Prewencyjny atak Polski na Niemcy

[Jarpen Zigrin]

Marszałek Piłsudski planował atak na Niemcy. Między innymi dlatego wysłał w tym celu, dla wybadania Francji Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego. Bał się oczywiście tego, że Polska zostanie uznana za agresora i zostanie sama sobie... Wtedy Polacy mieli rzeczywistą przewagę nad Niemcami. Francuzi, których osobiście nie lubię, bo nigdy nam nie pomogli i tym razem nie udzielili nam poparcia. Może jednak wbrew zachodowi powinniśmy zaatakować Rzesze?

[Qdl4ty]

Może jednak wbrew zachodowi powinniśmy zaatakować Rzesze?

W jakim celu? Polska nawet w '39 nie byla dostatecznie rozwinieta by moc zaatakowac jakis kraj. Nie posiadalismy jednostek zmotoryzowanych, ktore dopiero mialy powstac ( i powstaly ale juz na terenie innych krajow ) oraz lotnictwa a ofensywa bez tych dwoch filarow nie bylaby mozliwa. Ponadto musielibysmy dzialac na dwoch frontach bo w miedzywojniu Sowieci dali juz wyraz swojej polityki szerzenia komunizmu.

[Jarpen Zigrin]

Może jednak wbrew zachodowi powinniśmy zaatakować Rzesze?

W jakim celu? Polska nawet w '39 nie byla dostatecznie rozwinieta by moc zaatakowac jakis kraj. Nie posiadalismy jednostek zmotoryzowanych, ktore dopiero mialy powstac ( i powstaly ale juz na terenie innych krajow ) oraz lotnictwa a ofensywa bez tych dwoch filarow nie bylaby mozliwa. Ponadto musielibysmy dzialac na dwoch frontach bo w miedzywojniu Sowieci dali juz wyraz swojej polityki szerzenia komunizmu.

Komuniści byli w 1933 jeszcze bardziej do tyłu niż Rzesza... zacofanie straszne. Niemcy mieli zaledwie 100 000 armię, która zmietlibyśmy naszą w proch, zdobycie Berlina byłoby kwestią czasu..., bo czas zbrojeń w Niemczech wtedy się jeszcze nie rozpoczął... Pytanie co potem? i dlaczego nie zaatakowali?

[Qdl4ty]

Niemcy mieli zaledwie 100 000 armię, która zmietlibyśmy naszą w proch

Czym bysmy uderzyli? Kawaleria, ktora juz podczas I wojny swiatowej stala sie przezytkiem? Obawiam sie ,ze to bylo awykonalne ale zaluzmy, Polska miala realna szanse na zwycieswo tylko .....

Pytanie co potem?

[Bejdak]

Bał się oczywiście tego, że Polska zostanie uznana za agresora i zostanie sama sobie...

Gdy Hitler wprowadził wojska do Nadrenii Polacy zaproponowali atak prewencyjny. Nasze wojska postawione były w stan gotowości i koncentrowały się przed atakiem. Franczi jednak odmówili. Co gorsza stwierdzili, że w razie ewentualnego ataku ze strony Polski udzielą wsparcia pokrzywdzonym Niemcom...

[Tomek91]

Aby móc zaatakować Rzeszę(czy republikę Wairmarską nie wiem bo nie podaliście) należało:

1.Uspokoić Litwinów,Białorusinów i Ukrainców na wschdzie by nie wykorzystali okazj do wyzwolenia .

2. Mieć poważny powód (np. złe traltowanie poloni polskiej,może podczas tzw. wojny celnej,restauracja dynasti Hohezolernów)

3.Podpisanie paktu o nie agresję ze Związkiem radzieckim.

4.Zawiązanie koalicji Polska-Francja-Czecjosłowacja (zaatakowana z paru stron Niemcy nie miałaby szans.)

To są podstawowe warunki.Gdyby je spełniono to marszałek na pewno by ruszył

[LordHector]

4.Zawiązanie koalicji Polska-Francja-Czecjosłowacja (zaatakowana z paru stron Niemcy nie miałaby szans.)

Gdyby Polsce udało się zawrzeć taką koalicję chociażby tylko z Francją, to Polska z pewnością by zaatakowała Niemcy. Problem polegał na tym, że Francja nie tylko się nie zgodziła ale zapowiedziała również, że wspomoże oddziały niemieckie.

