Frameworks for Analysis" red. B. Denitch New York 1979

Carrère d'Encausse Hélenè "Bolszewicy i narody czyli wielkie urągowisko" Warszawa 1992

Drygalski Jerzy, Kwaśniewski Jacek (Nie)realny socjalizm" Warszawa 1992

"Legitymacja: klasyczne teorie i polskie doświadczenie" red. A. Rychard, A. Sułek Warszawa 1988

Landau Zbigniew "Etapy rozwoju Polski Ludowej" "Przegląd Historyczny" 1987, nr 2

Karpiński Jakub "Ustrój komunistyczny w Polsce" Londyn 1985

Fijałkowska Barbara "Politycy i twórcy (1949-1959)" Warszawa 1985

"Political Clientelism, Patronage and development" red. S.N. Eisenstadt, R. Lemerchand 1981

Grafstein Robert "The Failure of Wber's Conception of Legitimacy: It's Causes and Implication" "The Journal of Politicks" 1981, t. 43, nr 2

Habermas Jürgen "Communication and the Evolution fo Society" 1979

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadzając się z sugestiami założyłem odrębny temat (link), gdzie będzie można ogólnie podyskutować o legitymizacji (lub jej braku) "Warszawy", czy "Londynu". Ergo - kto był bardziej lub mniej legitymizowany? Przeniosłem tam większość postów z tej dyskusji. Jeżeli ktoś uważa, że jakieś treści z nich pasują bardziej do tutejszej polemiki o metodach i podstawach legitymizacji władz Polski Ludowej, to proszę o ewentualne przytoczenie ich w kolejnych swoich postach, ale już stricte na temat: "jak rządzący Polską Ludową próbowali legitymizować swoją władzę".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
41pp   

Panoooowie, zakłamanie też, musi mieć /powinno/ swoje granice!

To Wy, intelektualiści i humaniści, legitymizowaliście ten system /może Wasi Ojcowie, Dziadkowie/.

gmv

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
41pp   

Broń Boże, nie zapomniałem. Taż pamiętam, w 68-roczku, te Intelekty, pytały się, dlaczego "Chamstwo" z PW, nie przyłącza się, do jedynych słusznych.

...Ponoć dopiero kończą czytać Dziady....

gmv

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Broń Boże, nie zapomniałem. Taż pamiętam, w 68-roczku, te Intelekty, pytały się, dlaczego "Chamstwo" z PW, nie przyłącza się, do jedynych słusznych.

Czyli za budowę Pałacu Kultury ich rozgrzeszasz.

...Ponoć dopiero kończą czytać Dziady....

I słusznie w sam raz czas ku temu. Wtedy był czas Ody do młodości.

(Stąd niektórzy dopiero dziś zauważają, że Wieszcz się rąbnął o trzy)

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Z jawnych dokumentów (nie mówię o tajnych porozumieniach) podstawowym punktem wyjścia jest konferencja w Poczdamie. To w myśl jej postanowień marszałek Rokossowski organizował wojska radzieckie (jako drugi rzut po Łabie w ramach kolejnego konfliktu zbrojnego). Na konferencji poczdamskiej TRJN wystosował stosowne memorandum w sprawie granic i polskości państwa polskiego.

Drugą rzeczą jest - podstawa prawna Polski Powojennej, którą była konstytucja marcowa (kwietniową uznano za skutek zamachu majowego, który uznano za nielegalny). Rząd londyński oczywiście mówił o Polsce konstytucji kwietniowej. Konstytucja marcowa, potem mieliśmy małą konstytucję, aż w końcu konstytucję PRL-u.

Mnie jako laika bardziej interesuje jak to wyglądało po wojnie z ustrojem konstytucji marcowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
/może Wasi Ojcowie, Dziadkowie/.

Widzę z tego, że nasz kolega 41IQ jest przynajmniej dwupokoleniowym sierotą.

Strasznie mi przykro.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
41pp   

Zgadza się, praktycznie trzy pokoleniowym sierotą + wspominki o GG + sanacja, a Babcia jeszcze coś pasjami mi opowiadała o J.W. Mikołaju, nauczała też śpiewać.."Boże Caria chrani, silnyj i dierżawnyj...."...

