Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

auto weszło na taśmy produkcyjne w połowie lat 30 tych, w wersji o ladowności ok 1 t. Kolejne modele mialy ładowność zwiększoną nawet do 3,0 t; a niektóre wersje napęd nawet na dwie osie. Auto lekkie o dużej lądowności, z czasem stało się koniem roboczym W.H. i wojsk niemieckich walczących w całej Europie i Afryce. Ogólna ocena była bardzo pozytywna, mimo systemu napędowego na jedną oś [4 x 2], auto spisywało się na bezdrożach rewlacyjnie, niekiedy nawet radząc sobie lepiej niż cięższe modele o systemie napędu 4 x 4. Wyprodukowano tych aut w sumie ponad 100 tysięcy, a ich powojenna historia sięga nawet lat 80 tych [oczywiście kolejne generacje].

Jak ciekawostkę można dodać, że do wojska auto weszło tylnymi drzwiami gdyż Opel stanowił od końca lat 20 tych część G.M. ; co rodziło obawy dowódców W.H. że w pewnym momencie obcy producent może przestać dostarczać ten typ do armii i zostanie ona bez środka transportu...

Zaklady Opla zostaly przejęte w '40 roku, oddane G.M. w '48.

Jak oceniać ten pojazd na tle innych "służących" w W.H. i wojskach niemieckich oraz na tle podobnych pojazdów w pozostałych armiach drugowojennych?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Rodzina pojazdów Opel Blitz występowała w kilku podstawowych wersjach (w nawiasach produkcja):

Typ 2,5-32 o ładowności 1675 kg i układzie napędowym 4x2 (10 tys.)

Typ 3,6-36 S o ładowności 3300 kg i układzie napędowym 4x2 (73,5 tys.)

Typ 3,6-6700 A o ładowności 3100 kg i układzie napędowym 4x4 (25 tys.)

Półgąsienicowy Typ 3,6-36 S/SSM czyli popularny Maultier (4 tys.)

Autobus Typ 3,6-47 mieszczący 30 pasażerów (2,9 tys.)

Oczywiście na ich bazie były budowane także pojazdy specjalne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie... Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na nie... Dlaczego Opel nie został poddany kartelizacji po zakończeniu drugiej wojny światowej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

G.P. : dokladnie z tego samego powodu dlaczego zaczęto produkować Garbusy i auta dostawcze na ich bazie. Po prostu dobre auto ciężarowe, podatne na modernizacje , a Niemcy mimo wszystko pokonane, mialy zaptrzebowanie na samochody ciężarowe, armie okupacyjne takoż. Nie da się danego kraju w ciągu dwóch lat sprowadzić do epoki kamienia, nakazania przewożenia towarów wozem konnym, chodzenia na piechotę i tak dalej. Miasto musi żyć, musi funkcjonować, trzeba dowozić towar do sklepów, na bazary gdziekolwiek. Podejdź na zwyklą giedlę towarową w jakimkolwiek większym mieście, to przekonasz się jaki ruch jest tam co rano, ile osób jaki rodzajami samochodów przyjeżdża - od malych C-15 tek po realne 10-12 tonowe ciężarówki.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

G.P. : dokladnie z tego samego powodu dlaczego zaczęto produkować Garbusy i auta dostawcze na ich bazie. Po prostu dobre auto ciężarowe, podatne na modernizacje , a Niemcy mimo wszystko pokonane, mialy zaptrzebowanie na samochody ciężarowe, armie okupacyjne takoż. Nie da się danego kraju w ciągu dwóch lat sprowadzić do epoki kamienia, nakazania przewożenia towarów wozem konnym, chodzenia na piechotę i tak dalej. Miasto musi żyć, musi funkcjonować, trzeba dowozić towar do sklepów, na bazary gdziekolwiek. Podejdź na zwyklą giedlę towarową w jakimkolwiek większym mieście, to przekonasz się jaki ruch jest tam co rano, ile osób jaki rodzajami samochodów przyjeżdża - od malych C-15 tek po realne 10-12 tonowe ciężarówki.

pozdr

quote]

a cały ten erudycyjny wywód co ma się do kartelizacji?

Bo nie zrozumiałem...

To jest odpowiedź na pytanie George'a Pattona czy tylko dywagacja mająca na celu udowodnić swoją znajomość tematu.

Skoro:

Miasto musi żyć, musi funkcjonować, trzeba dowozić towar do sklepów

To jak się to ma do kartelizacji, rozumiem że w krajach gdzie kartelizacja nastapiła miasta umarły wskutek braku transportu

Nieprawdaż FSO...

