Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Wojna Zimowa

Rekomendowane odpowiedzi

Speedy   

Może dobrze byłoby przetłumaczyć ten fragment po rosyjsku, zauważyłem, że wielu ludzi "bukwy" odrzucają i nawet nie chce im się sięgać po tłumaczkę:

"... в одной из витрин представлен зимний комплект одежды красноармейца, состоящий, в том числе из серой суконной шинели и зимнего шлема, т.н. буденовки образца 1927 г., который все еще использовался в войсках в качестве головного убора.  К сожалению, очень быстро обнаружился вред от такого обмундирования – длинные шинели мешали быстро двигаться, а буденовка не спасала от холода, к тому же шишак не позволял надевать стальную каску.   Помимо этого, советские солдаты в своей темной одежде были хорошо заметны на снегу.

В финской армии в качестве теплой одежды широко применялись различного вида полушубки и меховые бушлаты на овчине и собачьем меху. Однако, зачастую, финский солдат предпочитал воевать в одном кителе, под который надевался толстый шерстяной свитер, а сверху маскировочный халат. Такая одежда не стесняла движений и была намного практичней многослойного обмундирования красноармейца.  Шинели тоже использовались финнами. Однако посетители сразу обратят внимание, что они были всего лишь чуть ниже колен".

 

...w jednej z gablot przedstawiony jest zimowy komplet odzieży czerwonoarmisty, złożony między innymi z szarego sukiennego szynela i czapki zimowej tzw. budionówki wzór 1927 r., która wciąż jeszcze była wykorzystywana w wojskach w roli nakrycia głowy. Niestety bardzo szybko wyszły na jaw wady takiego umundurowania - długie szynele przeszkadzały w szybkim poruszaniu się, a budionówka nie chroniła przed zimnem, ponadto jej szpic nie pozwalał na założenie hełmu stalowego. Prócz tego żołnierze radzieccy w swojej ciemnej odzieży byli dobrze widoczni na śniegu. 

W armii fińskiej w roli ciepłej odzieży szeroko wykorzystywane były różnego rodzaju półkożuszki i kurtki futrzane z owczych i psich skórek. Jednakże bardzo często fiński żołnierz wolał walczyć w samej bluzie, pod którą zakładał gruby, wełniany sweter, a na wierzch ubiór maskujący. Taka odzież nie ograniczała ruchów i była o wiele praktyczniejsza od wielowarstwowego umundurowania czerwonoarmisty. Finowie wykorzystywali także szynele. Ale jak mogą zauważyć odwiedzający, sięgały one tylko nieco poniżej kolan. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   
13 godzin temu, secesjonista napisał:

(...)

Rosyjskojęzyczna Wiki; jak to rzadko bywa; akurat o fińskich "kukułkach" dość rzetelnie zrelacjonowała tę kwestię. Ani snajperów nie było tak wielu, a tych strzelców z drzew to już jak na lekarstwo, pomijam tych co to mieli się przykuwać (bądź byli przykuwani) bo to już szczyt propagandy radzieckiej. Mit fińskich snajperów, a zwłaszcza tych to mieli strzelać z drzew to poniekąd efekt strat jakie ponosiła armia radziecka. Nie można było ogłosić, że to efekt złej odzieży - utrudniającej poruszanie się w śniegu, efekt tego, że Finowie znacznie częściej sięgali po odzież maskującą.

(...)

 

Mówimy raczej o strzelcach drzewnych niż o snajperach. Snajper to raczej szczególny przypadek strzelca drzewnego. Wydaje mi się że taka taktyka była przez naszą armię w 1939 roku stosowana tylko niewiele można o niej poczytać. Ale to nic dziwnego bo tricków taktycznych żadna armia nie popularyzuje. Że ją stosowano mnie się wydaje pewnym. Wiem z relacji o tych "bocianicach" nad Wartą, tutaj przeczytałem o czymś takim pod Radomiem, ale czytałem jeszcze gdzieś o walkach naszych partyzantów w puszczy Janowskiej (o ile sobie dobrze przypominam miejsce). Tam również nasi zajmowali pozycje na drzewach.  Odnośnie powyższego fragmentu to przypisywanie jakiejś decydującej roli w walce ubraniu to przesada, zresztą temu samemu przypisywano zwycięstwo rosyjskie pod Stalingradem, tylko że na odwrót. Były na pewno ważniejsze przesłanki wpływające na wyniki walk. Nie dziwię się owej pani która w w.w poście przypisuje taką rolę strojom ale bez przesady, w końcu to kobieta. Nieskuteczność Armii Czerwonej w Finlandii należy raczej przypisać  czystkom jakie ta armia wycierpiała i po prostu brakowało w niej wyszkolonych oficerów.

