Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę

[Widłobrody]

Przedstawiasz nam agendy i wyznaczane kierunki, co niekoniecznie świadczy o realnych działaniach w tym zakresie.

Jakaż to innowacyjna rewolucja dokonuje się w Grecji czy Francji?

Czy wskazałem Grecje za wzór? Wskazałem Finlandię, dla której gospodarki upadek ZSRR był wielkim ciosem (połowę wymiany handlowej szlak trafił) a nie redukowała socjalu, co postulujesz, tylko znalazła lepsze rozwiązanie. Lepsze niż twoje pomysły. Bo się sprawdziły.

[secesjonista]

Z całym szacunkiem: kolega chyba pomylił mój post z kolegi gregskiego.

Nie wiem o jakich postulatach kolega pisze.

Acz nie od rzeczy byłoby przypatrzeć jaki to socjał mają Włosi, czy Grecy - na który się składamy wszyscy pospołu.

Przykład Finlandii wart uwagi, tyle że kolega wspominał o agendzie, a ja nie widzę by UE jako całość podążała w stronę wskazaną przez kolejne zapisane plany i estymacje.

UE się rozłazi i nikt nie wie co z tym zrobić.

[Widłobrody]

kolega chyba pomylił mój post z kolegi gregskiego

Faktycznie.

ja nie widzę by UE jako całość podążała w stronę wskazaną przez kolejne zapisane plany i estymacje.

Gdzies temu przeczę?

UE się rozłazi

Owszem. Z czego wcale nie wynika, ze polityczna i gospodarcza integracja to zły pomysł. IMO to bardzo dobry pomysł. Podobnie jak fundusze strukturalne wyrównujące zapóźnienia. Lekko to jednak nie idzie. A i błędów sporo.

[Mariusz 70]

Czasami jednak ten brukselski zamordyzm ekonomiczny o dziwo sie przydaje.

Zapatero wydawal nasze pieniazki na prawo i lewo,az mu pani Merkel z kolegami odpowiedni kaganiec zalozyla.

W ubieglym tygodniu ciekawa inicjatywa byla poprawka do konstytucji nakladajaca limit wydatkow na rzady regionalne i municypia.Prosty efekt skandalu z Kastylii La Manczy,gdzie deklarowany deficyt wynosil jakoby 700 mln.euro,a po przegranych wyborach i otwarciu szuflad okazalo sie,ze jest tego bagatelka ponad 3 miliardy Jak na jedna prowincje to...sporo.

Tak wiec w wypadku popadniecia pod rzady ludzi glupich,skorumpowanych lub skrajnie nieodpowiedzialnych,moze ktos z kijem u gory sie przydac.

[gregski]

Bardzo przepraszam kolego Widłobrody ale czy Ty widzisz jakieś przesłanki sugerujące, że Unia ucieknie w stronę Hi Tech? Bo ja nie bardzo (ale stary już jestem więc i wzrok nie ten co kiedyś). Na razie zamiast w Hi Tech unia topi ogromną kasę w CAP.

[secesjonista]

Widzi: przecież pisał o agendzie...

[intervojager]

IV RP czy IV Rzesza?

http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2199

[red25]

Daruj sobie-możesz jeszcze zacytujesz Bubla?

[intervojager]

Nie ma co tu do darowania, a na cytowanie Bubla raczej nie licz. A najgorsze jest to, iż nasi politycy bardziej dbają o interesy ekonomiczne Niemiec, niż Polski.

[gregski]

Wczoraj na BBC obejrzałem cykliczny program o nazwie "World debate". Wczoraj dyskutowano o tym, czy należy bronić Euro do ostatniej kropli krwi, Czy też raczej zakończyć ten eksperyment.

Najbardziej podobało mi się wystąpienie pani (niestety nie pamiętam nazwiska) Wice-prezydent włoskiego Parlamentu, która jak sama powiedziała, spędziła życie wierna idei Zjednoczonej Europy.

Nie mogę się oprzeć aby nie podzielić się z Wami kilkoma radosnymi wiadomościami które dotarły do mnie za pośrednictwem tej pani.

Dobra wiadomość to taka, że nie ma żadnego kryzysu ekonomicznego!

Niestety jest też zła wiadomość.

Mamy kryzys polityczny!

Ale!

Nie jest źle ponieważ znamy przyczyny tego kryzysu więc wiemy jak mu zaradzić.

Po pierwsze primo, powodem jest niepełna integracja. Potrzebujemy się bardziej zintegrować, głównie na płaszczyźnie fiskalnej, a oprócz tego rządy mają zbyt dużo swobody w sferze budżetowej. Bruksela powinna je znacznie bardziej kontrolować.

Po drugie primo (jak mawiał klasyk) winna jest eksplozja nacjonalizmów która powoduje egoistyczne działania rządów i społeczeństw. Aby temu zaradzić należy ścigać i edukować (albo edukować i ścigać, nie pamiętam kolejności).

Po trzecie (również primo) Wszystkiemu są winne media rozsiewające nieprawdziwe i panikarskie wiadomości. I tu niestety pani nie miała recepty na ten problem, ale może z czasem coś jej przyjdzie do głowy.

Podobno ta debatę można znaleźć w sieci ale z moim żółwiowatym internetem nawet nie próbuję szukać.

[secesjonista]

To była Emma Bonino (Vice Prezydent włoskiego Senatu):

Program pt. "Does The EU Have A Future?"

http://www.bbc.co.uk/iplayer/console/p00kmddh

Edytowane 3 Październik 2011 przez secesjonista

[gregski]

Dlaczego ja się nie dziwię, że to właśnie Secesjonista znalazł linka?

[intervojager]

Unia zażarcie dba o ekologię, więc cena LPG z czasem wzrośnie nawet do 3,60 za litr nie uwzględniając zmian cen hurtowych gazu i inflacji.

http://biznes.onet.pl/uwaga-kierowcy-ceny-lpg-ida-w-gore,18493,4870091,3030583,57,1,news-detal

UE planuje ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym z 40 do 30 km/h (kiedyś to było 60km/h w Polsce, ale nie bylo tylu samochodów co teraz).

Jeszcze trzy lata temu najtańszy nowy samochód osobowy można było kupić za 18000zł. Teraz ta cena wynosi około 28000zł, ale za to samochód spełnia normy unijne.

[secesjonista]

Patrz kolego intervojager... zatem Polska nie jest w UE, albowiem u nas nie ma ograniczenia w terenie zabudowanym do: 40 km/h, tylko 50 km/h (60 km/h w godzinach 23.00-5.00).

Michałki...

[intervojager]

Istotnie-ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym wynosi obecnie 50 km/h, a moja niewiedza wynika z tego iż prawo w Polsce często się zmienia(kodeks drogowy-co 2 lata!).

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/447776,Zmienia-przepisy-30-kmh-w-terenie-zabudowanym

Edytowane 7 Październik 2011 przez intervojager