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista, nie erudycja - wyjaśnienie, bez bezpośredniego odniesienia się do kartelizacji. Pytanie moje małe i wątpliwość - kartelizacja w powojennych Niemczech? Od kiedy - z tego co wiem VW Group - czyli VW, Audi, Skoda i coś jeszcze chyba [Maybach?] to bodajże lata 90 te, Opel zaś to od lat bodajże końća 20-tych marka należąca do GM, czyli w taki czy inny sposób amerykańska, zaś w okresie tuż powojennym o kartelach nikt nie myślał, raczej o tym, czy jakąkolwiek produkcję mimo wszystko uda się utrzymać...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za błąd... Chodziło mi dekartelizację... Ta, która miała miejsce po zakończeniu II WŚ

Czyli uściślając... Zlikwidowanie fabryk/firm, które pomagały Hitlerowi w zbrojeniach tak jak Opel itd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

G.P. - krótko i treściwie - bo robi się O.T. -> wielkie nawet nie kartele, a organizacje gospodarcze typu zakłady Hermann Goering - rozsypały się pod wpływem klęski Niemiec, część różnych zakłądów - np. te produkujące Wartburga i Trabanta, ostały się we wschodnich Niemczech, inne wywieziono, do tego wszystkiego na samym początku Amerykanie starali się pilnować by to nie Niemcy były beneficjentami tych zakładów które coś produkowały, co mogło mieć jakikolwiek związek z wojskiem czy przemysłem ciężkim. Ta sytuacja zmieniłą się [inaczej - zaczęła się zmienić] w momencie wybuchu zimnej wojny, a zmieniła się całkowicie, kiedy Niemcyn Zachodnie zostały uznane jako państwo. Oznaczało to możliwość odbudowych dawnych potęg [basf, Bayer, Krupp i in.] lecz działały tak jak inne zakłady. Kartelizacja, inaczej - łącznie firm, czy podporządkowywanie ich partyjnym kacykom było związane z systemem gospodarczym jaki panował w Niemczech w okresie A. Hitlera, lecz to nie jest temat na taką dyskusję. Opel jako marka amerykańska, najzwyczajniej w świecie wrócil do "prawowitego" właściciela - czyli GM.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Oto zdjęcia Opla Blitz - pięknego eksponatu muzeum "Gryf" w Dąbrówce koło Wejherowa:

2nc2agk.jpg

dff6tx.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiecie, ale mało brakowało aby ciężarówkę Blitz produkowano w Polsce. W 1936 r w Polsce zaprzestano protekcjonizmu w przemyśle samochodowym i odebrano wreszcie spółce „Polski FIAT” wyłączność na produkcję i sprzedaż licencyjną. Zaczęto mówić o możliwości tworzenia prywatnych wytwórni (montowni) samochodów. Tendencje te zauważyli producenci pojazdów i z uwagą zaczęli przyglądać się możliwościom inwestowania w naszym kraju. Jako pierwsi z takiej okazji postanowili skorzystać producenci ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Amerykanie chcieli w Polsce sprzedawać ciężarówki i luksusowe samochody osobowe firm Chevrolet i Buick, Niemcy proponowali nam produkty Henschla, Kruppa i Mercedesa. Niemcy związali się ze „Wspólnotą Interesów”, która była największym w kraju koncernem hutniczo-przemysłowym, a Amerykanie z General Motors Corporation postawili na współpracę ze znanym producentem sprzętu kolejowego Lilpop, Rau & Loewenstein, który otrzymał wyłączność na sprzedaż i prawo produkcji samochodów marki Opel, Chevrolet i Buick. 

Niechęć polskich wojskowych do kapitału niemieckiego jak i żydowskiego spowodowała, że pozwolenia wydano dopiero po latach dyskusji i sporów, a obie inwestycje, każda o wartości ok. 9 mln zł - Wspólnoty Interesów w Radomiu a LR&L w Lublinie - zaczęły się zbyt późno bo w 1939 roku i żadna montownia nie zaczęła produkcji do wybuchu wojny. Właśnie w Lublinie polska strona chciała by produkowano ciężarówki Chevroleta lub ... właśnie Opla „Blitza”. Jak to w Polsce bywa dobre decyzje podjęto zbyt późno. Dane te zaczerpnołęm z kupionej niedawno książki "Zapobiec klęsce".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, ryszardxx napisał:

W 1936 r w Polsce zaprzestano protekcjonizmu w przemyśle samochodowym i odebrano wreszcie spółce „Polski FIAT” wyłączność na produkcję i sprzedaż licencyjną.

 

Zważywszy na istniejące montownie: Citroëna (lata 1930−1932), Forda (lata 1926−1928), GM (lata 1928−1931), to od kiedy miał monopol Fiat?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.