 

Że Finowie stosowali taką taktykę to mnie się wydaje bardzo prawdopodobne bo w końcu są relacje. Strzelec nadrzewny zajmuje chyba pozycje na skraju lasu bo w środku lasu to i tak nie ma dalekiego pola widzenia, zatem nie strzelców drzewnych mógł się bać rosyjski żołnierz gdy wchodził już do lasu. Poza tym zimą, kiedy drzewa są zmarznięte stanowią dość skuteczną osłonę przed kulami. To wie każdy kto choć trochę liznął wojska. Ciekawszym byłoby pytanie jaki rodowód ma ta taktyka. Wątpię żeby to był wymysł jakiegoś oficera, pewnie była sprawdzona podczas PWS. Nasi oficerowie wywodzili się z trzech armii. Niemcy takiej taktyki chyba nie stosowali bo ją krytykowali. Armia austro-węgierska? Jednak oficerowie fińscy, jak i wielu polskich, wywodzili się z armii carskiej. Może to ona podczas PWS stosowała taką taktykę. 

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

Bardziej dla melomanów kina i muzyki w kontekście "kukułki", to piosenką reklamującą film - "Bitwa o Sewastopol" (ukazujący zmagania snajperki Ludmiły Pawliczenki) jest właśnie utwór o tytule - "Kukuszka" śpiewany przez Poline Gagarine, a wcześniej  Wiktora Coja. Owa kukułka musiała więc już być trwale zadomowiona w mentalności snajpersko-radzieckiej, skoro tekst Coja stał się motywem przewodnim dla tego popularnego i kasowego w Rosji filmu.

Edytowane przez saturn

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, euklides napisał:

Mówimy raczej o strzelcach drzewnych niż o snajperach. [...] Że ją stosowano mnie się wydaje pewnym.

 

A mnie wydaje się wątpliwym, co nie znaczy, że takowych nie było.

Drzewo na płaskim terenie to świetny punkt obserwacyjny i po to mogli po tych drzewach łazić. Obserwuje, kieruje ogniem, w razie czego może parę razy strzelić, zanim przeciwnik zorientuje się, skąd padają strzały, złazi i ucieka. Czyli ewentualnie strzela wtedy, gdy jest już niepotrzebny, tuż przed zejściem z drzewa. Czyli, jeżeli była to taktyka, to nie strzelecka a obserwacyjna. Strzelanie to tylko przy okazji.

 

3 godziny temu, euklides napisał:

Niemcy takiej taktyki chyba nie stosowali bo ją krytykowali.

 

W "Czterech pancernych" jest taka scena jak Janek zdejmuje niemieckiego snajpera siedzącego na drzewie...

Wiem, żaden to dowód.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W "Czterech pancernych" jest taka scena jak Janek zdejmuje niemieckiego snajpera siedzącego na drzewie...

 

Ale on był z SS

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Tomasz N napisał:

Ale on był z SS

 

No tak, przecież SS-mani skakali po drzewach jak wiewiórki...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Znałazłem. Bitwa Wyrska 1 września

Werner Flack "Wir maschieren fur das Reich" 1940 :   "o 17.00 nasza piechota poderwała się do natarcia (...)  Na drzewach siedzi wróg, w domach, w piwnicach, w ruinach"   

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.11.2020 o 1:15 PM, saturn napisał:

śpiewany przez Poline Gagarine,

 

Rzeczona pieśniarka mogła by się zdziwić jak brzmi jej nazwisko i imię, skąd to wziął saturn?

 

W dniu 28.11.2020 o 4:06 PM, Tomasz N napisał:

Na drzewach siedzi wróg, w domach, w piwnicach, w ruinach

 

I mamy wierzyć czy zdewaluować?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 11.01.2009 o 11:33 AM, granatg napisał:

Moencik, zeby troche rozjasnic sytuacje cos opowiem: armia finska składała sie w 100% z ludzi którzy zyli w warunkach arktycznych(koło podbiegunowe jest blisko) na codzien, kazdy w domu miał karabin

 

W dniu 11.01.2009 o 5:39 PM, qrak napisał:

Uuuuu. A skąd te rewelacje?

Które to państwo daje swoim obywatelom broń do domu? Chyba tylko w Szwajcarii tak jest.

 

Raczej istotniejszym tu będzie nie: jak jest tylko: jak było. A ówczesna Finlandia akurat była państwem w którym broń krótką i długą można było mieć. Obowiązywały wówczas regulacje ustawy z 1933 r., (Laki
ampuma-aseista ja ampumatarpeista
33/1933), która z pewnymi zmianami w swym głównym brzmieniu przetrwała do 1998 roku. By uzyskać zezwolenie trzeba było być osobą godną zaufania i...pracowitą. O zezwolenie wystąpić mogła osoba mająca piętnaście lat (za zgodą opiekuna) z tym że tylko na broń do polowań i strzelectwa precyzyjnego, osiemnastolatek mógł już wystąpić o każdy rodzaj broni, choć wciąż za zgodą opiekuna. W ustawie jak i towarzyszącej jej rozporządzeniu (Asetus ampuma-aseista ja ampumatarpeista 34/1933) w zasadzie nie było ograniczeń co do rodzaju broni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.