Ulubione polis

[toporow]

No najbardziej lubię Spartę za ich wychowanie, no i może także dlatego, że mieli tak sławnego wodza jak Leonidas

[Marcin]

To wnioskuję, że jako noworodek nie miałeś zadnych widocznych wad,a w późniejszym wieku dosyć dobrze się rozwijałeś fizycznie...

Inaczej byłbyś w owych czasach martwy i tak bardzo owo wychowanie by Ci się nie podobało.

[Tofik]

Ateny-ojczyzna demokracji i wielkich filozofów. A także wielkich ludzi jak Temistokles, Solon czy Perykles.

[nazaa]

Ja lubię Spartę, bo nadmiar zalet w przypadku Aten to już jednak wada

[Albinos]

Zdecydowanie Sparta. Może to zasługa postawy spartańskich hoplitów pod Termopilami, ale jakoś nigdy nie przepadałem za Atenami. Gdy czytałem o starożytności, wzmianki o Sparcie zawsze budziły moją największą ciekawość.

[alrauna]

Ateny.

[Panna Karolina]

Ulubione polis? Sparta. Nad ateńską demokracja przeważyła waleczność Spartan – np. Termopile. Ta bohaterska walka do końca….

Czytałam poprzednie wypowiedzi, z których najogólniej wynikało, że życie w Sparcie było za surowe. Doceniam kulturę Aten itd. Mimo wszystko wybieram Spartę.

[Hauer]

Himlerowi tez bardziej podobała się Sparta :?

[Tofik]

Himlerowi tez bardziej podobała się Sparta :?

Wzór do wychowywania członków Hitlerjugend...

Pamiętajcie, że Wasi "wspaniali spartańscy wojownicy" ulegli pod Leuktrami nikomu innego jak Tebańczykom, mimo tego, że Sparta miała tam przewagę liczebną. Sparta nie dała z siebie nic, prócz ofiarnego żołnierza i - czasami - niezłych wodzów.

[nazaa]

Sparta nie dała z siebie nic, prócz ofiarnego żołnierza i - czasami - niezłych wodzów.

A czy zaraz musiała coś z siebie dawać? Jednym się podobają Ateny, gdzie było wszystko, a innym Sparta, rzecz gustu. Stwierdzenie, że Sparta nie dała z siebie nic jest dla niej krzywdzące, ponieważ poza "ofiarnym żołnierzem i czasem niezłymi wodzami" miała swój własny ustrój czy chociażby wspomniane już wcześniej słynne wychowanie.

[Tofik]

czy chociażby wspomniane już wcześniej słynne wychowanie.

Jeśli miałeś pecha to byłeś mężczyzną. Jeśli miałeś podwójnego pecha to byłeś chorym niemowlęciem i nie przeżyłbyś roku. Bądź co bądź, ale bez przesady - może wśród tych dzieci był ktoś taki jak ateński Perykles? Może nie miał silnej ręki, ale miał silną głowę? Takie pozbywanie się obywateli mądre nie jest.

[nazaa]

Bądź co bądź, ale bez przesady - może wśród tych dzieci był ktoś taki jak ateński Perykles? Może nie miał silnej ręki, ale miał silną głowę?

A powiedz mi, czy teraz nie jest podobnie? Ktoś może jest niesamowicie obryty z chemii, chce ją studiować, ale niestety jest słabego zdrowia, wobec czego lekarz nie wystawia mu potrzebnego do rekrutacji zaświadczenia o braku przeciwskazań do podjęcia studiów na tym kierunku i co? Wiem, że to trochę nie do końca szczęśliwe porówanie.

Takie pozbywanie się obywateli mądre nie jest.

Nie jest, ale było konieczne. Tak samo nie jest mądre pozbywanie się potencjanych studentów.

[Tofik]

A powiedz mi, czy teraz nie jest podobnie? Ktoś może jest niesamowicie obryty z chemii, chce ją studiować, ale niestety jest słabego zdrowia, wobec czego lekarz nie wystawia mu potrzebnego do rekrutacji zaświadczenia o braku przeciwskazań do podjęcia studiów na tym kierunku i co? Wiem, że to trochę nie do końca szczęśliwe porówanie.

A skąd wiesz czy ten chemik nie sprawdzi się później w innym zawodzie?

Nie jest, ale było konieczne. Tak samo nie jest mądre pozbywanie się potencjanych studentów.

Zapytam znowu - czy ten student MUSI być jakimś chemikiem? Czy nie może sprawdzić się gdzieś indziej?

[nazaa]

Zbaczamy z tematu, ale ok.

A skąd wiesz czy ten chemik nie sprawdzi się później w innym zawodzie?

Nie wiem, ale czy od razu musimy zakładać, że ten student to Leonardo da Vinci?

Zapytam znowu - czy ten student MUSI być jakimś chemikiem? Czy nie może sprawdzić się gdzieś indziej?

Nie, NIE MUSI, ale co, jeśli chce być chemikiem i nie widzi się gdzieś indziej? Historia prawdziwa, dylemat mojego kumpla z klasy...

// JKM to nie dyskusja o chemiku

[Albinos]

Może nie miał silnej ręki, ale miał silną głowę? Takie pozbywanie się obywateli mądre nie jest.

Sąd skorupkowy w Atenach też mądry nie był. Zresztą zarzucanie Sparcie, która była jednym z najsilniejszych polis w Grecji, głupoty jest w mojej opinii co najmniej dziwne. Zarówno Sparta jak i Ateny miały inny system, w obu przypadkach dał on im sukces w postaci silnej pozycji. Nie wiadomo czy np. gdyby nie taki właśnie system w Sparcie to czy doszła by ona do takiej pozycji.