[Esplendido]

moim skromnym zdaniem Francuzi nie zaatakowali by III rzeszy, do końca łudzili się, że to państewko (które wyrosło na mocarstwo tylko dzięki wstawiennictwu Angli i Francji) będzie walczyło TYLKO z komunistami. Francuzi i Brytyjczycy chcieli wykorzystac Niemcy aby pozbyc sie z europy komunistów, i chyba tylko dlatego zgodzili się na zajęcie Sudetów czy przyłączenie Austri do Niemiec. Dlatego tez uwarzam ze mimo jakichkolwiek porozumien Polski z Francją ci drudzy niewystapili by zbrojnie przeciwko III Rzeszy

[Pawełłł]

ale jest także inny powód dlaczego francuzi nie chcieli zaatakować republiki weimarskiej klejno III rzeszy zauważcie ze w czasie I WŚ francja została zniszczona poniosła ogromne straty!! zgineło 1,357,800 a rannych było 4,266,000 społeczenstwo było zmeczone i podburzone a lata 30-ste to wielki kryzys na świecie dlatego moze francuzi nie chcieli zaatakowac niemiec

[virtualbob]

Czym bysmy uderzyli? Kawaleria, ktora juz podczas I wojny swiatowej stala sie przezytkiem? Obawiam sie ,ze to bylo awykonalne

A dlaczego 30 polskich dywizji piechoty nie miałoby pokonać 7 dywizji niemieckich? Z Wielkopolski do Berlina było jakieś 150 km, nie wspominając o pacyfikacji odciętych Prus Wschodnich. Zajęcie Pomorza Zachodniego i Śląska też nie nastręczałoby trudności. A wbijanie się w głąb Niemiec (w kierunku np. na Zagłębie Ruhry) chyba nie miałoby sensu z powodu wydłużenia własnych linii komunikacyjnych.

[Tomek91]

Przede wszystkim armia niemiecka liczyła tylko 100 tys. ludzi. Żadny dywizji pancernych i lotnictwa. Atak miałby sens ale tylko na te terytorium blisko nas Górny Śląsk,Mazury i w ostateczności Berlin .Nie wiemy natomiast jak szybko nastąpiłaby mobilizacja wojsk,jak byłyby dowodzone wojska. Z drugiej strony mieliśmy wtedy Krach na giełdach .Gospodarka dopiero się robudowywała po rozbiorach ,a przestawienie się na gospodarkę wojenną zajełoby dużo czasu.

No nic zamiasta ataku w 1933r. alianci powinni nam pomóc w 1939r. .Tak byłoby najlepiej

[Forrest]

Moim zdanie zbyt dużą uwagę przykładacie do wojny prewencyjnej. Od początku szanse jej realizacji były zerowe. Co prawda wyszły propozycje ataku z Warszawy, ale nkit nie brał ich poważnie. Francja nawet stara się nie potwierdzać tych informacji, gdyż okazałoby się, że jest winna wybuchowi wojny. Społeczeństwo francuskie nie chciało w nic się angażować. Francuskie koła wojskowe od dawna były nastawione na obrone, a nie na atak. Poza tym prewencyjny atak wymagał poparcia Anglii i najlepiej Czechosłowacji, a jak wiadomo taki kroków w tych państwach by nie podjęto.

Zresztą sam atak był możliwy tylko w 1933 roku. W 1934 roku doszło do podpisania patku o nieagresji z Niemcami. Od tego momentu polska polityka zagraniczna nie była już zainteresowana atakiem na III Rzeszę. Beck wierzył, że Polska jest bezpieczna i zdąrzy sie dozbroić. Więc kiedy doszło do zajęcia Nadrenii, tak naprawde nikt w Europie nie myślał o zbrojnej interwencji wzgledem III Rzeszy.

[ciekawy]

A dlaczego 30 polskich dywizji piechoty nie miałoby pokonać 7 dywizji niemieckich?

30 zmobiliowanych dywizji. A ile dywizji po mobilizacji miałyby dwukrotnie liczniejsze od nas Niemcy? Skąd wziąść w 1933 czy 1934r. lotnictwo bombowe? a skąd ciężką artylerię i moździeże?

Z Wielkopolski do Berlina było jakieś 150 km, nie wspominając o pacyfikacji odciętych Prus Wschodnich.

Zapominasz o MRU, ciągle rozbudowywanym i fortyfikowanym. Juz na nim, bez wsparcia ciężkiej artylerii rozpłaszczyłby się cały atak.

pzdr.

[Von Slavek]

W 1933 obowiazywał plan mobilizacyjny "S" nie chce mi sie pisac wstawie link

http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?t=16682

Plany ofensywne były chociażby studium armii "Mława", Plan ataku dało sie wykonać.

[ciekawy]

Wiedząc, że obydwaj potężni sasiedzi przygotowują plany ofensywne, a po dokonaniu studiów zorientowalismy się, że nie mamy sił i środków by się skutecznie bronić, postawiono przede wszystkim na tworzenie systemu obronnego poprzez sojusze polityczne i wojskowe, zarówno w układzie bilateralnym, jak i koalicyjnym. Przygotowano plany obronne - ze względu na większe zagrożenie ze strony ZSRS, w pierwszej kolejności przystąpiono do opracowania Planu Operacyjnego "W" (Wschód").

Równoczesnie z P.O. "W" były prowadzone studia (a nie plan operacyjny) na odcinkach zachodnich, zintensyfikowane od 1936r. Dopiero gdy nowym GISZ został marsz. Rydz - Śmigły, polecia on przystąpić do studiów porównawczych i operacyjnych, w związku z narastaniem zagrożenia Niemieckiego. Plan wojny z Niemcami "Z" powstaje przez okres marca 1939r.

pzdr.