Pałac im. "Koby" budowali, najlepsi inż "radzieccy".

gmv

PS. ...I słusznie w sam raz czas ku temu. Wtedy był czas Ody do młodości.

(Stąd niektórzy dopiero dziś zauważają, że Wieszcz się rąbnął o trzy)...

Ciekawe, a mnie na kursach przykościelnych, nauczali że, imię jego 44, ale tak na poważnie, sugerujesz że Wieszcz, walnął o trzy setki za dużo??.

Fakt mogło się tak zdarzyć, ale lepiej niech w tym temacie , wypowiedzą się "Rabini" od historii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

To miało być tak:

…-to obrońca

Wskrzesiciel narodu -

Z matki obcej i tych co cierpieli biedę

A imię jego będzie czterdzieści i jeden.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
41pp   

No to teraz się wszystko wyjaśniło!!!

Wieszczowi chodziło, o Iosifa Wissarionowicza, / Koba, Stalin/.

Jasne 40+1=41, muszę jeszcze raz poczytać "Księgi P. P", może i dokładniejsza data się znajdzie, /miesiąc, dzień, godzina/.

Dzięki za info.

gmv

Szanowny Kolego grebski:

Widzę z tego, że nasz kolega 41IQ jest przynajmniej dwupokoleniowym sierotą.

Strasznie mi przykro. ..

Wybacz, jeśli ja mam 41IQ, to Ty , ze swoimi 2000IQ, jesteś co najmniej Prez. Barak /barek/? Obama, nie rozumiem twojej skromności, dalej bez "krępacji".

Pozdrawiam Serdecznie.

..Mnie jako laika bardziej interesuje jak to wyglądało po wojnie z ustrojem konstytucji marcowej....

Ano było źle.

Cóż służę kwitami, czy ksera z mych świadectw szkolnych 53-55, gdzie nauka religi była obowiązkowa. Czy może zeznania świadków "epoki", w wojsku Spiewało się "kiedy ranne wstają zorze", po apelu "wszystkie nasze dzienne sprawy".

Ostatecznie Tow. B. Bierut, nosił baldachim w Boże Ciało.

Głodno było i chłodno.

Edytowane przez 41pp

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

No to teraz się wszystko wyjaśniło!!!

Wieszczowi chodziło, o Iosifa Wissarionowicza, / Koba, Stalin/.

Jasne 40+1=41, muszę jeszcze raz poczytać "Księgi P. P", może i dokładniejsza data się znajdzie, /miesiąc, dzień, godzina/.

Raczej nie. Wieszcz jako wieszcz już wtedy dostrzegł Twój potencjał. Bo w Tobie jest spory potencjał, tylko nie rozumiem czemu go rozmieniasz na tanie barowe odzywki wobec innych forumowiczów, czy przygadywanie barmanom, jakbyś chciał żeby Ci przestali nalewać (Jarpenie bez obrazy).

Pewna wskazówka że chodzi o Ciebie jest bowiem w II części Dziadów, gdzie Guślarz podobno mówi:

Jeszcze Pepe w nazwie słysz

W Imię Ojca, Syna, Ducha

A kysz, a kysz !

Dlaczego to się nie pojawia w części III ? Osobiście mam teorię, że wynika to z miejsca wydania. Trzecią część wydano w Paryżu, stąd Wieszcz nie chciał by się to kojarzyło z Pepe Le Pew. A drugą wydano w Wilnie, stąd nie było takich obaw.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
41pp   

....Dlaczego to się nie pojawia w części III ? Osobiście mam teorię, że wynika to z miejsca wydania. Trzecią część wydano w Paryżu, stąd Wieszcz nie chciał by się to kojarzyło z Pepe Le Pew. A drugą wydano w Wilnie, stąd nie było takich obaw....

Tu jestem za "krótki", ale czy mogę poprosić o daty publikacji Paryskiej i Wileńskiej.

Pozdrawiam

gmv

PS. Za słuszny O-PR, dziękuję, należał mi się, przyznaję z pokorą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.