Polskie uzbrojenie

[ArekII]

Co sądzicie o Polskim uzbrojeniu? Lotnictwo, piechota, marynarka. Zapraszam do dyskusji. Potrzeba nam jakieś lotniskowce, okręty podwodne na napęd atomowy nowe samoloty itp.

[Andreas]

Lotniskowiec? A po kij on nam na Bałtyku? Gdybyśmy byli taką Francją czy Wielką Brytanią to tak, owszem. Ale tak to niepotrzebny nam.

[widiowy7]

Okręty atomowe na bałtyckiej kałuży? Wybacz Arek. Trochę śmieszne to jest. Lotnictwo i artyleria rakietowa.

[atrix]

Widiowy7 napisał

Okręty atomowe na bałtyckiej kałuży? Wybacz Arek. Trochę śmieszne to jest.

No bo ja wiem czy jest to śmieszne. No cóż stan naszej armi jest raczej żałosny. Antyczne f-16, łajby co strach nimi pływać . Dobrze że jest pokuj i nikt nas nie napada. Ale gdyby tak było, to byłoby gorzej niż w 1939r.

[ArekII]

Dokładnie Atrix... A innym krajom to po co tyle dobrego sprzętu. Kilka lat temu kupiliśmy z 40 F16 i hura wszyscy się cieszą ale to już przestarzały sprzęt Lepiej mieć dobry sprzęt niż mówić że nie potrzebny a gdy wojna wybuchnie to opłakiwać straty

[Andreas]

''Dobrze że jest pokuj ''

Chyba ''pokój''.

Darujmy sobie dyskusje o lotniskowcach, krążowniki rakietowe też za wielkie. Najwyżej jeden-dwa niszczyciele rakietowe i kilka fregat.

[gregski]

Najwyżej jeden-dwa niszczyciele rakietowe i kilka fregat.

A do czego nam tyle tego?

[Andreas]

To jest maksimum.

[Bruno Wątpliwy]

Lotniskowce, czy atomowe okręty podwodne, to w naszych warunkach geograficznych (o pieniądzach nie wspomnę) oczywisty ekspens bez sensu.

Natomiast armia jest w stanie kiepskim, a zdaje się, że ministra najlepszego nie mamy. Plan modernizacji technicznej na lata 2009-2018, przedstawiony w najnowszej "Nowej Technice Wojskowej" i "Raporcie", jest zbiorem ogólników, których doborem kierował "Jaśnie Pan Przypadek".

Wszystko wskazuje na to, że już niedługo nasze lotnictwo będzie się składać z 48 F-16, paru wraków w rodzaju muzealnych Herculesów i nowiutkich "Bryz" (nie wiadomo po co); marynarka sobie spokojnie zatonie; obrona przeciwlotnicza będzie odpowiadała standardom Króla Ćwieczka; no może siły lądowe jakoś tam będą jeździć na Rosomakach (o ile nie wytrzebi ich Afganistan).

I tak ku lepszemu idzie...

[Tomasz N]

Bruno Wątpliwy napisał:

obrona przeciwlotnicza będzie odpowiadała standardom Króla Ćwieczka;

Akurat z tym nie jest najgorzej. Dźwiny zezłomowali. A że Patrioty są przereklamowane, reszta tego co posiadamy po umobilnieniu ma jakiś poziom.

Edytowane 24 Listopad 2009 przez Tomasz N

[Bruno Wątpliwy]

ma jakiś poziom

Eee, gdzie tam. Nasza obrona przeciwlotnicza za dziesięć lat ma opierać się na zmodernizowanych (jak, kiedy, za co? - za bardzo nie wiadomo) szacownych systemach Kub, Newa i Osa. Do tego trochę Gromów (czyli czegoś na poziomie Igły) i nieśmiertelne działka 23 mm. Żyć nie umierać.

Patrioty, czy Astery w liczbie mającej jakikolwiek sens to bajeczka, której nawet ministerstwo nie opowiada.

[atrix]

Nie jest żle , mamy najwieksze na świecie pokłady krzemienia pasiastego na świecie. A materiał to ponoć dobry. Na dzidy, groty strzał. I zapewne domowym sposobem można se będzie zrobić maczuge. Wobec tego niestety należy przywrócićdo życia Obrone Cywilną. I bez obrazy ale armia nasza to tylko z nazwy jest armią .

[ArekII]

Właśnie... Im więcej sprzętu tym lepiej, odstrasza wrogów... Marynarka jest ważna w naszym położeniu kraju. Żaden kraj by nas nie zaatakował z lądu bo jesteśmy otoczeni sojusznika z którymi jesteśmy w unii jedynie Kalingrad( Rosja)... Ten latający złom nazwany lotnictwem Polskim szkoda gadać... Kilka samolocików i dużo nam to da... Też mogła by Polska kontynuować prace nad samolotem Skorpion które zostały przerwane. Jednym słowem to Wojsko Polskie powinno zostać zmodernizowane od A do Z, Piechota też nie jest za dobra... 1 M1 abrams polepszyłoby stan piechoty. Jedynie to odział specjalny GROM jest porównywalny do odziałów specjalnych Ameryki, Anglii, Izraela i wiele innych a więc zły to on nie jest.

[Dziki_Koziol]

Ja bym chciał przeczytać rozwinięcie "genialnej myśli" o antycznych F-16. Rozumiem, że kolega "siedzi" w tematyce lotniczej i "zna się"?

Edytowane 24 Listopad 2009 przez Dziki_Koziol

[Tomasz N]

Bruno Wątpliwy napisał:

Eee, gdzie tam. Nasza obrona przeciwlotnicza za dziesięć lat ma opierać się na zmodernizowanych (jak, kiedy, za co? - za bardzo nie wiadomo) szacownych systemach Kub, Newa i Osa. Do tego trochę Gromów (czyli czegoś na poziomie Igły) i nieśmiertelne działka 23 mm. Żyć nie umierać.

Końcem lat 80-tych ub w. podczas ćwiczeń na prośbę o wycieczkę do muzeum (w mieście), Dowódca dywizjonu z radością wysłał nas na "obiekt" do lasu.

Dokonywana od tego czasu likwidacja Dźwin, Wołchowów, likwidacja stałych dywizjonów i zabudowa wyrzutni New na podwozia znacząco zwiększyła ich wartość bojową. Poza tym o obronie plot decyduje radiotechnika, a w tym podobno nie jest u nas najgorzej.

Edytowane 24 Listopad 2009 przez Tomasz N