Skocz do zawartości

ryszardxx

Użytkownicy
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O ryszardxx

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    II wojna światowa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  1. Jastrząb P-50

    Nie mogę się zgodzić, że myśliwców po P11 miało nie być. Miał być wielozadaniowy Wilk, tylko z braku odpowiedniego i "cudownego" silnika jakim miała być "Foka" konstrukcji Nowkuńskiego projekt nie wypalił. Potem na gwałt zaczęto projektować Jastrzębia. Tu też były niepotrzebne opóźnienia a na całym projekcie też zaważył brak odpowiednio silnego silnika. Fajnie to opisuje R. Nowosadzki w "Zapobiec klęsce". Polecam.
  2. Opel Blitz

    Nie wiem czy wiecie, ale mało brakowało aby ciężarówkę Blitz produkowano w Polsce. W 1936 r w Polsce zaprzestano protekcjonizmu w przemyśle samochodowym i odebrano wreszcie spółce „Polski FIAT” wyłączność na produkcję i sprzedaż licencyjną. Zaczęto mówić o możliwości tworzenia prywatnych wytwórni (montowni) samochodów. Tendencje te zauważyli producenci pojazdów i z uwagą zaczęli przyglądać się możliwościom inwestowania w naszym kraju. Jako pierwsi z takiej okazji postanowili skorzystać producenci ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Amerykanie chcieli w Polsce sprzedawać ciężarówki i luksusowe samochody osobowe firm Chevrolet i Buick, Niemcy proponowali nam produkty Henschla, Kruppa i Mercedesa. Niemcy związali się ze „Wspólnotą Interesów”, która była największym w kraju koncernem hutniczo-przemysłowym, a Amerykanie z General Motors Corporation postawili na współpracę ze znanym producentem sprzętu kolejowego Lilpop, Rau & Loewenstein, który otrzymał wyłączność na sprzedaż i prawo produkcji samochodów marki Opel, Chevrolet i Buick. Niechęć polskich wojskowych do kapitału niemieckiego jak i żydowskiego spowodowała, że pozwolenia wydano dopiero po latach dyskusji i sporów, a obie inwestycje, każda o wartości ok. 9 mln zł - Wspólnoty Interesów w Radomiu a LR&L w Lublinie - zaczęły się zbyt późno bo w 1939 roku i żadna montownia nie zaczęła produkcji do wybuchu wojny. Właśnie w Lublinie polska strona chciała by produkowano ciężarówki Chevroleta lub ... właśnie Opla „Blitza”. Jak to w Polsce bywa dobre decyzje podjęto zbyt późno. Dane te zaczerpnołęm z kupionej niedawno książki "Zapobiec klęsce".
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.