Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
szpek_chomik

Gdyby Krzyżacy utworzyli państwo na Węgrzech...

Rekomendowane odpowiedzi

Tomek91   

Turcy nie zdobyliby węgier ,a co najmniej nie zdobyliby go w XVI wieku. Przypuszczam nawet , że i z Konstantynopolem Osmani nie mieliby łatwo. Nie byłoby Wiednia 1683 i chwały Sobieskiego, nie byłoby Warny i śmierci Władysława Warnieńczyka .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Turcy nie zdobyliby węgier ,a co najmniej nie zdobyliby go w XVI wieku. Przypuszczam nawet , że i z Konstantynopolem Osmani nie mieliby łatwo. Nie byłoby Wiednia 1683 i chwały Sobieskiego, nie byłoby Warny i śmierci Władysława Warnieńczyka .

Uważasz że Zakon urósłby w siłę na Węgrzech następnie pokonał Mongołów, a później jeszcze oparł się Imperium Osmańskiemu?

Trochę nie za ambitnie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomek91   

Węgry graniczyły z Państwem Weneckim, który mógłby pomóc krzyżakom.Sądze nawet ,że pertraktacje z wielkim chanem doszłyby do skutku . Natomiast gdyby węgry zaatakował już Cznigis-Chan to pewnie jak mówisz

skończyliby marnie dużo wcześniej...

ale w czasie najazdu w 1241 roku nie mieli zdecydowanego wodza . Krzyżacy natomiast mogliby wołać o pomoc papiestwo,które (jak myślę ) na pewno udzieliłoby pomocy.

Co do Imperium Osmańskiego ..... Hmm .Jeżeli napsuli nam tyle krwi , to czemu Turkom nie oparliby się .Przecież gdyby państwa europejskie zjednoczyłyby się w walce z osmanami to nawet Sulejman Wspaniały nie miałby szans

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że pobyt Krzyżaków na Węgrzech znacznie osłabiłby to państwo i spowodowałby znaczny wzrost znaczenia Czech ale też i Polski (o Mołdawię, Wołoszczyznę rywalizowalibyśmy właśnie z Zakonem a nie z Węgrami - oczywiście jeszcze nie w XIIIw ale dopiero po zjednoczeniu które mogłoby zajść znacznie później...). Co do powstrzymania Turków to nie sądzę żeby Zakon potrafiłby tego dokonać. Na pewno nie osiągnąłby on takiej potęgi jak w Prusach, a jego polityka nie byłaby taka sama: opierałby się głównie na papieżu, nie zaś na cesarzu... otworzyłyby sie ciekawe perspektywy zasługujące na bardziej wnikliwą analizę i żarliwszą dyskuscję :) zapraszam więc po polemiki ;)

Co do najazdu Mongołów (chodzi zapewne o rok 1241) okupacja tatarska trwała rok - niosła za sobą wielkie straty w strefie gospodarczej, ale nie zniszczyła przecież państwowości Węgier, kto wie może i Krzyżacy poradziliby sobie ... :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomek91   

Mam taką tezę.

Część wojsk mongolskich napadają na Wegry.Druga częśc na Polskę . Węgrzy wołają o pomoc Krzyżaków , którzy mieliby już powiedzmy niezłą armię .Węgrzy wraz z Krzyżakami stawiają niezły opór. Armia mongolska w polsce zostaje wycofana z frontu i nie zdobywa nawet Krakowa. Połączone armie mongolskie lepiej radzą sobie z wojskami węgiersko-krzyżackiego . Krzyżacy więc proszą papiestwo o pomoc .Jednocześnie umiera chan mongoli i wojska tatarskie wycofywują się z Węgier . W nagrodę za zwycięstwo nad poganami ,Krzyżakom danoby wolną ręke na Bałkanach

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Koledzy forsują moim zdaniem nadzbyt optymistyczne tezy. Dowód? Pod Nikopolis Turcy rozbili blisko 100 000 armię chrześcijan a Zakon pod Grunwaldem zgromadził koło 20 000, może nawet mniej własnych sił. Turcy bez problemu więc zniszczyliby państwo Zakonne, zwłaszcza że tereny które Krzyżacy podbili w realu są znacznie bogatsze niż ich potencjalne zdobycze. Nie doszłoby też do połączenia Kawalerów Mieczowych i Krzyżaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Turcy bez problemu więc zniszczyliby państwo Zakonne, zwłaszcza że tereny które Krzyżacy podbili w realu są znacznie bogatsze niż ich potencjalne zdobycze.

Tylko że krzyzacy byli mistrzami w Europie jeżeli idzie o budowe twierdz i warownych zamków. Żeby zdobyc tereny, na ktorych takie warownie stoja, obsadzane knechtami, trzeba duzo czasu, sił i środków (przekonał się o tym nasz Jagiełło).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Tylko że różnica jest taka że Jagiełło nie miał nawet 30 000, a Sulejman Kanuni miał ich koło 300 000. Zreszto twierdze na niewiele by się zdały gdyby nie miał ich kto bronić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Co by było gdyby Krzyżacy zdołali utworzyć swoje państwo w Węgrzech?

Spokój na Węgrzech trwałby krótko. Prawdopodobnie zaraz przed najazdem tatarskim, Krzyżacy uzyskaliby może połowę Siedmiogrodu. Wraz z węgierską niepodległością pod Mohaczem na dno poszłaby też krzyżacka niepodległość?

Turcy nie zdobyliby węgier ,a co najmniej nie zdobyliby go w XVI wieku.

XVI wiek to szczyt potęgi Turcji. Jeśli nie wtedy to kiedy?

Krzyżacy natomiast mogliby wołać o pomoc papiestwo,które (jak myślę ) na pewno udzieliłoby pomocy.

Pomoc w jakiej postaci?

Na pewno nie osiągnąłby on takiej potęgi jak w Prusach

Zwłaszcza, że mieszkańców Prus trudno nazwać wojskiem, a w historii alternatywnej mieliby walczyć m.in. ze świetnymi janczarami.

Węgrzy wołają o pomoc Krzyżaków , którzy mieliby już powiedzmy niezłą armię .

Nie powiedzmy, tylko niedobrą. Nie byłoby połączenia z Kawalerami Mieczowymi - to też zasługuje na miano przyczyny przyszłej potęgi.

Armia mongolska w polsce zostaje wycofana z frontu i nie zdobywa nawet Krakowa.

Armia tatarska bardzo szybko się przemieszczała, nie wierzę, aby nie spalono Sandomierza i Krakowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.